Re: Wybitnie mnie wkurwia v. 2
: 06-05-2023, 23:57
zyrtek gówno, odstawiłem to już w podstawówce
Death and Black Metal Magazine
https://www.masterful-magazine.com/forum/
https://www.masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=19&t=16852
zyrtek gówno, odstawiłem to już w podstawówce
alergia na kota to akurat najmniejszy z moim problemów apsikowychSgt. Barnes pisze: ↑07-05-2023, 00:20Akurat mi pomógł, ale nie każdy ma tak samo. Mój brat przez alergię nabawił się prawie astmy. Mi, póki co, normuje sytuację, Nawet na alergię na kota...
Wydajcie debiut Czarnego Proroka, lider najwyżej będzie chwalił w necie Putina i komunizm, może zaatakuje Ukrów,ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑19-05-2023, 20:52Nie te czasy niestety, mieliśmy nadzieję że ktoś się pokłóci chociaż na NEDS ale wszyscy się cieszyli że się widzą nawzajem, klimat przez to nie sprzyjał.
Medard! Juz ustalilismy, ze o Czarcim.Proroku napiszemy recenzje, sprytna, ze to najgorsze gowno od czasow Venom. Dopiero wtedy sprzedajemy pod innym labelem, Sungeon Zynth Dine, żeby brzmiało diabelsko i nikt się nie domyślił. Możesz być artystą grafikiem, ale tylko pod warunkiem, że nie umiesz rysować.
No niezłe problemy z pizdy. Trzymasz klucze do wrót dundżeon syntu! To wielka rzecz bing!ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑19-05-2023, 20:43Gdzieś to chyba muszę wyrzucić bo się wkurwiłem faktycznie. Kiedyś będzie z tego ciekawy kawałek historii sceny ale na razie mnie nosi.
Nie wiem czy komuś coś mówi White Wolf Prod z Włoch, gość chyba generalnie metaluch starej daty (przynajmniej po 40). Miał wydawać Jim Kirkwooda, też stary muzyk dzisiaj uznawany za dungeon synth, zapotrzebowanie na jego kasety jest duże. Miał wydać 3 pak kaset x50 czyli 150 taśm. Ogłosił to w grupie DS na FB i ludzie zaczęli wyciągać cały jego przeszły syf: koszulkę z Totenkopfem którą jak debil wrzucił sobie w profilówkę, to co wydawał, a było trochę ciekawego stuffu spod znaku pięciu piw, Graveland, Spear of Longinus, Stutthof. Ktoś napisał też do Kirkwooda i skończyło sie babci sranie, Kirkwood napisał mu że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Tylko problem - taśmy już wyprodukowane, koszt blisko 1000 euro, a gość nie może ich sprzedać i wszyscy wołają na niego nazista. Przejebane. Co gorsza, wszyscy z tym pisali do mnie - i Andrea (gość z White Wolf), i Jim Kirkwood (nie wiem dlaczego do mnie no ale dobra). Pokminiłem, pokminiłem, w końcu myślę sobie, w sumie jakby zmienić logo na DSZ to mogę to przejąć. Dogadane szybko, wszyscy zadowoleni. Andrea nie stracił hajsu, Kirkwoodowi nie jest głupio (a było mu), ludzie dostaną swoje upragnione kasety ze źródła które lubią. Zrobił preorder dla samych znajomych i krewnych królika, połowa nakładu od razu się rozeszła, z tego opłaciłem koszty produkcji. Jak przyjdzie reszta (a jest już w drodze), to wyprzeda się na pniu.
Problem w tym że Andrea jest chyba wyjątkowym kretynem. Dupsko ma uratowane przed sporą stratą, w międzyczasie płacze o tym jak stracił pracę i wydał ostatnie pieniadze to i 2 inne wydawnictwa a teraz jest w dupie. Do tego wszyscy piszą że jest nazistą. No dobra, pousuwałem te wpisy z grup w całości, poleciłem mu poczekać, ludzie szybko zapominają. Prosił o to i o tamto, ale zawsze w taki mega egocentryczny sposób. Było OK aż do dzisiaj.
A dzisiaj znowu wrzuca wpis o tym że będzie coś wydawał z DS, no i pierwszy komentarz że jest nazistą. A on zamiast do pyta podbijać, to do mnie w mało zawoalowany sposób pisze, że mam to usunąć bo inaczej grupa będzie miała problemy. No to mu napisałem już co myślę, że mam go już dość, nigdy proszę ani dziękuję mimo ratowania jego dupska, tylko kolejne groźby. No i został wyjebany z obu grup DS na FB, bo w obu jestem adminem. Niech sobie sprzedaje kasety na targu w Mediolanie, powodzenia. Oczywiście - wiedziałem, kurwa, wiedziałem - po chwili wiadomość przez instagrama z przeprosinami, tym razem potrafił trzy razy dziękować w jednej wiadomości i trzy razy przepraszać, gratulacje. Tylko pomylił sobie to z kłótnią nastolatków i że teraz zmienię zdanie i powiem że jak tak to wszystko w porządku. Chuja w porząku, niech szuka szczęścia gdzieś indziej, tam też go od razu zablokowałem, mam nadzieję że więcej wiadomości nie będzie.
[V] pisze: ↑23-05-2023, 17:32No niezłe problemy z pizdy. Trzymasz klucze do wrót dundżeon syntu! To wielka rzecz bing!ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑19-05-2023, 20:43Gdzieś to chyba muszę wyrzucić bo się wkurwiłem faktycznie. Kiedyś będzie z tego ciekawy kawałek historii sceny ale na razie mnie nosi.
Nie wiem czy komuś coś mówi White Wolf Prod z Włoch, gość chyba generalnie metaluch starej daty (przynajmniej po 40). Miał wydawać Jim Kirkwooda, też stary muzyk dzisiaj uznawany za dungeon synth, zapotrzebowanie na jego kasety jest duże. Miał wydać 3 pak kaset x50 czyli 150 taśm. Ogłosił to w grupie DS na FB i ludzie zaczęli wyciągać cały jego przeszły syf: koszulkę z Totenkopfem którą jak debil wrzucił sobie w profilówkę, to co wydawał, a było trochę ciekawego stuffu spod znaku pięciu piw, Graveland, Spear of Longinus, Stutthof. Ktoś napisał też do Kirkwooda i skończyło sie babci sranie, Kirkwood napisał mu że nie chce mieć z nim nic wspólnego. Tylko problem - taśmy już wyprodukowane, koszt blisko 1000 euro, a gość nie może ich sprzedać i wszyscy wołają na niego nazista. Przejebane. Co gorsza, wszyscy z tym pisali do mnie - i Andrea (gość z White Wolf), i Jim Kirkwood (nie wiem dlaczego do mnie no ale dobra). Pokminiłem, pokminiłem, w końcu myślę sobie, w sumie jakby zmienić logo na DSZ to mogę to przejąć. Dogadane szybko, wszyscy zadowoleni. Andrea nie stracił hajsu, Kirkwoodowi nie jest głupio (a było mu), ludzie dostaną swoje upragnione kasety ze źródła które lubią. Zrobił preorder dla samych znajomych i krewnych królika, połowa nakładu od razu się rozeszła, z tego opłaciłem koszty produkcji. Jak przyjdzie reszta (a jest już w drodze), to wyprzeda się na pniu.
Problem w tym że Andrea jest chyba wyjątkowym kretynem. Dupsko ma uratowane przed sporą stratą, w międzyczasie płacze o tym jak stracił pracę i wydał ostatnie pieniadze to i 2 inne wydawnictwa a teraz jest w dupie. Do tego wszyscy piszą że jest nazistą. No dobra, pousuwałem te wpisy z grup w całości, poleciłem mu poczekać, ludzie szybko zapominają. Prosił o to i o tamto, ale zawsze w taki mega egocentryczny sposób. Było OK aż do dzisiaj.
A dzisiaj znowu wrzuca wpis o tym że będzie coś wydawał z DS, no i pierwszy komentarz że jest nazistą. A on zamiast do pyta podbijać, to do mnie w mało zawoalowany sposób pisze, że mam to usunąć bo inaczej grupa będzie miała problemy. No to mu napisałem już co myślę, że mam go już dość, nigdy proszę ani dziękuję mimo ratowania jego dupska, tylko kolejne groźby. No i został wyjebany z obu grup DS na FB, bo w obu jestem adminem. Niech sobie sprzedaje kasety na targu w Mediolanie, powodzenia. Oczywiście - wiedziałem, kurwa, wiedziałem - po chwili wiadomość przez instagrama z przeprosinami, tym razem potrafił trzy razy dziękować w jednej wiadomości i trzy razy przepraszać, gratulacje. Tylko pomylił sobie to z kłótnią nastolatków i że teraz zmienię zdanie i powiem że jak tak to wszystko w porządku. Chuja w porząku, niech szuka szczęścia gdzieś indziej, tam też go od razu zablokowałem, mam nadzieję że więcej wiadomości nie będzie.