Strona 26 z 27

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 17:20
autor: Hatefire
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-04-2024, 17:06
A za racjonalne wyjasnienia religii bierze sie Peterson, ktorym o ile pamietam gardzisz, wiec troche sie dziwie.
Za racjonalne wyjaśnienie roli religii, to wziął się długo przed tym kolesiem od homarów Marks xD

Natomiast zupełnie misnąleś pointa. Po prostu bardziej cenię próby podejmowane przez chociażby pokolenia teologów, niż bredzenia tych różnych guru, czy domorosłych mistyków i tyle.

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 17:33
autor: Ascetic
tomekw48 pisze:
02-04-2024, 17:08
Wciągasz mnie bracie na śliski grunt.
Wyobraź sobie swoje ciało i to, jak ono działa...
Wszystko, absolutnie wszystko, jest w Tobie generowane za pomocą 5 zmysłów postrzegania. Cała otaczająca Cię rzeczywistość to tylko te 5 zmysłów. Również Twój świat wewnętrzny to pochodna tego co odebrałeś za pomocą swoich 5 zmysłów. Myślisz o tym i o tym, bo zobaczyłeś to lub poczułeś tamto, albo temperatura była nie taka. To tak w skrócie. Komunikacja ze światem zewnętrznym przebiega za pomocą połączeń nerwowych w Twoim ciele. Wszystkie zmysły tak działają. A teraz uświadom sobie, że cały otaczający Cię świat, to nie świat zewnętrzny, tylko zbiór zajebiście dużej ilości tików nerwowych w Twoim układzie nerwowym. Widzisz i czujesz, i myślisz, to co Tobie się wydaje, bo otrzymałeś taką a nie inną dawkę tików, bodźców z układu nerwowego.
A teraz mindfuck. To nie Ty tkwisz w świecie zewnętrznym. Cały świat zewnętrzny jest w Twojej głowie i nigdzie więcej. Długopis, który trzymasz... Klawiatura w którą uderzasz... Twoje myśli... To tylko odpowiednie bodźce Twojego układu nerwowego, które z dużą dozą prawdopodobieństwa da się sprowadzić do 0 i 1. Postępy w pracy nad AI są tego coraz bliższe. Życie to film, który jest wyświetlany w Twojej głowie.
Być może są miliony takich mózgów, w których jest wyświetlany identyczny film? Nie wiem? Po prostu tak jest i tyle.
Nawet poczucie własnego ciała może być zgubne. Tylko Ci się wydaje, że masz ciało, a tak naprawdę jesteś tylko tranzystorem w superkomputerze kwantowym.
Zadowolony z odpowiedzi???
Nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć?
Oj maryjusz, maryjusz. lepiej Ci szło, jak snułeś opowieści jak to z babką będziesz witał czerwonoarmistów, śmiałeś się z miastowych z tego, że póki ruskie nie przyjdą i nie zajumają to będziesz cieszył oczy wekami i innymi przetworami. Nawet miałeś osiągnięcia edukacyjne. Nauczyłeś społeczność masterciula, że bez srajrury, to nie życie, nie jeden, nie dwóch, ukradkiem na 9 piętrze takową zainstalował, przy proteście spółdzielni mieszk. i sąsiadów. Eh, a teraz? Zakładasz tę nogę na głowę, udajesz kwiat lotosu, głodujesz tygodniami, od tych ćwiczeń, niedożywienia, huj wie co ci się tam w organizmie wydziela, ale masz loty jak po srogich psychocibilisach. Nie to żebym zazdrościł, ale ...






Dobra, dobra, ale ja nie o tym. Ktoś się z kimś dzisiaj poświątecznie napierdala? Wpadłem na chwilę, to jakąś imbę bym wyhaczył. Ktoś, coś?

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 17:36
autor: tomekw48
:jezyk:

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 17:36
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Hatefire pisze:
02-04-2024, 17:20
Za racjonalne wyjaśnienie roli religii, to wziął się długo przed tym kolesiem od homarów Marks xD

Natomiast zupełnie misnąleś pointa. Po prostu bardziej cenię próby podejmowane przez chociażby pokolenia teologów, niż bredzenia tych różnych guru, czy domorosłych mistyków i tyle.
No to tak, nie zrozumialem - w sumie dalej nie rozumiem. O scholastyke chodzi czy o co? Co takiego nam z tego przyszlo jako ludziom ogolnie?

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 17:52
autor: Hatefire
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-04-2024, 17:36
No to tak, nie zrozumialem - w sumie dalej nie rozumiem. O scholastyke chodzi czy o co? Co takiego nam z tego przyszlo jako ludziom ogolnie?
To już są kwestie ocenne. Bo ktoś mógłby powiedzieć co nam przyszło z Marksa czy mniej prowokacyjnie Hegla, z którego Marks czerpał. Nie wiem czy świat potoczyłby się w lepszym kierunku, gdyby tego chrześcijaństwa nie było. Nie mniej tak, te teologiczne rozważania o przysłowiowych diabłach na główce szpilki, miały udział w stworzeniu nowoczesnej metody naukowej. Przyjmując, że procesy historyczne wpływają na współczesność, to przecież tamtejsze kościelne spory między koncyliarystami a papistami, czy na bardziej świeckim, choć z komponentem kościelnym gwelfami i gibelinami ukształtowały, to co nazywamy cywilizacją europejską. Nie wiem czy świat, by wyglądał lepiej czy gorzej. Natomiast nie lubię anty intelektualizmu leżącego u podstaw tego całego New Age. Może jestem uprzedzony, spoko

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 20:52
autor: tomekw48
Natrafiłem na ciekawą książkę dla fanów matriksa w życiu codziennym :) https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5092297 ... smy-w-grze
Ja tam po nią nie sięgnę... Wydaje mi się, że nie jest mi potrzebna. Wszystkie potrzebne mi informacje już są w mojej podświadomości. Ale może ktoś po nią sięgnie?
Wszystko jest mną... To boskie uczucie :D

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 21:08
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Hatefire pisze:
02-04-2024, 17:52
To już są kwestie ocenne. Bo ktoś mógłby powiedzieć co nam przyszło z Marksa czy mniej prowokacyjnie Hegla, z którego Marks czerpał. Nie wiem czy świat potoczyłby się w lepszym kierunku, gdyby tego chrześcijaństwa nie było. Nie mniej tak, te teologiczne rozważania o przysłowiowych diabłach na główce szpilki, miały udział w stworzeniu nowoczesnej metody naukowej. Przyjmując, że procesy historyczne wpływają na współczesność, to przecież tamtejsze kościelne spory między koncyliarystami a papistami, czy na bardziej świeckim, choć z komponentem kościelnym gwelfami i gibelinami ukształtowały, to co nazywamy cywilizacją europejską. Nie wiem czy świat, by wyglądał lepiej czy gorzej. Natomiast nie lubię anty intelektualizmu leżącego u podstaw tego całego New Age. Może jestem uprzedzony, spoko
OK, popraw mnie jak coś, ale o ile się nie mylę, to metoda naukowa polega na tym, że ktoś przeprowadza badanie, potem wykonuje je kilka razy w ten sam sposób, by się upewnić, że wynik jest ten sam, a potem koledzy naukowcy sprawdzają to niezależnie, by upewnić się, że im wyjdzie to samo. Jak to sobie wyobrażasz w przypadku, jak sam powiedziałeś, rozważania o przysłowiowych diabłach na główce szpilki?

Wszystko ukształtowało cywilizację europejską, również gułagi, obozy koncentracyjne, gazowanie pod Verdun oraz dżuma. Jak brzmi argument?

Re: Duchowość, religia etc.

: 02-04-2024, 22:38
autor: Fanatyk
ozob pisze:
31-03-2024, 10:25
Chwalmy Pana. Chrystus zmartwychwstał.
Obrazek

Re: Duchowość, religia etc.

: 03-04-2024, 22:04
autor: Ascetic
Obrazek

U nas jakby takie coś się pojawiło w stolicy, jak u nich, nawet na prywatnej posesji, to by się katole zesrayy na mniętowo. Obraza, łolaboga, weź-pan-to-kurwa-usuń, bo panu chaupe spalimy itd. itp. A cytrus chytrus taki jakiś metalowy, podobuje mnie się. Bardzo.

Re: Duchowość, religia etc.

: 04-04-2024, 08:49
autor: Olo
Toć u nas i takie rzeczy się pojawiają (Gdynia):

Obrazek

a ktoś tam się o to zesrał - to fakt. Ale dopiero jak to Nergal wrzucił. Nergal zrobił z siebie chodzący karmnik dla bluźniercożerców i dalej jak za jego profilami rzadko szukają :D

Re: Duchowość, religia etc.

: 04-04-2024, 11:17
autor: Ascetic
Olo pisze:
04-04-2024, 08:49
Toć u nas i takie rzeczy się pojawiają (Gdynia):

Obrazek

a ktoś tam się o to zesrał - to fakt. Ale dopiero jak to Nergal wrzucił. Nergal zrobił z siebie chodzący karmnik dla bluźniercożerców i dalej jak za jego profilami rzadko szukają :D
U nas to już sama nazwa klubu/ restauracji potrafi wywołać spazmy i wylanie się piany na ryje, dziwię się, że dopiero "nagłośnienie" przez nerdżiego zwróciło uwagę oszołumstwu na takie, właściwie, hujoweHEHE graffiti, czy co tam to jest. Po prawdzie, powinni to w piździec zamalować, bo dość mierne to artystycznie jednak jest.

Re: Duchowość, religia etc.

: 07-04-2024, 02:00
autor: sanctusdiavolos
Olo pisze:
01-04-2024, 16:06

Chcę jednak zwrócić uwagę na inną rzecz - ogólne trendy rozwojowe (i modowe) może i mogły ulec przyspieszeniu, ale przyspieszeniu uległy też trendy sprowadzania ogólnie rozumianej natury do roli niewolnika łaskawie sprzedanego nam przez rozmiłowanego w nas boga. Święte dla pogańskich wierzeń miejsca, rośliny, zwierzęta zostały wyrugowane ze sfery sacrum jako artefakty zacofania i zostały stopniowo zastąpione znacznie bardziej abstrakcyjnymi pojęciami, budowlami, obrazami i złotymi precjozami. Natura, z roli szanowanej opiekunki, nauczyciela i współtowarzysza została zredukowana do jednej podstawowej roli: "daj".

Efekty tego zbieramy do dziś. A może nawet - najbardziej dziś. I niestety, nawet biorąc pod uwagę stopniową laicyzację społeczeństwa to odwrócenie tego wielowiekowego procesu nie nastąpi niestety tak szybko jak wyludnienie kościołów.
Tak jeszcze wrócę do tej wypowiedzi, bo dziś jak sobie siedziałem w lesie i sączyłem browara, to mi się ta refleksja przypomniała. I tak mnie olśniło, że to o czym piszesz, świetnie przedstawiono w filmie "Mother". Kto nie widział, polecam. Niech rekomendacją będzie to, że jak byłem w kinie, dwie moherowe babinki wyszły w czasie seansu: "O boże, chodźmy stąd, nie dobrze mi". Kto widział, pewnie się domyśli, przy której scenie. ;-)

Re: Duchowość, religia etc.

: 18-04-2024, 23:56
autor: tomekw48
A propo duchowości w XXI wieku... Natrafiłem niedawno na dosyć ciekawy kanał na youtube:
https://www.youtube.com/@Wisymary
To taki new age sprzedający w miarę uniwersalne prawdy.
Oczywiście mamy XXI wiek, więc nie wiadomo skąd się wziął ten kanał :) Teksty w filmikach są z błędami, co sugeruje, że są one automatycznie tłumaczone z obcego języka i nawet żaden Polak tego nie sprawdza. No i lektor... Jest to jakiś asystent głosowy z niesamowitym akcentem, który jota w jotę powtarza błędy z tłumaczenia.
Wcale nie zdziwiłbym się, jakby okazało się, że to spece od sztucznej inteligencji siedzą za tym projektem :D
W sumie to taka ciekawostka :D
Może to kogoś zainteresuje? Poruszane tematy są generalnie dość odważne, no i co za tym idzie, ciekawe :)

Myślę, że takich całkowicie anonimowych perełek będzie w necie coraz więcej. Mówię Wam... Przez tą sztuczną inteligencję stracimy racjonalny obraz świata i nasze dzieci będą łykać tego typu treści jak pelikany :lol:
Świat będzie szalał i zapierdalał w najlepsze, i my razem z nim, a w chwili wolnej będziemy słuchać tego typu rzeczy :jezyk:
Jesteśmy biologicznymi robotami, ale AI wyniesie to na nieludzki wręcz poziom :o

Re: Duchowość, religia etc.

: 19-04-2024, 11:57
autor: trup
sanctusdiavolos pisze:
07-04-2024, 02:00
Olo pisze:
01-04-2024, 16:06

Chcę jednak zwrócić uwagę na inną rzecz - ogólne trendy rozwojowe (i modowe) może i mogły ulec przyspieszeniu, ale przyspieszeniu uległy też trendy sprowadzania ogólnie rozumianej natury do roli niewolnika łaskawie sprzedanego nam przez rozmiłowanego w nas boga. Święte dla pogańskich wierzeń miejsca, rośliny, zwierzęta zostały wyrugowane ze sfery sacrum jako artefakty zacofania i zostały stopniowo zastąpione znacznie bardziej abstrakcyjnymi pojęciami, budowlami, obrazami i złotymi precjozami. Natura, z roli szanowanej opiekunki, nauczyciela i współtowarzysza została zredukowana do jednej podstawowej roli: "daj".

Efekty tego zbieramy do dziś. A może nawet - najbardziej dziś. I niestety, nawet biorąc pod uwagę stopniową laicyzację społeczeństwa to odwrócenie tego wielowiekowego procesu nie nastąpi niestety tak szybko jak wyludnienie kościołów.
Tak jeszcze wrócę do tej wypowiedzi, bo dziś jak sobie siedziałem w lesie i sączyłem browara, to mi się ta refleksja przypomniała. I tak mnie olśniło, że to o czym piszesz, świetnie przedstawiono w filmie "Mother". Kto nie widział, polecam. Niech rekomendacją będzie to, że jak byłem w kinie, dwie moherowe babinki wyszły w czasie seansu: "O boże, chodźmy stąd, nie dobrze mi". Kto widział, pewnie się domyśli, przy której scenie. ;-)
Olek, dokładnie tak jest. 100% racji,
"Czyńcie sobie ziemię poddaną". Chuj wie kto wpadł na pomysł tej idei...
-----------
'Mother!'
To ten? https://www.filmweb.pl/film/mother-2017-760272

Re: Duchowość, religia etc.

: 19-04-2024, 12:23
autor: sanctusdiavolos
trup pisze:
19-04-2024, 11:57

'Mother!'
To ten? https://www.filmweb.pl/film/mother-2017-760272
Dokładnie. Polecam; dużo symboli i pożywka dla późniejszych rozkmin. W nieszablonowy sposób nawiązuje do chrześcijaństwa. A poza tym po prostu mocne kino.

Re: Duchowość, religia etc.

: 19-04-2024, 17:11
autor: DST
sanctusdiavolos pisze:
19-04-2024, 12:23
trup pisze:
19-04-2024, 11:57

'Mother!'
To ten? https://www.filmweb.pl/film/mother-2017-760272
Dokładnie. Polecam; dużo symboli i pożywka dla późniejszych rozkmin. W nieszablonowy sposób nawiązuje do chrześcijaństwa. A poza tym po prostu mocne kino.
Dopisuję się do rekomendacji. Bdb film do analizowania pod kątem religii i pewnie też psychoanalizy.

Re: Duchowość, religia etc.

: 21-04-2024, 13:17
autor: hcpig
A jaka wizja piekła do Was najbardziej przemawia, którą uważacie za najbardziej wiarygodną i prawdopobną?

Re: Duchowość, religia etc.

: 21-04-2024, 13:37
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
hcpig pisze:
21-04-2024, 13:17
A jaka wizja piekła do Was najbardziej przemawia, którą uważacie za najbardziej wiarygodną i prawdopobną?
Ozob jako admin na masterfulu

Re: Duchowość, religia etc.

: 21-04-2024, 13:43
autor: TheDude
Jeśli można porównać śmierć to wiecznego snu to straszną wersją piekła by było utknięcie na zawsze w koszmarze.
Niedawno przydarzyła mi się noc z tak szalonymi i spaczonymi koszmarami, że potem dwa dni się zastanawiałem skąd w mojej głowie pojawiły się takie wizje. To była mieszanka bardzo dziwnych miejsc i istot (np. wielki, brudny szpital z trumnami na wózkach, które prowadziły małe istoty zabandażowane jak mumie, po korytarzach chodzili nienormalnie wysocy ludzie z twarzami, które zmieniały się z w miarę normalnych w zupełne aberracje czy człowiek strup - całe jego ciało to był skrzep, etc.).
Zaśnięcię/śmierć i trafienie do takiego 'wymiaru' na wieczność to by był endless torment ;)
P.S. Nie biorę dragów ani żadnych leków.

Re: Duchowość, religia etc.

: 21-04-2024, 14:58
autor: sanctusdiavolos
TheDude pisze:
21-04-2024, 13:43
Jeśli można porównać śmierć to wiecznego snu to straszną wersją piekła by było utknięcie na zawsze w koszmarze.
Niedawno przydarzyła mi się noc z tak szalonymi i spaczonymi koszmarami, że potem dwa dni się zastanawiałem skąd w mojej głowie pojawiły się takie wizje. To była mieszanka bardzo dziwnych miejsc i istot (np. wielki, brudny szpital z trumnami na wózkach, które prowadziły małe istoty zabandażowane jak mumie, po korytarzach chodzili nienormalnie wysocy ludzie z twarzami, które zmieniały się z w miarę normalnych w zupełne aberracje czy człowiek strup - całe jego ciało to był skrzep, etc.).
Zaśnięcię/śmierć i trafienie do takiego 'wymiaru' na wieczność to by był endless torment ;)
P.S. Nie biorę dragów ani żadnych leków.
Zajebiste, klimat jak z Silent Hill. Mi się czasem pojawiają motywy z odrapaną klatką schodową i jakimiś manekinami stojącymi na niej. Zawsze wzbudza to we mnie jakiś mega-niepokój.

Najstraszniejszy sen jaki miałem, wiele już lat temu, to zawieszenie w jakiejś białej pustce, gdzie lewitowały jakieś nieruchome postacie. Dochodziły do tego niemożność wzięcia oddechu i uczucie totalnego, klaustrofobicznego dyskomfortu. Trwało to może z pół minuty, ale przeraziło mnie na tyle, że również przez jakiś czas wizualizowałem sobie w ten sposób piekło.

A i przy okazji, mogę polecić kolejny film, co oddaje to o czym piszesz, a mianowicie "Long Dream". Azjatycki horror (choć jak to z azjatyckim kinem bywa, trudno jednoznacznie zaszufladkować). O ile uda Ci się gdzieś znaleźć, bo to dość niszowe kino.
https://www.filmweb.pl/film/D%C5%82ugi+sen-2000-156171