a na czym teraz słuchasz muzyki? Dom/sprzęt przenośny?Conflagrator pisze:nic :)Deathless King pisze:O ile nie chodzi o wodke, dziwki i koks to nie czaje co mogloby byc bardziej uzytecznego ;)
A tak powaznie to myślałem raczej o inwestycji w sprzęt grający i bardziej kolekjonerskiego podejścia w przypadku kilku kapel. W tej chwili mam to gdzies, nie szukam pierwszych wydań jeśli fajna reedka jest na wyciągnięcie ręki itd.
Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Moderatorzy: Gore_Obsessed, ultravox, Heretyk, Nasum, Sybir
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Na starym gracie sony. Co prawda za kilka miesięcy będę miał już do dyspozycji całkiem niezły sprzęt, ale przyda się dokupić jakiś porządny gramofon, bo w zestawie nie ma. Poza tym chciałbym np. w przyłości mieć na LP nagrania Bathory, Possessed itp.
No dobra, i tak nie sprzedam tego co mam, ale przynajmniej będę starał sie ograniczyć zbędne nowości, bo wciąż nie mam na półce wielu klasycznych płyt z różnych gatunków, które posiadać muszę.
Istnieje jeszcze tzrecia opcja - moja sytuacja finansowa sie poprawi i nie będę sobie żałował niczego hehehehe
No dobra, i tak nie sprzedam tego co mam, ale przynajmniej będę starał sie ograniczyć zbędne nowości, bo wciąż nie mam na półce wielu klasycznych płyt z różnych gatunków, które posiadać muszę.
Istnieje jeszcze tzrecia opcja - moja sytuacja finansowa sie poprawi i nie będę sobie żałował niczego hehehehe
- Deathless King
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1477
- Rejestracja: 30-12-2008, 23:51
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Czego i Tobie i sobie zycze ;)
Only duzo tremolo na nietlumionych strunach is true!
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Pojawia się tutaj ciekawy temat - mimo iż nikt normalny nie traktuje kolekcji płyt jako sejfu, z którego na czarną godzinę można wyciągnąć zaskórniaki (pominę tutaj patologiczne przypadki pejsatych spekulantów), to jednak kolekcja spełnia swoistą rolę tezauryzacji. No bo na co można wydawać zarobione pieniądze jak nie na dziwki, koks i wódkę albo płyty?
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Na fajne wakacje, na samochód, na kota z rodowodem, na kolekcję gitar, na 42 calowy telewizor. Dużo jest fajnych rzeczy na które można wydawać pieniądze jak się nie ma ograniczonej wyobraźni. ;)Czesław pisze: No bo na co można wydawać zarobione pieniądze jak nie na dziwki, koks i wódkę albo płyty?
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Czesław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2446
- Rejestracja: 08-02-2007, 19:42
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Wiesz co miałem kurwa na myśli ;)
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Przez ponad dwadzieścia lat poszło kilkadziesiąt tysięcy. Pewnie można by kupić porządny samochód, tylko na cholerę? Nie szkoda mi tych pieniędzy. Żałuję co najwyżej kilku mniej udanych zakupów, ale gdybym odzyskał zainwestowane złotówki i tak poszłyby na nagrania z muzyką metalową. Na cóż by innego? To jedyna rzecz, która mnie interesuje. Nigdy nie miałem momentu zwątpienia. Jestem zajebisty i nieugięty. Żyję po to, żeby słuchać Metalu i chuj. Właśnie leci "The sickening dwell" recorded by SOULBURN during an infernal rehearsal session at Harrow Productions, Losser, somewhere in 1998 i wszystko jest bardzo proste.manieczki pisze:No i co zamiast tego moglibyśta se kupić. jakieś chałupy, auta, wycieczki do chin. Nie szkoda wam czasem kasy, bo mnie tak - jestem polaczkiem więci raczej wy też macie chwile und momenty zwątpienia. A co po kolekcji waszej jak zejdziecie na tamten świat. Wypindolą po 5zł/sztuke żeby się pozbyć. I koło się zamyka.:(
Chcę dodać jeszcze jedno: szczerze współczuję ludziom, którzy nie mają życiowej pasji, a spotykam takich na każdym kroku. Żyją nie wiadomo po co - tyrają, śpią, walą konia, żrą, chlają, srają, i tak w kółko, a mają tylko to co tu i teraz.
PS. "The Sickening Dwell" wylał się z głośników, teraz czarną mazią bryzga "Storming hordes". A ja wiem, że wiem o co chodzi.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4459
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Maniuś,
kiedy piwo?
zaraz?
kiedy piwo?
zaraz?
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4459
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
ująłeś mnie swoim wylewnym wywodem o muzyce i autach i zapragnąłem się z Tobą napić.
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Przydałby się jakiś koncert. :)
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4459
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
myslałem raczej o spotkaniu w stylu kącika melomana, siąść, coś włączyć, wlewać płyn i dyskutować. A nawet się spierać.
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
"A najgorsze to są te dylematy kiedy zastanawiam się, czy uzupełnić kolekcję płyt o jakieś stare kultowe pozycje, czy kupować nowości." - tak kiedyś też miałem z tym problemik. Aktualnie kupuje kilka nowości na rok, reszta to lata 80/90 i wiem, że tego nic nie zmieni
- Gore_Obsessed
- zahartowany metalizator
- Posty: 5472
- Rejestracja: 10-06-2003, 06:33
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Te dylematy o których Panowie wspominacie, przy dylematach typowych życiowych szaraczków mają pełne prawo być nazywane überdylematami.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
- Paysage d'Hiver
- w mackach Zła
- Posty: 814
- Rejestracja: 21-09-2010, 18:18
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
nie inaczej
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
To chyba każdy z nas tak ma, hehe. Ostatnio zauważyłem nieznaczny wzrost nabywanych nowości, ale to tylko i wyłącznie z tego względu, że zwyczajnie wychodzi co rusz coś dobrego. Odbija się to na postanowieniu uzupełnienia kolekcji w klasyki, co sobie obiecuję już sukcesywnie od 6-7 lat i chuj z tego wychodzi.Paysage d'Hiver pisze:"A najgorsze to są te dylematy kiedy zastanawiam się, czy uzupełnić kolekcję płyt o jakieś stare kultowe pozycje, czy kupować nowości." - tak kiedyś też miałem z tym problemik. Aktualnie kupuje kilka nowości na rok, reszta to lata 80/90 i wiem, że tego nic nie zmieni
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9025
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Ja tam nie mam takich dylematów. 80% klasyków i 20% nowości, tak to zwykle wygląda jeśli idzie o zakupy.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4459
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
a dylematy muzyczne kontra dylematy zyciowe?
Ile razy odmowiliscie sobie lodówki z wiekszym zamrazalnikiem na poczet pierwszego bicia Slayer a ile razy Deicide :once upon the cross" na winylu przegrał z pralką?
Ile razy odmowiliscie sobie lodówki z wiekszym zamrazalnikiem na poczet pierwszego bicia Slayer a ile razy Deicide :once upon the cross" na winylu przegrał z pralką?
- boroowa
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1623
- Rejestracja: 25-11-2005, 21:07
- Lokalizacja: 3miasto
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
a jakby tak wprowadzić raty 40 x 0%? wtedy nawet winyl "Aske" z zapalniczką nie byłby taką abstrakcją ;)Analripper pisze:a dylematy muzyczne kontra dylematy zyciowe?
Ile razy odmowiliscie sobie lodówki z wiekszym zamrazalnikiem na poczet pierwszego bicia Slayer a ile razy Deicide :once upon the cross" na winylu przegrał z pralką?
I'll give you black sensations up and down your spine
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
If you're into evil, you're a friend of mine
See the white light flashing as I split the night
Cos if good's on the left then I'm sticking to the right
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Szacujema ile wydaliście na swoje kolekcje
Lodówki, ani pralki sobie nigdy nie żałowałem, ale jak jeszcze nie miałem regularnej pracy to z 2 razy musiałem zrezygnować z wyjazdów wakacyjnych na rzecz 1st pressów, OOPów, rarów i innych rarytasów, zwanych dalej nośnikiem cede i elpe. Oczywiście, druga połówka wcale z tego powodu nie była zadowolona i nie raz było mi to wypominane, ale no kurde, przecież wiadomo co jest priorytetem.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95