Mi się podobają rozwiązania prawne na Bałkanach, można kupić alko w sklepie, albo u małego producenta,
ale Chorwaci, czy Bułgarzy mogą sami pędzić rakiję.
W Bułgarii mają chaty za wsią i tam pędzą bimberek na legalu:
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Mi się podobają rozwiązania prawne na Bałkanach, można kupić alko w sklepie, albo u małego producenta,
Bodajże za czasów rządów SLD obniżono akcyzę na alkohol i wtedy wzrosły dochody budżetu RP z tego tytułu, a przemyt zmalał. W ministerstwie pewnie zarchiwizowano już dokumenty z tego okresu i nikt o tym nie pamięta.
Na pewno pamiętają, ale lewica ma swoje dogmaty, których nie odpuści. Jednym z nich jest ten, że czym wyższe podatki tym wyższe wpływy do budżetu.
Oj tam znowu lewica , czy prawica. Jeden chuj. Natomiast napisz dlaczego tak płaczesz, tym razem nad rozlaną wódką? Tak strasznie ładujesz, że ci się budżet zachwieje?
Ostatnio sporo. Martwi mnie natomiast los moich ulubionych sklepów specjalistycznych, bo niechybnie spadną im dochody i różnie może z nimi być.
No cóż , człowiek nie wielbłąd. Jeżeli mogę coś doradzić, jako trwale bezrobotny alkoholik, posiadający wieloletnie doświadczenie. Gdybym nie miał floty na wódkie, to ja na twoim miejscu poszedłbym po prostu do pracy, bo rozumiem, że podbieranie dziecku z trzysta plus nie wchodzi w grę, aczkolwiek takiemu winniczkowi nie dałbym portfela popilnować. Z drugiej strony tu obok mnie jest taka buda z piwem, gdzie szefuje kobieta o urodzie Rene z allo,allo i ona odkąd tam siedzi, to te akcyze dźwiga raz na miesiąc. Za dwa litry przeciętnego czeskiego piwa w plastiku skasowała mnie dzisiaj 38 złotych. Co zrobisz? Nie chciało mi się jechać na Ruczaj. Inna sprawa, że tam klasyczny Rampuśak chodzi już po 20 za 1,5, a startowali od 13, aż se sprawdzę, czy Czesi w Dobruśce też się podnieśli, bo korona faktycznie wstała z kolan od ostatniego razu. Także nie bardzo wiem o co ta afera? Odkąd glapa ruszył nogami idziesz ostro z tematem. Najpierw prąd, potem gaz, po drodze paliwo, żywność, a teraz wódka. Chciałeś Robert prawicowych patriotycznych katolickich rządów uczciwych fachowców to masz. O co ci tak naprawdę chodzi?Pacjent pisze: ↑09-10-2021, 16:47Ostatnio sporo. Martwi mnie natomiast los moich ulubionych sklepów specjalistycznych, bo niechybnie spadną im dochody i różnie może z nimi być.
Może i chciałem, a mam lewicową i pseudokatolicką, więc nieuczciwą watahę, która dożyna nas bez skrupułów przy akompaniamencie kolesi z urodzin Mazurka. Nie chce mi się kłócić. Twoje zdrowie.535 pisze: ↑09-10-2021, 17:16No cóż , człowiek nie wielbłąd. Jeżeli mogę coś doradzić, jako trwale bezrobotny alkoholik, posiadający wieloletnie doświadczenie. Gdybym nie miał floty na wódkie, to ja na twoim miejscu poszedłbym po prostu do pracy, bo rozumiem, że podbieranie dziecku z trzysta plus nie wchodzi w grę, aczkolwiek takiemu winniczkowi nie dałbym portfela popilnować. Z drugiej strony tu obok mnie jest taka buda z piwem, gdzie szefuje kobieta o urodzie Rene z allo,allo i ona odkąd tam siedzi, to te akcyze dźwiga raz na miesiąc. Za dwa litry przeciętnego czeskiego piwa w plastiku skasowała mnie dzisiaj 38 złotych. Co zrobisz? Nie chciało mi się jechać na Ruczaj. Inna sprawa, że tam klasyczny Rampuśak chodzi już po 20 za 1,5, a startowali od 13, aż se sprawdzę, czy Czesi w Dobruśce też się podnieśli, bo korona faktycznie wstała z kolan od ostatniego razu. Także nie bardzo wiem o co ta afera? Odkąd glapa ruszył nogami idziesz ostro z tematem. Najpierw prąd, potem gaz, po drodze paliwo, żywność, a teraz wódka. Chciałeś Robert prawicowych patriotycznych katolickich rządów uczciwych fachowców to masz. O co ci tak naprawdę chodzi?
Także. Nie wiem po co to robią? Żeby sztucznie wydłużyć płytę? Bardzo głupi pomysł.Gunman pisze: ↑11-10-2021, 19:57Wkurwia mnie jak kończy się płyta a po ostatnim kawałku jest kilka minut ciszy po czym pojawia sie jakieś zjebane plumkanie, jęczenie, odgłosy jakiegoś gówna, że to niby bonusowy materiał. Najbardziej mnie w tym wkurwia nawet nie to co jest na końcu a te kilka minut ciszy.
to się nazywa hidden track i jest raczej dla jajecnicram pisze: ↑11-10-2021, 20:28Także. Nie wiem po co to robią? Żeby sztucznie wydłużyć płytę? Bardzo głupi pomysł.Gunman pisze: ↑11-10-2021, 19:57Wkurwia mnie jak kończy się płyta a po ostatnim kawałku jest kilka minut ciszy po czym pojawia sie jakieś zjebane plumkanie, jęczenie, odgłosy jakiegoś gówna, że to niby bonusowy materiał. Najbardziej mnie w tym wkurwia nawet nie to co jest na końcu a te kilka minut ciszy.
Hidden track jest na początku płyt. Tylko trzeba mieć możliwość przewijania w odtwarzaczu, bo zwykły przeskok nie łapie.Żułek pisze: ↑11-10-2021, 20:51to się nazywa hidden track i jest raczej dla jajecnicram pisze: ↑11-10-2021, 20:28Także. Nie wiem po co to robią? Żeby sztucznie wydłużyć płytę? Bardzo głupi pomysł.Gunman pisze: ↑11-10-2021, 19:57Wkurwia mnie jak kończy się płyta a po ostatnim kawałku jest kilka minut ciszy po czym pojawia sie jakieś zjebane plumkanie, jęczenie, odgłosy jakiegoś gówna, że to niby bonusowy materiał. Najbardziej mnie w tym wkurwia nawet nie to co jest na końcu a te kilka minut ciszy.
Obojętne jak się to nazywa i nieważne czy dla jajec, czy na poważnie. Mnie to nie śmieszy i uważam, że jest zazwyczaj słabe.Żułek pisze: ↑11-10-2021, 20:51to się nazywa hidden track i jest raczej dla jajecnicram pisze: ↑11-10-2021, 20:28Także. Nie wiem po co to robią? Żeby sztucznie wydłużyć płytę? Bardzo głupi pomysł.Gunman pisze: ↑11-10-2021, 19:57Wkurwia mnie jak kończy się płyta a po ostatnim kawałku jest kilka minut ciszy po czym pojawia sie jakieś zjebane plumkanie, jęczenie, odgłosy jakiegoś gówna, że to niby bonusowy materiał. Najbardziej mnie w tym wkurwia nawet nie to co jest na końcu a te kilka minut ciszy.
nie mówie że nie ale jakieś zbyt czeste to nie jest i chyba to nie jest powód aby się aż wybitnie wkurwiać
tak tylko trzeba na niego poczekać bo jest jako nr. 98
Czyli nie jest ukryty. Ukryty jest wtedy, gdy nie odtwarza się z automatu i ludzie w ogóle o nim nie wiedzą.