Podróże

[Sodomix]

Gdzie te dobre imprezownie w Rzymie? Już powoli muszę zacząć bookować

Nie jest to imprezowania ale jak masz ochotę zjeść mega dobre, autentyczne włoskie jadło w restauracji to polecam:

http://www.lavillettadal1940.com/

Nie ma co zbierać taki poziom kuchni jeśli chodzi o jakość.

[tomaszm]

Dzięki śliczne!

[Sodomix]

Polecam. Klimatycznie, dobry wybór win, wszystko robione na miejscu. Bez super sztywnej atmosfery.

Makaron wywala z kapci. Deser to jakiś kosmos(tiramisu) mimo, że nie jadam słodkości. Warto.

[tomaszm]

Dzięki śliczne! Wrzuciłem na mapę. Dziękuje.

[wonsz]

na dobrą szamkę dorzucę jeszcze:
https://www.google.com/maps/place/BACCA ... &entry=ttu

https://www.google.com/maps/place/Mim%C ... &entry=ttu

[tomaszm]

Dzięki wielkie!

[bartwa]

A ja w Barcianach:

[tomaszm]

Znam ten obiekt. Wycenialiśmy go pod uebzpieczenie. W sensie moi ludzie.

Z takich ciekawych obeiktów ostatnio wycenialiśmy obiekt gdzie ssmaini przeprowadzali eksperymenty na noworodkach. Masakra.

Wszytko pięknie ,ładnie- zrewitalizowany za pieniądze unijne, we władaniu pewnego zakonu- kurwa tak se pomyślałem , ja bym to z dymem puścił, haniebna historia.

Przerażająca.

[bartwa]

Znam ten obiekt. Wycenialiśmy go pod uebzpieczenie. W sensie moi ludzie.

Pamiętasz ile wyszło?

[tomaszm]

Nie mam pojęcia. Mogę sprawdzić jutro jak będe w Kancelarii.

Ale mogę to sprawdzić w crmie.

Daj mi chwile.

[tomaszm]

2,75 ml bez działek- można to też zweryfikować poblicznie ,bo to inforamacja która trafia na grunt publiczny. Tam jest dużo terytorium należace do ekhmmm jasię tu już nie wypowiem, bo tzw tajemnica wykonywania zawodu.

Nie pytaj Bartwa co jest tyle warte- ja sam wyceni nieruchomości kościołów sakralnych nie rozumie do końca. W sumie nie rozumiem:D. Jak sie spotkamy przy gorzale to postaram sie to łopatologicznie wyjaśnić. Na miarę swoich możliwości:D

[bartwa]

Dzięki!

[tomaszm]

Kosztorysowanie koąściołow to jest coś czego do końca nikkt nie pojmie. Płacą wyjebiście, Ja za przeciętne kosdztorysowanie zarabaiam firmowo nie mnie jak 150 tys zł. Bywały przybytki że i 200, 250 tyś, Wklewję tu jakiś kostoryś czornych żebyśmy wiedzieki io czym rozmawiamy,

To tam chuj najmniejszy- na mszy byłem wywoływany(w sumie dalej jestem regularnie) ,że dobry ze mnie człowiek i uczuciwy.Gdzie to mam to w takim głebnokim chuju.Ale księza widzą we mnie orędwonika- gdzie kurwa na niczym innym się nie znam jak na wycenie majątku. Nie pojawiam się na mszach- jak moja kochana babcia zmarła a moja matka strzeliła samobója tak paru ludzi wwwdzi we mnie sfrustrowany kolesia i sie zam mnie regularnie modli. To ozczywiście głupoty totalne co nie zmienia postaci rzeczy ,że kocham szacować kościól. Bo tam debil debila pogania, płacą mi straszne pieniadze za to i regularnie najebany stamtąd wyjezdzam.

Nigdy też bym cokolwiek by mi przyszło szacować co bym oszukał Czy to kościół katolicki, inne dziwne środowsika czy kośció szatana Crowleya.robie po rostu swoja robotę. Może trochę lepiej płatnej. Albo bardzo dobrze płatnej. To też zależy od moich mocodawców.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

O Marrakeszu może napiszę szerzej innym razem, jednak z małych wypadów, to wczoraj wyskoczyliśmy do Olkusza i osobiście jestem bardzo zadowolony - dwa muzea z dwóch różnych światów, pierwsze muzeum TTTK, w praktyce oldschoolowe muzeum które obchodziło 100-lecie już dekadę temu, ale w takich muzeach zawsze najważniejszy jest przewodnik, a przewodzi babcia, która mimo że zirytowała się, że przychodzimy krótko przed zamknięciem (byłem pewien, że mamy jeszcze godzinę), to jednak entuzjastycznie oprowadziła nas, a na koniec dała do ręki miecz katowski:D Bo Olkusz miał prawo miecza. Dużo ciekawostek.

Drugie, znacznie bardziej nowoczesne, Podziemia Olkusza, generalnie multimedia związane z górniczą historią, bo Olkusz opierał się na wydobyciu ołowiu, a przy okazji trochę srebra, i w XVI wieku był dwa razy większy niż stolica-Kraków (jak dla mnie przednia ciekawostka).

Razem do kupy dobrze wydane 32 zł za osobę;-)

Chcieliśmy też wejść do bazyliki, gdzie ponoć mają jakieś wyjebane organy, ale msza była akurat.

Takie mikro-podróże czasem sprawiają mi równie wiele przyjemności, co loty do Azji czy Afryki.

[empir]

W tym muzeum PTTK nie byłem. Za to w wakacje zwiedziłem wspomniane przez ciebie Podziemia i potwierdzam, że warto. Oprócz tego drugą część - Starostwo. Też warto.
A przy okazji odwiedziłem ruiny starego Olkusza. Tyle że tam już prawie nic nie ma.
Też lubię takie wypady.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

W tym muzeum PTTK nie byłem. Za to w wakacje zwiedziłem wspomniane przez ciebie Podziemia i potwierdzam, że warto. Oprócz tego drugą część - Starostwo. Też warto.
A przy okazji odwiedziłem ruiny starego Olkusza. Tyle że tam już prawie nic nie ma.
Też lubię takie wypady.

Fajnie, tam w ogóle jest jeszcze jakieś afrykanarium, w sensie muzeum afrykańskie, ale było tego dnia zamknięte. PTTK polecam, z oprowadzaniem to zawsze coś innego. W tę niedzielę myślimy z kolei wybrać się do Miechowa. Kupiliśmy ostatnio mapę Polski do zaznaczania miejsc, w których byliśmy, i tak mamy zamiar zapełniać ją.

[empir]

Będę w pobliżu to odwiedzę muzeum, skoro polecasz.
W sierpniu i we wrześniu byłem w okolicy 3 albo 4 razy. Sporo fajnych zamków i ruin jest do zwiedzenia.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Będę w pobliżu to odwiedzę muzeum, skoro polecasz.
W sierpniu i we wrześniu byłem w okolicy 3 albo 4 razy. Sporo fajnych zamków i ruin jest do zwiedzenia.

Spoczko, podobnie jakby ktoś miał coś do powiedzenia o Miechowie albo Myślenicach, to śmiało polecać;)

[Ascetic]

Rok po roku, listopadowo, zanurzamy się w norweskim u(m)roku.

[est]

O w mordę!