ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
Panie, ja tutaj już powoli dobijam do 3 poziomu pracy zdalnej ("Mam nadzieję, że gołąb Bartek znowu przyleci dziś na mój parapet"). Normalnie nigdy nie narzekam, ale właśnie odwołała mi się grupa na czas nieokreślony, która stanowiła 20-25% moich zarobków. Jak tak dalej pójdzie i dobrze się nie zorganizuję, to zacznę chyba wkrótce meble do góry nogami stawiać. Najlepiej to ma moja luba. Pracuje zdalnie jako programistka jak gdyby nigdy nic, po pracy sobie szyje hobbystycznie, a że jest z deka autystyczna to może to robić bez końca, a ma lepsze ku temu warunki tutaj w moim domu rodzinnym niż w Krakowie. Myślę o tym i drapię się po głowie i dupie, nie mogąc się nadziwić.
Seba jak Cie lubię nie pisz tutaj takich rzeczy. przyjdzie lucek-podrywacz i wykorzystywał napisane, będzie pisał, że jesteście co najmniej dziwni. właściwie będzie miał racje, ale on to napisze, żeby zrobić przykrość Tobie.