Wybitnie mnie wkurwia v. 2

[tomaszm]

Pierdolone nornice. Poddaje się. Jadę jutro po kota. Będzie musiał pies z kotem się dogadać. Wszystykie metody znane ludzości na internecie wypróbowałem i nie mogę się ich pozbyć. Kot miejmy nadzieję rozwiąże ten problem.

[shitshow]

Pierdolone nornice. Poddaje się. Jadę jutro po kota. Będzie musiał pies z kotem się dogadać. Wszystykie metody znane ludzości na internecie wypróbowałem i nie mogę się ich pozbyć. Kot miejmy nadzieję rozwiąże ten problem.

Toxic holokaust!

[Żułek]

po 2 odcinkach (no w sumie to trzech bo jeden był o transferach)
no nie, Twaro >>>>>>>>>>>>> Rudzki
wcześniej czasem okularnik zastępował Twaro ale teraz na stałe ciężko się tego słucha, gość jest w sumie spoko jako komentator ale swego czasu mi się cholernie przejadł bo było go wszędzie za dużo, zdecydowanie wole go czytać (artykuły, książek nie czytałem) niż słuchać
generalnie nie podoba mi się zmiana formuły, brak bramek oraz skrótów (poza 2 meczami które transmitują), brak wywiadów (nie licze naszych), brak pytań od fanów, do programu dodali Fantasy PL czego już kompletnie nie łapie, kogo to obchodzi jak oni grają w gierke ?
na + Fabian na stałe i to właściwie wszystko, nie wiem czy jest sens to oglądać, to był serio bardzo fajny magazyn na luzie gdzie Twaro lubił się pośmiać z eksperta Kosowskiego

[tomaszm]

Pierdolone nornice. Poddaje się. Jadę jutro po kota. Będzie musiał pies z kotem się dogadać. Wszystykie metody znane ludzości na internecie wypróbowałem i nie mogę się ich pozbyć. Kot miejmy nadzieję rozwiąże ten problem.

Toxic holokaust!

Dzięki. Zamówiłem. Koteł jeszcze musi podrąsnąć zanim zacznie je gonić.

[shitshow]

Pierdolone nornice. Poddaje się. Jadę jutro po kota. Będzie musiał pies z kotem się dogadać. Wszystykie metody znane ludzości na internecie wypróbowałem i nie mogę się ich pozbyć. Kot miejmy nadzieję rozwiąże ten problem.

Toxic holokaust!

Dzięki. Zamówiłem. Koteł jeszcze musi podrąsnąć zanim zacznie je gonić.

Uważnie przeczytaj ulotkę, bo to serio jest toksyczne ścierwo.

[Lukass]

Toxic holokaust!

Dzięki. Zamówiłem. Koteł jeszcze musi podrąsnąć zanim zacznie je gonić.

Uważnie przeczytaj ulotkę, bo to serio jest toksyczne ścierwo.

Potwierdzam. Szkoda by było ubić psa czy kota zamiast nornic.

[tomaszm]

Będę musiał trzymać psa w kojcu na czas trwania akcji, bo do mądrych nie należy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Żułek]

Będę musiał trzymać psa w kojcu na czas trwania akcji, bo do mądrych nie należy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

jaki właściciel taki pies

[[V]]

wyjebali mnie dzisiaj z roboty.trochę mnie to wkurwiło .ale tylko trochę bo i tak miałem dość ich korpo pierdolenia.

[DeadButDreaming]

wyjebali mnie dzisiaj z roboty.trochę mnie to wkurwiło .ale tylko trochę bo i tak miałem dość ich korpo pierdolenia.

Chuj im w dupę i niech się pierdolą. Jak są tacy mądrzy, to niech sami robią i ciekawe jak im wyjdzie.

[[V]]

wyjebali mnie dzisiaj z roboty.trochę mnie to wkurwiło .ale tylko trochę bo i tak miałem dość ich korpo pierdolenia.

Chuj im w dupę i niech się pierdolą. Jak są tacy mądrzy, to niech sami robią i ciekawe jak im wyjdzie.

Dziękuję kolego,przynajmniej trzymałem fason jak Clint Eastwood i spokojnie, bez emocji dałem im odczuć ,że są bezwartościowymi kurwami a im łapy latały jak na spotkaniu AA. Zabawne nawet.Życie toczy sie dalej.

[Lukass]

Wybitnie mnie wkurwia ta pogoda. Grzeje jak na Saharze. Wczoraj w robocie godzin 12, dziś 11. I wczoraj to jeszcze jak cię mogę, ale dziś pod koniec sam czułem, że po prostu śmierdzę. Dramat kurwa. Jebane lato.

[piotraz]

Wkurwia mnie to, że pochowałem dzisiaj ojca i jest mi kurwa z tym źle... Jedyny plus tej sytuacji jest taki że przeżył 84 lata... KURWAAA

[Bonecrusher]

Wkurwia mnie to, że pochowałem dzisiaj ojca i jest mi kurwa z tym źle... Jedyny plus tej sytuacji jest taki że przeżył 84 lata... KURWAAA

Wyrazy współczucia, trzymaj się!

[Sgt. Barnes]

Wybitnie mnie wkurwia, że po badaniach krwi i ogólnym przeglądzie organizmu, mam zbyt wysoki poziom kwasu moczowego i tego, no, cholerasterolu. Nie jest to jeszcze dna moczanowa, ale wicie, rozumicie, doktore zaleca gruntowną zmianę nawyków, w tym żywieniowych. Piwo ma być mocno ograniczone, ale o innych alkoholach nie wspominał. Więc może jeszcze da się żyć.

[Bonecrusher]

O 9 zmieniałem typa w robocie
13 miał zawał I nie żyje

[tomaszm]

Jak byłem pełen zapału młodym prawnikiem to na sprawach ogłoszeniach wyroku zdarzało mi się zemdleć. Brałem wszystko strasznie do siebie. Jak przejebałem jakiś proces i musiałem koszta popłacić to dostawałem pogłębionego stresu depresji. Nie chciało mi się wstwać z łóżka.

Życie tak mnie przeciorało ,że w sumie to żadnej nawet mimiki nie wykazuje jak ktoś mi mi mówi jak się sprawa skończyła. Wpierdalam to w jakąś tabelę i nic nie czuję. Musza być sprawy wyjątkowego kalibru albo klienci gdzie się z sprawą utożsamiam żeby coś poczuć nazwijmy to ludzkiego odruchu. Może to beznadziejnie zabrzmi ale ludzie są dla mnie tylko cyfraą. Taki klient o takiem numerze w crmie z takim problemem.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Wkurwia mnie to, że pochowałem dzisiaj ojca i jest mi kurwa z tym źle... Jedyny plus tej sytuacji jest taki że przeżył 84 lata... KURWAAA

Wyrazy współczucia, trzymaj się!

Koszmar prawie każdego człowieka. Mimo wszystko 84 lata to bardzo dobry wiek jak na mężczyznę, większość z nas go nie dożyje.

[frankmullen]

Wkurwia mnie to, że pochowałem dzisiaj ojca i jest mi kurwa z tym źle... Jedyny plus tej sytuacji jest taki że przeżył 84 lata... KURWAAA

Wyrazy współczucia, trzymaj się!

Koszmar prawie każdego człowieka. Mimo wszystko 84 lata to bardzo dobry wiek jak na mężczyznę, większość z nas go nie dożyje.

To prawda. Ja wiem co czujesz, bo 7 sierpnia pyknął mój tata, największy mój Przyjaciel, który nigdy mnie nie zawiódł. Nigdy. Miał 71 lat i jeszcze wiele marzeń. Zmarł dwa miesiące po tym jak kupił sobie wymarzoną od dzieciństwa trójkołówkę Hondy. Zdążył nią zrobić tylko kilka kółek wokół działki. Zmogło go jebane raczysko, najgorsze w skali złośliwości.... Nie powiem, mój świat nieco się załamał. Przez 2 tygodnie chodziłem jak zombie i nie miałem ochoty nawet przez sekundę puścić sobie jakiejkolwiek muzy.

[tomaszm]

Wpółczuję. Ludzie umierają przed wcześnie. Wypije za Twojego Tatę.

Ja się z śmiercią mojej mamy do dzisiaj nie pogodziłem. Całe życie moje polegało na tym jak Jej pomoć? Sporo przykrości Jej sprawiłem, mam za bardzo rozbestwiony pysk i mówię to co myślę, Dwa razy jak chciała się zabić ratowałem Ją z opresji ale chyba po prostu uznała ,że to nie ma sensu i za ostatnim razem nie zdążyłem się pożegnać. Przestałem się obwiniać ale boli mnie dusza niesamowicie ,że nie zdołaliśmy w normalny sposób się pożegnać. Niesamowity ból. NIe da się go wyleczyć.