Kącik prawny

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Kącik prawny

04-11-2016, 11:49

Tu będziemy rozwiewać wątpliwości natury prawnej.

Przyklejki z innych tematów + bieżące zapytania
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

04-11-2016, 11:49

Ochrona wizerunku- video uwiecznionych nieszczęśników sprzed koncertu Behemoth

Ogólny zarys:

Wizerunek jest cechą przydaną każdemu człowiekowi stanowiącą jego dobro osobiste na gruncie art. 23 Kodeksu cywilnego. Wizerunek jest też wartością chronioną przez ustawę z dnia z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U.2006, Nr 90, poz. 631 j.t.) (dalej zwanej w skrócie „p.a.”). Jako dobro osobiste wizerunek podlega więc szczególnej ochronie prawa. Z tego względu art. 81 p.a. na wstępie ustanawia zasadę, że rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Jak to zazwyczaj bywa, od każdej zasady istnieją wyjątki, i takie wyjątki prawo autorskie również przewiduje.

Zgodnie z art. Art. 81 ust. 2 pkt 2) p.a. nie wymaga zgody osoby wykorzystanie jej wizerunku, jeżeli wizerunek taki stanowi jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza.
Prawo nie formułuje tu jednoznacznych i ostrych kryteriów pozwalających na w pełni zadowalające rozróżnienie sytuacji, w których dany wizerunek stanowi jedynie element pewnej całości, a nie jego główny motyw. Dokonując oceny na tym tle należy przede wszystkim pamiętać o kryteriach pomocnych przy dokonywaniu takiego rozróżnienia.
1) Po pierwsze wizerunek musi stanowić fragment większej całości, tzn. pojedyncza osoba nie może być głównym tematem fotografii, obrazu etc., ale częścią jakiegoś zgromadzenia, wydarzenia, które samo w sobie jest głównym motywem prezencji danej fotografii czy obrazu. Innymi słowy osoba przedstawiona na zdjęciu powinna pojawiać się na nim „przy okazji”, jako element uboczny.
2) Po drugie warto pamiętać, że celem omawianego zwolnienia jest umożliwienie propagowania wydarzeń politycznych, gospodarczych, kulturalnych czy sportowych. Tego rodzaju zwolnienie usuwa przeszkody pozwalające na dokumentowanie i prezentację określonych zdarzeń lub miejsc istotnych z punktu widzenia ogółu. Należy pamiętać, że istotny jest właśnie charakter samego zdjęcia. Jeżeli zdjęcie przedstawia jakieś wydarzenia z życia publicznego (np. strajku, pikiety, wiecu politycznego, koncertu, pokazów), jest prezentacją miejsca, krajobrazu, wówczas z pewnością łatwiej jest obronić tezę, że osoby widoczne w tle stanowią tylko jego element.
Osoby biorące udział w zgromadzeniach publicznych, niosące transparenty czy skandujące hasła, godzą się na rozpowszechnianie swojego wizerunku, jednak problem może powstać, gdy obiektyw skierujemy wyłącznie na osobę, a transparentu praktycznie nie będzie w kadrze.

Natomiast jeśli tematem zdjęcia,filmu jest wizerunek jednej osoby, którą portretujemy na tle tłumu, to dla zgodnego z prawem rozpowszechnienia wizerunku osoby portretowanej konieczna jest nam jej zgoda. Warto w tej kwestii zwrócić uwagę na wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15.12.2001 r. (sygn. akt I ACa 957/01), który stwierdził: rozstrzygające znaczenie ma ustalenie w strukturze przedstawienia relacji między wizerunkiem osoby (lub osób) a pozostałymi elementami jego treści; rozpowszechnianie wizerunku nie wymaga zezwolenia, jeśli stanowi on jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości, tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia.

W przypadku fotografii reportażowych, czy też reporterskich także należy oceniać czy nie doszło do naruszenia wizerunku, jednakże w przypadku takich zdjęć należy dać prymat prawu do informacji o wydarzeniach, itp. rozpoznawalność – w tej kwestii wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27 lutego 2003 r. (IV CKN 1819/2000, OSP 2004/6 poz. 75) stwierdzając: „Wystarczające jest dla stwierdzenia naruszenia prawa do wizerunku, jeśli chociaż niektórzy (np. osoby z kręgu znajomych, współpracowników) mogą wizerunek zidentyfikować. Rozpoznawalność nie musi być też utożsamiana z podaniem dokładnych danych identyfikujących osobę; wystarczy kojarzenie z określoną osobą, nawet jeśli nie będziemy w stanie podać jej imienia i nazwiska. Rozpowszechnianie (np. publiczne wystawienie: w galerii, na plakacie; opublikowanie w prasie, Internecie) wizerunku osoby fizycznej wymaga uzyskania zezwolenia tej osoby. Brak tej zgody oznacza, że opublikowana fotografia wykonana w sposób umożliwiający identyfikację sfotografowanej osoby, stanowi naruszenie prawa do wizerunku osoby fizycznej”
Zezwolenia nie wymaga także rozpowszechnianie wizerunku osoby powszechnie znanej, jeżeli wizerunek wykonano w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, w szczególności politycznych, społecznych, zawodowych.

Teza ta będzie natomiast o wiele trudniejsza do obrony jeżeli wizerunek stanowi element zdjęcia prywatnego, gdzie z samej istotny i celu fotografii przedstawione na nim osoby, nawet w przypadku, gdy ich ilość jest znaczna, same w sobie stanowią główny motyw takiego zdjęcia. W praktyce pojawia się problem od kiedy na zdjęciu można mówić o zgromadzeniu osób. Niektórzy posiłkują się odwołaniem do ustawy o zgromadzeniach publicznych, zgodnie z którą zgromadzeniem jest przynajmniej 15 osób.
Prawo autorskie nie formułuje tu jasnych kryteriów i nie odsyła w tym zakresie do żadnych przepisów. Nie ma więc żadnego uzasadnienia dla takiego odwołania, bowiem prawo autorskie nie mówi o zgromadzeniu publicznym, lecz o zgromadzeniu. Pomocny w tym miejscu może okazać się pogląd Trybunału Konstytucyjnego wyrażony w wyroku z dnia 10.07.2008 r. (sygn. akt P 15/08), w którym Trybunał wskazał, że aby można było mówić o zgromadzeniu musi w nim uczestniczyć co najmniej kilka osób w jednym miejscu, a osoby te powinna łączyć więź psychiczna wynikając z celu spotkania (np. wymiana poglądów, manifestacja).
Niezależnie od powyższych kryteriów należy pamiętać aby prezentacja czyjegoś wizerunku jako elementu większej całości nie naruszała dóbr osobistych właściciela tego wizerunku. Zdjęcie czy też film w żaden sposób nie powinno naruszać prawa do prywatności przedstawionych na nim osób, ani w żaden sposób naruszać ich dóbr osobistych, czyli np. prezentować nagości, stanu upojenia alkoholowego czy w innych sytuacji, które mogą być powszechnie uznane za żenujące. Wreszcie należy jeszcze pamiętać, aby zdjęcia,filmy, na których widnieje wizerunek danej osoby nie były wykorzystywane w celu reklamy.

Z jednej strony koncert jest wydarzeniem publicznym, imprezą publiczną i może być przedstawione jako całość, wtedy nie trzeba zgody. (Przytaczany warunek jest dopuszczalny jedynie w sytuacji, w której wizerunek stanowi element akcydentalny bądź akcesoryjny przedstawionej całości. Oznacza to, iż w razie jego usunięcia nie zmieniły się przedmiot ani charakter przedstawienia. Zasadnicze w tym przypadku jest ustalenie relacji miedzy wizerunkiem, a pozostałymi elementami kompozycji (sygn. I ACa 957/01)).

Jednakże w tym przypadku sam opis filmu moim zdaniem jest pewnego rodzaju naruszeniem dóbr osobistych (prowokacja raczej nie ma tu znaczenia). W opisie filmu jest określenie satanistyczni, nie każdy na tym filmie jest satanistą, stąd takie nazywanie ogółu jest krzywdzące dla danej jednostki.

Opierając się zatem na art. 24 k.c. oraz art. 83 w zw. z art. 78 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, w przypadku naruszenia wizerunku mamy prawo żądać:
• zaniechania dalszego rozpowszechniania wizerunku
• doprowadzenia do usunięcia skutków naruszenia prawa do wizerunku,
• otrzymania nawet trzykrotności wartości wynagrodzenia za wykorzystanie wizerunku (gdy naruszenie tego prawa ma charakter zawiniony),
• odszkodowania za doznaną krzywdę związaną z naruszeniem,
• przekazania określonej sumy na wskazany przez uprawnionego cel społeczny.
Ostatnio zmieniony 04-11-2016, 12:01 przez tomaszm, łącznie zmieniany 3 razy.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

04-11-2016, 11:50

Sprawa sporu wydawca -Decapitated

https://e-justice.europa.eu/content_cos ... o?member=1" onclick="window.open(this.href);return false; oficjalna strona odnośnie spraw transgranicznych -w tym linku szczegółowe opłaty adwokackie w Anglii u nich jest system comon law i nie jest to tak wprost jak u nas w ustawie.

W przypadku pojawienia się sporu transgranicznego, czyli gdy przynajmniej jedna ze stron ma miejsce zamieszkania lub zwykłego pobytu w innym państwie członkowskim niż państwo sądu rozpatrującego sprawę, przedsiębiorca ma do wyboru kilka dróg dochodzenia roszczeń od zagranicznego kontrahenta.
W pierwszej kolejności należy ustalić, w jakim państwie powinien zostać złożony pozew przeciwko podmiotowi z innego państwa. Nie zawsze będzie to sąd zagraniczny.Strony zawsze mogą umówić się na podanie ewentualnego sporu z umowy do rozstrzygnięcia przez uzgodniony przez siebie sąd. Jeżeli tego nie uczynią, właściwość sądu dla sporów w sprawach cywilnych i handlowych pomiędzy podmiotami z różnych państw członkowskich reguluje rozporządzenie nr 44/2001 z 22 grudnia 2000 w sprawie jurysdykcji i uznawania orzeczeń sądowych oraz ich wykonywania w sprawach cywilnych i handlowych (znane jako rozporządzenie Bruksela I), obowiązujące we wszystkich państwach członkowskich (w Danii na mocy odrębnej umowy).Nie obejmuje ono wszystkich kategorii spraw cywilnych i handlowych, nie dotyczy m.in. sporów z zakresu stanu cywilnego, zdolności prawnej i zdolności do czynności prawnych, spraw małżeńskich, spadkowych, upadłościowych, ubezpieczeń społecznych, sądownictwa polubownego; nie ma zastosowania również w sprawach administracyjnych, podatkowych, celnych.
Zasadą jest, że pozew należy złożyć w państwie członkowskim, w którym pozwany ma miejsce zamieszkania/siedzibę. Jednak w odniesieniu do umów i roszczeń wynikających z umowy rozporządzenie Bruksela I dopuszcza możliwość pozwania kontrahenta przed sąd miejsca, gdzie zobowiązanie zostało wykonane albo miało być wykonane- W NASZEJ SYTUACJI WLK. Brytania. Natomiast jeśli by potraktować nasza umowę jako świadczenie usług właściwym sądem będzie sąd miejsca w państwie, w którym usługi zgodnie z umową były świadczone albo miały być świadczone- pytanie czy była to Polska?. Oczywiście, jeżeli kontrahent ma siedzibę w jeszcze innym państwie, można go pozwać w tym innym państwie.Rozporządzenie Bruksela I nie pozbawia możliwości pozwania kontrahenta na zasadach ogólnych – w miejscu siedziby głównej pozwanego. W wielu przypadkach dla powoda korzystna będzie możliwość pozwania przed sąd miejsca wykonania umowy jeśli była to Polska.

W NASZEJ SYTUACJI BĘDZIE MIAŁO TO ROZPORZĄDZENIE ZASTOSOWANIE W ZWIĄZKU Z ROSZCZENIEM O ZAPŁATĘ W RAMACH ZAWARTEJ UMOWY WSPÓŁPRACY.

strona z rozporządzeniem http://eur-lex.europa.eu/legal-content/" onclick="window.open(this.href);return false; ... 32012R1215. nas interesuje ROZDZIAŁ II sekcja 1 art 4 pkt 1, sekcja 2 art 7 pkt 1a oraz 1b Ustęp 2

moznaby tez spróbować złożyć sprawę w sadzie Polskim, a ewentualnie sąd odrzuci jeśli uzna sie za niewłaściwy, chyba ze pozwany tego nie podniesie jest ryzyko jest tez szansa. Zgodnie z treścią art. 1099 § 1 k.p.c., brak jurysdykcji krajowej sąd bierze pod rozwagę z urzędu w każdym stanie sprawy. W razie stwierdzenia braku jurysdykcji krajowej sąd odrzuca pozew albo wniosek, z zastrzeżeniem art. 1104 § 2 lub art. 1105 § 5 k.p.c. Jurysdykcja krajowa jest jedną z bezwzględnych przesłanek procesowych, stąd jej brak powoduje niemożność prowadzenia postępowania. Wprowadzone są jednak w tym przepisie dwa wyjątki, które umożliwiają prowadzenie postępowania mimo braku jurysdykcji sądu polskiego. Pierwszy wyjątek (art. 1104 § 2 k.p.c.), poddaje sprawy jurysdykcji sądów polskich, w sytuacji gdy pozwany nie podniesie zarzutu braku jurysdykcji i wda się w spór co do istoty sprawy. Dotyczy to tych spraw, w których umowa prorogacyjna jest dopuszczalna, to jest spraw majątkowych, za wyjątkiem spraw, które według przepisów prawa polskiego należą do wyłącznej jurysdykcji sądów państwa obcego. W takich sprawach, od chwili wytoczenia powództwa do wdania się w spór co do istoty sprawy przez pozwanego, sąd nie bierze z urzędu pod uwagę braku jurysdykcji krajowej, gdyż pozwany ma możliwość poddania sprawy jurysdykcji sądów polskich w dorozumiany sposób. Sąd w przypadku podniesienia przez pozwanego zarzutu braku jurysdykcji krajowej odrzuca pozew. Jednakże zarzut braku jurysdykcji krajowej musi zostać zgłoszony przez pozwanego przed wdaniem się spór co do istoty sprawy. Brak jurysdykcji sąd bierze urzędu w sprawach niemajątkowych oraz w sprawach należących zgodnie z prawem polskim do wyłącznej jurysdykcji sądów państwa obcego. Sąd zgodnie z tym przepisem od chwili wytoczenia powództwa do wdania się w spór co do istoty sprawy przez pozwanego, nie bierze z urzędu pod uwagę braku jurysdykcji krajowej. Z tego też względu po wniesieniu powództwa Sąd przesyła pozwanemu odpis pozwu, zakreślając 14 dniowy termin na wniesienie odpowiedzi na pozew przez pozwanego. Pozwany ma więc możliwość poddania sprawy jurysdykcji sądu polskiego wnosząc odpowiedź na pozew, czym wdaję się z powodem w spór co do istoty sprawy lub może zamiast tego podnieść zarzut braku jurysdykcji krajowej. Dopiero powołanie się pozwanego na tą przesłankę, winno spowodować odrzucenie pozwu przez sąd. Brak bowiem jurysdykcji powoduje, ze sprawa nie może być rozstrzygnięta przez Sąd.
Ostatnio zmieniony 04-11-2016, 12:13 przez tomaszm, łącznie zmieniany 3 razy.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

04-11-2016, 11:52

Nagrania z wideorejestratora nałożenie mandatu

WNIOSEK O UCHYLENIE MANDATU

Zgodnie z art. 101 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, składam wniosek o uchylenie mandatu karnego seria Da nr 6033781 nałożonego w dniu 31.10.2016r., ponieważ zarzucane mi wykroczenie nie zostało popełnione.


UZASADNIENIE
W dniu 31.10.2016 r. został na mnie nałożony mandat karny za wykroczenie z art. 92a k.w. – przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 52 km/h(co stanowi margines błędu urządzenia rejestrującego). Mandat przyjąłem, gdyż sytuacja na drodze (kontrola, obecność funkcjonariuszy) były dla mnie stresujące więc nie miałem swobody podjęcia decyzji. Po chłodnej analizie zaistniałej sytuacji doszedłem do wniosku że pomiar dokonany przez Policjantów za pomocą urządzenia pomiarowego wideorejestratora nie odzwierciedlał mojej prędkości, pomiar był dokonywany wadliwie, wbrew instrukcji obsługi urządzenia.

Przyrząd pomiarowy, którego wskazania stały się podstawą do sformułowania przez Policję nałożenia mandatu w sprawie rzekomego czynu zabronionego nie jest urządzeniem dostarczającym dane dostatecznie uzasadniające podejrzenie jego popełnienie gdyż nie ma dowodów, że kiedykolwiek mierzył prędkość mojego pojazdu. Przyrząd ten zamontowany w nieoznakowanym pojeździe policyjnym (dane zapewne w aktach sprawy) rejestrujący zapis wideo w rzeczywistości mierzył prędkość pojazdu jakim się poruszali policjanci a nie mojego, którzy na podstawie wskazań prędkości swojego pojazdu dokonali błędnego odniesienia i błędnie wywiedli przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez pojazd, którym ja się poruszałem.

Czynnikiem niezwykle istotnym dla dokonania prawidłowości pomiaru w urządzeniu tego typu jest zachowanie idealnej odległości pomiędzy moim a nieoznakowanym pojazdem dokonującym pomiaru przez ściśle określony okres czasu najlepiej na tak zwanym zerowym zoomie, by można było z pewnością stwierdzić zrównanie się prędkości obydwu pojazdów, oraz że pomiar nastąpił dokładnie w tym czasie. A na to w materiale brakuje dowodów.

Pomiar taki może być zafałszowany w dwa sposoby, poprzez pierwotne rozpędzenie, a potem zwalnianie pojazdu nieoznakowanego w czasie dokonywania pomiaru w taki sposób, że kamera sugeruje na wysokiej prędkości oddalanie się pojazdu mierzonego albo poprzez szybkie zbliżanie się pojazdu nieoznakowanego na dużej odległości od pojazdu mierzonego, co na tzw. dużym zoomie może dawać złudzenie optyczne wyrównanej prędkości pojazdu posiadającego urządzenie pomiarowe z tym doganianym.
Jeżeli jedynym możliwym do zweryfikowania jest fakt, iż prędkość wskazana przez urządzenie nie jest prędkością mojego pojazdu a prędkością średnią pojazdu nieoznakowanego próbującego tylko jechać w równym do mnie tempie, co nie jest możliwe do zweryfikowania, zgodnie z zasadą „in dubio pro reo” zawartą w art. 5 par. 2 kpk wszelkie wątpliwości dot. tego pomiaru powinny być rozpatrzone na moją korzyść i uznane za sugestię, niemogącą być wystarczającą podstawą do uznania, że zarzucany mi czyn zabroniony w ogóle miał miejsce.

Znamienne przy tym, że prędkość uwieczniona na urządzeniu rejestrującym stanowi jedynie dowód popełnienia wykroczenia przez funkcjonariusza prowadzącego ten pojazd niebędący pojazdem uprzywilejowanym, zaś w żadnym razie nie dokonuje on pomiaru prędkości mojego pojazdu, która jedynie poprzez pewne analogie i w skutek bliżej nieznanych dobrych lub złych intencji funkcjonariuszy – nieposiadających wszak przymiotu nieomylności – jest mi przypisywana. Przypisywanie mi popełnienia wykroczenia drogowego jedynie na podstawie złamania przepisów przez funkcjonariusza publicznego w drodze analogii jest niedopuszczalne i wyjątkowo naganne gdyż nastąpiło równocześnie narażenie bezpieczeństwa innych użytkowników dróg, którzy nie mogli wiedzieć, że mają do czynienia z pojazdem policyjnym i nie byli ostrzegani o jego wielkiej prędkości oraz zaskakujących manewrach (nagłe przyspieszanie i zwalnianie) sygnałami dźwiękowymi oraz świetlnymi. Być może nawet ja podświadomie byłem przestraszony widząc w lusterku ten pojazd, że mnie ktoś ściga. Nie wiem, nie pamiętam.

Wątpliwości, co do samego pomiaru wzbudza również fakt, że prędkość mierzona przez urządzenie rejestrujące oparta jest o wskazania prędkościomierza pojazdu nieoznakowanego, która to może być wskazana błędnie z uwagi na zły rozmiar opon pojazdu nieoznakowanego oraz czynniki takie jak zużycie bieżnika opon oraz nieodpowiednie ciśnienie kół. Każda zmiana średnicy koła ma wpływ na sprzęt mechaniczny, który z ilości obrotów tego koła wylicza prędkość.

Przepisy, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym zgodne są ponadto w swej intencji z art. 97 § 1 pkt. 3 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia wedle którego mandat karny można nałożyć jedynie wówczas, gdy nie zachodzi wątpliwość co do sprawcy czynu.

Ponadto działałem w obliczu presji funkcjonariuszy (brak swobody powzięcia decyzji) oraz błędu, a nawet podstępu funkcjonariuszy, gdyż nie zostałem pouczony o prawie do odmowy przyjęcia mandatu a więc moje oświadczenie woli było dotknięte wadami, a wspomniane wady oświadczenia woli wpływają na nieważność czynności prawnych.
Mandat nie jest zasadny, ponieważ nie popełniłem wskazanego wykroczenia.
Wnoszę zatem o uchylenie wskazanego mandatu jako kary nie spełniającej przesłanki winy z mojej strony za popełniony czyn niebędący wykroczeniem.

Z uwagi na powyższe wnoszę o uchylenie mandatu.


Z poważaniem

Przypominam ,że obowiązuje 7-dniowy termin na uchylenie się od nałożonego mandatu.
Ostatnio zmieniony 04-11-2016, 12:06 przez tomaszm, łącznie zmieniany 2 razy.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

04-11-2016, 11:54

NIe portafię znaleźć rozmowy odnośnie praw konsumenta i omyłkowej ceny na allegro i późniejszej anulacji transakcji, kolega sowix666 pewnie pomoże, fajny temat i pewnie komuś się ta wiedza przyda
Ostatnio zmieniony 04-11-2016, 12:08 przez tomaszm, łącznie zmieniany 1 raz.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

04-11-2016, 11:56

Kupno samochodu na firmę a kwestie podatkowe

Takie jeszcze info dla tych co chcą odliczyć pełen VAT od zakupu samochodu na firmę. Rozszerzenie PKD o działalność handlową samochodami i kupno samochodu jako towar handlowy:

Podstawy

http://www.gofin.pl/podatki/17,2,62,135 ... owego.html" onclick="window.open(this.href);return false;


W przypadku kupna samochodu jako towar handlowy

http://www.gazetapodatkowa.pl/odliczeni ... 32412.html" onclick="window.open(this.href);return false;



Od siebie dodam:

Tam jest opisana sytuacja samochodów demonstracyjnych które również są przekazywane pracownikom. Ale jeżeli chodzi o samochody do dalszej odsprzedaży, które nie będą samochodami demonstracyjnymi i nie będą przekazywane pracownikom to przysługuje pełne odliczenie jeżeli oczywiście urząd nie zakwestionuje że jest to czynność pozorna stworzona tylko po to żeby odliczyć cały VAT. Jest to dosyć trudne ze strony Urzędu Skarbowego ale jak podatnik dokona tylko jednego takiego zakupu to zawsze może się znaleźć jakiś nadgorliwy urzędnik który będzie próbował to kwestionować. Bo np. jeżeli kupiłeś samochód jako towar handlowy to udowodnij teraz jak próbujesz go sprzedać czyli np. pokaż jakieś ogłoszenia na otomoto, allegro w gazecie itp.
Tak że tak to wygląda przy zakupie samochodu jako towar handlowy.

Tu jeszcze w ramach uzupełnienia jak dokonasz wykupu przedmiotu leasingu i nie będzie on stanowił środka trwałego to może stanowić towar handlowy

http://poradnik.wfirma.pl/-samochod-wyk ... -handlowym" onclick="window.open(this.href);return false;
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:33

Prawo bankowe to po odszkodowaniach mój drugi konik. Siedzę cicho ,bo nie lubię wychylania. Doprowadziłem do sytuacji ,że wszystkie banki w tyn kraju zmieniają swoje wzorce umów. Jak to się stało- przeanalizowałem umowy kredytu wraz Kolegą specjalista a od prawa bankowego i trafiliśmy na abuzywne zapisy. Bez względu czy masz kredyt na 100 tys, 1 mln czy 15mln jestem w stanie doprowadzić do sytuacji ,że bank wypowie ci umowę kredytu i nie spłacisz symbolicznej złotówki. Nie pierdole- to nie SF tylko rzeczywistość. Wszystkie banki mają wadliwe umowy. Nawet jak jest hipoteka to mi to nie przeszkadza. Doświadczenie- w tej chwili około 50 wygranych spraw. Wkleje tu wyroki tylko muszę zaanimizować dane. Jeszcze jedna uwaga: a co jak mnie wpiszą do KRD albo pochodnych? każde takie działanie jest nielegalne i wpis usuwany jest do tygodnia od naszego działania. Nie wierzysz- to się ze mną skontaktuj. Najważniejsza rzecz żeby się nie pogubić: ja muszę doprowadzić do wypowiedzenia umowy kredytu i nie może być to kredyt obrotowy. Skąd takie wieśniaki znalazły patent jak rozjebać banki?- bo jesteśmy pasjonatami prawa i łamiemy bariery tam gdzie da się je złamać.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:42

Pytanie mam. Żona kupiła jakieś tam ubranie za około 300-500zl przez internet. Złożyła informacje że zwraca i odeslala towar. Z tego co czytałem mają 14 dni od informacji o zwrocie, a mija właśnie 21 dzień i kurwy nie odpisują nawet na maile. Wcześniej pisali, żona zwróciła im uwagę że ustawowo mają 14 dni od informacji o zwrocie i cisza w eterze. Przestali odpowiadać. Gdzie takie kurwy można zgłosić?
Ostatnio zmieniony 15-01-2021, 15:51 przez maciek z klanu, łącznie zmieniany 1 raz.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:45

maciek z klanu pisze:
15-01-2021, 15:42
Pytanie mam. Żona kupiła jakieś tam ubranie za około 300-500zl przez internet. Złożyła reklamacje i deslala towar. Z tego co czytałem mają 14 dni od reklamacji, a mija właśnie 21 dzień i kurwy nie odpisują nawet na maile. Wcześniej pisali, żona zwróciła im uwagę że ustawowo mają 14 dni od reklamacji i cisza w eterze. Przestali odpowiadać. Gdzie takie kurwy można zgłosić?
Lepiej jakby zrobiła zwrot zamiast reklamacji. Ale rzeczywiście jakiś ujowy sklep.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:47

Chodzi o zwrot a nie reklamacje sorry.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10420
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:48

maciek z klanu pisze:
15-01-2021, 15:42
Pytanie mam. Żona kupiła jakieś tam ubranie za około 300-500zl przez internet. Złożyła reklamacje i deslala towar. Z tego co czytałem mają 14 dni od reklamacji, a mija właśnie 21 dzień i kurwy nie odpisują nawet na maile. Wcześniej pisali, żona zwróciła im uwagę że ustawowo mają 14 dni od reklamacji i cisza w eterze. Przestali odpowiadać. Gdzie takie kurwy można zgłosić?
Ja bym w pierwszej kolejności spróbował Uokik
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10420
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:49

tomaszm pisze:
15-01-2021, 15:33
Prawo bankowe to po odszkodowaniach mój drugi konik. Siedzę cicho ,bo nie lubię wychylania. Doprowadziłem do sytuacji ,że wszystkie banki w tyn kraju zmieniają swoje wzorce umów. Jak to się stało- przeanalizowałem umowy kredytu wraz Kolegą specjalista a od prawa bankowego i trafiliśmy na abuzywne zapisy. Bez względu czy masz kredyt na 100 tys, 1 mln czy 15mln jestem w stanie doprowadzić do sytuacji ,że bank wypowie ci umowę kredytu i nie spłacisz symbolicznej złotówki. Nie pierdole- to nie SF tylko rzeczywistość. Wszystkie banki mają wadliwe umowy. Nawet jak jest hipoteka to mi to nie przeszkadza. Doświadczenie- w tej chwili około 50 wygranych spraw. Wkleje tu wyroki tylko muszę zaanimizować dane. Jeszcze jedna uwaga: a co jak mnie wpiszą do KRD albo pochodnych? każde takie działanie jest nielegalne i wpis usuwany jest do tygodnia od naszego działania. Nie wierzysz- to się ze mną skontaktuj. Najważniejsza rzecz żeby się nie pogubić: ja muszę doprowadzić do wypowiedzenia umowy kredytu i nie może być to kredyt obrotowy. Skąd takie wieśniaki znalazły patent jak rozjebać banki?- bo jesteśmy pasjonatami prawa i łamiemy bariery tam gdzie da się je złamać.
No ok, to dlaczego nie weźmiesz teraz kredytu na milion i nie doprowadzisz do tego, że nie spłacisz ani złotówki?
I am Jerusalem.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:53

Generalnie Maciek sprzedawca nie ma obowiązku przyjęcia towaru. Musiałbyś się zmieścić w ustawowym terminie 14 dni na odstąpienie od umowy. Uważam ,ze się nie dogadasz. Jest rękojmia ale 14 dniowa od momentu zakupu.Jak to duża sieć to pogroź im że obsmarujesz na internecie jako stały klient.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:55

Mała sieć, ale właśnie termin 14 dni był zachowany, nawet odebrali towar w czasie tych 14 dni od momentu jak ja go z paczkomatu wyciągnąłem.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:56

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
15-01-2021, 15:49
tomaszm pisze:
15-01-2021, 15:33
Prawo bankowe to po odszkodowaniach mój drugi konik. Siedzę cicho ,bo nie lubię wychylania. Doprowadziłem do sytuacji ,że wszystkie banki w tyn kraju zmieniają swoje wzorce umów. Jak to się stało- przeanalizowałem umowy kredytu wraz Kolegą specjalista a od prawa bankowego i trafiliśmy na abuzywne zapisy. Bez względu czy masz kredyt na 100 tys, 1 mln czy 15mln jestem w stanie doprowadzić do sytuacji ,że bank wypowie ci umowę kredytu i nie spłacisz symbolicznej złotówki. Nie pierdole- to nie SF tylko rzeczywistość. Wszystkie banki mają wadliwe umowy. Nawet jak jest hipoteka to mi to nie przeszkadza. Doświadczenie- w tej chwili około 50 wygranych spraw. Wkleje tu wyroki tylko muszę zaanimizować dane. Jeszcze jedna uwaga: a co jak mnie wpiszą do KRD albo pochodnych? każde takie działanie jest nielegalne i wpis usuwany jest do tygodnia od naszego działania. Nie wierzysz- to się ze mną skontaktuj. Najważniejsza rzecz żeby się nie pogubić: ja muszę doprowadzić do wypowiedzenia umowy kredytu i nie może być to kredyt obrotowy. Skąd takie wieśniaki znalazły patent jak rozjebać banki?- bo jesteśmy pasjonatami prawa i łamiemy bariery tam gdzie da się je złamać.
No ok, to dlaczego nie weźmiesz teraz kredytu na milion i nie doprowadzisz do tego, że nie spłacisz ani złotówki?
Bo to działalność przestępcza. Zamiar popełniania przestępstwa. halloooo takich ludzie nie obsługuje -a mógłbym. To było pierwsze zapytanie które się spodziewałem Nie jestem przestępca- czy mógłbym? A jak -wydupczyć na miliony złotych ale to nie leży w mojej naturze
Ostatnio zmieniony 15-01-2021, 16:02 przez tomaszm, łącznie zmieniany 2 razy.
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 15:58

maciek z klanu pisze:
15-01-2021, 15:55
Mała sieć, ale właśnie termin 14 dni był zachowany, nawet odebrali towar w czasie tych 14 dni od momentu jak ja go z paczkomatu wyciągnąłem.
Liczy się moment faktycznego odbioru produktu. Wzorzec za potwierdzeniem nadania.

https://www.infor.pl/prawo/umowy/kupno- ... PISMA.html
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 18:10

Wklejam sentencję z ostatniej sprawy. Jak ktoś chce niech weryfikuję w sądzie. Muszę się jeszcze przespać z tym wszystkim. Mam już wystarczająco dużo pogróżek. Jak ten system będzie sprzedany do środowiska adwokackiego to banki się z tego nie wygrzebią. Muszę to jeszcze przymyśleć- moje marzenie to spokojne zyie u boku lepszej połówki .A z drugiej strony mogę być odpowiedzialny za jakiś krach bankowy. Kurwa mać- niech chociaż jest jakiś ślad po mnie chociażby tu na MM


Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 18:47

tomaszm pisze:
15-01-2021, 18:10
Wklejam sentencję z ostatniej sprawy. Jak ktoś chce niech weryfikuję w sądzie. Muszę się jeszcze przespać z tym wszystkim. Mam już wystarczająco dużo pogróżek. Jak ten system będzie sprzedany do środowiska adwokackiego to banki się z tego nie wygrzebią. Muszę to jeszcze przymyśleć- moje marzenie to spokojne zyie u boku lepszej połówki .A z drugiej strony mogę być odpowiedzialny za jakiś krach bankowy. Kurwa mać- niech chociaż jest jakiś ślad po mnie chociażby tu na MM



W razie incydentu możesz straszyć banksterów jako duch, trzeba tylko podpatrzyć sztuczki tego z mieszkania.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Mariusz Wędliniarz
rasowy masterfulowicz
Posty: 2545
Rejestracja: 21-09-2011, 13:13

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 18:54

Zawsze chciałem być w życiu wyuczony, poważany, ale chyba ja do tego głowy nie mam i nie miałem. Zawsze mi sprawniej szło pracowanie fizyczne niż np. czytanie. Z tego co pamiętam przeczytałem tylko jedną książkę w życiu, lekturę" łysek z pokładu Idy ". O koniu. I czasem czuję się jak ten koń, który bardzo ciężko pracuje i nic z tego nie ma.
Ostatnio zmieniony 15-01-2021, 18:56 przez Mariusz Wędliniarz, łącznie zmieniany 3 razy.
Raz się zje, raz się nie zje.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Kącik prawny

15-01-2021, 19:09

tomaszm pisze:
15-01-2021, 18:55
Aaaaa pierdolenie tam Medard . To zupełnie inna historia. Zgadnij ile Pko bp zaproponowało za wycofanie pozwów i siedzenie w pampersie cicho przez tajemnicę przedsiębiorstwa I co ? i chujco- piniądze mnie nie wzruszają -naprawdę mam ich wystarczająco. I nigdy mnie nie zmieną- tu na forume siedzi mój broker który zna moje wyniki finansowe. I się udziela. Może Ci potwierdzić ,że głupot nie pierdole. Kurwa trafiłem tak banki ,że jestem w stanie doprowadzić do załamania finansowego. Nie lubię tych kurwów ale są bezsilni. Jak to zrobię życia mieć nie będę. Będzie rozpierdol systemowy. Tak jest- uważam po dzieściuxxx sprawach że jestem wraz z kolegami w stanie doprowadzić do sporych zmian w prawie bankowym.
I bardzo dobrze, dokopać bankom, jednym z powodów, ale nie jedynym, dużego wzrostu cen nieruchomości była polityka łatwo dostępnego kredytu bez żadnego wkładu własnego.
Die Welt ist meine Vorstellung.
ODPOWIEDZ