Wybitnie mnie cieszy v. 2

[Block69]

Cieszy mnie, że od jakiegoś czasu mam kota i w końcu altana nie jest zasrywana przez ptaszki

[Nerwowy]

Dom bez kota to głupota.

[Lukass]

Cieszy mnie, że od jakiegoś czasu mam kota i w końcu altana nie jest zasrywana przez ptaszki

Kolega sprawnie wkłada kij w mrowisko

[Ascetic]

Dom bez kota to głupota.

nie znałem. bardzo ładne ujęcie tematu. zwięzłe, treściwe a co najważniejsze prawdziwe.

[Block69]

No, bardzo fajna sprawa. To mój pierwszy zwierz. Przyszedł znienacka no i postanowiłem, że jak przez tydzień będzie regularnie się pojawiał to dam mu szansę na domowe legowisko. Przychodził, z 2 tygodnie się podocieraliśmy odnośnie swoich obyczajów no i siadło. Jest już 3 miesiąc.

Cieszy mnie, że od jakiegoś czasu mam kota i w końcu altana nie jest zasrywana przez ptaszki

Kolega sprawnie wkłada kij w mrowisko

Mamy tu jakiś ortodoksyjnych ornitologów?:) Wszystkich tematów nie jestem w stanie ogarnąć.

[Lukass]

Mamy tu jakiś ortodoksyjnych ornitologów?:) Wszystkich tematów nie jestem w stanie ogarnąć.

Mamy. Ja się chyba mieszczę w tym gronie. Była dyskusja na ten temat (kotów eksterminujących ptaki) na kilkanaście stron, ale nie pamiętam, w którym temacie

[tomaszm]

Bardzo mnie cieszy Wasze szczęście. Ja właśnie pocislem kebsa bo dawno tak niezdrowego żarcia nie jadlem, popilem bimbru i kładę sie przed tv. Jest super.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Sybir]

Dom bez kota to głupota.

nie znałem. bardzo ładne ujęcie tematu. zwięzłe, treściwe a co najważniejsze prawdziwe.

Wiadoma sprawa.

[uglak]

Mamy tu jakiś ortodoksyjnych ornitologów?:) Wszystkich tematów nie jestem w stanie ogarnąć.

Mamy. Ja się chyba mieszczę w tym gronie. Była dyskusja na ten temat (kotów eksterminujących ptaki) na kilkanaście stron, ale nie pamiętam, w którym temacie

Zaczyna się od viewtopic.php?p=1636232#p1636232 i tak przez następne 10 albo i lepiej stron. Możesz poczytać albo ukatrupić sierściucha na słowo

[DeadButDreaming]

Dom bez kota to głupota.

nie znałem. bardzo ładne ujęcie tematu. zwięzłe, treściwe a co najważniejsze prawdziwe.

Proszę zatem o podanie mi jednej zalety posiadania kota, bo na ten czas nie znajduję żadnej takowej. Pytanie pomocnicze - po co mieć kota?

[Ascetic]

Dom bez kota to głupota.

nie znałem. bardzo ładne ujęcie tematu. zwięzłe, treściwe a co najważniejsze prawdziwe.

Proszę zatem o podanie mi jednej zalety posiadania kota, bo na ten czas nie znajduję żadnej takowej. Pytanie pomocnicze - po co mieć kota?

ja np. lubię się obcierać się o to mnietkie futerko. co dziwne moja mała krótkowłosa królewna tak ładnie mruczy. chyba mnie i TO lubi.

zaraz pewnie inni się wypowiedzą. jak mogę, albo nie mogę to i tak wypowiem się za drone. korzyść jest taka, że zwiększa się pula zwierząt do odstrzału. co nie dronie?

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Proszę zatem o podanie mi jednej zalety posiadania kota, bo na ten czas nie znajduję żadnej takowej. Pytanie pomocnicze - po co mieć kota?

Chciałoby się zapytać, po co w ogóle mieć jakiekolwiek zwierzę nie spełniające praktycznych funkcji? Zakładając, że nie jesteśmy strażnikami granicznymi potrzebującymi psów do tropienia narkotyków, albo poważnego problemu z myszami na wsi wymagającego kota łownego, to żadnych zwierząt nie trzeba. Kot jest dzisiaj trochę substytutem dziecka, mi dziecko nie jest do niczego potrzebne, ale niektórzy mimo wszystko lubią mieć coś/kogoś, o kogo mogą dbać. Jeśli chodzi o psa to generalnie wiesz czego się spodziewać - prawie zawsze będzie chciał się bawić, iść na spacer, spędzać z tobą czas itd. Koty mają dużo większą różnorodność charakterów - czasem ma ochotę się bawić, ale tylko o określonej porze, w określonych warunkach, określoną zabawką - i w tym są znacznie bardziej podobne do ludzi. Czasem są wredne, czasem są wesołe, czasem są miłe. No i przede wszystkim są śmieszne : -)

[Hatefire]

No właśnie psy mają charaktery. Koty to po prostu tępaki o inteligencji średnio rozgarniętego chomika

[Block69]

Mamy tu jakiś ortodoksyjnych ornitologów?:) Wszystkich tematów nie jestem w stanie ogarnąć.

Mamy. Ja się chyba mieszczę w tym gronie. Była dyskusja na ten temat (kotów eksterminujących ptaki) na kilkanaście stron, ale nie pamiętam, w którym temacie

Zaczyna się od viewtopic.php?p=1636232#p1636232 i tak przez następne 10 albo i lepiej stron. Możesz poczytać albo ukatrupić sierściucha na słowo

Hahaha, dobre No cóż, z tego co widzę w mojej okolicy i w ogóle w mieście bezpańskich kotów jest bardzo mało, ptaki przy domu drą się jak zawsze (tylko już nie przy altanie na szczęście) i wszystko jest w porządku. To, że czasem upoluje sobie ptaka, który się zagapił nie jest dla mnie problemem. Tak samo mojego kota może upolować jakiś bezpański pies no i jakoś będę musiał z tym żyć.

[Plagueis]

Nie wiedziałem, gdzie wrzucić, a że poprawiło mi humor, wrzucam tu.

[Lukass]

Wydałem dziś 10 ojro na koncert on-line niejakiej Eivør. Super koncert, ładnie nagrany, dźwięk jebana żyleta, wykonawczo miazga. Dobrze spożytkowane 10 ojro. Wiadomo, proteza, ale cóż zrobić. Tylko ludzi mało, co za jebane skąpiradła. W całej Europie niecałe 300 osób oglądało. Ostatnio jej koncert w Gdańsku to pewnie było jakieś 800 luda.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Myślę, że i tak wyszła na tym dobrze

[535]

Nie wiedziałem, gdzie wrzucić, a że poprawiło mi humor, wrzucam tu.

Fantastyczne gitarowe łamańce. Znak firmowy tego pana.

[Ascetic]

Nie wiedziałem, gdzie wrzucić, a że poprawiło mi humor, wrzucam tu.

Fantastyczne gitarowe łamańce. Znak firmowy tego pana.

tak we wtorek jak zapierdalałem na pogrzeb, nie-kowidiana- pogrzeb (nie podbił statystyki. nie dopisali go jak wszystkich dopisują. zwykły szpiczak kręgosłupa. no jaka szkoda. zobaczymy, czy tego z dziś dopisali, i tego z niedzieli. ), to pan redaktor w radiu wnet powiedział, że ten maleńczuk to jakiś kurwa niezrównoważony lewus jest, bez szkół i w ogóle. później hujka wyłączyłem z radia na spotifajową listę. bo jak muzykę w tym wnet sensowną puszczają to kurwa pacjentowe faszystowskie pierdolenie mnie już tam nie bawi. poczułem się jak na forum. niby o muzyce a jednak kurwa trzeba przemycać swoje urojenia i loty. brunatne gówno. ten wnet. nie polecam.

[Plagueis]

Nie wiedziałem, gdzie wrzucić, a że poprawiło mi humor, wrzucam tu.

Fantastyczne gitarowe łamańce. Znak firmowy tego pana.

Czy u Maleńczuka kiedykolwiek o gitarowe łamańce chodziło?