Zwierzęta masterfulowców
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16173
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Zwierzęta masterfulowców
Wziąłeś ją? Czy tak przejściowo, na znalezienie domu?
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14144
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Zwierzęta masterfulowców
u nas tez taki (kolor) lata po osiedlu
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10286
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Zwierzęta masterfulowców
Obstawiam opcję nr 1.Ascetic pisze:Wziąłeś ją? Czy tak przejściowo, na znalezienie domu?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10126
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Zwierzęta masterfulowców
Co jej się stało z łapą? Taka się urodziła czy wypadek?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4029
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Zwierzęta masterfulowców
Była chyba mowa, że wypadek, ale wtedy Seba jeszcze mówił o szukaniu dla niej domu.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Zwierzęta masterfulowców
Teściowa zadzwoniła wieczorem że znalazła ją potrąconą na drodze. Pojechaliśmy i zgarnęliśmy ją do kliniki w Krakowie. Niestety, mięśnie zerwane, nie było co ratować. No więc jak się już podleczyła u weterynarza, to ją wzięliśmy wczoraj...
I am Jerusalem.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16173
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Zwierzęta masterfulowców
Nieadekwatne, ale nie mam lepszego słowa, dziękuje.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Zwierzęta masterfulowców
Spoko. Śpi za mną teraz na fotelu. Generalnie bardzo wyczilowany kot, ciągle by się bawił, tylko jak przychodzi do biegania za zabawką to widać że próbuje jeszcze fantomową łapą machać i się przewraca, i robi mi się wtedy strasznie przykro. No ale dojdzie w końcu do tego co i jak, tak myślę.
I am Jerusalem.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5246
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Zwierzęta masterfulowców
Ja swojego kota przygarnąłem z żoną 5 lat temu - wyrzucony był na śmietnik dosłownie, transporterek stał przy kuble na śmieci...Zwierzaka nam się zrobiło tak żal, że wzięliśmy. Chyba z tydzień miał traumę, chował się za meble i łózko, wychodził tylko na jedzenie i do kuwety. Miał na szczęście papiery, szczepienia itp.
Ksywa Lumpek, bo z odzysku...
I tak sobie mieszkamy razem, koty to skurwiele, ale kochane. I ma jebany charakterek, czasem nie do zniesienia.
Dodam, że mam alergią, ale nic to, jakoś daję radę i drania nie oddam...
Ksywa Lumpek, bo z odzysku...
I tak sobie mieszkamy razem, koty to skurwiele, ale kochane. I ma jebany charakterek, czasem nie do zniesienia.
Dodam, że mam alergią, ale nic to, jakoś daję radę i drania nie oddam...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4455
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Zwierzęta masterfulowców
Szacunek.
Nie przepaście jej, jeśli się spasie, to ciężko będzie z jej kośćcem.
Dbajcie o stawy, mięśnie i mocne kości.
Im mniej suchej karmy, tym lepiej.
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8060
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16173
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Zwierzęta masterfulowców
Super.Sgt. Barnes pisze: ↑20-09-2021, 11:23Ja swojego kota przygarnąłem z żoną 5 lat temu - wyrzucony był na śmietnik dosłownie, transporterek stał przy kuble na śmieci...Zwierzaka nam się zrobiło tak żal, że wzięliśmy. Chyba z tydzień miał traumę, chował się za meble i łózko, wychodził tylko na jedzenie i do kuwety. Miał na szczęście papiery, szczepienia itp.
Ksywa Lumpek, bo z odzysku...
I tak sobie mieszkamy razem, koty to skurwiele, ale kochane. I ma jebany charakterek, czasem nie do zniesienia.
Dodam, że mam alergią, ale nic to, jakoś daję radę i drania nie oddam...
Co do podrzucania, wiadomo nie od dziś, że ludzie to kurwy. Te to przynajmniej jakieś takie nietypowe, bo zostawiły papiery. Co właściwie na końcu i tak niewiele zmienia.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16173
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8060
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Zwierzęta masterfulowców
Non stop jest wesoło, a szczególnie jak się obudzą koło 04:OO
'Come the Blessed Madness'
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4455
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Zwierzęta masterfulowców
u mnie dalej żyją jak pies z kotem, razem.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10440
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Zwierzęta masterfulowców
Dzięki, myśleliśmy o tym właśnie dzisiaj, bo na razie wsuwa wszystko jak odkurzacz. Problem na razie jest z pierwszym kotem, czeka nas raczej kilka trudnych tygodni.Najprzewielebniejszy pisze: ↑20-09-2021, 11:49
Szacunek.
Nie przepaście jej, jeśli się spasie, to ciężko będzie z jej kośćcem.
Dbajcie o stawy, mięśnie i mocne kości.
Im mniej suchej karmy, tym lepiej.
I am Jerusalem.
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10286
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Zwierzęta masterfulowców
Socjalizacja to nie rurki z kremem, też to teraz przerabiam.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz