Strona 132 z 135

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 00:13
autor: tomekw48
Strach przed śmiercią można łatwo zniwelować za pomocą medytacji w długim okresie czasu. Jeśli już masz raka i zostało ci niewiele czasu, to polecam grzyby psylobicynowe. Zobaczysz, że śmierć to nic takiego. To po prostu kolejny element twojego życia. Zarówno medytacja jak i grzyby dadzą ci poczucie przynależności do czegoś większego, do czegoś niedającego się opisać ludzkim rozumem. Śmierć to najbardziej naturalna rzecz. Nie ma się czego bać. W naszej egzystencji wszystko jest ulotne. Tak już jest. Tego nie zmienisz. Natury nie oszukasz.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 12:51
autor: tomaszm
Ja się śmierci boje tylko z dwóch powodów:

1) Dzieci- che widzieć jak dorastają

2) Jakbym zdechł kto ogarnie moją spuściznę firmowa- nie widzę u siebie nawet w firmie takich osób ,że ktoś ten zespól w ryzach utrzyma i przede wszystkim tych ludzi którzy powierzają mi prowadzenie spraw

Sam siebie mam w piździe albo w chuju. Co kto woli.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 13:12
autor: mocny2_3
tomasz może nie jestem odpowiednią osobą na takie rady ale coś Ci napisze
Przestań ty kurwa płakać tylko sie weź w garść, dorosły chłop jesteś i zamiast pierdolenia poprostu PRZESTAŃ PIĆ.Najgorsze jest użalanie sie nad sobą.Widziałem że lubisz góry to rusz dupe i częściej je odwiedzaj.Zamiast wlewać sobie w krew 4promile to wsiadaj w auto i jedz w góry,

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 13:22
autor: tomaszm
Ależ Chłopie. Ja w zyciu nad sobą nie płaczę. Prowadzimy se tylko dyskusje forumowe. Nic poza tym. Każdy z nas jest dorosły i to normalna dyskusja. Swoich obserwacji życiowych.

Każdy z nas ma inne zycie, zaopatrywania muzyczne- wspaniałosć tego forum polega na tym ,że kazdy z NAS wyrażą jaką opinię, pogląd na sprawę i te forum przez to jest tak interesujące.

W konglomeracie zainteresowania muzyką ekstremalną.


Zobacz sam pisałeś o swoich rozterkach z dziewczynami. Mi się to bdb czytało. Powiem więcej- sam to rozumiałem. NIe dziw się ,że czasem ktoś popiszę o sytuacja życiowych z innej perspektywy.

Na tym polega piękno wymiany treści intelektualnych na tym forume.

Gdzie ludzi masz róznych, rózne osobowości, rożne doświadczenia z życiem- każdy jest z innej bajki- to własnie czyni forume unikalnym.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 13:59
autor: mocny2_3
No tak ale znane osobistości tego forum albo zrezygnowały same albo dostały banana a z nimi było naprawdę ciekawie :D Im więcej bananów tym smutniej tu bedzie

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 15:06
autor: tomaszm
Kto zrezygnował z pisania ten zrezygnował.Ja se nie potrafię jakiś twitterów wyobrazić czy innych fb. A pierdole to. Tu uważam swoje miejsce w przestrezni internetowej i jak widzę Chłopów co siędzą w czeluściach muzyki metalowej albo HH z swoimi wpisami to wiem ,że jestem we właściwym miejscu.

Nie wspominam o tym ile kumpelstwa albo przyjaźni tu powstało między pewnymi użyszkodnikami w realnym zyciu.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 17:06
autor: Triceratops
tomekw48 pisze:
14-12-2023, 00:13
Strach przed śmiercią można łatwo zniwelować za pomocą medytacji w długim okresie czasu. Jeśli już masz raka i zostało ci niewiele czasu, to polecam grzyby psylobicynowe. Zobaczysz, że śmierć to nic takiego. To po prostu kolejny element twojego życia. Zarówno medytacja jak i grzyby dadzą ci poczucie przynależności do czegoś większego, do czegoś niedającego się opisać ludzkim rozumem. Śmierć to najbardziej naturalna rzecz. Nie ma się czego bać. W naszej egzystencji wszystko jest ulotne. Tak już jest. Tego nie zmienisz. Natury nie oszukasz.
Masz towar od nowego ministra sportu?

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 14-12-2023, 22:52
autor: TheDude
^ Raczej od jakiegoś lokalnego dilera-szamana ze Skid Row.

Tu jedna ze świątyń:

Obrazek

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 15-01-2024, 20:07
autor: Sgt. Barnes
Obrazek
:D :D :D

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 22-01-2024, 15:54
autor: tomaszm
Mój bąbel wyszedł z sali operacyjnej. Przebili mu ten kanalik. Zniósł to dzielnie zajebiście. tata jest dumny,

Ja pojechałem na galę, lubę wysłałem do Wrocławia i na chirurgię dziecięcą.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 17-02-2024, 23:45
autor: Pelson
Zajebiscie, zwichnięty bark i ręka na temblaku. Cholerny lód na drodze, ścieżka rowerowa czarna, ale jak zahamowałem to okazało się, że przyczepności nie było żadnej.
Teraz pół roku rehabilitacji.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 18-02-2024, 14:25
autor: SamborWilk
Pelson pisze:
17-02-2024, 23:45
Zajebiscie, zwichnięty bark i ręka na temblaku. Cholerny lód na drodze, ścieżka rowerowa czarna, ale jak zahamowałem to okazało się, że przyczepności nie było żadnej.
Teraz pół roku rehabilitacji.
Przerzutka przez kierownicę i lądowanie na boku/barku?

Kiedyś non stop oglądałem kanał Bartka Siedlarskiego, ogólnie koleś kozak. Ale po jego ostatnim wypadku zacząłem jeździć bardziej asekuracyjnie, sam zobacz jak go skosiło w miejscu gdzie na nic się nie zapowiadało:



Po tym zdarzeniu zerwał z wrzucaniem nowych filmów nad czym ubolewam bo według mnie miał jeden z lepszych rowerowych vblogów, podobno rehabilitacja trwała bardzo długo (połamane zebra i coś z barkiem).

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 18-02-2024, 20:01
autor: Pelson
Bardzo chciałbym coś więcej napisać, ale mogę używać tylko jednej ręki:)

Było prawie jak na tym filmie, aż się wzdrygnąłem na ten fragment. Z tą różnicą, że jechałem spokojnie, bo główna cześć treningu miała się odbyć na basenie.
Jak było ślisko zorientowałem się dopiero zwijając się na asfalcie, gdy świadkowie próbowali zatrzymywać jadące jezdnią samochody, a te w poślizgu prawie we mnie wjeżdżały.

Rzadko kładę rower na glebie, wychodzi raz na 15 lat. Ale jak już tego dokonam to "(d)efekty" przechodzą wszelkie oczekiwania.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 18-02-2024, 21:16
autor: bartwa
Pelson pisze:
18-02-2024, 20:01
Bardzo chciałbym coś więcej napisać, ale mogę używać tylko jednej ręki:)

Było prawie jak na tym filmie, aż się wzdrygnąłem na ten fragment. Z tą różnicą, że jechałem spokojnie, bo główna cześć treningu miała się odbyć na basenie.
Jak było ślisko zorientowałem się dopiero zwijając się na asfalcie, gdy świadkowie próbowali zatrzymywać jadące jezdnią samochody, a te w poślizgu prawie we mnie wjeżdżały.

Rzadko kładę rower na glebie, wychodzi raz na 15 lat. Ale jak już tego dokonam to "(d)efekty" przechodzą wszelkie oczekiwania.
Fuck. Tak ogólnie. A szczególnie - twoim błędem było zbyt mocne hamowanie?

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 19-02-2024, 11:52
autor: Pelson
Z hamowania wyszedłem, ale ze skręcenia kół do skrętu już niekoniecznie. To było główną przyczyną.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 17-03-2024, 20:38
autor: Ascetic


Co prawda po inną specjalizacje, choć niektórym to nawet specjalizacja nie jest potrzeba. Dla ułatwienia materiał z dźwiękiem.
- Kominkowi lekarskiemu - na teams'ie, albo pod klikanie na twitterku powinno stykać. Nieleczona schizo., feministka/ rolniczkazprotestu/ korwinistka, mania prześl., kuzynka niepiszącego już użytkownika, czy może inne diagnozy? Dla kolegi fajnopolaka pytam.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 17-03-2024, 20:57
autor: Nasum
Pelson pisze:
19-02-2024, 11:52
Z hamowania wyszedłem, ale ze skręcenia kół do skrętu już niekoniecznie. To było główną przyczyną.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 17-03-2024, 23:36
autor: Lukass
Kurwa, chyba po raz pierwszy w życiu boję się iść spać. Rano założyłem durny temat o pluskwach - to nie pluskwy. Jedna trzecia ciała pokryta rumieniami i bąblami. Opuchnięte ręce. Problemy z okiem. Bardzo mocny atak pokrzywki. Wszystko mnie pali żywym ogniem. Odpukać, na razie żadnych oznak wstrząsu anafilaktycznego, więc chyba mi się uda dotrwać do rana, do wizyty u lekarza, za którą oczywiście zapłaciłem mały majątek. Alternatywnie będzie dzwonienie po pogotowie, i dlatego boję się iść spać. A najlepsze jest to, że raczej nie ma szans, że to reakcja alergiczna. Nie ma nic, co by mogło to wywołać. Obstawiam wysiłek+stres+alkohol. Moja triada z ubiegającego tygodnia. Nigdy wcześniej nic mnie tak nie pożarło w tak krótkim czasie - wczoraj wieczorem byłem tylko zmęczonym, nieszczęśliwym, pijanym człowiekiem, ale fizycznie było wszystko dobrze. Przerażające.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 17-03-2024, 23:46
autor: TheDude
^ Ruszaj na SOR, bo nie wiadomo co to za badziewie zaatakowało. Nie warto ryzykować czekania do rana.

Re: Kłopoty ze zdrowiem

: 17-03-2024, 23:56
autor: Lukass
TheDude pisze:
17-03-2024, 23:46
^ Ruszaj na SOR, bo nie wiadomo co to za badziewie zaatakowało. Nie warto ryzykować czekania do rana.
Rozważam, ale jak pojadę na SOR w moim mieście, to lekarza zobaczę z grubsza o tej samej godzinie, co tego już umówionego :lol: Myślę, że spokojnie dotrwam na czuwaniu, jest to uciążliwe, ale na razie nic, co by mnie mogło zabić. Tak czy siak, dzięki, na razie obserwuję!