Strona 109 z 163

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 06-03-2023, 13:16
autor: Żułek
TheDude pisze:
06-03-2023, 11:34
^ Czy szedłeś w jakiś nietypowy sposób albo w awangardowym stroju?
podejrzewam że chodzi o niebieską kurtke, myśleli pewnie że kolega po fachu idzie
za kare mnie spisali :sarcasm1:

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 06-03-2023, 13:50
autor: est
Może to ścigającą za fatalny gust obyczajówka?😉

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 06-03-2023, 14:11
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Kiedy bagiety zatrzymują Żułka

Obrazek

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 06-03-2023, 21:56
autor: dzik
A ja myślę, że zwyczajnie chcieli się pośmiać z Żułka na okoliczność Liverpool - MU 7:0 :D

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 11-03-2023, 10:03
autor: Bonecrusher
24h w robocie piję kawkę
Oglądam Drogówka Smsarzowskiego
Do czytania mam "malowanego ptaka" Kosińskiego, w nocy maraton filmów na podstawie Lovecrafta z polecajki Tomka
Się żyje 😎

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 11-03-2023, 19:30
autor: tomaszm
Moja luba drugi raz w ciązy:) 7 tydzień. Ostatni dzieciak którego płodze ,bo mam już prawie 37 lat(kwiecień tego roku). Kurwa marudna jak to baba w ciązy, Wkurwiała się na mnie ,bo kazałem Jej odebrać 37 spraw co prowadzi. Reaguje emocjonalnie, hormony walą Jej do głowy, W takim stanie tylko będzie nieszczęście. Słyszałem rozmowę z jednym klientem jak się pastwiła. Nie ma to sensu. Oczywiście tak jak poprzednie dziecko nie chrzczę- z dala od kurw kościelnych.

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 11-03-2023, 19:36
autor: Bonecrusher
tomaszm pisze:
11-03-2023, 19:30
Moja luba drugi raz w ciązy:) 7 tydzień. Ostatni dzieciak którego płodze ,bo mam już prawie 37 lat(kwiecień tego roku). Kurwa marudna jak to baba w ciązy, Wkurwiała się na mnie ,bo kazałem Jej odebrać 37 spraw co prowadzi. Reaguje emocjonalnie, hormony walą Jej do głowy, W takim stanie tylko będzie nieszczęście. Słyszałem rozmowę z jednym klientem jak się pastwiła. Nie ma to sensu. Oczywiście tak jak poprzednie dziecko nie chrzczę- z dala od kurw kościelnych.
Gratulacje Tomku!

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 11-03-2023, 19:39
autor: tomaszm
Dzięki! Ale baba w ciązy to przekleństwo. Nie pochurasz ,bo jakoś tak dziwnie, a wpierdol dostajesz jak się krzywo spojrzysz:D

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 11-03-2023, 21:53
autor: est
Nie oglądałeś Dogmy?

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 12-03-2023, 16:29
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Cieszy mnie okaryna którą kupiłem, na początku kupiłem z allegro takie byle co za 40 zł, no ale okazało się, że nie sposób wyciągnąć z tego czystego dźwięku, więc kupiłem już taką porządną koreańska firmy Noble za 250 zł. To pierwszy raz w życiu, kiedy faktycznie bawię się z instrumentem (poza wiekiem dorastania, ha ha, oraz krótkimi przygodami z gitarą i harmonijką), i daje dużo radości. Nie robię żadnych tutoriali ani nic, po prostu uczę się ze słuchu i zabawy ponieważ nie chcę, by stało się to jakąś kolejną moją obsesją na którą poświęcam godzinę dziennie, bo koniecznie muszę zostać mistrzem świata grania na okarynie. I powiem, że jest to zaskakująco trudny instrument. Wybrałem go, bo zawsze chciałem mieć właśnie takie coś, co mógłbym włożyć do kieszeni i pójść sobie na łąkę, siąść pod drzewem i grać. Wydawała mi się prosta, i pewnie jest prostsza niż harmonijka, ale i tak początki są trudne, po prostu wymaga bardzo dużo kontroli nad oddechem, by nie fałszować. Niemniej jednak nauka gry na jakimkolwiek instrumencie mocno zmienia perspektywę na muzykę, zwłaszcza jak coś puszczam i odruchowo sięgam po okarynę i próbuję grać sobie razem z płytą, czasem od razu można odkryć, że muzyka jest dobijająco prosta, a czasem wręcz odwrotnie.

Obrazek

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 18-03-2023, 14:28
autor: Ascetic
Piękny ten bolimowskiPK. Piękna pogoda. Nawet sporo dzisiaj zwierzaków się wyeksponowało, w przeciwieństwie do wkręconych fo(to)ciarzy.

Reasumując "outdoorowy wild life" jak na polskie warunki, b. udany, tym bardziej, że nie przeszkodził w odbiorze, fakt startu o 4 rano, ani po(za)strzelona łania, na chwilę przed jej rozciągnięciem przez padlinożerców.

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 18-03-2023, 16:45
autor: Rattlehead
Dzisiaj odkupiłem od kumpla zestaw technicsa po okazyjnej cenie. Wziąłem z piwnicy reklamówkę kaset i napierdalam na chacie. Najlepsze są przegrywki nieopisane. Nakurwia Limbonic Art, a zaraz po nim Darkane. Banan na pysku non stop.
Edit. Jameson poszedł w ruch w takich okolicznościach

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 11:58
autor: Ascetic
Zaczyna mieć sens dzida o 4 rano w "wildlifeowe leśne przygody".


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Trza się kopnąć gdzieś dalej w maju. Kierunek omawiany: Islandia, Finlandia.

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:04
autor: tomaszm
Wkleję Tomasz mega akcję u nas z okolic. Do 15 minut. Ja tu mam takie połacie lasów ,że serio po prostu cięzkomi to kontrolować. Południowy skansen przyrody. Z nadleśnictwa niby tylko do dozoru kilkanaście hektarów ale to obowiązki w nadleśnictwie mocno komplikują mi sprawy zawodowe. Nie mam na to po ludzku już sił witalnych.Każde potrącenie zwierzyny-telefon do mnie.

A swoją drogą - potrącenie zwierzyny i wpierdolą ci na pakę miejscowi kolesie i nie zdążysz dojechać- zwierzyny nie ma w magiczny sposób:D To standard u nas- na mięso biorą. Mam takie odcinki ,że nie da się przejechać bez potrącenia zwierzyny. Trasy przelotowe.

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:31
autor: tomaszm
Taka historia: w zeszłym roku w marcu po powrocie z seansu Batmana w Częstochowie jechałem do siebie. Dostałem z nadlesnictwa ,że te magiczne chipy ,że mam zwierzynie zaimplementować. 3 Nad ranem jechałem- kurwa sfora dzików przelatywała przez drogę. ja przez lasy jadę tak 40 km na godzinę. I jeb locha przelatywała przez drogę z potomstwem i jak wyhamowywałem jeden z małych dziczków przypierdolił mi w drzwi boczne, Nazwałem go spóźnialski:D Wyszedłem z samochodu- jakby locha zaatakowała(mam pistolet hukowy ,żeby odstraszyć w razie ), bywają agresywne jeśli chodzi o swoje dzieci- czy żyje. Pozbierał się - pobiegł dalej. Kurwa miazga.

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:32
autor: Ascetic
tomaszm pisze:
25-03-2023, 12:04
Wkleję Tomasz mega akcję u nas z okolic. Do 15 minut. Ja tu mam takie połacie lasów ,że serio po prostu cięzkomi to kontrolować. Południowy skansen przyrody. Z nadleśnictwa niby tylko do dozoru kilkanaście hektarów ale to obowiązki w nadleśnictwie mocno komplikują mi sprawy zawodowe. Nie mam na to po ludzku już sił witalnych.Każde potrącenie zwierzyny-telefon do mnie.

A swoją drogą - potrącenie zwierzyny i wpierdolą ci na pakę miejscowi kolesie i nie zdążysz dojechać- zwierzyny nie ma w magiczny sposób:D To standard u nas- na mięso biorą. Mam takie odcinki ,że nie da się przejechać bez potrącenia zwierzyny. Trasy przelotowe.
Za czasów jak mnie tu się chciało oglądać TV, nawet jakaś kablówa była, oglądałem namiętnie reality o pewnych popierdoleńcach z juesej. Myli się po znajomych albo w domach handlowych w kiblach, podcierali liśćmi, jak były kupony-promki to walili na piechotę przez pół stanu dla oszczędności 30 centów. No i wpierdalali też przydrożną padlinę, taką na granicy terminu spożycia xD Inną sprawą, że zawsze to jakieś tam proekologiczne podejście, nic się nie zmarnuje w dobie nadprodukcji i przebodźcowania konsumpcyjnego -:)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:35
autor: Ascetic
tomaszm pisze:
25-03-2023, 12:31
Taka historia: w zeszłym roku w marcu po powrocie z seansu Batmana w Częstochowie jechałem do siebie. Dostałem z nadlesnictwa ,że te magiczne chipy ,że mam zwierzynie zaimplementować. 3 Nad ranem jechałem- kurwa sfora dzików przelatywała przez drogę. ja przez lasy jadę tak 40 km na godzinę. I jeb locha przelatywała przez drogę z potomstwem i jak wyhamowywałem jeden z małych dziczków przypierdolił mi w drzwi boczne, Nazwałem go spóźnialski:D Wyszedłem z samochodu- jakby locha zaatakowała(mam pistolet hukowy ,żeby odstraszyć w razie ), bywają agresywne jeśli chodzi o swoje dzieci- czy żyje. Pozbierał się - pobiegł dalej. Kurwa miazga.
No tak. Zasadniczo na pewno by broniła i byłoby niebezpiecznie. Lepiej było nie wysiadać i poczekać na rozwój akcji.

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:37
autor: tomaszm
No coś w ten deseń:) Jak dostaję telefon w nocy - nie ma szans żebym dojechał do zwierzyny co by jeszcze leżała. Miesjcowi są lepiej poinformowani ode mnie. Jadę, porobię zdjęcia zdarzenia- że doszło do potrącenia zwierzyny dla nadlesnictwa i zwijam manatki ,bo nic tu po mnie. 197 przypadków w zeszłym roku. Potrąceń zwierzyny. Ja zawsze jestem pod telefonem ale miejscowi są zawsze przede mną. Zawsze. Mają podsłuchy policyjne:)

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:41
autor: Ascetic
tomaszm pisze:
25-03-2023, 12:37
No coś w ten deseń:) Jak dostaję telefon w nocy - nie ma szans żebym dojechał do zwierzyny co by jeszcze leżała. Miesjcowi są lepiej poinformowani ode mnie. Jadę, porobię zdjęcia zdarzenia- że doszło do potrącenia zwierzyny dla nadlesnictwa i zwijam manatki ,bo nic tu po mnie. 197 przypadków w zeszłym roku. Potrąceń zwierzyny. Ja zawsze jestem pod telefonem ale miejscowi są zawsze przede mną. Zawsze. Mają podsłuchy policyjne:)
Kiełbaska na targ lokalny sama się nie zrobi -:) Pychotka, z dziczyzny za 1/3 ceny -:) To co ratuje akcje, że te dziko żyjące to przez weta chyba nie musi być tak wnikliwie badane bo chyba nie takie niezdrowe … ale tutaj nie mam pewności

Re: Wybitnie mnie cieszy v. 2

: 25-03-2023, 12:46
autor: tomaszm
Tu chłopaki wśród wilków się posilili:) Moje sąsiady:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie atakują zwierząt domowych. Wiedzą gdzie ich rewir. Można powiedzieć ,że z przywódcą jestem w zajebistej komitywie ,bo się nie boi i z ręki je mi pokarm:D Serio.