Wybitnie mnie cieszy v. 2

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Awatar użytkownika
Jimmy Boyle
rasowy masterfulowicz
Posty: 2261
Rejestracja: 21-12-2010, 21:06

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

23-05-2023, 21:38

Zrobiłem se schody do mojej nory, w której bawie się różnymi, dziwnymi ustrojstwami, typu frezarka itp ;)
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

06-06-2023, 12:00

Ten MOMENT kiedy nikt w domu nie wszeszczy ,nie marudzi, pijesz se piwko na luzaka, zaraz będzie grill, skoszę drugą częśc działki, wyprzytulasz się z kotełami, muzyka napierdala i nikt nie krzyczy weż ścisz. Mięsko się rozmaraża, piwko się mrozi. Kurwa czego cchieć wiecej od zycia?
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 17700
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

06-06-2023, 15:24

Wybitnie mnie cieszy, że kol. Trup nosi koszulkę z konstytucją autorytarnego państwa. Dobry chłop, który z powodu oportunizmu udawał tu demokratę.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
szczylun
zahartowany metalizator
Posty: 3349
Rejestracja: 20-02-2018, 23:15

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-06-2023, 17:09

...urlop 2023 rozpoczęty...jest radość... :sarcasm2:
Obrazek
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

07-06-2023, 17:13

Eleganco. Ja od 15 czerwca zaczynam. Najpierw Black Silesia a później dziesięć dni tutej we Włoszech. Będzie pływane. W przyszłym roku przy małym dziecku będe mógł zapomnieć o zagranicznych wojażach.

Obrazek

Raptem 10,5 godziny drogi jest do Grado.

W zeszłym roku ciulałem do Czarnogóry samochodem 17 godzin W pizdu daleko. W tym roku powiedziałem jadę gdzieś bliżej, bo podróż też wykańcza.

W Bośni i Hercegowinie zamaist jechać normalną drogą to przebiłem się przez granicę tam w pizdu wysoko w górach. o 5 nad ranem straż celna myślałą ,że jestem jakimś przemytnikiem narkotyków:DA mi się po prostu droga pojebała bo google przestał chodzić ,bo pakiet z internetem się wyłączył:)
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

09-06-2023, 21:38

To że dostałem wstępnie pozwolenie na reedycje Jääportit.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Bonecrusher
zahartowany metalizator
Posty: 4797
Rejestracja: 16-05-2013, 15:29

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

11-06-2023, 07:32

Od jutra na terapię! Czas się wziąć za siebie :)
Biją mi głucho popękane dzwony
I anioł ciemny prowadzi za sobą
I jak biczownik okryty żałobą płacze, a w łzach much biją nieszczęść dzwony
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

12-06-2023, 10:06

Od miesiąca z kawałkiem w nowej robocie, jako technical artist przy kasynach na komórki. Robię wodotryski, animowane małpy, eksplodujące kryształy, sporo skryptowania i trochę shaderów, co mi pasuje, bo zawsze chciałem przysiąść do ich nauki, ale matematyka mnie przerastała (nadal przerasta, ale ChatGPT zawsze pomoże i przetłumaczy :).
Jebłem się też w wyliczeniu pensji, na swoją korzyść, więc była miła niespodzianka przy pierwszej wypłacie. Jest dobrze, będzie można pospłacać długi, a za jakiś czas może i będzie można zeżreć łososia raz w miesiącu.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

21-06-2023, 23:45

Gram ten sam motyw na ukulele na sto sposobów od trzech dni, stojac, siedząc, lezac, piorkiem, palcami, na kanapie, na lozku, na balkonie. Nic mnie tak nie wprowadza w trans. Wszystkie myśli ulatniają się z glowy. Po wyplacie jakis mikrofon zakupie.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10126
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

22-06-2023, 08:37

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
21-06-2023, 23:45
Gram ten sam motyw na ukulele na sto sposobów od trzech dni, stojac, siedząc, lezac, piorkiem, palcami, na kanapie, na lozku, na balkonie. Nic mnie tak nie wprowadza w trans. Wszystkie myśli ulatniają się z glowy. Po wyplacie jakis mikrofon zakupie.
Szykuje się akustyczny dungeon synth w klimatach hawajskich. Crossover na jaki nie zasługujemy :wink:
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7919
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 01:22

Cieszy mnie to ,że jutro pojadę sobie na rower i ni chuja moja postać nie zawita do kancelarii. Żygam branża prawniczą. Zygam.

Zrobie sobie trening wytrzymałościowy, pyknę z 40 km na rowerze i pierdole system.

Mam od tego swoich ludzie. Prędzej czy później znajdę człowieka na swoje miejsca. Trudny to temat ale kurwy istnieją na świcie. Jesszcze takiej kurwy nie spotkałem jak ja sam ale z biegiem czsu się znajdzie:D
Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14141
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 01:49

tomaszm pisze:
03-07-2023, 01:22
Zrobie sobie trening wytrzymałościowy, pyknę z 40 km na rowerze i pierdole system.
chyba że system .......

Obrazek

;)

tak więc wiesz, lepiej uważać ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Awatar użytkownika
Olo
rasowy masterfulowicz
Posty: 2013
Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 08:39

Au. Zaliczyłem kilka razy taką glebę przez przednią ramę, ale z poważniejszymi konsekwencjami to tylko raz - przy zjeździe z górki i na jeszcze gorszych kamieniach (po prostu wycięte kilka metrów asfaltu i kamienie podkładowe na wierzchu).
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Awatar użytkownika
Rumburak
rasowy masterfulowicz
Posty: 2198
Rejestracja: 22-12-2016, 20:43

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 11:13

Cieszy mnie, że jestem członkiem forumowej społeczności. Mogę się tu dowiedzieć np. że można być milionerem którego na nic nie stać. Mogę dowiedzieć się również, że Incantation to mainstreamowy zespół z setkami tysięcy sprzedanych płyt na koncie. Byłbym bardzo głupim człowiekiem gdybym tu nie zaglądał. Dziękuję.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10126
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 11:20

Rumburak pisze:
03-07-2023, 11:13
Cieszy mnie, że jestem członkiem forumowej społeczności. Mogę się tu dowiedzieć np. że można być milionerem którego na nic nie stać.
Może nasz milioner jest jak te chłopaki z Compton z talentem do kosza. W NBA dostają 30 mln dolarów za sezon, ale po karierze bankructwo. Z drugiej strony nie mają tyle szczęścia, co nasz banan, w postaci bogatego tatusia :-D
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 11:39

Zakup nowego roweru i powolny, ale widoczny progres ze zdrowiem. Biegania już z tego pewnie nie będzie do końca życia, ale cieszy widoczna poprawa postury i odblokowywanie bioder, co skutkuje ulgą dla kolan. Można z powrotem jeździć i łazikować po górach bez obawy bólu.
Nie sądziłem, że można mieć AŻ TAKIE przodopochylenie miednicy, ale jak widać setki godzin siedzenia, połączone z nadmiernym angażowaniem prostowników uda dało efekt kaczora donalda.
Teraz się to wszystko powoli odkręca, z ulgą dla ciała.

E: jeszcze nowy album Carbon Based Lifeforms mnie cieszy. Jak dziecko 1 czerwca.
Ostatnio zmieniony 03-07-2023, 11:48 przez Pelson, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1897
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 11:42

Pelson pisze:
03-07-2023, 11:39
Zakup nowego roweru i powolny, ale widoczny progres ze zdrowiem. Biegania już z tego pewnie nie będzie do końca życia, ale cieszy widoczna poprawa postury i odblokowywanie bioder, co skutkuje ulgą dla kolan. Można z powrotem jeździć i łazikować po górach bez obawy bólu.
Nie sądziłem, że można mieć AŻ TAKIE przodopochylenie miednicy, ale jak widać setki godzin siedzenia, połączone z nadmiernym angażowaniem prostowników uda dało efekt kaczora donalda.
Teraz się to wszystko powoli odkręca, z ulgą dla ciała.
Miałeś taki ból kolan jakby więzadłowy z boku kolana? Jestem dość aktywny fizycznie, chodzę na siłownię kilka razy w tygodniu, chodziłem na kettle, trenowałem krav magę, robiłem (i robię) treningi cardio, ale po intensywniejszym bieganiu czy schodzeniu ze wzniesień cały czas mi ten ból powraca. O dziwo mogę 40 minut biegać na bieżni i jest okej, ale w terenie zawsze to czuję. Jak się tego pozbyłeś?
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2283
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 12:01

DST pisze:
03-07-2023, 11:42
Pelson pisze:
03-07-2023, 11:39
Zakup nowego roweru i powolny, ale widoczny progres ze zdrowiem. Biegania już z tego pewnie nie będzie do końca życia, ale cieszy widoczna poprawa postury i odblokowywanie bioder, co skutkuje ulgą dla kolan. Można z powrotem jeździć i łazikować po górach bez obawy bólu.
Nie sądziłem, że można mieć AŻ TAKIE przodopochylenie miednicy, ale jak widać setki godzin siedzenia, połączone z nadmiernym angażowaniem prostowników uda dało efekt kaczora donalda.
Teraz się to wszystko powoli odkręca, z ulgą dla ciała.
Miałeś taki ból kolan jakby więzadłowy z boku kolana? Jestem dość aktywny fizycznie, chodzę na siłownię kilka razy w tygodniu, chodziłem na kettle, trenowałem krav magę, robiłem (i robię) treningi cardio, ale po intensywniejszym bieganiu czy schodzeniu ze wzniesień cały czas mi ten ból powraca. O dziwo mogę 40 minut biegać na bieżni i jest okej, ale w terenie zawsze to czuję. Jak się tego pozbyłeś?
Nie, u mnie objawiało sie to bólem i ograniczeniem ruchomości w trakcie chodzenia pochodzącym raczej z tyłu stawu. Okazało się, że nie "odpala" mi się jeden z mięsni pośladkowych, w ogóle nie podejmował pracy, a do tego, jak pisałem powyżej, przodopochylenie miednicy i blokada lewego prostownika uda.
Zacząłem obserwować ciało i go słuchać. Jak szedłem na siłownię i robiłem np nogi to sprawdzałem, czy wszystkie grupy mięśniowe funkcjonują tak samo i są identycznie zaangażowane w ćwiczenia. Okazało się, że tylna grupa uda w lewej nodze w ogóle nie odpowiada na wysiłek, a jej funkcję przejmuje lewy prostownik grzebietu.
Wcześniej tyrałem duże ciężary, ale bezmyślnie. Teraz wszystko z głową, mobilizacją mięśni współpracujących i szukaniem słabych punktów, a potem sukcesywnym ich wzmacnianiem. Daje w głowę i ego, bo np przestałęm robić przysiady w ogóle, a zacząłem męczyć taśmy, liny i izometrię z niewielkim ciężarem.
Polecałbym Ci zaczać z jakimś w miarę ogarniętym fizjo od zrobienia testów funkcjonalnych poszczególnych mięśni i ruchomości w stawach, zwłaszcza w biodrach. Może być, że ból masz z powodu kompensowania niedoborów rozciągnięcia albo mobilizacji w jednym rejonie i Twoje ciało "balansuje" to sobie nadmienie obciążając inny rejon. Ból w kolanie rzadko "zaczyna się" w tym właśnie rejonie, częściej jest pochodną problemów z biodrem albo stopami.
Potem wzmacniałbym i korygował to, co wyjdzie w testach.
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1897
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 12:26

Pelson pisze:
03-07-2023, 12:01
DST pisze:
03-07-2023, 11:42
Pelson pisze:
03-07-2023, 11:39
Zakup nowego roweru i powolny, ale widoczny progres ze zdrowiem. Biegania już z tego pewnie nie będzie do końca życia, ale cieszy widoczna poprawa postury i odblokowywanie bioder, co skutkuje ulgą dla kolan. Można z powrotem jeździć i łazikować po górach bez obawy bólu.
Nie sądziłem, że można mieć AŻ TAKIE przodopochylenie miednicy, ale jak widać setki godzin siedzenia, połączone z nadmiernym angażowaniem prostowników uda dało efekt kaczora donalda.
Teraz się to wszystko powoli odkręca, z ulgą dla ciała.
Miałeś taki ból kolan jakby więzadłowy z boku kolana? Jestem dość aktywny fizycznie, chodzę na siłownię kilka razy w tygodniu, chodziłem na kettle, trenowałem krav magę, robiłem (i robię) treningi cardio, ale po intensywniejszym bieganiu czy schodzeniu ze wzniesień cały czas mi ten ból powraca. O dziwo mogę 40 minut biegać na bieżni i jest okej, ale w terenie zawsze to czuję. Jak się tego pozbyłeś?
Nie, u mnie objawiało sie to bólem i ograniczeniem ruchomości w trakcie chodzenia pochodzącym raczej z tyłu stawu. Okazało się, że nie "odpala" mi się jeden z mięsni pośladkowych, w ogóle nie podejmował pracy, a do tego, jak pisałem powyżej, przodopochylenie miednicy i blokada lewego prostownika uda.
Zacząłem obserwować ciało i go słuchać. Jak szedłem na siłownię i robiłem np nogi to sprawdzałem, czy wszystkie grupy mięśniowe funkcjonują tak samo i są identycznie zaangażowane w ćwiczenia. Okazało się, że tylna grupa uda w lewej nodze w ogóle nie odpowiada na wysiłek, a jej funkcję przejmuje lewy prostownik grzebietu.
Wcześniej tyrałem duże ciężary, ale bezmyślnie. Teraz wszystko z głową, mobilizacją mięśni współpracujących i szukaniem słabych punktów, a potem sukcesywnym ich wzmacnianiem. Daje w głowę i ego, bo np przestałęm robić przysiady w ogóle, a zacząłem męczyć taśmy, liny i izometrię z niewielkim ciężarem.
Polecałbym Ci zaczać z jakimś w miarę ogarniętym fizjo od zrobienia testów funkcjonalnych poszczególnych mięśni i ruchomości w stawach, zwłaszcza w biodrach. Może być, że ból masz z powodu kompensowania niedoborów rozciągnięcia albo mobilizacji w jednym rejonie i Twoje ciało "balansuje" to sobie nadmienie obciążając inny rejon. Ból w kolanie rzadko "zaczyna się" w tym właśnie rejonie, częściej jest pochodną problemów z biodrem albo stopami.
Potem wzmacniałbym i korygował to, co wyjdzie w testach.
Muszę się zebrać i pójść do porządnego fizjoterapeuty. Gram na perkusji i miałem kiedyś problem z prawą nogą, która nagle przestała mnie słuchać. Wariowała mi przy graniu szybkich temp na podwójnej stopie czy blastów. Było to o tyle niepokojące, że prawa strona jest moją wiodącą. Panika była, ale poszedłem do fizjo i zacząłem rozciągać tzw. tylną taśmę. Teraz jest w miarę git, ale to przypomniało mi moje dolegliwości.
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3505
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

03-07-2023, 12:27

Rumburak pisze:
03-07-2023, 11:13
Cieszy mnie, że jestem członkiem forumowej społeczności. Mogę się tu dowiedzieć np. że można być milionerem którego na nic nie stać. Mogę dowiedzieć się również, że Incantation to mainstreamowy zespół z setkami tysięcy sprzedanych płyt na koncie. Byłbym bardzo głupim człowiekiem gdybym tu nie zaglądał. Dziękuję.
To oczywiste. Są tutaj nawet takie indywidua jak metalowcy - katolicy :)
dobry kościół to kościół spalony
ODPOWIEDZ