UFO

[moonfire]

Zgadza się, chociaż z Tupolewem coraz ciekawsze rzeczy wychodzą, ale nie wchodźmy w tym wątku w tę dyskusję.:)

Mechanizm powstawania religii niewiele różni się od powstawania plotki, jedna pani drugiej pani powie, że mąż na targu widział wielkie jaja, jakby strusie, a już za tydzień rzeczony chłopina będzie wytykany palcami jako ten, który widział wielkie jaja u strusia.

[Deviant]

Raz jednej babie z Ameryki,co twierdziła,że ją kosmici porwali,kazali opisać tych obcych.Wyglądali dokładnie jak postacie z filmu,który oglądala kilka dni wcześniej.

[moonfire]

Ludzka psychika to krucha rzecz, szybko tracimy nad nią kontrolę.

[Hollowman]

Najlepszy film dotyczący UFO:
CZĘŚĆ 1:

CZĘŚĆ 2:

[hcpig]

Macie może jakieś nowe dowody na istnienie UFO?

[Plastek]

Igor Witkowski ponoć coś ma.

[manieczki]

Wlasnie wyladowal spodek na moich posladkach i zaraz cos bedziemy jesc, przekazac cos moim gosciom?

[mad]

Jako szanujący się i od czasu do czasu praktykujący fantasta... nie wierzę w istnienie UFO. To znaczy gdzieś tam, daleko, może wykształciło się jakieś inteligentne życie, ale na pewno nie są to te wszystkie latające spodki, cygara i inne podejrzane pierdoły uwiecznione tu i ówdzie.
Zwróćcie uwagę, że temat jakoś przygasł - mimo znacznego postępu techniki ułatwiającej nagrywanie ruchomego obrazu. Cóż, o fałszerstwa tez łatwiej, zatem trudno o jakieś przekonujące dowody. Ja takich nie widziałem.

[Plastek]

By dostrzec dowody nie potrzeba przecież przeglądać uwiecznionych przez ludzi latających spodków, cygar i innych podejrzanych pierdół. Wystarczy pojechać do Egiptu, Puma Punku czy Baalbek.

[bayzell]

Albo do Emilcina !


pozdrawiam Emilcin !!!

[manieczki]

Fundacja Nautilus byla (jest?) zajebista!
i STREFA 11, kiedys byl odcinek o szatanistach nawet

[Plastek]

[bayzell]

czytał ktoś ? zastanawiam sie z zanabyciem .....czy warto ?

[Plastek]

czytał ktoś ? zastanawiam sie z zanabyciem .....czy warto ?

Warto, aczkolwiek dla mnie sama idea tłumaczenia zdarzeń w Emilcinie za pomocą konspiry służb specjalnych pachnie mocno starymi ludźmi i zgniłym salcesonem.

[bayzell]

czytał ktoś ? zastanawiam sie z zanabyciem .....czy warto ?

Warto, aczkolwiek dla mnie sama idea tłumaczenia zdarzeń w Emilcinie za pomocą konspiry służb specjalnych pachnie mocno starymi ludźmi i zgniłym salcesonem.

Czyli co ? TW Bolek maczał w tym palce ??? :-D

[Plastek]

Myślę, że doszło tam do zdarzeń tajemniczych i wymykających się prostym wyjaśnieniom.

[bayzell]

Myślę, że doszło tam do zdarzeń tajemniczych i wymykających się prostym wyjaśnieniom.

No to jednak BOLEK !!!

[Heretyk]

By dostrzec dowody nie potrzeba przecież przeglądać uwiecznionych przez ludzi latających spodków, cygar i innych podejrzanych pierdół. Wystarczy pojechać do Egiptu, Puma Punku czy Baalbek.

albo mieć jakąś podstawową wiedzę na temat rozmiarów i wieku wszechświata + liczby istniejących planet i gwiazd :)

inna sprawa, czy obcy są w stanie do nas dotrzeć, znaleźć naszą planetkę będącą igłą w stogu siana, no i przede wszystkim, czy im w ogóle na tym zależy :)

[Nasum]

inna sprawa, czy obcy są w stanie do nas dotrzeć, znaleźć naszą planetkę będącą igłą w stogu siana, no i przede wszystkim, czy im w ogóle na tym zależy :)

No właśnie, to jest też ciekawe pytanie. Nasza planeta, pomimo faktu że nam wydaje się tak zajebiście ważna i wielka ( co w sumie jest zrozumiale), w rzeczywistości jest kupką gruzu obracajacą się wokół niewiele znaczącej gwiazdy, która ani rozmiarami nie wychyla się ponad średnią, ani właściwościami fizycznymi, które mogłyby się okazać ciekawe dla obserwatora. Jeśli dodać do tego, że nasz układ znajduje się na zadupiu kosmosu, a może dokładniej, na wypizdowie drogi mlecznej, to obcy musieliby być ogromnie ciekawscy aby skierować uwagę wlaśnie na ten fragment nieboskłonu.

A jeśliby nawet i skierowali, to co by zobaczyli? Skoro stoją na o wiele wyższym poziomie technologicznym niż my, zakładając że różnią się od nas budową i kształtem ciała, zobaczyliby to, co my, spoglądając na mrowisko, ule czy kopce termitów. Ciekawostka, tak jak my zauważamy że te owady potrafią żyć w zorganizowanym społeczeństwie, że wykazują jakieś cechy inteligencji, tak samo obcy zauważyliby coś takiego u nas. Ale kontakt byłby jesli nie mocno ograniczony, to być może zupełnie niemożliwy. A i jakikolwiek sens lub celowość takiego kontaktu też stałaby pod mocnym znakiem zapytania.

Nie wykluczam istnienia obcej formy życia, chociaż pozostaję sceptykiem. Całkiem możliwe że istnieje jakaś cywilizacja, tyle że nie w naszej galaktyce, a biorąc pod uwagę rozmiary tej kosmicznej wioski, odległości które należałoby pokonać, pozostaje nam utwierdzić się w przekonaniu że jesteśmy wyjątkowi, i co za tym idzie, wyjątkowo samotni w tej otchłani wszechświata.

[Heretyk]

nic dodać, nic ująć