Okultyzm

[nightspiryt]

tylko trzeba uważać bo niektóre takie talizmany po nabraniu mocy mogą zwrócić się przeciw magowi

[moonfire]

To się, panowie, nazywa prawdziwy spirytyzm. Spiritus movens albo i sanctus.

[Herezjarcha]

Okultyzm... spirytyzm... nekromancja... goecja. Sranie w banie. Podręcznik do fizyki do 1 klasy L.O. - to jest dopiero wiedza tajemna.

[Nasum]

Matematyka, poziom zaawansowany...to jest prawdziwy tajemny język demonów.

[megawat]

O tak. Zdarza mi się "śpiewać", a także "tańczyć". Mam tylko jeden poważny problem. Gdzie chować taką masę talizmanów?

TALIZMANIA!!!

[moonfire]

W czasie Euro wzrośnie popularność tanich talizmanów z Tesco, czy Biedry. Magick of Tescko, ugh!

[Nasum]

Byle tylko kadra nie zechciała zabrać ze sobą do hotelu kilka talizmanów na dzień przed meczem. A kibice to wiadomo, nabędą sporo co by chroniły je przed zgubą w strtefie kibica.

[beastov23]

A czemu? przecież i tak nie wyjdą z grupy :D

[moonfire]

Powinniśmy zaśpiewać na melodię "Guantanamery":
Trenerze Smuda
I tak ci gówno się uda
Trenerze Smuuuuuda
I tak ci gówno się uuuuuda!

[HobGoblin]

Ja tak się śmieałem z tego okultyzmu na początku tematu, ale przypomniała mi się pewna historia. Robiłem kiedyś flaszkę ze znajomymi w parku wieczorem i podłączył się kumpel kumpla - szatanista. Miał na szyji... zawieszony na zwykłym sznurku pentagram zrobiony z drewnianej deseczki owiniętej folią, do której porpzyczepiane były jakieś tam inne pierdoły. Bardzo to wszystko komicznie wyglądało i gośc nas bardzo rozbawił, tym bardziej, że zaczął pierdolic smuty w stylu, że on się nie może usmiechać, bo słucha Immortal, a kiedy puszcza Aśkę Burzum, to na parkingu zamiast samochodów widzi żubry. Wódka się skończyła, ruszyliśmy w stronę miasta, czułem się dobrze, wszystko fajowo, aż ten dziwny człowiek stwierdził, że potrafi przekazywać negatywną energię, co może zademonstrować na ochotniku, na którego się zgłosiłem. Zrobił jakieś czary - mary, które wyglądało jak seans u Kaszpirowskiego, czy elektryzowanie wody przez telewizor tego naszego maga, co to kiedyś w telewizji miał swój program, poczułem najpierw ciepło w całym organizmie, a potem cholerne zmęczenie, ból głowy i brzucha. Trudno to opisać, ale cały wieczór czułem się świetnie, natomiast po tym, co on zrobił, miałem wrażenie, jakby mnie ktoś skopał. Próbuję to sobie racjonalnie tłumaczyć, ale nie mam pewności, czy ten chłopak ( chciałęm mu za to wpierdolić przy najbliższym spotkaniu, niestety, a może stety, los zdarzył, że więcej go na oczy nie widziałem ) rzeczywiście nie przekazał mi jakiejś złej energii.

[Scaarph]

może byłeś tak zaabsorbowany wchłanianiem tej negatywnej energii, że nie zauważyłeś jak jakiś żubr cię stratował.

[megawat]

Strułeś się, młodzieńcze. ;)

[Nasum]

Siła sugestii plus jedna seta za dużo;)

[hcpig]

Bardzo lubię pana Piotra Listkiewicza z Australii, który na youtube wykłada podstawowe założenia gnozy mistycznej, atakując przy tym PiS. Bardzo podobał mi się filmik, gdzie PLzA tłumaczył przyczyny katostrofy smoleńskiej w kontekście uwarunkowań karmicznych. Tutaj o reinkarnacji w chrześcijaństwie:



(cały kanał na yt nazywa się studiozaprog)

[Czesław]

Ja tak się śmieałem z tego okultyzmu na początku tematu, ale przypomniała mi się pewna historia. Robiłem kiedyś flaszkę ze znajomymi w parku wieczorem i podłączył się kumpel kumpla - szatanista. Miał na szyji... zawieszony na zwykłym sznurku pentagram zrobiony z drewnianej deseczki owiniętej folią, do której porpzyczepiane były jakieś tam inne pierdoły. Bardzo to wszystko komicznie wyglądało i gośc nas bardzo rozbawił, tym bardziej, że zaczął pierdolic smuty w stylu, że on się nie może usmiechać, bo słucha Immortal, a kiedy puszcza Aśkę Burzum, to na parkingu zamiast samochodów widzi żubry. Wódka się skończyła, ruszyliśmy w stronę miasta, czułem się dobrze, wszystko fajowo, aż ten dziwny człowiek stwierdził, że potrafi przekazywać negatywną energię, co może zademonstrować na ochotniku, na którego się zgłosiłem. Zrobił jakieś czary - mary, które wyglądało jak seans u Kaszpirowskiego, czy elektryzowanie wody przez telewizor tego naszego maga, co to kiedyś w telewizji miał swój program, poczułem najpierw ciepło w całym organizmie, a potem cholerne zmęczenie, ból głowy i brzucha. Trudno to opisać, ale cały wieczór czułem się świetnie, natomiast po tym, co on zrobił, miałem wrażenie, jakby mnie ktoś skopał. Próbuję to sobie racjonalnie tłumaczyć, ale nie mam pewności, czy ten chłopak ( chciałęm mu za to wpierdolić przy najbliższym spotkaniu, niestety, a może stety, los zdarzył, że więcej go na oczy nie widziałem ) rzeczywiście nie przekazał mi jakiejś złej energii.

Jak ktoś zamula podczas picia wódki, pierdoli smuty i do tego wygląda jak jakiś kloszard, to nie ma chuja, musi przekazywać na około negatywną energię.

[Random Apex]

Ja tak się śmieałem z tego okultyzmu na początku tematu, ale przypomniała mi się pewna historia. Robiłem kiedyś flaszkę ze znajomymi w parku wieczorem i podłączył się kumpel kumpla - szatanista. Miał na szyji... zawieszony na zwykłym sznurku pentagram zrobiony z drewnianej deseczki owiniętej folią, do której porpzyczepiane były jakieś tam inne pierdoły. Bardzo to wszystko komicznie wyglądało i gośc nas bardzo rozbawił, tym bardziej, że zaczął pierdolic smuty w stylu, że on się nie może usmiechać, bo słucha Immortal, a kiedy puszcza Aśkę Burzum, to na parkingu zamiast samochodów widzi żubry. Wódka się skończyła, ruszyliśmy w stronę miasta, czułem się dobrze, wszystko fajowo, aż ten dziwny człowiek stwierdził, że potrafi przekazywać negatywną energię, co może zademonstrować na ochotniku, na którego się zgłosiłem. Zrobił jakieś czary - mary, które wyglądało jak seans u Kaszpirowskiego, czy elektryzowanie wody przez telewizor tego naszego maga, co to kiedyś w telewizji miał swój program, poczułem najpierw ciepło w całym organizmie, a potem cholerne zmęczenie, ból głowy i brzucha. Trudno to opisać, ale cały wieczór czułem się świetnie, natomiast po tym, co on zrobił, miałem wrażenie, jakby mnie ktoś skopał. Próbuję to sobie racjonalnie tłumaczyć, ale nie mam pewności, czy ten chłopak ( chciałęm mu za to wpierdolić przy najbliższym spotkaniu, niestety, a może stety, los zdarzył, że więcej go na oczy nie widziałem ) rzeczywiście nie przekazał mi jakiejś złej energii.

Czy Ty w to naprawdę wierzysz, czy jesteś zwyczajnym w świecie trollem, który prowokuje? :-)

[est]

Odpowiedź znajdziesz na 33 stronie tematu o herezjach:)

[kosmokrator]

Noszę w portfelu Aurum(mający zapewnić mi szczęście w finansach),które dostałem za granicą od szamana.
Niestety,jedyną funkcję którą spełnia,jest to,że ludzie których spotykam permanentnie gubią pieniądze.

[hcpig]

Czasem oglądam pasma Kosmica TV i Ezo TV, wychodzi że najlepszym fachurą jest wróżbita Maciej, dzwońcie za 3,92 zł od połączenia:

[Random Apex]

Z wróżbitów to oglądam tylko tego: i cały czas okropnie się śmieję :)