Kącik prawny
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Kącik prawny
Ale nasz Kolega jest zatrudniony i zarabia. Ale też masz po części rację.
Orzeczona przez lekarza orzecznika lub komisję lekarską całkowita niezdolność do pracy nie oznacza zakazu wykonywania zatrudnienia.
Żaden przepis zarówno na gruncie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jak i ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nie zabrania osobom pobierającym rentę z ZUS wykonywania pracy zarobkowej.
Jednak chcąc pobierać świadczenie w pełnej wysokości, należy przestrzegać limitów przychodów, które zmieniają się co trzy miesiące.
Aby nie narazić się na zmniejszenie świadczenia, rencista może osiągać przychody z działalności objętej obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym w wysokości 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W praktyce oznacza to, że od 1 czerwca do 31 sierpnia 2023 r. zarobki do kwoty 4987 zł brutto miesięcznie nie wpłyną na zmniejszenie renty.
Co kwartał na swojej stronie internetowej ZUS w formie komunikatu podaje informacje o wysokości tak zwanych kwot granicznych, z których wynika ile można dorobić do renty.
Najlepiej gdyby sprawdzić na stronie ZUS'u dany okres, za który ZUS odebrał rentę i sprawdzić czy miał do tego prawo.
Orzeczona przez lekarza orzecznika lub komisję lekarską całkowita niezdolność do pracy nie oznacza zakazu wykonywania zatrudnienia.
Żaden przepis zarówno na gruncie ustawy o emeryturach i rentach z FUS, jak i ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, nie zabrania osobom pobierającym rentę z ZUS wykonywania pracy zarobkowej.
Jednak chcąc pobierać świadczenie w pełnej wysokości, należy przestrzegać limitów przychodów, które zmieniają się co trzy miesiące.
Aby nie narazić się na zmniejszenie świadczenia, rencista może osiągać przychody z działalności objętej obowiązkowym ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym w wysokości 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. W praktyce oznacza to, że od 1 czerwca do 31 sierpnia 2023 r. zarobki do kwoty 4987 zł brutto miesięcznie nie wpłyną na zmniejszenie renty.
Co kwartał na swojej stronie internetowej ZUS w formie komunikatu podaje informacje o wysokości tak zwanych kwot granicznych, z których wynika ile można dorobić do renty.
Najlepiej gdyby sprawdzić na stronie ZUS'u dany okres, za który ZUS odebrał rentę i sprawdzić czy miał do tego prawo.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2840
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kącik prawny
Tomasz czy można być adwokatem lub radcą prawnym i nie być członkiem żadnej "izby"? Czy jest w tej kwestii przymus?
Celem życia nie jest przeżycie.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 816
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: Kącik prawny
musisz być członkiem i płacić hajs, może jak jesteś niewykonywującym zawód to nie płacisz, nie pamiętam
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Kącik prawny
Musisz. Nie ma wyjścia. Pluwam na izbę adwokacką ,bo to zaawansowanie 15 wieku i mroków średniowiecza.mistrzsardu pisze: ↑06-12-2023, 08:31Tomasz czy można być adwokatem lub radcą prawnym i nie być członkiem żadnej "izby"? Czy jest w tej kwestii przymus?
Bardziej temat powinien dotyczyć?
jak prezesi dużych spółek muszą odejść z izby ,bo są jakieś debilne przepisy ,które uniemożliwiają sprawowanie funkcji radcy prawnego i prezesa zarazem konsorcjum prawniczego
Szerze? Mama w dupie te przepisy, bzdurne w chuj- dlaczego robię pewne rzeczy przez brata o tym samym nazwisku jako radaca prawny?
Nie chce mi się z głupimi chujami gadać.
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Kącik prawny
Kurwa to jest niesamowite. Na 4 głównych rzeczach można zrobić z ludzi debili i w chuja i TU to potrafi zrobić z miejsca.
Klepie dziś to odwołanie i ręce mi opadły.
podstawowej tj. od określenia czym w ogóle jest proces likwidacji szkód. Jest to tzw. procedura szczególna, której zasady, przebieg i uczestników, jak i ich prawa i obowiązki, określają przepisy ustaw szczególnych w tym ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Umowa, która ma charakter dwustronnie zobowiązujący gdzie zgodnie z art. 805 k.c., ubezpieczający ma obowiązek zapłacić składkę ubezpieczeniową, a zakład ubezpieczeń ma obowiązek spełnić świadczenie, gdy dojdzie do zdarzenia przewidzianego w tej umowie. Procedura likwidacji szkód jest niczym innym jak metodą wykonania zobowiązania przez zakład ubezpieczeń. Zobowiązania, które obciąża zakład ubezpieczeń, a nie poszkodowanego. Dlatego zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej prowadzenie postępowań likwidacyjnych zostało przez ustawodawcę określone jako jedna z czynności ubezpieczeniowych, które ma obowiązek wykonywać zakład ubezpieczeń. Dla uniknięcia dowolności sposobu wykonywania tego obowiązku wskazane przepisy określają, wręcz krok po kroku, poszczególne czynności jakie obowiązany jest wykonać zakład ubezpieczeń. Nie ma w tych przepisach nigdzie jakiekolwiek wskazania, że poszkodowany zgłaszający roszczenie jest zobowiązany coś udowadniać. Poszkodowany, jeśli zgłosi roszczenie, ma tylko do wykonania jedną czynność, o której mówi ustawodawca – ma przedstawić „posiadane dowody”. Zakład ubezpieczeń jest nie tylko gospodarzem procedury likwidacji szkody, ale jest przede wszystkim tym, który w tej procedurze zobowiązany jest wykonać wszystkie czynności, które mają go doprowadzić do odpowiedzi na pytanie czy jest odpowiedzialny i czy ma zapłacić odszkodowanie. Skoro procedura likwidacji szkody jest niczym innym jak formą realizacji zobowiązania umownego, to do tej procedury maja posiłkowo zastosowanie przepisy dotyczące realizacji zobowiązań. Oznacza to możliwość przywołania w tej procedurze przepisu art. 354 i 355 k.c., który nakazuje dłużnikowi czyli temu, który przyjął na siebie zobowiązania wykonywać je z należytą starannością. Zatem to na zakładzie ubezpieczeń ciąży nie tylko obowiązek wykonania niezbędnych czynności, ale wykonania ich w sposób szczególny, z zachowaniem należytej staranności. Zakład ubezpieczeń może być rozliczany nie tylko z tego, że coś zrobił, ale z tego jak to zrobił.
Po analizie przesłanego materiału oraz weryfikacji stanu faktycznego szkody stwierdza się, że sporządzony przez ubezpieczyciela kosztorys naprawy szkody nie uwzględnia wszystkich niezbędnych prac związanych z przywróceniem uszkodzonego mienia do stanu sprzed szkody np., brak prac rozbiórkowych, brak ujęcia wszystkich prac na dachu budynku jak gąsiory, wiatrownice, okapy, deski wiatrowe, deski czołowe, rynny itp., brak niezbędnych prac wykończeniowych wewnątrz budynku jak przygotowanie do malowania, gruntowanie, itp., brak rusztowań i czasu pracy rusztowań, brak wywozu gruzu, brak utylizacji gruzu i inne wg szczegółowego kosztorysu pełnomocnika poszkodowanego.
Jednym z najważniejszych celów przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego jest ustalenie wysokości odszkodowania w taki sposób, aby skompensować uszczerbek powstałej szkody w majątku poszkodowanego w wyniku zdarzenia rodzącego odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń. Art. 361 k.c. proklamuje zasadę pełnego odszkodowania. Oznacza ona, że jeśli nic innego nie wynika z przepisu ustawy ani umowy między stronami, Poszkodowany powinien uzyskać naprawienie szkody w pełnej wysokości.
Nie możemy się również zgodzić z wypłatą odszkodowania w kwocie NETTO. Poszkodowany nie jest płatnikiem podatku VAT. Zatem w budynku mieszkalnym VAT to 8% i taki podatek w całości powinien być poszkodowanemu naliczony – nie rozumiemy dlaczego PZU jako jedyny ubezpieczyciel na rynku nie uwzględnia podatku VAT. Wszelkie wyroki sądowe nakazują wypłatę odszkodowania podatku VAT w przypadku gdy poszkodowany nie może go rozliczyć. PZU wypłaca odszkodowania wg wartości NETTO mimo wielu wyroków sądowych, które zabraniają takich praktyk. Kodeks cywilny w art. 361 § 2 wprowadza zasadę pełnego odszkodowania, w myśl której odpowiedzialny za szkodę musi pokryć wszelkie straty spowodowane zdarzeniem. Należne poszkodowanemu odszkodowanie powinno odpowiadać wysokości doznanej przez niego szkody i rekompensować mu uszczerbek, jaki dotknął jego prawnie chronione dobra lub interesy. Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że w przypadku zaistnienia zdarzenia powodującego powstanie szkody, poszkodowani powinni otrzymać jej pełną rekompensatę. Ta funkcja kompensacyjna świadczenia naprawczego została w sposób szczególnie wyraźny zaakcentowana w art. 363 § 1 k.c., który stanowi iż ,,Naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej". Poszkodowany zatem bez względu w jakiej formie wybierze sposób naprawienia szkody ma prawo żądać przywrócenia takiego stanu praw i interesów jaki istniał przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Podatek VAT ma charakter cenotwórczy, ponieważ jego rozmiary mogą w zasadniczy sposób wpływać na wysokość ceny towaru lub usługi. Jeżeli zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach (Dz. U. nr 97, poz. 1050 z późn. zm.), cena stanowi wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący zobowiązany jest zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę, a w cenie tej uwzględnia się także podatek od towarów i usług, to miernikiem wysokości odszkodowania ustalonego według cen kosztów naprawy będzie tak określona cena naprawy mienia obejmująca podatek VAT (uzasadnienie do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 r. -sygn. akt III CZP 150/06).
Kolejną nieprawidłowością ubezpieczyciela jest to, że w wycenie wartości bezspornej PZU stosuje współczynnik Wrw nazwanego jako regionalny. Taki współczynnik, nie ma nic wspólnego z określeniem wartości rzeczywistej szkody, a już tym bardziej do jego stosowania w wycenach kosztorysowych wykonanych metodą szczegółową w oparciu o już zastosowane średnie wartości cen jednostkowych r-g, materiałów i sprzętu, wynikających z powszechnie stosowanych cenników w danym kwartale. Stosowanie tego współczynnika, to wyłącznie wewnętrzna regulacja ubezpieczyciela, która działa na szkodę i niekorzyść poszkodowanego/ubezpieczonego. Nie zgadzamy się na takie praktyki gdyż są one nieprawne, a każde postępowanie sądowe zawsze obala Państwa współczynniki.
Kolejną nieprawidłowością jest fakt, że poszkodowanemu nie uwzględniono zapłaty kosztów dotyczących wyniesienia gruzu z budynku, załadunku gruzu do kontenerów oraz ich utylizacji. Zdaniem pełnomocnika koszty te wchodzą w zakres ochrony ubezpieczeniowej, ponieważ dotyczą one wszystkich robót zarówno porządkowych po zdarzeniu jak i prac demontażowych i późniejszych odtworzeniowych. Pełnomocnik podnosi, że w tym zakresie poszkodowany nie ma obowiązku przedkładania dokumentów, dokumentujących poniesiony koszt. Te koszty należało skalkulować już na pierwszym etapie likwidacji szkody po wykonanych oględzinach miejsca szkody i przedmiotu szkody. Ubezpieczyciel jako profesjonalista, ma odpowiednie narzędzia kalkulacyjne, aby po wykonanych oględzinach, dość precyzyjnie ustalić wartość bezsporną dotyczącą wyliczenia ww. kosztów. Już sam fakt wystąpienia znacznej szkody, (pożaru) gdzie jest duży koszt rozbiórki pozostałości, rozbiórki w trakcie remontu, świadczy o samoistnym udokumentowaniu zasadności wyliczenia ww. kosztów. W tym miejscu należy również podnieść, że zupełnie oddzielna kwestią są koszty rozbiórki pozostałości tuż po szkodzie, a zupełnie oddzielną kwestią są koszty demontażowe elementów w trakcie trwającego remontu. W tym zakresie pełnomocnik podkreśla również, że jest wiele wyroków sądowych regulujących tę kwestię, które bronią poszkodowanych w tym zakresie i uznają zasadność rozliczenia ww. kosztów zaliczanych do wartości szkody w ramach sumy ubezpieczenia.
W kosztorysie pełnomocnik zastosował stawki i narzuty z 2 kw 2021 roku, a mianowicie:
• Stawka r-g – 21,10 zł netto
• Koszty pośrednie Kp – 66,60%
• Koszty zakupu Kz – 6,50%
• Zysk Z – 11,00%
• VAT 8% dla całości kosztorysu
PODSUMOWANIE
Z uwagi na powyższe, po analizie i wykonaniu opracowania weryfikacyjnego pełnomocnika, właściwa kosztorysowa wartość szkody powinna wynosić:
1. BUDYNEK MIESZKALNY: 349.642,05 zł BRUTTO
Oszacowana przez PZU rzeczywista wartość szkody w wysokości 144.534,12 zł NETTO została niedoszacowana i zaniżona. Suma ubezpieczenia wynosi 500.000,00 zł, zatem odszkodowanie powinno być wypłacone do pełnej wysokości rozliczenia pełnomocnika :
349.642,05 zł – 144.534,12 zł = 205.107,93 zł BRUTTO
Mając na uwadze powyższe uzasadnienie, Kancelaria PIONIER wzywa ubezpieczyciela PZU do dopłaty odszkodowania w łącznej wysokości: 205.107,93 złotych, plus ustawowe odsetki od dnia wymagalności. Otwarci jesteśmy jak zawsze na zakończenie sprawy ugodą.
Zgodnie z ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 roku o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym ( Dz.U.2015 poz 1348 ), udzielenie odpowiedzi musi nastąpić
w ciągu 30 dni – jeżeli odpowiedź nie zostanie udzielona we wskazanym terminie reklamację uważa się rozpatrzoną zgodnie z wolą wnoszącego. Dodatkowo ubezpieczyciel ma obowiązek udzielić szczegółowych wyjaśnień we wskazanych terminach oraz w przypadku nie uznania jakiejkolwiek pozycji
z naszego kosztorysu przedstawić wyczerpujące wyjaśnienia dlaczego czegokolwiek nie uznano.
Klepie dziś to odwołanie i ręce mi opadły.
podstawowej tj. od określenia czym w ogóle jest proces likwidacji szkód. Jest to tzw. procedura szczególna, której zasady, przebieg i uczestników, jak i ich prawa i obowiązki, określają przepisy ustaw szczególnych w tym ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej. Umowa, która ma charakter dwustronnie zobowiązujący gdzie zgodnie z art. 805 k.c., ubezpieczający ma obowiązek zapłacić składkę ubezpieczeniową, a zakład ubezpieczeń ma obowiązek spełnić świadczenie, gdy dojdzie do zdarzenia przewidzianego w tej umowie. Procedura likwidacji szkód jest niczym innym jak metodą wykonania zobowiązania przez zakład ubezpieczeń. Zobowiązania, które obciąża zakład ubezpieczeń, a nie poszkodowanego. Dlatego zgodnie z ustawą o działalności ubezpieczeniowej prowadzenie postępowań likwidacyjnych zostało przez ustawodawcę określone jako jedna z czynności ubezpieczeniowych, które ma obowiązek wykonywać zakład ubezpieczeń. Dla uniknięcia dowolności sposobu wykonywania tego obowiązku wskazane przepisy określają, wręcz krok po kroku, poszczególne czynności jakie obowiązany jest wykonać zakład ubezpieczeń. Nie ma w tych przepisach nigdzie jakiekolwiek wskazania, że poszkodowany zgłaszający roszczenie jest zobowiązany coś udowadniać. Poszkodowany, jeśli zgłosi roszczenie, ma tylko do wykonania jedną czynność, o której mówi ustawodawca – ma przedstawić „posiadane dowody”. Zakład ubezpieczeń jest nie tylko gospodarzem procedury likwidacji szkody, ale jest przede wszystkim tym, który w tej procedurze zobowiązany jest wykonać wszystkie czynności, które mają go doprowadzić do odpowiedzi na pytanie czy jest odpowiedzialny i czy ma zapłacić odszkodowanie. Skoro procedura likwidacji szkody jest niczym innym jak formą realizacji zobowiązania umownego, to do tej procedury maja posiłkowo zastosowanie przepisy dotyczące realizacji zobowiązań. Oznacza to możliwość przywołania w tej procedurze przepisu art. 354 i 355 k.c., który nakazuje dłużnikowi czyli temu, który przyjął na siebie zobowiązania wykonywać je z należytą starannością. Zatem to na zakładzie ubezpieczeń ciąży nie tylko obowiązek wykonania niezbędnych czynności, ale wykonania ich w sposób szczególny, z zachowaniem należytej staranności. Zakład ubezpieczeń może być rozliczany nie tylko z tego, że coś zrobił, ale z tego jak to zrobił.
Po analizie przesłanego materiału oraz weryfikacji stanu faktycznego szkody stwierdza się, że sporządzony przez ubezpieczyciela kosztorys naprawy szkody nie uwzględnia wszystkich niezbędnych prac związanych z przywróceniem uszkodzonego mienia do stanu sprzed szkody np., brak prac rozbiórkowych, brak ujęcia wszystkich prac na dachu budynku jak gąsiory, wiatrownice, okapy, deski wiatrowe, deski czołowe, rynny itp., brak niezbędnych prac wykończeniowych wewnątrz budynku jak przygotowanie do malowania, gruntowanie, itp., brak rusztowań i czasu pracy rusztowań, brak wywozu gruzu, brak utylizacji gruzu i inne wg szczegółowego kosztorysu pełnomocnika poszkodowanego.
Jednym z najważniejszych celów przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego jest ustalenie wysokości odszkodowania w taki sposób, aby skompensować uszczerbek powstałej szkody w majątku poszkodowanego w wyniku zdarzenia rodzącego odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń. Art. 361 k.c. proklamuje zasadę pełnego odszkodowania. Oznacza ona, że jeśli nic innego nie wynika z przepisu ustawy ani umowy między stronami, Poszkodowany powinien uzyskać naprawienie szkody w pełnej wysokości.
Nie możemy się również zgodzić z wypłatą odszkodowania w kwocie NETTO. Poszkodowany nie jest płatnikiem podatku VAT. Zatem w budynku mieszkalnym VAT to 8% i taki podatek w całości powinien być poszkodowanemu naliczony – nie rozumiemy dlaczego PZU jako jedyny ubezpieczyciel na rynku nie uwzględnia podatku VAT. Wszelkie wyroki sądowe nakazują wypłatę odszkodowania podatku VAT w przypadku gdy poszkodowany nie może go rozliczyć. PZU wypłaca odszkodowania wg wartości NETTO mimo wielu wyroków sądowych, które zabraniają takich praktyk. Kodeks cywilny w art. 361 § 2 wprowadza zasadę pełnego odszkodowania, w myśl której odpowiedzialny za szkodę musi pokryć wszelkie straty spowodowane zdarzeniem. Należne poszkodowanemu odszkodowanie powinno odpowiadać wysokości doznanej przez niego szkody i rekompensować mu uszczerbek, jaki dotknął jego prawnie chronione dobra lub interesy. Nie ulega zatem żadnej wątpliwości, że w przypadku zaistnienia zdarzenia powodującego powstanie szkody, poszkodowani powinni otrzymać jej pełną rekompensatę. Ta funkcja kompensacyjna świadczenia naprawczego została w sposób szczególnie wyraźny zaakcentowana w art. 363 § 1 k.c., który stanowi iż ,,Naprawienie szkody powinno nastąpić według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej". Poszkodowany zatem bez względu w jakiej formie wybierze sposób naprawienia szkody ma prawo żądać przywrócenia takiego stanu praw i interesów jaki istniał przed zdarzeniem wyrządzającym szkodę. Podatek VAT ma charakter cenotwórczy, ponieważ jego rozmiary mogą w zasadniczy sposób wpływać na wysokość ceny towaru lub usługi. Jeżeli zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 5 lipca 2001 r. o cenach (Dz. U. nr 97, poz. 1050 z późn. zm.), cena stanowi wartość wyrażoną w jednostkach pieniężnych, którą kupujący zobowiązany jest zapłacić przedsiębiorcy za towar lub usługę, a w cenie tej uwzględnia się także podatek od towarów i usług, to miernikiem wysokości odszkodowania ustalonego według cen kosztów naprawy będzie tak określona cena naprawy mienia obejmująca podatek VAT (uzasadnienie do uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 maja 2007 r. -sygn. akt III CZP 150/06).
Kolejną nieprawidłowością ubezpieczyciela jest to, że w wycenie wartości bezspornej PZU stosuje współczynnik Wrw nazwanego jako regionalny. Taki współczynnik, nie ma nic wspólnego z określeniem wartości rzeczywistej szkody, a już tym bardziej do jego stosowania w wycenach kosztorysowych wykonanych metodą szczegółową w oparciu o już zastosowane średnie wartości cen jednostkowych r-g, materiałów i sprzętu, wynikających z powszechnie stosowanych cenników w danym kwartale. Stosowanie tego współczynnika, to wyłącznie wewnętrzna regulacja ubezpieczyciela, która działa na szkodę i niekorzyść poszkodowanego/ubezpieczonego. Nie zgadzamy się na takie praktyki gdyż są one nieprawne, a każde postępowanie sądowe zawsze obala Państwa współczynniki.
Kolejną nieprawidłowością jest fakt, że poszkodowanemu nie uwzględniono zapłaty kosztów dotyczących wyniesienia gruzu z budynku, załadunku gruzu do kontenerów oraz ich utylizacji. Zdaniem pełnomocnika koszty te wchodzą w zakres ochrony ubezpieczeniowej, ponieważ dotyczą one wszystkich robót zarówno porządkowych po zdarzeniu jak i prac demontażowych i późniejszych odtworzeniowych. Pełnomocnik podnosi, że w tym zakresie poszkodowany nie ma obowiązku przedkładania dokumentów, dokumentujących poniesiony koszt. Te koszty należało skalkulować już na pierwszym etapie likwidacji szkody po wykonanych oględzinach miejsca szkody i przedmiotu szkody. Ubezpieczyciel jako profesjonalista, ma odpowiednie narzędzia kalkulacyjne, aby po wykonanych oględzinach, dość precyzyjnie ustalić wartość bezsporną dotyczącą wyliczenia ww. kosztów. Już sam fakt wystąpienia znacznej szkody, (pożaru) gdzie jest duży koszt rozbiórki pozostałości, rozbiórki w trakcie remontu, świadczy o samoistnym udokumentowaniu zasadności wyliczenia ww. kosztów. W tym miejscu należy również podnieść, że zupełnie oddzielna kwestią są koszty rozbiórki pozostałości tuż po szkodzie, a zupełnie oddzielną kwestią są koszty demontażowe elementów w trakcie trwającego remontu. W tym zakresie pełnomocnik podkreśla również, że jest wiele wyroków sądowych regulujących tę kwestię, które bronią poszkodowanych w tym zakresie i uznają zasadność rozliczenia ww. kosztów zaliczanych do wartości szkody w ramach sumy ubezpieczenia.
W kosztorysie pełnomocnik zastosował stawki i narzuty z 2 kw 2021 roku, a mianowicie:
• Stawka r-g – 21,10 zł netto
• Koszty pośrednie Kp – 66,60%
• Koszty zakupu Kz – 6,50%
• Zysk Z – 11,00%
• VAT 8% dla całości kosztorysu
PODSUMOWANIE
Z uwagi na powyższe, po analizie i wykonaniu opracowania weryfikacyjnego pełnomocnika, właściwa kosztorysowa wartość szkody powinna wynosić:
1. BUDYNEK MIESZKALNY: 349.642,05 zł BRUTTO
Oszacowana przez PZU rzeczywista wartość szkody w wysokości 144.534,12 zł NETTO została niedoszacowana i zaniżona. Suma ubezpieczenia wynosi 500.000,00 zł, zatem odszkodowanie powinno być wypłacone do pełnej wysokości rozliczenia pełnomocnika :
349.642,05 zł – 144.534,12 zł = 205.107,93 zł BRUTTO
Mając na uwadze powyższe uzasadnienie, Kancelaria PIONIER wzywa ubezpieczyciela PZU do dopłaty odszkodowania w łącznej wysokości: 205.107,93 złotych, plus ustawowe odsetki od dnia wymagalności. Otwarci jesteśmy jak zawsze na zakończenie sprawy ugodą.
Zgodnie z ustawą z dnia 5 sierpnia 2015 roku o rozpatrywaniu reklamacji przez podmioty rynku finansowego i o Rzeczniku Finansowym ( Dz.U.2015 poz 1348 ), udzielenie odpowiedzi musi nastąpić
w ciągu 30 dni – jeżeli odpowiedź nie zostanie udzielona we wskazanym terminie reklamację uważa się rozpatrzoną zgodnie z wolą wnoszącego. Dodatkowo ubezpieczyciel ma obowiązek udzielić szczegółowych wyjaśnień we wskazanych terminach oraz w przypadku nie uznania jakiejkolwiek pozycji
z naszego kosztorysu przedstawić wyczerpujące wyjaśnienia dlaczego czegokolwiek nie uznano.
- Najprzewielebniejszy
- zahartowany metalizator
- Posty: 4269
- Rejestracja: 31-12-2001, 18:22
Re: Kącik prawny
Kolega Tomasz do rany przyłóż, doradzi, poradzi i wskaże drogę w prawniczych labiryntach.
Jak zawsze szczerze polecam.
Jak zawsze szczerze polecam.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2840
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Kącik prawny
W innych krajach też tak jest czy to nasza specyfika?tomaszm pisze: ↑10-12-2023, 12:52Musisz. Nie ma wyjścia. Pluwam na izbę adwokacką ,bo to zaawansowanie 15 wieku i mroków średniowiecza.mistrzsardu pisze: ↑06-12-2023, 08:31Tomasz czy można być adwokatem lub radcą prawnym i nie być członkiem żadnej "izby"? Czy jest w tej kwestii przymus?
Celem życia nie jest przeżycie.
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Kącik prawny
NIe mam pojęcia. Na pewno w Niemczech i Holandii bo tam stale prowadzę obsługę i znam panujące realia.
Najbardziej liberalne system w Europie na pewno jest w Hiszpani i we Włoszech.
A taki już naj naj naj to Szkocja. Nie przyjeli systemu po królowej brytani.
Ale my w Polsce nie mamy na co narzekać.
Takie Niemce jeśli mowa o systemie prawnym to mają lata świetlne do nas. Poważnie.
Polski system prawny bez względu na moje internetowe pierdolenie należy do najlepiej rozwiniętych w Europie. MOgę tam w oparach gorzały coś poutyskiwać
co nie zmienia postaci rzeczy ,że prawniczo stanowimy czołówkę.
Moje zdanie jest takie,że środowisko prawnicze musi spuścić z krzyża i być bardziej reglamentowane.NIe może być tak że lobbujemy każdą ustawę.
To jest bardzo niedobre. Wstyd mi za to.
Najbardziej liberalne system w Europie na pewno jest w Hiszpani i we Włoszech.
A taki już naj naj naj to Szkocja. Nie przyjeli systemu po królowej brytani.
Ale my w Polsce nie mamy na co narzekać.
Takie Niemce jeśli mowa o systemie prawnym to mają lata świetlne do nas. Poważnie.
Polski system prawny bez względu na moje internetowe pierdolenie należy do najlepiej rozwiniętych w Europie. MOgę tam w oparach gorzały coś poutyskiwać
co nie zmienia postaci rzeczy ,że prawniczo stanowimy czołówkę.
Moje zdanie jest takie,że środowisko prawnicze musi spuścić z krzyża i być bardziej reglamentowane.NIe może być tak że lobbujemy każdą ustawę.
To jest bardzo niedobre. Wstyd mi za to.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1437
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: Kącik prawny
Panowie pytanie.
Okulista zalecił mi stosowanie okularów, które kupiłem i nosze. Zgodnie z prawem zwróciłem sie z wnioskiem do pracodawcy o zwrot części kosztów. Załączyłem zaświadczenie od lekarza i fakturę na firmę. Chujki upierają sie, że zaświadczenie musi być z medycyny pracy - badanie miałen ponad rok temu i babsko tylko zapytało czy noszę okulary. Co w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami mają rację. Mogę wystąpić z wnioskiem o skierowanie na dodatkowe badanie i muszą mnie wysłać i zwrócą? Nie żebym płakał o te kilka stów, ale wzrok sobie jednak rozjebałem i niech kurwy płacą.
Okulista zalecił mi stosowanie okularów, które kupiłem i nosze. Zgodnie z prawem zwróciłem sie z wnioskiem do pracodawcy o zwrot części kosztów. Załączyłem zaświadczenie od lekarza i fakturę na firmę. Chujki upierają sie, że zaświadczenie musi być z medycyny pracy - badanie miałen ponad rok temu i babsko tylko zapytało czy noszę okulary. Co w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami mają rację. Mogę wystąpić z wnioskiem o skierowanie na dodatkowe badanie i muszą mnie wysłać i zwrócą? Nie żebym płakał o te kilka stów, ale wzrok sobie jednak rozjebałem i niech kurwy płacą.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4911
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Kącik prawny
U mnie w firmie, gdy pracownik nie ma takiego świstka od lekarza medycyny pracy, kadry kierują na nowe badania.Believer pisze: ↑15-12-2023, 13:52Panowie pytanie.
Okulista zalecił mi stosowanie okularów, które kupiłem i nosze. Zgodnie z prawem zwróciłem sie z wnioskiem do pracodawcy o zwrot części kosztów. Załączyłem zaświadczenie od lekarza i fakturę na firmę. Chujki upierają sie, że zaświadczenie musi być z medycyny pracy - badanie miałen ponad rok temu i babsko tylko zapytało czy noszę okulary. Co w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami mają rację. Mogę wystąpić z wnioskiem o skierowanie na dodatkowe badanie i muszą mnie wysłać i zwrócą? Nie żebym płakał o te kilka stów, ale wzrok sobie jednak rozjebałem i niech kurwy płacą.
Ale imho to tylko dobra wola kadrowej/pracodawcy.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1437
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: Kącik prawny
Dzięki napisałem wniosek o dodatkowe badania. Najlepsze, że jak wcześniej pytałem w firmie co i jak z papierami, to była mowa o samej fakturzeempir pisze: ↑15-12-2023, 13:56U mnie w firmie, gdy pracownik nie ma takiego świstka od lekarza medycyny pracy, kadry kierują na nowe badania.Believer pisze: ↑15-12-2023, 13:52Panowie pytanie.
Okulista zalecił mi stosowanie okularów, które kupiłem i nosze. Zgodnie z prawem zwróciłem sie z wnioskiem do pracodawcy o zwrot części kosztów. Załączyłem zaświadczenie od lekarza i fakturę na firmę. Chujki upierają sie, że zaświadczenie musi być z medycyny pracy - badanie miałen ponad rok temu i babsko tylko zapytało czy noszę okulary. Co w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami mają rację. Mogę wystąpić z wnioskiem o skierowanie na dodatkowe badanie i muszą mnie wysłać i zwrócą? Nie żebym płakał o te kilka stów, ale wzrok sobie jednak rozjebałem i niech kurwy płacą.
Ale imho to tylko dobra wola kadrowej/pracodawcy.
- Bohdan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1313
- Rejestracja: 21-12-2010, 09:52
- Lokalizacja: Lokal
Re: Kącik prawny
U mnie też refundacja = fakturka+orzeczenie z medycyny pracy.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1437
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: Kącik prawny
Wybitnie chujowy przepis, bo przecież wiadomo jak wygląda takie badanie z medycyny pracy - zwykła formalność bez dokładnego zbadania. No chuj napisałem wniosek o skierowanie na ponowne badanie, niech płacą i za badanie i okulary.
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1039
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Kącik prawny
Ja miałem w tym roku badanie z medycyny pracy całkiem konkretne, z badaniem krwi czy nawet EKG serca, bo w czynnikach ryzyka na moim stanowisku mi wpisali monotonię pracy.Believer pisze:Wybitnie chujowy przepis, bo przecież wiadomo jak wygląda takie badanie z medycyny pracy - zwykła formalność bez dokładnego zbadania. No chuj napisałem wniosek o skierowanie na ponowne badanie, niech płacą i za badanie i okulary.
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- Believer
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1437
- Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
- Lokalizacja: cipsko twojego starego
Re: Kącik prawny
Dostałem skierowanie na badanie, jak to teraz ugryźć doradzi ktoś? Mam powiedziec lekarzowi wprost jak wygląda sytuacja, ze potrzebuje pqpierka do zwrotu bo już nosze okulary czy nie wspominać o tym? I czy w ogóle mi to zwrócą jeśli faktura za okulary będzie z datą wcześniejszą niż badanie?Believer pisze: ↑15-12-2023, 13:52Panowie pytanie.
Okulista zalecił mi stosowanie okularów, które kupiłem i nosze. Zgodnie z prawem zwróciłem sie z wnioskiem do pracodawcy o zwrot części kosztów. Załączyłem zaświadczenie od lekarza i fakturę na firmę. Chujki upierają sie, że zaświadczenie musi być z medycyny pracy - badanie miałen ponad rok temu i babsko tylko zapytało czy noszę okulary. Co w takiej sytuacji? Zgodnie z przepisami mają rację. Mogę wystąpić z wnioskiem o skierowanie na dodatkowe badanie i muszą mnie wysłać i zwrócą? Nie żebym płakał o te kilka stów, ale wzrok sobie jednak rozjebałem i niech kurwy płacą.
- empir
- zahartowany metalizator
- Posty: 4911
- Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
- Lokalizacja: silesia
Re: Kącik prawny
Lepiej o tym powiedzieć, bo lekarzom zdarza się o tym zapominać.
A co do FV to nie wiem. U mnie w firmie nie robią z tego powodu problemu.
A co do FV to nie wiem. U mnie w firmie nie robią z tego powodu problemu.
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Kącik prawny
Miało się to dzisiaj skończyć. Sąd ogłosił odroczenie wyroku. Mam nadzieję ,że sprawa nie trafi do ponownego rozpoznania. Jebęnietą baba- wszystko zostało odwrócona kota ogonem.
Czy spała u mnie w łożku -jasne nawet się tego nie próbuje wypierać, impreza to impreza- 3 lata smordu się za mną ciągnie wszyscy wiedzą co jak co ale nie Tomek fest imprezowicz ale kobiety nie dotknie bez jej zezwolenia.
No ale 3 lata zabawa w sądzie trwa o molestowanie swojej byłej pracownicy.
Gdzie siedziała mi na kolanach i gadała: możesz mnie pieprzyć jak chcesz jak chce Tomek wypłynąć
I jest na to kilkunastu świadków.
Przylepiła się jak rzep do psiego ogonu.
Zmęczony jestem tą sprawą . Naprawdę.
Wstyd jak chuj . Ludzie się śmieją, dla mnie to trauma.
To ja powinienem jej sprawę założyć ,bo to ona chciała mnie wydupczyć. I się kleiła jak donat na 40 stopniowym słońcu.
Chodzi o jakąs sprawiedliwość dziejową. Nie chodzi o moje dobre imię ,bo z tego każdy się śmieje i wie jakim rodzynkiem była ta dziewczyna.Chodzi o to ,że 3 lata się wałesem po sądach i kurwa zajebiscie żenujące.
Czy spała u mnie w łożku -jasne nawet się tego nie próbuje wypierać, impreza to impreza- 3 lata smordu się za mną ciągnie wszyscy wiedzą co jak co ale nie Tomek fest imprezowicz ale kobiety nie dotknie bez jej zezwolenia.
No ale 3 lata zabawa w sądzie trwa o molestowanie swojej byłej pracownicy.
Gdzie siedziała mi na kolanach i gadała: możesz mnie pieprzyć jak chcesz jak chce Tomek wypłynąć
I jest na to kilkunastu świadków.
Przylepiła się jak rzep do psiego ogonu.
Zmęczony jestem tą sprawą . Naprawdę.
Wstyd jak chuj . Ludzie się śmieją, dla mnie to trauma.
To ja powinienem jej sprawę założyć ,bo to ona chciała mnie wydupczyć. I się kleiła jak donat na 40 stopniowym słońcu.
Chodzi o jakąs sprawiedliwość dziejową. Nie chodzi o moje dobre imię ,bo z tego każdy się śmieje i wie jakim rodzynkiem była ta dziewczyna.Chodzi o to ,że 3 lata się wałesem po sądach i kurwa zajebiscie żenujące.
Ostatnio zmieniony 06-01-2024, 19:54 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rejwan
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1039
- Rejestracja: 17-08-2013, 22:06
- Lokalizacja: WWA
Re: Kącik prawny
tomaszm pisze: ↑06-01-2024, 19:41Miało się to dzisiaj skończyć. Sąd ogłosił odroczenie wyroku. Mam nadzieję ,że sprawa nie trafi do ponownego rozpoznania. Jebęnietą baba- wszystko zostało odwrócona kota ogonem.
Czy spała u mnie w łożku -jasne nawet się tego nie próbuje wypierać, impreza to impreza- 3 lata smordu się za mną ciągnie wszyscy wiedzą co jak co ale nie Tomek fest imprezowicz ale kobiety nie dotknie bez jej zezwolenia.
No ale 3 lata zabawa w sądzie trwa o molestowanie swojej byłej pracownicy.
Gdzie siedziała mi na kolanach i gadała: możesz mnie pieprzyć jak chcesz jak chce Tomek wypłynąć
I jest na to kilkunastu świadków.
Przylepiła się jak rzep do psiego ogonu.
Zmęczony jestem tą sprawą . Naprawdę.
Wstyd jak chuj . Ludzie się śmieją, dla mnie to trauma.
To ja powinienem jej sprawę założyć ,bo to ona chciała mnie wydupczyć. I się kleiła jak donat na 40 stopniowym słońcu.
To make a mistake is human but to really fuck things up you need a computer.
- tomaszm
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8563
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
Re: Kącik prawny
3 lata to gówno się za mną pałeta. Wszyscy się wokół śmieją a ja chodzę po sądach. Wzięła sobie jesczszcze takąś na swkroś feministyczną adwokatkę i tworzą przejebany duet.
Nie wiadomo która jest bardziej pierdolnięta.
Najgorsze w tym wszytkim jest to ,że ta moja była pracownica potrafi prać mózg(w końcu mój wychowanek) i ta adwokatka wierzy w te bzdetongi.
Moja luba to się z tego śmieje jak wszyscy wokół- ale mierzi mnie to.
W całej tej histori najbardziej szalone jest to , że ja jej założyłem 2 sprawy w tym o naruszenie dobra osobistego i wygrałem. Ona nie potrafi przestać kłamać, dostaje wipierdol na sprawach ale w kłamstawach tak się zawirowała ,zę nie może przestać.
Tak zabrnęła w kłamsto ,że jej mąż się pokapował ,że pierdoli kocopały i powinien w takim razie przyjści mi w ryja dać. Nie On ma świadomośc ,że żona jest manipulatka.
Nie ma to jak iśc najebanym do łóżka, latawica ci wchodzi, masz 4 promile we krwi po dobrej imprezie, budzisz się rano na ciężkim kacu, zbierasz orbitę i po czasie masz sprawę za molestownie. Fantastycznie,
Ja wiem ,że kobiet się nie bije ale jakbym miał sposobnosc ,żeby z liścia jej wypierdolić za te 3 lata stresów i pomówień zrobiłbym to bez wachania.
A ostrzegali mnie ludzie: Tomek kurwa pilnusj się, ta dziewczyna już ma historię.
Ale zlekceważyłem.
Nie wiadomo która jest bardziej pierdolnięta.
Najgorsze w tym wszytkim jest to ,że ta moja była pracownica potrafi prać mózg(w końcu mój wychowanek) i ta adwokatka wierzy w te bzdetongi.
Moja luba to się z tego śmieje jak wszyscy wokół- ale mierzi mnie to.
W całej tej histori najbardziej szalone jest to , że ja jej założyłem 2 sprawy w tym o naruszenie dobra osobistego i wygrałem. Ona nie potrafi przestać kłamać, dostaje wipierdol na sprawach ale w kłamstawach tak się zawirowała ,zę nie może przestać.
Tak zabrnęła w kłamsto ,że jej mąż się pokapował ,że pierdoli kocopały i powinien w takim razie przyjści mi w ryja dać. Nie On ma świadomośc ,że żona jest manipulatka.
Nie ma to jak iśc najebanym do łóżka, latawica ci wchodzi, masz 4 promile we krwi po dobrej imprezie, budzisz się rano na ciężkim kacu, zbierasz orbitę i po czasie masz sprawę za molestownie. Fantastycznie,
Ja wiem ,że kobiet się nie bije ale jakbym miał sposobnosc ,żeby z liścia jej wypierdolić za te 3 lata stresów i pomówień zrobiłbym to bez wachania.
A ostrzegali mnie ludzie: Tomek kurwa pilnusj się, ta dziewczyna już ma historię.
Ale zlekceważyłem.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8358
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: Kącik prawny
Tommy, ładna chociaż?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior