Dowcipy v. n'ta

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Dowcipy v. n'ta

27-07-2018, 23:09

Triceratops pisze:
535 pisze:Pierdole. Co się tutaj ostatnio dzieje? Będziemy oceniać muzykę na podstawie publiki w koszulkach? Wiadomo że wygląd jest najważniejszy ale po co mieszać w to muzykę choćby nawet tak gównianą jak silp i knot?
Kurwa tak jakby wszyscy stad zaczeli sluchac muzyki od razu od Mayhem, Death i Deathspell Omega. A co kurwa maja nosic dzieci? Chyba lepiej, ze sluchaja jakiegos Slipknota niz skurwialego techno na przyklad. Banda jebanych hipokrytow, wszyscy sie od razu dorosli i wysublimowani urodzili kurwa
Kwestia wyższości SLIPKNOTa nad skurwiałym techno wydaje się być ciekawym tematem do gorącej dyskusji :)
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Dowcipy v. n'ta

27-07-2018, 23:11

To byłaby bardzo fachowa dyskusja, chętnie bym poczytał ;]
535 pisze:
Triceratops pisze:
535 pisze:Pierdole. Co się tutaj ostatnio dzieje? Będziemy oceniać muzykę na podstawie publiki w koszulkach? Wiadomo że wygląd jest najważniejszy ale po co mieszać w to muzykę choćby nawet tak gównianą jak silp i knot?
Kurwa tak jakby wszyscy stad zaczeli sluchac muzyki od razu od Mayhem, Death i Deathspell Omega. A co kurwa maja nosic dzieci? Chyba lepiej, ze sluchaja jakiegos Slipknota niz skurwialego techno na przyklad. Banda jebanych hipokrytow, wszyscy sie od razu dorosli i wysublimowani urodzili kurwa
To ciężkie schorzenie. Znak naszych czasów.Dlatego proponowałem kiedyś by obowiązkowo podawać pesel. Ty Triceps ile miałeś lat gdy świadomie zacząłeś wybierać wykonawców? Poważnie pytam, bez podtekstów i złośliwości.
W jakim celu? :D
535

Re: Dowcipy v. n'ta

27-07-2018, 23:35

By odsiać idiotów rocznik 1971 którzy pierdolą że dorwali Uriah Heep w 1974.
Awatar użytkownika
Anthropophagus
w mackach Zła
Posty: 739
Rejestracja: 15-04-2006, 22:00
Lokalizacja: Kondominium Rosyjsko-Niemieckie pod Żydowskim zarządem powierniczym

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 00:01

byrgh pisze:
535 pisze:W pęczku z Korn i należy rozważyć sens istnienia tematu Metallica.
To jakby logiczne następstwo.
Proste, najlepiej jakby tylko tematy związane z fusion jazzem i muzyką klasyczną zostały. Resztę wypierdolić - przecież wstyd porządnemu metaluchowi rozkminiać nad gimbazjalną szarpidruterią kiedy słucha się Bathory od 40-stu lat - koledzy się później będą śmiać i od pozerów wyzywać albo będzie trzeba znowu pół forum spłukać w cyfrowym kiblu żeby zatrzeć ślady nieprzemyślanych coming out'ów ;)
"Dla mnie to jest naród zesrany a nie naród wybrany".
- Piotr Rybak
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 08:14

Prawda jest taka, że jeśli ktoś zaczynał słuchać muzyki 35-40 lat temu to nie miał szans na słuchanie gówna typu SLIPKNOT czy KORN, bo po prostu niczego gorszego wtedy nie było, ale gdyby było to pewnie parę osób z forum zaliczyłoby wtopę :)
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
maciek z klanu
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12504
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 08:47

Czemu ten temat ma zjebana nazwę?? Co to znaczy?
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 08:55

Entowa wersja, nie grałeś w Herosy? Taki rodzaj tematu zapuszcza korzenie tak głęboko, że następnym razem nie będzie już tak łatwo go wyjebać.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9022
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 09:43

Triceratops pisze:
535 pisze:Pierdole. Co się tutaj ostatnio dzieje? Będziemy oceniać muzykę na podstawie publiki w koszulkach? Wiadomo że wygląd jest najważniejszy ale po co mieszać w to muzykę choćby nawet tak gównianą jak silp i knot?
Kurwa tak jakby wszyscy stad zaczeli sluchac muzyki od razu od Mayhem, Death i Deathspell Omega. A co kurwa maja nosic dzieci? Chyba lepiej, ze sluchaja jakiegos Slipknota niz skurwialego techno na przyklad. Banda jebanych hipokrytow, wszyscy sie od razu dorosli i wysublimowani urodzili kurwa
to jest (powinno) być tak oczywiste, że aż szkoda klawiatury w sumie.
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15994
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 09:46

535 pisze:
Triceratops pisze:
535 pisze:Pierdole. Co się tutaj ostatnio dzieje? Będziemy oceniać muzykę na podstawie publiki w koszulkach? Wiadomo że wygląd jest najważniejszy ale po co mieszać w to muzykę choćby nawet tak gównianą jak silp i knot?
Kurwa tak jakby wszyscy stad zaczeli sluchac muzyki od razu od Mayhem, Death i Deathspell Omega. A co kurwa maja nosic dzieci? Chyba lepiej, ze sluchaja jakiegos Slipknota niz skurwialego techno na przyklad. Banda jebanych hipokrytow, wszyscy sie od razu dorosli i wysublimowani urodzili kurwa
To ciężkie schorzenie. Znak naszych czasów.Dlatego proponowałem kiedyś by obowiązkowo podawać pesel. Ty Triceps ile miałeś lat gdy świadomie zacząłeś wybierać wykonawców? Poważnie pytam, bez podtekstów i złośliwości.
No coz, ja mam dopiero 20 lat wiec pytanie podchwytliwe...
Tak naprawde swiadomie-swiadomie? Podejrzewam, ze dosc pozno, wczesniej to bylo szukanie, sprawdzanie, lykanie czego popadnie a poczatek to wiadomo, to co bylo na ostatniej stronie sobotniego Swiata Mlodych, mialem koszulka z LImahlem nawet.
Zanim sie uksztaltuje gust i czlowiek moze z pelna swiadomoscia zalozyc filtry to troche lat musi minac, wtedy sie czytalo gazety a potem szukalo w radiu, na bazarach, weryfikowalo czy sie podoba, bylo inaczej ale niech ktos kto nie sluchal za mlodu Alphaville, Modern Talking czy Sandry rzuci kamieniem.
Pacjent pisze:Prawda jest taka, że jeśli ktoś zaczynał słuchać muzyki 35-40 lat temu to nie miał szans na słuchanie gówna typu SLIPKNOT czy KORN, bo po prostu niczego gorszego wtedy nie było, ale gdyby było to pewnie parę osób z forum zaliczyłoby wtopę :)
Jestes pewien? A np Dzem? Modern Talking. Sabrina? W koszulkach NIrvany popierdalal kazdy niemal z drugiej strony, niczego nie ujmujac oczywiscie Nirvanie ale dla wielu tutaj Nirvana to synonim braku gustu...

Tak, tak wiem, wszyscy od Atheist zaczynali i Coltrane'a...
woodpecker from space
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 10:06

Tylko ja od Coltrane'a.

A powaznie, z Coltrane'em miałem kontakt od dzieciństwa za pośrednictwem wuja, u którego spędzałem większość tego bardzo wczesnego dzieciństwa. Poznałem, miałem kontakt, muzyka zaczęła formować fundamenty w pamięci, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy to, co się tu próbuje jak zwykle na wyrost imputować. Nie rozpływałem się w solówkach saksofonu sopranowego. Było to na pewno doświadczenie bardzo emocjonalne, ale nieopisane, mniej więcej takie, jakie przeżywamy ilekroć stykamy się z czymś świeżym.

Niektórych klasyków metalu mam gdzieś do dziś. Czysta ignorancja albo spychanie na bliżej nieokreśloną przyszłość. Nie zaczynałem od Wielkiej Trójcy, Czwórcy czy Soboty, a zobowiązujące podejście do muzyki wykiełkowało we mnie tuż przed pełnoletnością.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3586
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 11:00

535 pisze:By odsiać idiotów rocznik 1971 którzy pierdolą że dorwali Uriah Heep w 1974.
Ja jestem rocznik 1972 i słuchałem Uriah Heep praktycznie od urodzenia. Co prawda nie był to mój wybór, ojciec był fanem i miał magnetofon szpulowy. Mnie się raczej niezbyt podobało, nie pamiętam.
Ciekawe, czy wróci moda na szpule?
dobry kościół to kościół spalony
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3586
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 11:03

Triceratops pisze: Tak naprawde swiadomie-swiadomie? Podejrzewam, ze dosc pozno, wczesniej to bylo szukanie, sprawdzanie, lykanie czego popadnie a poczatek to wiadomo, to co bylo na ostatniej stronie sobotniego Swiata Mlodych, mialem koszulka z LImahlem nawet.
Zanim sie uksztaltuje gust i czlowiek moze z pelna swiadomoscia zalozyc filtry to troche lat musi minac, wtedy sie czytalo gazety a potem szukalo w radiu, na bazarach, weryfikowalo czy sie podoba, bylo inaczej ale niech ktos kto nie sluchal za mlodu Alphaville, Modern Talking czy Sandry rzuci kamieniem.
I ja miałem koszulkę z Limahlem.
dobry kościół to kościół spalony
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6122
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 11:51

Obrazek
535

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 12:34

dzik pisze:
Triceratops pisze: Tak naprawde swiadomie-swiadomie? Podejrzewam, ze dosc pozno, wczesniej to bylo szukanie, sprawdzanie, lykanie czego popadnie a poczatek to wiadomo, to co bylo na ostatniej stronie sobotniego Swiata Mlodych, mialem koszulka z LImahlem nawet.
Zanim sie uksztaltuje gust i czlowiek moze z pelna swiadomoscia zalozyc filtry to troche lat musi minac, wtedy sie czytalo gazety a potem szukalo w radiu, na bazarach, weryfikowalo czy sie podoba, bylo inaczej ale niech ktos kto nie sluchal za mlodu Alphaville, Modern Talking czy Sandry rzuci kamieniem.
I ja miałem koszulkę z Limahlem.
Ja nie miałem. Natomiast pewnie dużo zależy od tego czego słuchali rodzice (czy w ogóle czegokolwiek), rodzice kolegów, wujkowie czy ciotki, względnie starsze rodzeństwo, Niebagatelny, często decydujący był też udział mediów, głównie radia. Mi chodzi o wiek. Fenriz i Satyr wiadomo. Źonglowali winylami w wieku 2-3 lat. O Ewie Demarczyk, którą byłem faszerowany od zawsze, już kiedyś tutaj wspominałem. Ja miałem sporą (świadomą) fazę na trzy pierwsze płyty Maanam i Nowe Sytuacje. Wychodzi na to że w wieku około 8-9 lat.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4047
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 13:04

Pacjent pisze:Prawda jest taka, że jeśli ktoś zaczynał słuchać muzyki 35-40 lat temu to nie miał szans na słuchanie gówna typu SLIPKNOT czy KORN, bo po prostu niczego gorszego wtedy nie było, ale gdyby było to pewnie parę osób z forum zaliczyłoby wtopę :)
Eh, to się nazywa idealizowanie czasów młodości. Wiecie, rozumiecie, nawet w sklepach nie było tak źle, niewiele gorzej niż teraz. Za to wszyscy mieli pracę.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10216
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 13:08

byrgh pisze:Obrazek
Jakby nie było zmienia uzależnienie finansowe od męża i pracodawcy męża, na uzależnienie tylko od swojego pracodawcy. Jeden czynnik opresji odpada.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 13:43

Lukass pisze:
Pacjent pisze:Prawda jest taka, że jeśli ktoś zaczynał słuchać muzyki 35-40 lat temu to nie miał szans na słuchanie gówna typu SLIPKNOT czy KORN, bo po prostu niczego gorszego wtedy nie było, ale gdyby było to pewnie parę osób z forum zaliczyłoby wtopę :)
Eh, to się nazywa idealizowanie czasów młodości. Wiecie, rozumiecie, nawet w sklepach nie było tak źle, niewiele gorzej niż teraz. Za to wszyscy mieli pracę.
Od idealizowania komuny trzymam się z daleka, ale muzycznej sklerozy też nie mam. W latach 70 i 80-tych nawet muzyka rozrywkowa dla mas była mniej plastikowa, przaśna i nie budziła takiego zażenowania.
Hatefire pisze:
byrgh pisze:Obrazek
Jakby nie było zmienia uzależnienie finansowe od męża i pracodawcy męża, na uzależnienie tylko od swojego pracodawcy. Jeden czynnik opresji odpada.
Nie jest tak, że w pierwszym przypadku to mąż pracował na nią, będąc uzależnionym od swojego pracodawcy?
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10216
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 14:00

Pacjent pisze:Nie jest tak, że w pierwszym przypadku to mąż pracował na nią, będąc uzależnionym od swojego pracodawcy?
Była tak samo uzależniona od pracodawcy męża, bo utrata czy zmniejszenie dochodów przez niego uzyskiwanych uderzało również bezpośrednio w nią. Do tego dochodziło widzimisię męża w zakresie uznania na co wydać pieniądze i czyje potrzeby tym samym zaspokoić w pierwszej kolejności. Ponadto stwierdzenie "pracował na nią" ma sens tylko w wyłącznie w przypadku gdy tzw "pracę domową" wycenimy na zero, z czym fundamentalnie się nie zgadzam.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 14:05

Hatefire pisze:
Pacjent pisze:Nie jest tak, że w pierwszym przypadku to mąż pracował na nią, będąc uzależnionym od swojego pracodawcy?
Była tak samo uzależniona od pracodawcy męża, bo utrata czy zmniejszenie dochodów przez niego uzyskiwanych uderzało również bezpośrednio w nią. Do tego dochodziło widzimisię męża w zakresie uznania na co wydać pieniądze i czyje potrzeby tym samym zaspokoić w pierwszej kolejności. Ponadto stwierdzenie "pracował na nią" ma sens tylko w wyłącznie w przypadku gdy tzw "pracę domową" wycenimy na zero, z czym fundamentalnie się nie zgadzam.
Znam przypadki kobiet, które siedzą w domu, a ich mężowie zasuwają nawet po 12 godz. dziennie i dają im kasę, całkiem dobrą bez żadnego terroru związanego z weryfikacją wydatków. Poza tym gdy wracają z domu też wykonują różne męskie prace domowe, więc to też należałoby jakoś wycenić.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10216
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Dowcipy v. n'ta

28-07-2018, 14:12

Przecież nie bronię nikomu przyjęcia takiego modelu życia rodzinnego jaki chce w tym niepracująca kobieta zarabiający facet. Oczywiście będą przykłady ze świetnie to działa jak również takie gdzie taki układ patologizuje wzajemne relacje. Natomiast drażnią mnie takie durne memy, które spłycając temat idealizują określeny styl życia. Tak naprawdę ten mem można przetłumaczyć "głupim babom się pracy i kariery zachciało a powinny w domu siedzieć".
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
ODPOWIEDZ