Okultyzm

[beastov23]

[Vitriol]

funny metalheads

[beastov23]

No tak, zapomniałem. metalheads =/= people :3

[Vitriol]

otush to

[Scaarph]

wy głupie, pejsate chuje :)

[Czesław]

Co za pierdoły.... zainteresujcie się lepiej książkami wydawanymi przez Okulturę, a także z naszych polskich nam współczesnych Stillerem i Prokopiukiem.

Chuj nie wykładam na Prokopiuka, tego pedała. A Okultura wydaje jakieś książczyzny z tej samej półki, co "Biblia Szatana" tego zjebanego, zamerykanizowanego Węgra, co to latał przebrany za diabełka i kolił laski trójzębem w dupy.

Tak, tak, taki Phil Hine też szkaradny przebieraniec, nie mający żadnego rozeznania w temacie.

no jak spare to ta ta sama półka co i biblia szatana to ja już nie mam więcej pytań, wysoki sądzie.

Nie ważne jest co się czyta, ale co się z tego dedukuje. Chyba nikt tutaj nie zaprzeczy że nie przeczytał tej książki w okolicach pierwszego dymania i że ba, mu się podobała ;)

[moonfire]

Zawsze mnie zastanawiało, że metalowcy w większości odrzucając religię chrześcijańską, wierzą w jej część (szatan i takie tam, czyli de facto nie odrzucają jej, ale wybierają wygodne dla nich elementy), albo przechodzą do jeszcze mniej racjonalnego okultyzmu.

Zresztą, to ogólny problem. Ludzie z wyższym wykształceniem wierzący w astrologię, chodzący do wróżek (jak one są takie mądre, to czemu co tydzień nie wygrywają w Lotto i nie grzeją dupsk na Seszelach?).

[KelThuz]

Zawsze mnie zastanawiało, że metalowcy w większości odrzucając religię chrześcijańską, wierzą w jej część (szatan i takie tam, czyli de facto nie odrzucają jej, ale wybierają wygodne dla nich elementy), albo przechodzą do jeszcze mniej racjonalnego okultyzmu.

Zresztą, to ogólny problem. Ludzie z wyższym wykształceniem wierzący w astrologię, chodzący do wróżek (jak one są takie mądre, to czemu co tydzień nie wygrywają w Lotto i nie grzeją dupsk na Seszelach?).

no panie

Warto pamiętać o tym, by zabezpieczyć się przed ewentualnymi negatywnymi skutkami ubocznymi poprzez nakreślenie dookoła sygila runy Inguz. Działa ona niczym ochronny magiczny krąg. Potem, wykonany talizman umieść w bezpiecznym miejscu i zapomnij o jego treści. To ostatnie polecenie jest niezwykle ważne, wiele magicznych operacji kończyło się niepowodzeniem z tego tylko względu, że mag zbytnio rozpraszał swoją wolę na ciągłym zastanawianiu się, czy zadanie zostało wykonane poprawnie i jakie przyniesie efekty. Sporządzony talizman wesprze cię w najlepszym momencie. KRZYSZTOF AZAREWICZ

ale to katole są zabobonni :D

[Riven]

Rotfl

[vicek]

fantazja w życiu człowieka jest potrzebna , czyni człowieka bardziej kreatywnym .

[Clochard]

:D +1

[535]

Nie jestem pewien, czy w dobrym temacie to wpisuje i czy moje praktyki można określić mianem okultystycznych, ale skoro występują talizmany. Otóż. Ja te talizmany , o których napisał sympatyczny Pan Krzysiek przechowuję w chłodnym, ciemnym miejscu. Kłopot w tym, że wiecznie muszę je wymieniać, bo kto normalny trzyma puste szkło w lodówce? Oczywiście okultystyczna siła owych naczyń, podtrzymywana jest dzięki ich nieustannemu krążeniu.

[Clochard]

Nie jestem pewien, czy w dobrym temacie to wpisuje i czy moje praktyki można określić mianem okultystycznych, ale skoro występują talizmany. Otóż. Ja te talizmany , o których napisał sympatyczny Pan Krzysiek przechowuję w chłodnym, ciemnym miejscu. Kłopot w tym, że wiecznie muszę je wymieniać, bo kto normalny trzyma puste szkło w lodówce? Oczywiście okultystyczna siła owych naczyń, podtrzymywana jest dzięki ich nieustannemu krążeniu.

A czy:
Potem, wykonany talizman umieść w bezpiecznym miejscu i zapomnij o jego treści.
Bo jeżeli nie zapomnisz o ich treści to nie będą działały tak jak działać powinny.

[535]

Jak się dobrze nalakieruję, to zdarza mi się odnajdywać talizmany w różnych dziwnych miejscach. Czasem puste, czasem "odpite do połowy", ale zdarzają się także oryginalnie zapakowane. Te szczególnie lubię, gdyż pozwalają rozpocząć ponownie proces zapominania. I cała magia wtedy pięknie działa.

[Clochard]

Koło się zazębia, tylko trzeba przeznaczyć kilka pierwszych talizmanów by się doprowadzić do stanu medytacji, która pozwoli zapomnieć o treści pochowanych. Taka jest rola niektórych, ale co poradzić, ciekawe co na to by powiedział Pan Krzysztof?

[Nasum]

@535 - tak, Twoje działania jak najbardziej można określić mianem okultystycznych. Za pomoca owych talizmanów, wszystko oczywiście zależy od ich mocy i ilości zastosowanych w konkretnym rytuale, możesz zwiedzać światy równoległe, czasem posiądziesz wiedzę na temat zwyczajów godowych białych myszek w mezozoiku lub okażesz się ekspertem od katastrof lotniczych, wszystko zależy od tego z kim akurat zaczniesz rozmowę. Odnotowano przypadki że niektórzy posiedli zdolności wokalne lub taneczne, ale to podobno wyższa szkoła jazdy.

[Blackult]

ciekawe co na to by powiedział Pan Krzysztof?

Pochwalam.

[Scaarph]

pochwa LAM

[535]

O tak. Zdarza mi się "śpiewać", a także "tańczyć". Mam tylko jeden poważny problem. Gdzie chować taką masę talizmanów?

[Nasum]

oooo, to chyba grota jakiegoś czarnoksiężnika, albo labolatorium alchemika. Do wyboru, do koloru, widze nawet talizmany, po których czujesz się nieśmiertelny i niepokonany.