Jak obchodzicie święta?

[Maruder]

Nie no kielecki goruje nad reszta przemyslowcow bezdyskusyjnie. W porownaniu z mialkim, bezplciowym, slodkim Winiarem jest to KO w I rundzie ale generalnie winiara oraz hellmansa czasem do salatki jarzynowej stosuje - Tu sie akurat w miare sprawdza, doprawiasz musztardesem pieprzem, tzebulkom i daje rade.

Skladem tez nie ma co porownywac ale tez ten slodki bezplciowy smaczek winiara musi wskazywac na jakies modyfikacje.

Widzialem gdzies w dyskoncie jakies chujstwo majonezo podobne gdzie zoltej bylo 1% w skladzie. Niewiem czy nie roleski

[Sgt. Barnes]

Panowie, jaka cebula do sałatki? Dejta tylko pora, to wystarczy, Cebula ma za dużo wody, i o ile świeża sałatka z onion jest ok, to po jakimś czasie robi się z potrawy ciapa. Co do kukurydzy - może być (ale nie musi) , tylko w proporcjach do zielonego groszku 20/80. Mark my words!
Tymczasem:

[Triceratops]

Sslatka bez cebuli jest zwyczajnie chujowa, por tego nie nadrobi. Poza tym cebula to tradycja - takie piekne imie. Zs kukurydze w salatce wielowarzywnej ban forever

[Maruder]

Kukurydza do jarzynowej? Toz to jakas profanacja. Jak Tric pisze kukurydza potrafi popsuc kazde danie. Por moglby w sumie dodac ciekawy posmak ale w malych ilosciach moze sprobuje next time.

[Triceratops]

Por jest jak seler - zmienia smak. Jadlem z porem i z selerem, bo znajomi maja swoje przepisy. Nie ten smak. Klasyka jest zelazna - tzebula

[SamborWilk]

tylko co wtedy jak polowa jest #teamKielecki a polowa #teamWiniary?

Byłem ostatnio w fabryce majonezu i tam mi pan wytłumaczył skąd się bierze ta ciągła wojna między Kieleckim i Winiary. Głównie chodzi o to, że są to majonezy do innych produktów, przez co bierze się takie zamieszanie, bo jedni jedzą z jednym, drudzy z drugim i się dziwią, że ci pierwsi mogą jeść z tym drugim.
No i to mniej więcej się dzieli tak, że Kielecki jest do kanapek, do sałatek, do parówek i do jajek a Winiary jest do wyjebania.

Sam nie jadam, ale przeczytalem zonie ktora twierdzi, ze Winiary skladem jest najblizszy prawdziwemu domowemu majonezowi i ma.najmniej chemikalsow

Że tak się wypowiem, mieszkam niedaleko miejsca gdzie produkują ten prawie majonez Winiary. Jak bylem smarkiem to naturalnie kupowało się od nich, bo swojski i składniki ok. Po przejęciu przez Nestle wszystko się zjebało, zafundowali gumowaty majonezopodobny produkt, jak na korporacyjną optymalizację przystało.

Teraz tylko kielecki, najbardziej naturalny z tych na rynku.

To podobna historia co z keczupem kotlińskim, tu również mam niedaleko. Kiedyś robiony z polskich pomidorów, po przejęciu przez obcy kapitał keczup robią z gotowych i podobno chińskich koncentratów.
Ale jest na to rada, w miejsce kotlina otworzyli rodzimą wytwórnię kotlińskiego specjału i ten keczup mogę polecić, póki co trzyma jakość i wykonywany jest z polskich pomidorów.

[uglak]

Jak to tak bez pora? Por dodaje świeżości.

[Triceratops]

Po przejęciu przez Nestle wszystko się zjebało, zafundowali gumowaty majonezopodobny produkt, jak na korporacyjną optymalizację przystało

No wlasnie, kiedys Winiary to byl super smak, byla świeta trojca:Winiary, Kielecki i Rzymski

To podobna historia co z keczupem kotlińskim, tu również mam niedaleko. Kiedyś robiony z polskich pomidorów, po przejęciu przez obcy kapitał keczup robią z gotowych i

To prawda, to samo sie stalo np z zajebistym keczupem Wloclawek, teraz niejadalne scierwo. Zawsze jsk gigant przejmuje to z reguly psuje jskosc

[ozob]

Na święta wszelkie zazwyczaj jem i pije.

[olgims]

Ruski ty wyprasuj onuce i do cerkwi zapierdalaj lepiej bo tam twój żyd czeka żeby go z krzyża zdejmować.

[Sybir]

U mnie klasycznie - sobota i poniedziałek na wachcie.

[gelO]

Dziś w robocie, od jutro robię tydzień wolnego, będę słuchał muzyki i jeździł na koncerty. Jakieś piwo przy okazji też wypiję.

[mocny2_3]

Dziś dyngus.Rano nie uświadczyłem ani jednego młodego lejącego się wodą, ani jednego.Za to łby zapatrzone w telefon mijałem praktycznie co 5min.
7rano już całe podwórko było postawione na nogi, butelki, wiadra, pistolety przygotowane by spuścić wodny wpierdol ulicy z przeciwka.To była wojna.A dziś? dziś nie ma nic

[bartwa]

Ja widziałem dziś dwóch łebków strzelających wodą z pistoletów, ale starzy szybko podcięli im skrzydła, że "nie wolno".

Najlepszego śmigusa doświadczyłem w Poznaniu w poprzednim stuleciu. Jechałem autobusem miejskim i kiedy środkowe drzwi się otworzyły, paru szczunów z wiadrami zrobiło w środku porządek. Oprócz kierowcy chyba wszystkim się oberwało.

[Szalony Opos]

Strzelał ktoś z Was z karbidu? Za gówniarza to była pewna tradycja. Puszka po farbie, w niej otwór, do środka karbid plus woda i jazda

[Miczurin]

Strzelał ktoś z Was z karbidu? Za gówniarza to była pewna tradycja. Puszka po farbie, w niej otwór, do środka karbid plus woda i jazda

[Szalony Opos]

Strzelał ktoś z Was z karbidu? Za gówniarza to była pewna tradycja. Puszka po farbie, w niej otwór, do środka karbid plus woda i jazda

Filmik znany mimo, że z takiego kalibru nie strzelałem

[Sgt. Barnes]

No i co? Było, minęło. Czas na majówkę Smyki!

[Stoigniew]

ot tak na koniec

[bartwa]

Twardy chuj z tatusia. Ale w końcu bóg, nie mógł sobie pozwolić na chwilę słabości i być przez moment "dobrym".