Re: Jak obchodzicie święta?
: 18-12-2023, 14:21
Ach, coroczna świąteczna wojna na masterfulu
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=14022
to jest właśnie uprawianie pierdolenia głupot dla takich debili jak ozob. Bo faktycznie wam trzeba narysować kiedy macie wpierdalać kapustę a kiedy kiełbasę, a sami dorobicie sobie resztę bajki. Weź Medard przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś. Później przeczytaj to jeszcze raz. A później zadaj sobie pytanie, dlaczego sam sobie zdarzyłes zaprzeczyć.Medard pisze: ↑18-12-2023, 13:55choinka, wręczanie prezentów oraz wciąganie kilogramami jedzeniów i piciów to żadna religijna celebracja,olgims pisze: ↑18-12-2023, 13:16celebracja religijna niestety wyklucza mi się z zachowaniem rozumnego czlowiekaHatefire pisze: ↑18-12-2023, 12:55
Celebracja różnych okazji jest akurat naturalnym skłonnością człowieka rozumnego i jest obecna praktycznie w każdej kulturze. Indianie Ameryki Północnej np mieli te swoje potlacze. W Europie akurat to się splata z tradycja chrześcijańską i tyle. Nawet jak w przypadku większości obecnych na Forume osób (i chyba też populacji Europejczyków generalnie), ten element religijny stał się przezroczysty, pretekstowy i pozbawiony pierwotnej treści konfesyjnej, to nadal spełnia swój społeczną rolę, jako socjalizujący rytuał. Nie bądźmy inkwizycją, tylko z obróconym wektorem.
jak pisze Hetfire, dla dużej grupy ludzi każde święto dobre, by odpocząć, spotkać się, czy napić, mogą być dożynki, albo Christmasy, albo nawet stypa,
nie ma obecności na pasterce, albo ogólnie w kościele, kolendowania itp. to tak jakby nie obchodzić po chrześcijańsku
Czy można, to już nazwać tradycją świąteczną, a niektórych uczestników dyskusji hipokrytami ulegającymi presji społecznej i pomimo deklarowanej niechęci celebrującymi Boże Narodzenie?
nie uwzględniasz najważniejszego, że to w Święta jest czas, by celebrować jedzenie, spanie, picie, co kto chce do wyboru,olgims pisze: ↑18-12-2023, 14:25to jest właśnie uprawianie pierdolenia głupot dla takich debili jak ozob. Bo faktycznie wam trzeba narysować kiedy macie wpierdalać kapustę a kiedy kiełbasę, a sami dorobicie sobie resztę bajki. Weź Medard przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś. Później przeczytaj to jeszcze raz. A później zadaj sobie pytanie, dlaczego sam sobie zdarzyłes zaprzeczyć.Medard pisze: ↑18-12-2023, 13:55choinka, wręczanie prezentów oraz wciąganie kilogramami jedzeniów i piciów to żadna religijna celebracja,
jak pisze Hetfire, dla dużej grupy ludzi każde święto dobre, by odpocząć, spotkać się, czy napić, mogą być dożynki, albo Christmasy, albo nawet stypa,
nie ma obecności na pasterce, albo ogólnie w kościele, kolendowania itp. to tak jakby nie obchodzić po chrześcijańsku
Masz źle opisanego pozera :to dzięki niemu zapłonął płomień na północnym niebie. Mayhem to pionierzy i gdyby nie ich dokonania i pranie pryszczy w helvete to pewnie do dzisiaj te zespoliki jebałyby Def metal w bermudach i białych adidasach. Wpływ na scenę przeogromny. Współautor najlepszej płyty BM jaka kiedykolwiek powstała. (fakt). W domu pewnie grzeczny chłopaczek (podobnie jak większość tych norweskich lalusiów) ale jakie to ma znaczenie. Muzycznie geniusz.podobnie jak varg.ozob pisze: ↑18-12-2023, 19:52100%. Przeca to największy pozer BM. To dzięki Vargowi spail jakikolwiek kościół. Dwaj gumisie z gilem pod nosem nagrali pierwszy album BM w Norwegii, a on nawet nie załapał się na drugie miejsce, bo ubiegl go Varg, którego zresztą okradł z hajsu. No bo o ten hajs mu się rozchodziło, a biznesmenem był słabym. BM miał my służyć jako maszyna do robienia pieniędzy. Na koniec oczywiście jedyne morderstwo w jakim brał udział to to, w którym był ofiarą. Wielki książę ciemności. (:
To oczywiste.