Zwierzęta masterfulowców

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10619
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 00:39

Pelson pisze:
19-07-2023, 10:52
Najprzewielebniejszy pisze:
04-07-2023, 15:59

Piekielnie sie z nm zżyliśmy i to jest najgorsze w posiadaniu zwierząt - ich odchodzenie.
Właśnie przez to przechodzimy, miotając się od jednej skrajności do drugiej.
Wisi to nad nami jak ten miecz Damoklesa, każda rozmowa się zawiesza w ciszy, która zapada po kilku zdaniach.
Rozpacz miesza się z nadzieją, pełne spektrum miotania się od ściany do ściany, a żadna decyzja nie jest dobra. Pozwolić odejść, a może jednak operować, wiedząc, że otwarcie może równać się decyzji o wcześniejszym uśpieniu?

Nasz Fuego ma jutro operację.
Tak zadecydowaliśmy.
11 cm guz na prawej stronie wątroby, tuż obok pęcherzyka żółciowego.
Będzie trudno, szanse są, ale ryzyko ostateczne jest znacznie większe.

Kurwa...

Obrazek
Trzymaj sie, stary. Bedzie dobrze. Prędzej czy później wszyscy przez to musimy przejsc...
I am Jerusalem.
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2293
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 16:01

Pelson pisze:
19-07-2023, 10:52
Najprzewielebniejszy pisze:
04-07-2023, 15:59

Piekielnie sie z nm zżyliśmy i to jest najgorsze w posiadaniu zwierząt - ich odchodzenie.
Właśnie przez to przechodzimy, miotając się od jednej skrajności do drugiej.
Wisi to nad nami jak ten miecz Damoklesa, każda rozmowa się zawiesza w ciszy, która zapada po kilku zdaniach.
Rozpacz miesza się z nadzieją, pełne spektrum miotania się od ściany do ściany, a żadna decyzja nie jest dobra. Pozwolić odejść, a może jednak operować, wiedząc, że otwarcie może równać się decyzji o wcześniejszym uśpieniu?

Nasz Fuego ma jutro operację.
Tak zadecydowaliśmy.
11 cm guz na prawej stronie wątroby, tuż obok pęcherzyka żółciowego.
Będzie trudno, szanse są, ale ryzyko ostateczne jest znacznie większe.

Kurwa...

Obrazek
I odszed.


Nie ma słów by opisać jaką rozpacz czuję.
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 16:13

Bardzo mi przykro.










Jak napisał najprzwlbnszy, najsmutniejszy aspekt posiadania ukochanego zwierzaka. Człowiek się zżyje, zbuduje w sobie całą bazę pozytywnych emocji, a na końcu przychodzi ten mega hujowy moment. Zastanawiałem się skąd, się to właściwie bierze, że tak się zapisują w sercu, że potrafią wracać we snach, czy gdzieś tam przebiegają pod nogami, będąc już po drugiej stronie. Skąd takie silne emocje w człowieku, że głowa pracuje w innym trybie. Może to jakiś model wrażliwości człowieka, który idealizuje zwierze (tak mi powiedziała, żona, jak przekosiło mnie odejście Leii) w kontrze do umiarkowanie dobrego postrzegania człowieka.
29.04.2024
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1191
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 18:14

Trzymaj się.
Dużo siły.
knaar
rasowy masterfulowicz
Posty: 2722
Rejestracja: 05-04-2005, 22:53

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 20:22

Trzymaj się Pelson. Niekiedy ukochane zwierzę jest trudniej pożegnać niż człowieka.
Metsejmikin
postuje jak opętany!
Posty: 315
Rejestracja: 17-02-2018, 21:19

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 20:49

Wiem po sobie, że że śmiercią ukochanego zwierzaka ginie cześć człowieka. Potrzeba czasu, łez i wkurwu, żeby to przerobić. Serdecznie współczuję - Naprzód donikąd
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8181
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: Zwierzęta masterfulowców

20-07-2023, 20:52

Część naszego losu... pięknie i jednocześnie strasznie być człowiekiem.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Duvelor
weteran forumowych bitew
Posty: 1494
Rejestracja: 12-10-2006, 20:16

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-07-2023, 00:56

Pelson pisze:
19-07-2023, 10:52

Piekielnie sie z nm zżyliśmy i to jest najgorsze w posiadaniu zwierząt - ich odchodzenie.
Obrazek

Pelson, zalogowałem się tu pierwszy raz od lat tylko po to by napisać, że bardzo Wam współczuję i w pełni rozumiem Wasz ból. Trzymaj się.
Awatar użytkownika
Najprzewielebniejszy
zahartowany metalizator
Posty: 4458
Rejestracja: 31-12-2001, 18:22

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-07-2023, 07:54

Jedyne pocieszenie w tej śmierci, że nie cierpi.
Od zakopania naszego kota minął ponad miesiąc, wciąż gdzieś mi miga, ale emocje trochę przygasły. Może tym, że właśnie niespodziewanie pochowaliśmy bliską osobę z rodziny. A może tym, że pies, który już prawie nie może chodzić i ma amnezję jest kolejny w kolejce? A może tym, że nabieram powoli dystansu?
Jest tak, że kiedy zwierzęta odchodzą cierpimy bardziej niż po śmierci bliskiej rodziny. Bo odchodzi kto kim opiekowaliśmy się niemal jak dzieckiem.
Ba! Dla niektórych one właśnie są dziecm, ich sporą namiastka.
Dajesz codziennie jeść, dbasz, uczysz je. A one przychodzą, Tula się i pokazują swoje przywiązanie. Mają swoje charaktery, nie są nijakie, wrastają w nas z korzeniami.
I potem odejście boli, jak dziecka.
Dalej uważam, że nie przygarnę kolejnego kota, przynajmniej w ciągu 10 najbliższych lat.
Chociaż w każdym małym kotku, który pojawia się w lokalnych ogłoszeniach szukając domu _ szukam oczu swojego, który odszedł. Raz już serce mocniej zabiło, raz już dziecko z kolegami opiekowało się przybłęda, na szczęście takim, który miał właścicieli.
Teraz czas na psa, wczoraj szczekał na schody i skamlał schodząc. Wspieramy go szelkami, nawet zakładam mu skarpety takie dziecięce że stoperami, żeby mu się łapy nie rozjeżdżały.
Znowu będzie żałoba.
WINYLE na sprzedaz viewtopic.php?f=25&t=18597
CeDeki na sprzedaz viewtopic.php?f=25&t=18589
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16345
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-07-2023, 08:56

Kluczem jest ta ich bezwarunkowa "miłość" do człowieka (choć pewnie nimi kieruje zwykły instynkt przetrwania. Człowiek = opieka), zawierzenie ich, nam, w sensie one nam zawierzaja. Ujęte powyżej, dokładnie jak to widzę. Opiekujesz się jak dzieckiem, masz te powtrzalne czynności, które czasem bywają nie w czas, są upierdliwe, a później ich zwyczajnie brakuje. Takie emocjonalne sprzężenie zwrotne, w które jeden się wkręci, drugi nie, albo mniej (np. jak u mnie domu. Żona już łapie nawietrzną, na kolejnego kociaka, jak mówię o zdejmowaniu siatek, a wszystkie manele naszej słodkiej kocicy już wyniosłem)

* Właśnie. Ja sobie obiecałem, że będę twardy. Żona zalewa auto, ja siedzę i coś tam dłubie z robotą na pasażerskim i... no ... dzwonię na petrostejszyn ... i mówię, do fv weź jakieś żarcie do kocicy bo ... nam tutaj łazi przed maską taka jedna ślicznota...


Obrazek

Po karmieniu rozmawiamy, że dopiero co urodziła, że tam pewnie po krzakach są małe. 2:1 głosami ustalamy, że nie wariujemy, że przed nami weeks biebrzański i akurat znajdy z Brańszczyka-Trzcianki nie przytargamy. Reasumując, tak się pewnie skończy. Plany, planami ... a na salony i tak niedługo zawita jakieś miłe i kochane zwierzątko.
29.04.2024
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

22-07-2023, 14:49

Pelson szczere wyrazy współczucia.
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

30-07-2023, 07:34

Wyłaże 6 rano na szluga, jeden kot śpi gdzieś tam w doniczce, drugi po d schodami ale czorny se tak wylansował miejce na tych podponickach na zestaw tarasowy ,że nic Go nie jest w stanie ruszyć. Przyczepiłem mu kokardę z takim emblematem gdzie napisałem- ten kot siedzi u mnie od 3 miesięcy- jeśli do kogoś nalezy proszę o informację. Nikt się nie odezwał.

I chuj

Obrazek

Obrazek

Jedyną osoba która może zrobić z nim wszyto to ja. Kumpel chciał Go pogłaskać-syczenie, stroszeni futra i pełen atak.Pełen dzikun. Ja go biorę za futro i podnoszę- nie zawyrczy. Ciągle mi się łasi i ciągle u mnie śpi. Tak se upeirdolił we łbie jak zreszta parę innych kotów ,że jest bezpieczeńśtwo i micha zawsze pełna ,że no solace!

Mojej Luby nie toleruje, o teściach nie wspominam- pełen dzikun. Ktoś kiedyś musiał mu zrobić krzywdę- wiadomo nie ma większych kurew na świecie jak ludzie.

Obrazek

Możeta wierzyć lub nie wierzyć, On się tak nie daje głasakać każdemu. Mogę zaryzykowaśc twierdzeniem ,że jestem jedynym osobnikiem który Go głaska.:D
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

30-07-2023, 15:41

Ale koty potrafią mieć świra. Moja to w doniczkach śpi ostatnio. Ujabeła se w deklu te doniczki i jak nie poluje to tam odsypia. Co podleje kwiotki ta ta włazi żeby się ochłodzić na tą mokra podlaną ziemie.

Obrazek
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

09-08-2023, 01:33

Kocilla. Kurwa urosła mi. Jak wyjeżdżam w trasy pakuje się ze mną:D

Obrazek

Jest tak łowna ,że głowa mała. Dziennie, DZIENNIE mysz do domu taracha i robi popisówę:)

typowy fant znaleziony w domu:)

Obrazek
el photo

Obrazek
Ostatnio zmieniony 09-08-2023, 01:56 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

09-08-2023, 01:55

Ascetic pisze:
22-07-2023, 08:56
Kluczem jest ta ich bezwarunkowa "miłość" do człowieka (choć pewnie nimi kieruje zwykły instynkt przetrwania. Człowiek = opieka), zawierzenie ich, nam, w sensie one nam zawierzaja. Ujęte powyżej, dokładnie jak to widzę. Opiekujesz się jak dzieckiem, masz te powtrzalne czynności, które czasem bywają nie w czas, są upierdliwe, a później ich zwyczajnie brakuje. Takie emocjonalne sprzężenie zwrotne, w które jeden się wkręci, drugi nie, albo mniej (np. jak u mnie domu. Żona już łapie nawietrzną, na kolejnego kociaka, jak mówię o zdejmowaniu siatek, a wszystkie manele naszej słodkiej kocicy już wyniosłem)

* Właśnie. Ja sobie obiecałem, że będę twardy. Żona zalewa auto, ja siedzę i coś tam dłubie z robotą na pasażerskim i... no ... dzwonię na petrostejszyn ... i mówię, do fv weź jakieś żarcie do kocicy bo ... nam tutaj łazi przed maską taka jedna ślicznota...


Obrazek

Po karmieniu rozmawiamy, że dopiero co urodziła, że tam pewnie po krzakach są małe. 2:1 głosami ustalamy, że nie wariujemy, że przed nami weeks biebrzański i akurat znajdy z Brańszczyka-Trzcianki nie przytargamy. Reasumując, tak się pewnie skończy. Plany, planami ... a na salony i tak niedługo zawita jakieś miłe i kochane zwierzątko.
Wyglądą na tym zdjęciu jak moja kicia dzikunka;)
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

09-08-2023, 02:02

Dziennie jak myszy nie opierdoli to nie ma dnia bez diety. Kurwa zeżra całe te myszy tylko łeb zostawia. Popija miską mleka, i pierdzi. Leży i pierdzi. Podchodzę -oczywiście brzuch wywalony do góry na głaskanie(to starszny przytul) i wali takie pierdy śmierdzące ,ze ło Panie.Co to za kot.

I spi jak zabita

Obrazek

Oczywiście na odrobaczenie tabsy stale dosteje. Żre jaszczurki,owady, myszy. Czego nie wpierdoli. Co nie zmienia postaci rzeczy ,że Ją kocham bezgranicznie i to taki głupol bez którego mój świat nie funkcjonuje.

Tak urosła ,bo te wszystkie myszy tak wpierdala. Jest w chuj większa od wszystkich samców co tu się pałętają. A lubi pojejść. Oj uwielbia.
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

11-08-2023, 18:53

Moja kicia jest rok u mmie .Dziś rocznica jak się miłośc zrodziła. Równy rok dziś mija. Niesamowite jak ten czas mija. W sumie zapierdala.
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8084
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Zwierzęta masterfulowców

11-08-2023, 18:58

tomaszm pisze:
09-10-2022, 10:30
Mój koteł nadałby się na mem: ja pierdole co za bzdury wypisuje się na forume

Obrazek
Kiedyś była małym kotem. teraz to kocisko.:D
Kupię:

Vastum Hole Below

The storm is coming

https://www.youtube.com/watch?v=u5WLtuVzCWE
Awatar użytkownika
iGrinder
postuje jak opętany!
Posty: 585
Rejestracja: 26-02-2018, 18:40
Lokalizacja: South of Heaven

Re: Zwierzęta masterfulowców

11-08-2023, 20:17

Kota się kocha za to, że łaskawie zaszczycił swoją obecności.
Od starego psiarza :lol:
Bloodlust...
Druglust...
Count Drugula Arise!
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10389
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Zwierzęta masterfulowców

12-08-2023, 00:59

Chyba, że trafi się psokota. ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
ODPOWIEDZ