Gdybym się nie bał przewozić takich lewych, to bym wziął. Teściowie od brata z Giszowca mają dzielnicowego dealera wschodnioeuropejskich wyrobów tytoniowych
Podróże
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Podróże
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
-
- w mackach Zła
- Posty: 701
- Rejestracja: 23-07-2012, 10:58
- Lokalizacja: Þríhnúkagígur
Re: Podróże
Standardowa praktyka. Mnie się nigdy nie chce biegać z dodatkowym bagażem i potem szukać kupców, ale zawsze polecam przywozić rodzinie i znajomym, czasem zwraca im się za bilet 100%.
Litr wódy albo whisky = ok. 240 zł na czarnym (polskim) rynku.
Litr wódy albo whisky = ok. 240 zł na czarnym (polskim) rynku.
heykvísl og ofn
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7382
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Podróże
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4657
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Podróże
Na granicy strefy schengen rzadko trzepią a ty się na wewnętrznej boisz? Pewnie nawet pogranicznika nie zobaczysz.
No ale do łamania prawa nie namawiam
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14773
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Podróże
Co do namiotu dachowego widziałem coś takiego w użyciu na Folkowisku w Gorajcu. Właściciel był zachwycony. Wyglądało to super.
On miał to zamontowane na Land Roverze.
A tymczasem do kupienia chyba jeszcze za jedyne 99 500 $:
MAN KAT 6x6 FOR SALE | Offroad expedition truck | in Holland/Belgium
On miał to zamontowane na Land Roverze.
A tymczasem do kupienia chyba jeszcze za jedyne 99 500 $:
MAN KAT 6x6 FOR SALE | Offroad expedition truck | in Holland/Belgium
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2290
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Podróże
Tym sie jeszcze jeździ na kategorii B?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Podróże
Różne miejsca ,różne perspektywy - Bałkany tegoroczne, głównie Czarnogóra. Od samochodu, po ponton, łódki, kajaki, motorówki. środki transportu wszelakie.
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Podróże
Czarnogóra piękne miejsce. Byłeś nad tym mostem z ta trelinką?
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Podróże
Bylem jest na zdjęciu. Zjeżdżałem z wszystkich lin. Ascetic jak coś widział filma. Wspaniała sprawa.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15054
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Podróże
Właśnie nie byłem pewien czy to ta sama miejscówka. Wrazenie jednak robi co nie? Sam kanion jest ponoć jedna z najmniej poznanych miejscówek w Czarnogórze. Mało kto zapuścił się na jego dno
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Podróże
Wrażenie robi piorunujące. Niesamowita przestrzeń. Na uspokojenie nerwów przed tym jak zawisłem na tym zipline na tej ogromnej krawędzi(najkrótsza ale najbardziej stresogenna bo Cię z klifu od razu na głęboka wodę zrzucają ) 4 kileichy rakiji walnąłem. Powiedziałem sobie ze nie zawisne nad tym bo jak się lina zerwie to ino roz. No ale powiedziało sie a to trzeba powiedzieć b.
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
Kupię:
Vastum Hole Below
Vastum Hole Below
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 262
- Rejestracja: 11-02-2011, 21:46
Re: Podróże
Wybieram się do Lwowa.Można prosić o nieoczywiste typy co można tam zobaczyć,gdzie dobrze zjeść,adresy dobrych sklepów muzycznych?
-
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 17-02-2018, 23:11
Re: Podróże
Ponad 2 lata od momentu kiedy pojawił się pomysł. W 2020 jebnął covid, w ubiegłym covid i sprawy prywatne. Właśnie odbieramy kampera. Jutro wieczorem start. 5 chłopa. 10 dni. Będzie chodzone, zwiedzane i pite w międzyczasie.
Hailsa
Hailsa
-
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 17-02-2018, 23:11
Re: Podróże
Jutro atak na Trolltunga
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8009
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10551
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Podróże
Pozwiedzałem Andaluzję przez 2 tygodnie i muszę powiedzieć, że w sumie rozczarowanie. Ktoś był i chciałby podzielić się wrażeniami?
I am Jerusalem.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10146
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Podróże
wybieram się, raczej wczesną wiosną, chyba, gdy bractwa przebrane niczym ku klux klan będą szaleć na ulicach , czym się rozczarowałeś, byłeś w Cordobie, Sewilli, Maladze?ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑12-10-2022, 21:33Pozwiedzałem Andaluzję przez 2 tygodnie i muszę powiedzieć, że w sumie rozczarowanie. Ktoś był i chciałby podzielić się wrażeniami?
wybrzeże bardzo zabudowane wielkimi hotelami, z tego, co ogarnąłem, jedzonko powinno być pychotka
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10551
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Podróże
Medard pisze: ↑12-10-2022, 21:41wybieram się, raczej wczesną wiosną, chyba, gdy ichniejszy ku klux klan będzie na ulicach , pewnie wiesz o co chodzi,ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑12-10-2022, 21:33Pozwiedzałem Andaluzję przez 2 tygodnie i muszę powiedzieć, że w sumie rozczarowanie. Ktoś był i chciałby podzielić się wrażeniami?
czym się rozczarowałeś, byłeś w Cordobie, Sewilli, Maladze?
wybrzeże bardzo zabudowane wielkimi hotelami, z tego, co ogarnąłem, jedzonko powinno być pychotka
Wiem o co chodzi, z ciekawostek to w Krakowie niejako też są takie Kuklaksony - w kościele św. Franciszka jest Arcybractwo Męki Pańskiej i są jeszcze bardziej dojebani bo ubierają się na czarno i chodzą z czaszką. Natomiast jeśli chodzi o pobyt to znalazłem listę, którą sobie spisałem wracając samolotem:
(Trasa: Sewilla - Kadyks - Huelva - Kordoba - El Chorro)
Plusy:
1. Klimat o tej porze roku - no kurde - 10 października, noc, a można chodzić choćby nago, za dnia 33 stopnie, w nocy jakieś 27? Tymczasem w Polsce w nocy 2 stopnie. Pod tym względem no to super, latem chyba byłoby za ostro (byłem w sumie w Granadzie kiedyś latem i było nie do życia).
2. Mało zanieczyszczona natura.
3. Wszędzie blisko do morza.
4. Park Marii Luizy w Sewilli - te stawy i wyspy z ptakami (łabędzie, kaczki, gęsi, papużki itd) to naprawdę rajskie sceny. Będzie mi tego brakowało, spędziliśmy tam wiele godzin.
5. Meczet-Katedra w Kordobie - marzyłem o tym od lat i gdy wszedłem, poczułem, jakby kawałek puzzla wpadł na swoje miejsce w duszy - mam takich kilka miejsc do których ciągnie/ciągnęło mnie od zawsze i to było jedno z nich. Czuję się pełniejszy. Najlepsze miejsce w Hiszpanii ex aequo z Alhambrą.
6. Komunikacja miejsca dość tania i efektywna (możliwość płatności kartą w metrze w Sewilli i cena 58 centów za przejazd - coś pięknego).
7. Dużo plaż i w sumie mały tłok. No ale plaże są ogromne.
8. Darmowe muzea - chyba większość tym mniejszych atrakcji jest za free, Archiwum Indii, muzea archeologiczne, sztuk pięknych itd. Z drugiej strony czasami wszystko jest po hiszpańsku.
9. Poza miastem sporo ciekawych zwierząt - flamingi, gekony (gekona widzieliśmy w sumie w mieście), kameleony (zobaczyliśmy jednego malutkiego), papużki, koty itd.
Minusy:
1. Chlorowana woda - kurna, wszędzie wali chlorem że można zemdleć, w żadnym mieście wody nie dało się pić z kranu pod groźbą mdłości, łazienki po myciu walą tym chlorem niewairygodnie.
2. Brud na ulicach - Hiszpanie jarają gorzej niż Polacy i nie mają żadnego poszanowania dla innych, potrafią palić dosłownie na znaku zakazu palenia, rzucają pety na prawo i lewo, palą na przystankach, w kolejce do autobusu itd. Masakra, u nas już tego nie ma.
3. Budownictwo - Hiszpanie chyba wszystko ogólnie robią na odpierdol. Bloków za bardzo nie budują, bo po co skoro zbudowali kamienice 100 lat temu i jeszcze się nie rozleciały. Domy sprawiają wrażenia posklejanych zupełnie randomowo i ewoluujących w niespotykany sposób.
4. Kubły na obsrany papier.
5. Brak samoobsługi w sklepach, poza tym w tych sklepach i tak niewiele jest - o zdrowej żywności tam chyba w ogóle nie słyszano jeszcze, sam syf na półkach, i do tego co dziwne mają bardzo mało słodyczy. W jednym supermarkecie chciałem sobie kupić batona i był dosłownie JEDEN - Twix przy kasie.
6. Drogo - no ale to wina raczej naszej waluty.
7. Trudno kupić bilet na pociąg bez wyprzedzenia - praktycznie niemożliwe, na dzień przed wszystkie są już wyrpzedane.
8. Kupy na chodnikach - jedynym miastem, które było dość czyste, była Kordoba.
9. Nikt nie mówi po angielsku.
10. W Huelvie nie było nawet żadnych pamiątek, chociaż szukaliśmy - dziwne jak na miasto nad morzem.
11. Jakość noclegów - o tym to można napisać rozdział w książce. Jedne z najgorszych noclegów, jakich doświadczyłem za pieniądze, a doświadczyłem wiele.
12. "Przykrywadełka" na łóżkach - nie ma normalnej kołdry, tylko leży się pod poszewką, a jak jest zimno, to na to kładzie się koc. Koca oczywiście się nie pierze. Nie wiem jak to może być choćby odlegle higieniczne.
13. Blablacar - próbował 2 razy i prośby odrzucono bez słowa wyjaśnienia, potem przestałem próbować.
14. W niektóre miejsca nie sposób dostać się bez samochodu, nawet wysoko turystyczne (Rio Tinto).
I am Jerusalem.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10146
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Podróże
12. Na południu Włoch też proponują prześcieradła + koc, ale tylko zimą, są nawet alberga, czy kwatery zupełnie bez ogrzewania, z tego, co pamiętamŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑12-10-2022, 22:13Medard pisze: ↑12-10-2022, 21:41wybieram się, raczej wczesną wiosną, chyba, gdy ichniejszy ku klux klan będzie na ulicach , pewnie wiesz o co chodzi,ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑12-10-2022, 21:33Pozwiedzałem Andaluzję przez 2 tygodnie i muszę powiedzieć, że w sumie rozczarowanie. Ktoś był i chciałby podzielić się wrażeniami?
czym się rozczarowałeś, byłeś w Cordobie, Sewilli, Maladze?
wybrzeże bardzo zabudowane wielkimi hotelami, z tego, co ogarnąłem, jedzonko powinno być pychotka
Wiem o co chodzi, z ciekawostek to w Krakowie niejako też są takie Kuklaksony - w kościele św. Franciszka jest Arcybractwo Męki Pańskiej i są jeszcze bardziej dojebani bo ubierają się na czarno i chodzą z czaszką. Natomiast jeśli chodzi o pobyt to znalazłem listę, którą sobie spisałem wracając samolotem:
Minusy:
12. "Przykrywadełka" na łóżkach - nie ma normalnej kołdry, tylko leży się pod poszewką, a jak jest zimno, to na to kładzie się koc. Koca
14. W niektóre miejsca nie sposób dostać się bez samochodu, nawet wysoko turystyczne (Rio Tinto).
14. Chcieliśmy wynająć samochód, ale po namyśle, w planach mamy korzystać z pociągów RENFE, głównie AVE, są szybkie i mają dobre rozkłady, jest też lokalna kolejka z lotniska w Maladze.
Die Welt ist meine Vorstellung.