Wybitnie mnie cieszy v. 2

[maciek z klanu]

Jak kolano Nasum?

[Nasum]

Jak kolano Nasum?

Jestem już po wizycie kontrolnej. Dla lekarza wszystko ok. Jego zdaniem wszystko się fajnie zagoiło i poskładało, jest troszeczkę wizualnie inny kształt w pewnym fragmencie, ale to niuans który nie ma żadnego znaczenia dla zdrowia. Nawet on mówi że trzeba się przyjrzeć. Tabletki na wspomaganie chrząstki jeszcze będę wpierdalał przez kolejne dwa miesiące. Podczas badania mówił, że kolano mi przeskakuje, ale jak powyżej, nie ma to żadnego znaczenia i wpływu. Jeśli nic nie czuję - a nie czuję - to jest ok.

Jesli chodzi o sprawność - zgodnie z Twoimi przewidywaniami po zakończeniu narodowej kwarantannie ( która oficjalnie miała skończyć się w dniu moich urodzin ) udało mi się uzyskać pełny zakres zgięcia, czyli stopą dotknąłem posladka. Z początku czułem jeszcze jak się rozciąga mięsień czterogłowy tak na wysokości rzepki, w tej chwili już tego nie czuję. Owszem, czuję jeszcze jak się rozciaga. Czasem jeszcze, zwłaszcza po długim czasie zdarzy mi się pokuleć. Podczas jazdy na trenażerze nie odczuwam żadnych dolegliwości, nawet z zwiększonym obciążeniem. Także ten tego, sezon rowerowy zapewne zostanie otwarty wraz z pierwszymi oznakami wiosny.

Jestem umówiony na spotkanie kontrolne z rehabilitantką w przyszłym tygodniu. Tam dowiem się pewnie więcej - mięsień czterogłowy jest już dobrze napięty ale nadal słabszy niż na drugiej nodze. Ale to już ostatnia prosta. Zakaz chodzenia po górach, robienia przysiadów czy klękania na to kolano obowiązuje nadal, podejrzewam, że gdzieś do początku lata. Poza tym pani rehabilitantka rozpisze mi ćwiczenia wspomagające przed dłuższymi i zapewne też krótszymi wypadami na rowerze, tak więc chyba wszystko będzie w porządku i wraz z wiosną zapomnę o tym przykrym i bolesnym epizodzie.

[SODOMOUSE]

no to elegancko, że tak się sprawy mają. Życzę szybkiego powrotu na rower, to swoiste przeżycia i emocje (tylko
samotne wyprawy + ewentualnie muzyka).

[Nasum]

Otóż to. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł zacząć, trzeba trochę kalorii spalić i podnieść nieco kondycję. Ale to do nadrobienia.

[Hatefire]

To spoko, bo urazy kolana to kurewskie potrafią być. Byłem świadkiem jak mój kumpel poślizgnął się na boisku kiedy sobie z ziomkami towarzysko szpilaliśmy w fusbal na hali. Ten trzask i to wygięcie nogi słyszę i widzę do dzisiaj. Osiem lat mu zeszło zanim doprowadził to do ładu, o kasie nie wspomnę. Fajnie że się goi i odpukać.

[535]

Zakaz ....klękania ...obowiązuje nadal...

Bdb!!!

[Nasum]

Zakaz ....klękania ...obowiązuje nadal...

Bdb!!!

[maciek z klanu]

Jak kolano Nasum?

Jestem już po wizycie kontrolnej. Dla lekarza wszystko ok. Jego zdaniem wszystko się fajnie zagoiło i poskładało, jest troszeczkę wizualnie inny kształt w pewnym fragmencie, ale to niuans który nie ma żadnego znaczenia dla zdrowia. Nawet on mówi że trzeba się przyjrzeć. Tabletki na wspomaganie chrząstki jeszcze będę wpierdalał przez kolejne dwa miesiące. Podczas badania mówił, że kolano mi przeskakuje, ale jak powyżej, nie ma to żadnego znaczenia i wpływu. Jeśli nic nie czuję - a nie czuję - to jest ok.

Jesli chodzi o sprawność - zgodnie z Twoimi przewidywaniami po zakończeniu narodowej kwarantannie ( która oficjalnie miała skończyć się w dniu moich urodzin ) udało mi się uzyskać pełny zakres zgięcia, czyli stopą dotknąłem posladka. Z początku czułem jeszcze jak się rozciąga mięsień czterogłowy tak na wysokości rzepki, w tej chwili już tego nie czuję. Owszem, czuję jeszcze jak się rozciaga. Czasem jeszcze, zwłaszcza po długim czasie zdarzy mi się pokuleć. Podczas jazdy na trenażerze nie odczuwam żadnych dolegliwości, nawet z zwiększonym obciążeniem. Także ten tego, sezon rowerowy zapewne zostanie otwarty wraz z pierwszymi oznakami wiosny.

Jestem umówiony na spotkanie kontrolne z rehabilitantką w przyszłym tygodniu. Tam dowiem się pewnie więcej - mięsień czterogłowy jest już dobrze napięty ale nadal słabszy niż na drugiej nodze. Ale to już ostatnia prosta. Zakaz chodzenia po górach, robienia przysiadów czy klękania na to kolano obowiązuje nadal, podejrzewam, że gdzieś do początku lata. Poza tym pani rehabilitantka rozpisze mi ćwiczenia wspomagające przed dłuższymi i zapewne też krótszymi wypadami na rowerze, tak więc chyba wszystko będzie w porządku i wraz z wiosną zapomnę o tym przykrym i bolesnym epizodzie.

No to zajebiście. Oby tak dalej.

Ja od siebie dodam, że warto zwrócić uwagę na to jak się stoi na czymś nierównym i chce zrobić ruch, wtedy ,,wyskakiwać,, może. Ja tak mam do teraz, ponoć wynika że ścięgna już nie trzymają jak powinny ale kilka razy miałem już sytuację że fest mi przeskoczyło i potem kilka dni bolalo i spuchło. Właśnie tylko wtedy jak robię ruch z nieplaskiej powierzchni, ewentualnie poślizg na lodzie.

[Nasum]

Jeśli ścięgna nie trzymają już tak jak powinny, to jakąś radą na to może być wzmocnienie mięśni, które będą trzymały ścięgno w ryzach. Tak słyszałem, nie wiem ile w tym prawdy. Zobaczę co mi powie rehabilitantka.

[Triceratops]

Jest w tym prawda. W jednym z podrecznikow do pilatesu autorka napisala, ze wrocila do pelnej sprawnosci kolana po zerwaniu wiezadel krzyzowych

[Triceratops]

Piekna kurwa zima. W lesie snieg po uda.

[Kilgore]

Piekna kurwa zima. W lesie snieg po uda.

Idź Pan w chuj z taką zimą, od rana napierdziela deszcz i 5 na plusie.

[Sybir]

Na mojej wsi od nocy sypie i trzyma lekki minus - jest git, jutro wyprawa do lasów Mazowsza.

[Triceratops]

Na mojej wsi od nocy sypie i trzyma lekki minus - jest git, jutro wyprawa do lasów Mazowsza.

U mnie minus 4 i sypie od rsna. Zajeboza.Wrucilem z lasa wlasnie i zaraz pakuje sie w przerebel

[devastator77]

U mnie rano było przepięknie,w nocy napadało sporo śniegu i była minusowa temperatura,niestety tak o koło 11.00 temperatura zbliżyła się do zera i zrobiło się paskudnie.

[Triceratops]

No pejzaze takie sliczne, ze tylko fotki napierdalac. Najebalem troche, Na stawie musislem siekiera wyrabac dziure, zeby ryby powietrze mialy

[maciek z klanu]

U mnie rano było przepięknie,w nocy napadało sporo śniegu i była minusowa temperatura,niestety tak o koło 11.00 temperatura zbliżyła się do zera i zrobiło się paskudnie.

To samo Katowice tyle że od około 9 zaczęło się pierdolic

[Sybir]

A to wrzucaj. Czy mi się wydaje, czy był kiedyś wątek zimowy na forume?

[knaar]

Ładnie sypie cały czas. Kilka godzin temu wirtualnie szarpałem struny i gapiłem się przez okno. Wymyśliłem nowy odłam bm, Sadybian Black Metal.

[Triceratops]

A to wrzucaj. Czy mi się wydaje, czy był kiedyś wątek zimowy na forume?

Moze i byl ale podobno jakis Pan Zaglada czy cos....tak mi sie w przepitym lbie cos tli