Kącik Kulinarny v.2

[Najprzewielebniejszy]

Masarnia Baranów czy inna?
Znam ich tu sporo w okolicy wiec moge podzielic sie pikantniejszymi szczegolami, bo w czesci bylem osobiscie i widzialem proces uzdatniania

[uglak]

^ Może być ciekawie, ale to może po świętach

[Najprzewielebniejszy]

Roznie z tym jest.
Nastrzykiwanie i utrzymywacze wody z jednej strony, a z drugiej fanatycy tradycji albo po prostu ludzie lubiacy dobrze zjesc. Ale to od razu czuc od progu.

[Ascetic]

Nie ma co czekać na gwiazkę, czy osiem gwiazdek.

Na start wykurwiste śledzie,



u których smaka robiła ta musztarda:

[Triceratops]

Masarnia Baranów czy inna?
Znam ich tu sporo w okolicy wiec moge podzielic sie pikantniejszymi szczegolami, bo w czesci bylem osobiscie i widzialem proces uzdatniania

Nie Baranow xd
Tymczasem trzeci element wlasnie wjechal i swieta mozna uznac za rozpoczete

[Pacjent]

Sałatka jarzeniowa wyszła taka, że szok. Swojskie produkty zrobiły robotę.

[dzik]

Salatke tzo? Zrobiono. I wlasnie kurier z mojej ulubionej masarni pake mi przyniosl, paczta jaki tlusty boczuh, maSSa

Wybornie to wygląda. I sałatka, i boczek. Smacznego.

Dziekuje, salatke dojebalem harissa i roznymi paprykami na oSStro. Masarnia wysylkowa gdzies pomiedzy Pulawami a Sandomierzem czy co. Maja chyba stoisko w Tesco w Stalowej Woli. Teraz swiezutki bimberek jutro wjedzie i zaczynam swieta xd

O, czyli gdzieś całkiem blisko mnie.

[Maruder]

No jak - masa po świętach zakończona sukcesem?

Dziś karty rozdaje kwaśnica z żebrami i słuszna porcją boczusia. Fakin deliszys. Niekwestionowaną królowa zupek

[Triceratops]

Ja dojadam bigosy i boczki. Waga bez zmian

[Maruder]

Ja dojadam bigosy

U mnie zapas wczoraj zniknął i jest smuteczek.

Tez nie przybyło mięcha, a wręcz ubywa.

[Sgt. Barnes]

jałowcowa - dla mnie najlepszy kiełbas. Smakuje bez żadnych dodatków, sama jest znakomita do fasolki po bretońsku czy bigosu. Uwielbiam!

[Medard]

jałowcowa - dla mnie najlepszy kiełbas. Smakuje bez żadnych dodatków, sama jest znakomita do fasolki po bretońsku czy bigosu. Uwielbiam!

Oczywiste, ja jeszcze myśliwską suchą i żywiecką uwielbiam, ale z kilkanaście lat nie miałem okazji spróbować wartych podniebienia.
Jedynie kindziuk litewski kupowany w sklepie blisko domu jarro katchkonena przy Wilsona dawał radę.

[ozob]

W chuju mam ten cały wpływy krowich pierdow na ocieplanie klimatu. (:

[Najprzewielebniejszy]

jałowcowa - dla mnie najlepszy kiełbas. Smakuje bez żadnych dodatków, sama jest znakomita do fasolki po bretońsku czy bigosu. Uwielbiam!

Oczywiste, ja jeszcze myśliwską suchą i żywiecką uwielbiam, ale z kilkanaście lat nie miałem okazji spróbować wartych podniebienia.
Jedynie kindziuk litewski kupowany w sklepie blisko domu jarro katchkonena przy Wilsona dawał radę.

Jalowcowka sprzedawana wspolczesnie w polskich sklepach nie ma nic wspolnego z suszona kielbasa z jalowcem. Ma mnostwo cukru, sztucznego aromatu dymu wedzarniczego i jest z momu.

[Believer]

[fugazi]

Jedziemy z koksem, będzie żarte wieczorkiem


Dojebałem


Do tego będzie pite szkockie sake

[Hatefire]

Niedzielne śniadanie śląskiej klasy pracującej. Żymlok z cebulą

[535]

Niedzielne śniadanie śląskiej klasy pracującej. Żymlok z cebulą

Pięknie. Jadłbym. Natomiast coś mi się tutaj w notatkach nie zgadza. Pisaliście, że pracujecie w jakimś biurze, a to przecież nie ma nic wspólnego z uczciwą , solidną robotą, a już tym bardziej z klasą pracującą. I to nie tylko ze śląską. Jak to jest z wami tak naprawdę, Hejtfajer? Kogo wy tu w trąbę chcecie zrobić?

[Hatefire]

Pięknie. Jadłbym. Natomiast coś mi się tutaj w notatkach nie zgadza. Pisaliście, że pracujecie w jakimś biurze, a to przecież nie ma nic wspólnego z uczciwą , solidną robotą, a już tym bardziej z klasą pracującą. I to nie tylko ze śląską. Jak to jest z wami tak naprawdę, Hejtfajer? Kogo wy tu w trąbę chcecie zrobić?

No przecież pracuję. Czy ciężko czy nie to rzecz względna i subiektywna

[devastator77]

Przecież gryzipiórki/biurowcy też mogą lubić rzeczy które jada klasa robotnicza.