Re: Kącik prawny
: 06-01-2024, 20:48
Fajna. fajna rasowa sucz.
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=15829
Może trzeba ją było pchać to by się uspokoiła
Podstawy prawnej z głowy nie rzucę, ale powinno być 19%, ale od dochodu ze sprzedaży, a nie całego przychodu (w uproszczeniu przebitka ceny nad kwotą, po której było kupione, w praktyce trzeba odjąć koszty uzyskaniu przychodu i amortyzację). Pierwsza lepsza księgowa powinna to za jakąś stówę rozliczyć i przygotować papiery.karol pisze: ↑08-01-2024, 13:32mam znajomą, która sprzedała mieszkanie.nieruchomość została zakupiona w 2010. jej mąż zmarł w 2020 roku. mieszkanie bez kredytu. moje pytanie jest takie - czy znajoma musi płacić ten 19% podatek? urząd skarbowy w mojej wiosce zatrudnia takie gwiazdy, które nie są w stanie stwierdzić w 100% płacić czy nie, zależy to w jakim pokoju aktualnie jesteśmy. ostatecznie dostała numer telefonu do krajowej siedziby us w wawie, a tam też nie są pewni. może ktoś z Was był w podobnej sytuacji.
Podstawy prawnej z głowy nie rzucę, ale powinno być 19%, ale od dochodu ze sprzedaży, a nie całego przychodu (w uproszczeniu przebitka ceny nad kwotą, po której było kupione, w praktyce trzeba odjąć koszty uzyskaniu przychodu i amortyzację). Pierwsza lepsza księgowa powinna to za jakąś stówę rozliczyć i przygotować papiery.karol pisze: ↑08-01-2024, 13:32mam znajomą, która sprzedała mieszkanie.nieruchomość została zakupiona w 2010. jej mąż zmarł w 2020 roku. mieszkanie bez kredytu. moje pytanie jest takie - czy znajoma musi płacić ten 19% podatek? urząd skarbowy w mojej wiosce zatrudnia takie gwiazdy, które nie są w stanie stwierdzić w 100% płacić czy nie, zależy to w jakim pokoju aktualnie jesteśmy. ostatecznie dostała numer telefonu do krajowej siedziby us w wawie, a tam też nie są pewni. może ktoś z Was był w podobnej sytuacji.
[/quote]karol pisze: ↑08-01-2024, 17:25cały wic polega na tym , że urzędówy nie wiedzą do końca co z własnością. 5 lat od zgonu męża nie minęło ale tylko oni w księgach zapisani jako właściciele wiec zero roszczeń. chore tematy. dzisiaj kumpela od jakieś biurwy z wawy usłyszała, że jak chce mieć podkładkę do nie płacenia podatku(ona nie wie czy powinien być zapłacony) to musi wziąć papugę do kontaktów z us . pytanie : granat lokalnie czy atom na to całe kurestwo?Podstawy prawnej z głowy nie rzucę, ale powinno być 19%, ale od dochodu ze sprzedaży, a nie całego przychodu (w uproszczeniu przebitka ceny nad kwotą, po której było kupione, w praktyce trzeba odjąć koszty uzyskaniu przychodu i amortyzację). Pierwsza lepsza księgowa powinna to za jakąś stówę rozliczyć i przygotować papiery.karol pisze: ↑08-01-2024, 13:32mam znajomą, która sprzedała mieszkanie.nieruchomość została zakupiona w 2010. jej mąż zmarł w 2020 roku. mieszkanie bez kredytu. moje pytanie jest takie - czy znajoma musi płacić ten 19% podatek? urząd skarbowy w mojej wiosce zatrudnia takie gwiazdy, które nie są w stanie stwierdzić w 100% płacić czy nie, zależy to w jakim pokoju aktualnie jesteśmy. ostatecznie dostała numer telefonu do krajowej siedziby us w wawie, a tam też nie są pewni. może ktoś z Was był w podobnej sytuacji.
Po śmierci męża było jakieś dzielenie majątku czy temat jasno zamknięty? W urzędzie bym się nie spodziewał cudów, wiem trochę jak wygląda rekrutacja, kogo biorą i użeram się czasem z US z przyczyn zawodowych, także nie jest to taka zaskakująca sytuacja. Z papugą bym się wstrzymał, a najlepiej brał doradcę podatkowego - sporo prawników bierze sobie w milion specjalizacji prawo podatkowe, a brzydko mówiąc chuja z niego umieją.Bolt pisze: ↑08-01-2024, 19:19karol pisze: ↑08-01-2024, 17:25cały wic polega na tym , że urzędówy nie wiedzą do końca co z własnością. 5 lat od zgonu męża nie minęło ale tylko oni w księgach zapisani jako właściciele wiec zero roszczeń. chore tematy. dzisiaj kumpela od jakieś biurwy z wawy usłyszała, że jak chce mieć podkładkę do nie płacenia podatku(ona nie wie czy powinien być zapłacony) to musi wziąć papugę do kontaktów z us . pytanie : granat lokalnie czy atom na to całe kurestwo?Podstawy prawnej z głowy nie rzucę, ale powinno być 19%, ale od dochodu ze sprzedaży, a nie całego przychodu (w uproszczeniu przebitka ceny nad kwotą, po której było kupione, w praktyce trzeba odjąć koszty uzyskaniu przychodu i amortyzację). Pierwsza lepsza księgowa powinna to za jakąś stówę rozliczyć i przygotować papiery.karol pisze: ↑08-01-2024, 13:32mam znajomą, która sprzedała mieszkanie.nieruchomość została zakupiona w 2010. jej mąż zmarł w 2020 roku. mieszkanie bez kredytu. moje pytanie jest takie - czy znajoma musi płacić ten 19% podatek? urząd skarbowy w mojej wiosce zatrudnia takie gwiazdy, które nie są w stanie stwierdzić w 100% płacić czy nie, zależy to w jakim pokoju aktualnie jesteśmy. ostatecznie dostała numer telefonu do krajowej siedziby us w wawie, a tam też nie są pewni. może ktoś z Was był w podobnej sytuacji.
temat zamknięty. na leczenie męża była zbierana kasa, która została przelana na konto jakiejś fundacji - aby tą kasę przekazać dalej (na leczenie jakiegoś dzieciaka)po śmierci tej osoby zażyczyła sobie, ta fundacja, aby teściowie zrzekli się roszczeń co do mieszkania (na chuj nie wiem), dziewucha ma wszystkie papiery z sądu, że kwadrat jejkarol pisze: ↑08-01-2024, 21:52Po śmierci męża było jakieś dzielenie majątku czy temat jasno zamknięty? W urzędzie bym się nie spodziewał cudów, wiem trochę jak wygląda rekrutacja, kogo biorą i użeram się czasem z US z przyczyn zawodowych, także nie jest to taka zaskakująca sytuacja. Z papugą bym się wstrzymał, a najlepiej brał doradcę podatkowego - sporo prawników bierze sobie w milion specjalizacji prawo podatkowe, a brzydko mówiąc chuja z niego umieją.Bolt pisze: ↑08-01-2024, 19:19karol pisze: ↑08-01-2024, 17:25cały wic polega na tym , że urzędówy nie wiedzą do końca co z własnością. 5 lat od zgonu męża nie minęło ale tylko oni w księgach zapisani jako właściciele wiec zero roszczeń. chore tematy. dzisiaj kumpela od jakieś biurwy z wawy usłyszała, że jak chce mieć podkładkę do nie płacenia podatku(ona nie wie czy powinien być zapłacony) to musi wziąć papugę do kontaktów z us . pytanie : granat lokalnie czy atom na to całe kurestwo?
Podstawy prawnej z głowy nie rzucę, ale powinno być 19%, ale od dochodu ze sprzedaży, a nie całego przychodu (w uproszczeniu przebitka ceny nad kwotą, po której było kupione, w praktyce trzeba odjąć koszty uzyskaniu przychodu i amortyzację). Pierwsza lepsza księgowa powinna to za jakąś stówę rozliczyć i przygotować papiery.