Strona 5 z 46

Re: Podróże

: 22-08-2012, 10:47
autor: maciek z klanu
ja szukam fajnego hotelu w rozsadnej cenie w pradze. tak zebym nie mial do centrum 1000 kilometrow

Re: Podróże

: 22-08-2012, 11:06
autor: Scaarph
polecam metropol hostel, zabawa z turasami przednia, policja zaskakująco wyrozumiała jak na niemiecką :)

Re: Podróże

: 29-08-2012, 19:29
autor: Karkasonne
Wróciłem z podróży stopem, zamiast we Włoszech skończyłem w Amsterdamie lol. Co najmniej 3500 km zrobione. Spanie głównie dzięki uprzejmości kierowców po ciężarówkach, duża flaga Polski zatknięta w plecak i powiewająca (ile razy mi uratowała dupę to nie zliczę), dziesiątki ludzi dobrej woli. Wspaniałe doświadczenie.

Re: Podróże

: 29-08-2012, 19:37
autor: [V]
KreatoR pisze:Sudety są najlepsiejsiejsze!.
Tak jest.W przyszlym roku chce zrobic caly Glówny Szlak Sudecki Orlowicza w 6-7 dni.Juz sie rajcuje na mysl o tej wyprawie.
Znam wiele odcinków[etapów] ale calosci nie zrobilem nigdy. Obecnie najszybsze przejscie [z pelna dokumentacja] na jakie natrafilem to 7 dni.

http://www.kornel.orangespace.pl/


ma pare gosc,szacunek;)

a tutaj juz cos bardzo ekstremalnego,kto sie interesuje moze rzucic okiem,swietna relacja

http://www.wykop.pl/ramka/1066775/glown ... ad-ustron/

Re: Podróże

: 29-08-2012, 20:21
autor: Rattlehead
[V] pisze:a tutaj juz cos bardzo ekstremalnego,kto sie interesuje moze rzucic okiem,swietna relacja

http://www.wykop.pl/ramka/1066775/glown ... ad-ustron/
Zawsze mam ochotę ruszyć tym szlakiem, ale jakoś brakuje motywacji, ciężko się zebrać. Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda, najbliższy termin przyszły rok.

Re: Podróże

: 29-08-2012, 22:01
autor: Plasfodeur
Kavkaz wcale nie jest całkowicie spokojny. Ale na Elbrus dotrzeć się udało :) Na dwóch kołach oczywiście, bo jak powiedział kiedyś Maklakiewicz: motocykl przejął tradycje kawaleryjskie ;)

Re: Podróże

: 29-08-2012, 22:12
autor: [V]
Rattlehead pisze:
[V] pisze:a tutaj juz cos bardzo ekstremalnego,kto sie interesuje moze rzucic okiem,swietna relacja

http://www.wykop.pl/ramka/1066775/glown ... ad-ustron/
Zawsze mam ochotę ruszyć tym szlakiem, ale jakoś brakuje motywacji, ciężko się zebrać. Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda, najbliższy termin przyszły rok.
no tak na lekko to 21 dni jak nic. jest czas na zdjecia,podziwanie widokow,kilka{nascie] piw po schroniskach;)

14 dni i mniej to juz na szybko,bez opierdalania sie;) Bez watpienia taka wyrypa wymaga dobrego przygotowania kondycyjnego,trzeba napierac i to sporo.Powodzenia w przyszlym roku:)

Re: Podróże

: 29-08-2012, 22:26
autor: Lykantrop
Potwierdzam. Mimo, że kondycję mam to wycieczka tym szlakiem była istną mordęgą.

Re: Podróże

: 29-08-2012, 22:30
autor: [V]
Lykantrop pisze:Potwierdzam. Mimo, że kondycję mam to wycieczka tym szlakiem była istną mordęgą.

Mnie strasznie jaraja te przejscia szybkosciowe,na lekko ,tak jak ten koles z opisu wyzej.Pierwszego dnia przebiegl ...92 km.
Ja jebie,jaka to jest dyspozycja organizmu,wydolnosc,mam duzo szacunku do ludzi którzy graja w tej lidze.Z pewnoscia wymaga to wielu wyrzeczen (dieta) i systematycznego treningu ale rezultaty mówia same za siebie.

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:17
autor: Lykantrop
Przez paręnaście lat, raz z lepszym lub gorszym skutkiem, restrykcyjnie przestrzegałem diety, spałem przy otwartym oknie jak było -30, biegałem w niewiele gorszych warunkach, kąpiel w morzu w sezonie zimowym i tym podobne, ale nawet ten szlak w Beskidach dał mi w kość. Inna sprawa, że jak już jesteś po wszystkim to czujesz się nieśmiertelnym :) Brałem kiedyś udział w biegu rzeźnika w Bieszczadach - trasa 68 km w jeden dzień. Tydzień się potem taki maraton odchorowywało :-)

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:29
autor: Drone
Lykantrop pisze:Brałem kiedyś udział w biegu rzeźnika w Bieszczadach - trasa 68 km w jeden dzień. Tydzień się potem taki maraton odchorowywało :-)
Właśnie się przymierzam ze znajomym do startu. Ciężko jest?

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:33
autor: Lykantrop
Bez odpowiedniego przygotowania marne szanse na powodzenie. Z całej ekipy zawsze średnio 1/3 wymięka. Warunki, jak to w górach, bywają różne, 8 godzin biegania w błocie i rzęsistym deszczu to jedna z możliwych atrakcji którą uwzględniać należy :-)

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:36
autor: Drone
Co rozumiesz przez odpowiednie przygotowanie? Przebiegłem ileś tam maratonów i półmaratonów w swojej karierze, tego typu przygotowanie nie wystarczy?

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:47
autor: Lykantrop
Nie chodzi tu o bagaż doświadczeń i nie ma sensu porównywać zwykłego maratonu do biegu rzeźnika. Rzeźnik to jednak bardziej "bieg siłowy", w którym okres przygotowań zupełnie inaczej wygląda. Przede wszystkim na 2-3 miesiące przed samym biegiem trzeba trzymać dietę, uprawiać treningi pod odpowiednim kątem (połączenie ćwiczenia aerobowego z siłowym, miałem ten komfort, że siłownia na moim osiedlu jest vis a vis stadionu lekkoatletycznego, więc biegałem w te i wewte powtarzać serie :-) ) i odpowiednia suplementacja carbo, jabłczanem kreatyny, itp. Oczywiście każdy indywidualnie musi mieć tutaj ustalone co i jak, sam poszedłem przed pierwszym biegiem w Bieszczadach zasięgnąć rady u speca od lekkoatletów.

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:51
autor: Drone
Czasu na to trzeba niestety.

Re: Podróże

: 29-08-2012, 23:56
autor: Lykantrop
Ano właśnie. Odwieczna bolączka, ciężko trzymać się restrykcyjnej diety i treningów, jak trzeba czasami pracować po kilkanaście godzin dziennie.

Re: Podróże

: 30-08-2012, 07:17
autor: Rattlehead
[V] pisze:
Rattlehead pisze:
[V] pisze:a tutaj juz cos bardzo ekstremalnego,kto sie interesuje moze rzucic okiem,swietna relacja

http://www.wykop.pl/ramka/1066775/glown ... ad-ustron/
Zawsze mam ochotę ruszyć tym szlakiem, ale jakoś brakuje motywacji, ciężko się zebrać. Mam nadzieję, że kiedyś mi się uda, najbliższy termin przyszły rok.
no tak na lekko to 21 dni jak nic. jest czas na zdjecia,podziwanie widokow,kilka{nascie] piw po schroniskach;)

14 dni i mniej to juz na szybko,bez opierdalania sie;) Bez watpienia taka wyrypa wymaga dobrego przygotowania kondycyjnego,trzeba napierac i to sporo.Powodzenia w przyszlym roku:)
Z pewnością nie jestem w stanie tego przejść w tydzień. Rozplanuję sobie to w minimum 14 dni. Chyba, że zdechnę do przyszłego roku w czasie w zmożonych treningów.

Re: Podróże

: 03-09-2012, 00:42
autor: kakademona
był ktoś w Tajlandii, bo się wybieram ..

Re: Podróże

: 04-09-2012, 11:57
autor: chaos
Melepeta pisze:Góry Stołowe - bardzo trafny wybór, właśnie stamtąd wczoraj wróciłem. Szczeliniec, Błędne Skały, cisza, spokój, bardzo malownicze szlaki. Polecam przy okazji zaliczyć Teplice oraz Adrspach, choć atrakcji w tych rejonach naprawdę nie brakuje. Najlepsza lokalizacja na nocleg to zdecydowanie Karłów - idealna baza wypadowa.
jest sens jechać na łikend z dziećmi ?

Re: Podróże

: 04-09-2012, 12:01
autor: Morph
Zależy jak duże, ja tam poginałem jak miałem ~8 lat i było mnóstwo git.
kakademona pisze:był ktoś w Tajlandii, bo się wybieram ..
Uważaj tylko z czym się seksisz :D