Książka waszego życia
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 262
- Rejestracja: 11-02-2011, 21:46
Re: Książka waszego życia
Jest tego trochę:
Dostojewski"Idiota"
Ken Kesey"Lot nad kukułczym gniazdem"
Marquez"Sto lat samotności"
John Barth"Bakunowy faktor"
Łysiak"Statek" i "Kielich"
Dostojewski"Idiota"
Ken Kesey"Lot nad kukułczym gniazdem"
Marquez"Sto lat samotności"
John Barth"Bakunowy faktor"
Łysiak"Statek" i "Kielich"
- Xapapote
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1427
- Rejestracja: 20-01-2006, 16:53
Re: Książka waszego życia
Chłopów też nie czytałemAdrian696 pisze:czyli nie masz matury, bo to lektura obowiazkowa ;)Xapapote pisze:nie, nie czytałem żadnej biblii.Wishman pisze:A biblii nie czytacie? Nie wyznaczyła Wam ścieżek, którymi stąpacie?
...:::jeśli mają jakąś czarną listę, chcę na niej być:::..
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Książka waszego życia
obecnie biblie maja w rzyci, jesli chodzi o egzamin maturalny, o ile sie nie myle
- SOWIX666
- postuje jak opętany!
- Posty: 581
- Rejestracja: 28-12-2010, 23:54
- Lokalizacja: Broch
Re: Książka waszego życia
Stanisław Grzesiuk - ''Pięć lat kacetu''
- ageless
- zaczyna szaleć
- Posty: 127
- Rejestracja: 18-11-2008, 19:03
Re: Książka waszego życia
Kocia Kołyska
1984
Ubik
Diuna
1984
Ubik
Diuna
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Książka waszego życia
A ja z kolei "Wilka stepowego" nie mogłem zmęczyć. Bohater irytujący jak jasna cholera, władczy, opętany megalomanią, wynoszący się przed innych, wybitny intelektualista. Poza tym styl Hesse w ogóle do mnie nie przemawia, strasznie to wszystko ułagodzone jakieś. To był mój pierwszy i ostatni raz z tym autorem. Mam jeszcze "Damiena" ale nie ruszam na razie.
HAILSA!!!!!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Książka waszego życia
Ubik bez watpienia
"ja zyje, a wyscie pomarli" ;)
"ja zyje, a wyscie pomarli" ;)
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: Książka waszego życia
to się zdecyduj, czy irytujący czy władczy, opętany megalomanią, wynoszący się przed innych, wybitny intelektualistaBambi pisze:Bohater irytujący jak jasna cholera, władczy, opętany megalomanią, wynoszący się przed innych, wybitny intelektualista.
LOL
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
- Self
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2522
- Rejestracja: 03-03-2011, 23:30
Re: Książka waszego życia
Znaczy się masz podobny problem co ja z odkładaniem książek? W domu wala się blisko z 20 pozycji, które zacząłem i z jakiegoś powodu ich nie ukończyłem. Drugie tyle pewnie dryfuje z rąk do rąk i po bibliotekach.Mort pisze:Zawiesiłem czytanie Maga w 1/3 ksiązki i wziąłem się za Wilka stepowego, którego to przestałem czytać w połowie, bo wróciłem do Glamoramy, którą po 1/4 lektury odłożyłem na później. W tym czasie pżyczyłem Maga koleżance, przeczytała i mówi, że to dobra książka, więc zabiorę się za nią kiedy już dojade do 3/4 Glamoramy.
Re: Książka waszego życia
Przypuszczam, że główna siła argumentu została zawarta w słowie "lol".Bambi pisze:A gdzie tu sprzeczność ? Bo chyba nie zauważam
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
- Bonny
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2133
- Rejestracja: 20-01-2006, 17:37
- Lokalizacja: Ross Bay
Re: Książka waszego życia
no to już wiemy skąd te zapędy u Ciebie ;)twoja_stara_trotzky pisze:wilk stepowy też jedna z książek życia, na pewno. a mag nie wiem, czy obiektywnie to WIELKA literatura, na pewno bardzo dobra - po prostu zawsze mi się w określonym kontekście pojawiała, jak mi się bardzo życie zmieniało i jakoś tak się w nie "wżyła", że to książka życia.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Książka waszego życia
stary jest jeszcze lepszy.Drone pisze:Nowy Testament doskonały.Wishman pisze:A biblii nie czytacie? Nie wyznaczyła Wam ścieżek, którymi stąpacie?
"Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz".
Czy może być coś bardziej blackmetalowego?
a jednej, ulubionej nie umiem wybrać.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Książka waszego życia
Jednej nie wybiorę, ale te najważniejsze to:
- "Władca Pierścieni"
- "Człowiek z Wysokiego Zamku"
- "Zamek"
- "Solaris"/"Głos Pana"
- na pewno coś Nabokova, ale nie potrafię wybrać co...
- "Cząstki Elementarne"
- "Władca Pierścieni"
- "Człowiek z Wysokiego Zamku"
- "Zamek"
- "Solaris"/"Głos Pana"
- na pewno coś Nabokova, ale nie potrafię wybrać co...
- "Cząstki Elementarne"
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Książka waszego życia
No właśnie, "Cząstki elementarne". Dobre to? Bo opinie krążą, że to najlepszy Houellbecq. Prawda to? Na razie czytałem "Platformę" i "Poszerzenie pola walki". Obie bardzo dobre, ze wskazaniem na debiut. Jak podoba się Tobie Houellbecq, to koniecznie przeczytaj "Podróż do kresu nocy" Celine'a (którego Houellbeck wychwala - jego główna inspiracja zresztą).ultravox pisze:Jednej nie wybiorę, ale te najważniejsze to:
- "Władca Pierścieni"
- "Człowiek z Wysokiego Zamku"
- "Zamek"
- "Solaris"/"Głos Pana"
- na pewno coś Nabokova, ale nie potrafię wybrać co...
- "Cząstki Elementarne"
A Nabokova to uwielbiam krótkie formy.
HAILSA!!!!!
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: Książka waszego życia
Nie wiem czy najlepsza. Dla mnie jego książki mają podobny poziom, ale wymieniłem "Cząstki..." bo tę przeczytałem jako pierwszą. Jeśli podobała Ci się "Platforma" i "Poszerzenie Pola Walki", to raczej nie będziesz zawiedziony. Polecam też "Możliwość Wyspy".Bambi pisze: No właśnie, "Cząstki elementarne". Dobre to? Bo opinie krążą, że to najlepszy Houellbecq. Prawda to?
Nie czytałem, dzięki za rekomendację.Bambi pisze: Jak podoba się Tobie Houellbecq, to koniecznie przeczytaj "Podróż do kresu nocy" Celine'a (którego Houellbeck wychwala - jego główna inspiracja zresztą).
- KelThuz
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 15-04-2004, 15:57
- Lokalizacja: Ziemia Żelaza
- Kontakt:
Re: Książka waszego życia
Jak ktoś chce gwałt analny na światopoglądzie,
to naprawdę powinien sięgnąć po
AYN RAND "ATLAS ZBUNTOWANY"
i nie ma w tym cienia przesady
to naprawdę powinien sięgnąć po
AYN RAND "ATLAS ZBUNTOWANY"
i nie ma w tym cienia przesady
tam nic nie ma, są tylko halucynacje z niedożywienia i śmierć cieplna
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Książka waszego życia
No to jeszcze 2 słowa o tłumaczeniu polskim. Są mianowicie 2.ultravox pisze:Nie wiem czy najlepsza. Dla mnie jego książki mają podobny poziom, ale wymieniłem "Cząstki..." bo tę przeczytałem jako pierwszą. Jeśli podobała Ci się "Platforma" i "Poszerzenie Pola Walki", to raczej nie będziesz zawiedziony. Polecam też "Możliwość Wyspy".Bambi pisze: No właśnie, "Cząstki elementarne". Dobre to? Bo opinie krążą, że to najlepszy Houellbecq. Prawda to?
Nie czytałem, dzięki za rekomendację.Bambi pisze: Jak podoba się Tobie Houellbecq, to koniecznie przeczytaj "Podróż do kresu nocy" Celine'a (którego Houellbeck wychwala - jego główna inspiracja zresztą).
http://allegro.pl/louis-ferdinand-celin ... 69083.html - późniejsze Oskara Hedemana - trochę bardziej ułagodzone i przystępne, klarowne. Czyta się świetnie. Jak nie styknąłeś się nigdy z twórczością Celine'a to polecam na początek to tłumaczenie.
http://allegro.pl/podroz-do-kresu-nocy- ... 28361.html - wcześniejsze tłumaczenie Wacława Rogowicza, chyba bardziej cenię. Nie znam francuskiego, ale na podstawie felietonów o Celinie i jego książek, wydaje mi się, że tłumaczenie bardziej oddające sedno jego twórczości. Ale ciężko strawne - surowe, chropowate, niekiedy wulgarne. Do tego czcionka chyba 8 ;)
http://arsenal.pl/?t=kalendarium&d=05-27 a tu krótka notka dla zainteresowanych.
Przypomniałem sobie kolejną książkę, która wgryzła się bezlitośnie w mój ówczesny stan ducha - Jean Paul Sartre "Mdłości".
HAILSA!!!!!
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Książka waszego życia
z ulubionych na pewno trylogia sapkowskiego. mistrzostwo swiata.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo