Apostazja
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17370
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Apostazja
Ciekawy i wazny temat, ktory lata tutaj w przestrzeni forum ale nie ma swojego temate. Ciekawi mnie zagadnienie: jajo czy kura? Jak sie zapatruja na ten akt uzytkownicy? Czy wypelnianie papierkow i placenie (czego niejednokrotnie chce klecha) to nie jest ciagle granie wedlug regul, ktore narzuca kler? Czy zwykly akt woli typu "pierdole, nie jestem juz katoludem" wystarcza, skoro w rubrykach i statystykach ciagle bedziemy tkwic jako sztuka do nabijania statystyk? Czy to ma w ogole sens, jezeli chrzczony jest czlowiek nieswiadomy? Jak sie na to zapatrujecie. Lucek spierdalaj.
woodpecker from space
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 314
- Rejestracja: 25-02-2018, 21:00
- Lokalizacja: eastern discomfort
Re: Apostazja
Gdyby wypisanie się z tego pierdolnika wiązało się z definitywnym skreśleniem mnie z listy obecnych to zrobiłbym to już dawno temu...
A tak to opcja trzecia.
A tak to opcja trzecia.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 160
- Rejestracja: 03-01-2011, 00:35
Re: Apostazja
Z 8 lat temu tego dokonalem, ksiezulek robil problemy, swiadkowie itd. Ale poszlo i obeszlo sie bez wplaty w moim przypadku. Placi sie za odpis chrztu, wtedy tak bylo, powiedzialem ze potrzebny mi jest do slubu czy innego ustrojstwa i dostalem za darmo.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Apostazja
Skoro i tak obowiązuje zasada „semel catholicus, semper catholicus”, pozostaje jedynie mieć w dupie. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3522
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Apostazja
Pisałem już, bodaj w wątku Księża: uważam za absurd poddawanie się przez nie-katolików procedurze wewnętrznego prawa dotyczącego jedynie katolików, ponieważ w ten sposób człowiek de facto deklaruje się jako katolik i za takiego jest zresztą - także po przeprowadzeniu procedury - przez KRK uważany.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9903
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Apostazja
gdyby jak np. w Niemczech dostawali kase za to, ze jestem gdzies tam zapisany to pewnie bym sie pomeczyl i wypisal, a tak zupelnie mnie to nie interesuje.
Guilty of being right
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Apostazja
Sedno sprawy. Apostazja jako taka jest bez sensu - to dalszy ciąg gry wg zasad KK. Śmieszą mnie ci dumni "apostaci", którzy zgięci w pałąk i z czapką w dłoni z zapartym tchem czekają na zakrystii, aż księżulo wyrazi łaskawie zgodę i podpisze świstek. A i tak dane osobowe w KK zostają, i nie ma prawnej możliwości, by je stamtąd wymazać. Także lagę można położyć na tę śmieszną procedurę, chyba że ktoś się zapisał do tej instytucji świadomie.WaszJudasz pisze:Pisałem już, bodaj w wątku Księża: uważam za absurd poddawanie się przez nie-katolików procedurze wewnętrznego prawa dotyczącego jedynie katolików, ponieważ w ten sposób człowiek de facto deklaruje się jako katolik i za takiego jest zresztą - także po przeprowadzeniu procedury - przez KRK uważany.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: Apostazja
Ja co prawda nie poddałem się apostazji, ale za to zostałem obłożony ekskomuniką. Publicznie, przy świadkach. Powodem było moje wielokrotne i również publiczne zaprzeczanie tzw. dogmatom maryjnym. A zdarzyło się to w polskim sklepie w UK jakieś 7 lat temu. Przyszedł ksiądz z pełnomocnictwami, zaświecił mi krzyżykiem przed oczyma i zapytał, czy wyrzekam się... nie, nie zapytał, czy wyrzekam się Boga i Chrystusa, bo wiedział ze wcześniejszych rozmów ze mną, że tego bym się nigdy nie wyrzekł. Spytał, czy wyrzekam się członkostwa w ''kościele Jezusa i Marii''. ROTFL - nie ma takiego kościoła, ale już przyzwyczaiłem się do tego, że pierwotny apostolski Kościół został przejęty we władanie przez pogańskie kulty świątków. W każdym razie, gdy już wypowiedziałem sakramentalne ''TAK'' i ucałowałem podsunięty mi krzyż, ksiądz poprosił mnie, abym udał się z nim w celu dopełnienia formalności. Odmówiłem. Wasze formalności to wasza sprawa i sami je sobie teraz załatwiajcie.
In God We Trust
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3278
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Apostazja
wielki chuj mnie to obchodzi
tym bardziej, że przecież mogę się nawrócić, bo nie żaden hardy ateista here, tylko otwarty na różne opcje agnostyk
tym bardziej, że przecież mogę się nawrócić, bo nie żaden hardy ateista here, tylko otwarty na różne opcje agnostyk
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Apostazja
dobrze ze przynajmniej kasy za ta imprezę nie chciał ....Agony pisze:Ja co prawda nie poddałem się apostazji, ale za to zostałem obłożony ekskomuniką. Publicznie, przy świadkach. Powodem było moje wielokrotne i również publiczne zaprzeczanie tzw. dogmatom maryjnym. A zdarzyło się to w polskim sklepie w UK jakieś 7 lat temu. Przyszedł ksiądz z pełnomocnictwami, zaświecił mi krzyżykiem przed oczyma i zapytał, czy wyrzekam się... nie, nie zapytał, czy wyrzekam się Boga i Chrystusa, bo wiedział ze wcześniejszych rozmów ze mną, że tego bym się nigdy nie wyrzekł. Spytał, czy wyrzekam się członkostwa w ''kościele Jezusa i Marii''. ROTFL - nie ma takiego kościoła, ale już przyzwyczaiłem się do tego, że pierwotny apostolski Kościół został przejęty we władanie przez pogańskie kulty świątków. W każdym razie, gdy już wypowiedziałem sakramentalne ''TAK'' i ucałowałem podsunięty mi krzyż, ksiądz poprosił mnie, abym udał się z nim w celu dopełnienia formalności. Odmówiłem. Wasze formalności to wasza sprawa i sami je sobie teraz załatwiajcie.
- bullet
- zaczyna szaleć
- Posty: 214
- Rejestracja: 16-08-2007, 13:48
Re: Apostazja
Za leniwy jestem, nie chce mi się. Jak wprowadzą możliwość dokonania apostazji przez internet, to rozważę sprawę.
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3593
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Apostazja
Dokładnie tak. Dla mnie to zamyka temat.Drone pisze:Sedno sprawy. Apostazja jako taka jest bez sensu - to dalszy ciąg gry wg zasad KK. Śmieszą mnie ci dumni "apostaci", którzy zgięci w pałąk i z czapką w dłoni z zapartym tchem czekają na zakrystii, aż księżulo wyrazi łaskawie zgodę i podpisze świstek. A i tak dane osobowe w KK zostają, i nie ma prawnej możliwości, by je stamtąd wymazać. Także lagę można położyć na tę śmieszną procedurę, chyba że ktoś się zapisał do tej instytucji świadomie.WaszJudasz pisze:Pisałem już, bodaj w wątku Księża: uważam za absurd poddawanie się przez nie-katolików procedurze wewnętrznego prawa dotyczącego jedynie katolików, ponieważ w ten sposób człowiek de facto deklaruje się jako katolik i za takiego jest zresztą - także po przeprowadzeniu procedury - przez KRK uważany.
dobry kościół to kościół spalony
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 160
- Rejestracja: 03-01-2011, 00:35
Re: Apostazja
Drone pisze:Sedno sprawy. Apostazja jako taka jest bez sensu - to dalszy ciąg gry wg zasad KK. Śmieszą mnie ci dumni "apostaci", którzy zgięci w pałąk i z czapką w dłoni z zapartym tchem czekają na zakrystii, aż księżulo wyrazi łaskawie zgodę i podpisze świstek. A i tak dane osobowe w KK zostają, i nie ma prawnej możliwości, by je stamtąd wymazać. Także lagę można położyć na tę śmieszną procedurę, chyba że ktoś się zapisał do tej instytucji świadomie.WaszJudasz pisze:Pisałem już, bodaj w wątku Księża: uważam za absurd poddawanie się przez nie-katolików procedurze wewnętrznego prawa dotyczącego jedynie katolików, ponieważ w ten sposób człowiek de facto deklaruje się jako katolik i za takiego jest zresztą - także po przeprowadzeniu procedury - przez KRK uważany.
Śmieszne jest stawianie tak sprawy, ponieważ jakby większość osób niezgadzających się z instytucją kościoła pofatygowała się wypisać z tego burdelu, to kościół mocno by stracił na wizerunku w naszym katolickim kraju. Jest to dla nich wyraźna ujma, świadczą o tym problemy jakie robili przy wypisaniu - chyba że byłem wyjątkiem. A tutaj tylko wymówki, że procedura zgodna z wymogami i prawami kościoła (uczestnictwo w ślubie i pogrzebie katolickim również - pewnie niejeden z Was był), lub wynik zwykłego lenistwa. Zajęło mi to godzinę - tyle czekałem na audiencje - pewnego popołudnia i klecha miał wyjątkowo w niesmak podpisując ten dokument.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3522
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Apostazja
Śmieszne jest raczej takie dziecinne stawianie sprawy: "żeby zrobić na złość kościołowi katolickiemu, podporządkuję się jego wymysłom, pozostając zresztą i tak w świetle tych wymysłów katolikiem" :D :D :Dmarkiz666 pisze: Śmieszne jest stawianie tak sprawy, ponieważ jakby większość osób niezgadzających się z instytucją kościoła pofatygowała się wypisać z tego burdelu, to kościół mocno by stracił na wizerunku w naszym katolickim kraju.
Statystyki apostazji zaczęli zresztą publikować niedawno, gdyby zatem mieli stracić na tym wizerunkowo... po prostu przestaną to robić, nikt ich przecież nie zmusi.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 160
- Rejestracja: 03-01-2011, 00:35
Re: Apostazja
To nie kwestia robienia na złość, ale postępowania zgodnie z samym sobą. Mi się chciało reszta mnie nie interesuje.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Apostazja
Trudno się wypisywać z instytucji, do której się nie zapisywałem. Równie dobrze możecie do mnie zgłaszać swoje dzieci, ja je zapiszę u siebie w kajecie. A gdy osiągną pełnoletność, będą mogły do mnie przyjść na rozmowę i jak będę miał dobry humor, to je z tego kajetu wykreślę.
Co do wypisywania się, bo KK tego nie lubi, to moim zdaniem trzeba sprawę załatwić w taki sposób, aby rozdzielić kwestię ewentualnej apostazji (zarezerwowaną dla tych, którzy do KK przystąpili świadomie, a chcą się jednak wypisać) od wykreślenia danych osobowych z rejestru, co powinno się dać zrobić tak, jak się rezygnuje z listy mailingowej czy wykreśla swoje dane z baz marketingowych.
A, i jeszcze jedno. Najbardziej KK drażni stawianie sprawy w taki sposób, kiedy mówi się im, że nie są jedynymi dysponentami krzyża ani symboliki chrześcijańskiej czy nawet katolickiej, gdyż idea przewyższa instytucję. W związku z tym nie ma sensu apostazja, natomiast ma sens reinterpretacja katolicyzmu wg własnego uznania czy w ramach innej instytucji. To powoduje szczególną wściekłość - proponuję spróbować przy najbliższej okazji, jeżeli ktoś ma zacięcie do takich zabaw. Niczego bardziej nie znoszą, jak spychania ich w kąt i traktowania jak każdej innej instytucji wyznaniowej.
Co do wypisywania się, bo KK tego nie lubi, to moim zdaniem trzeba sprawę załatwić w taki sposób, aby rozdzielić kwestię ewentualnej apostazji (zarezerwowaną dla tych, którzy do KK przystąpili świadomie, a chcą się jednak wypisać) od wykreślenia danych osobowych z rejestru, co powinno się dać zrobić tak, jak się rezygnuje z listy mailingowej czy wykreśla swoje dane z baz marketingowych.
A, i jeszcze jedno. Najbardziej KK drażni stawianie sprawy w taki sposób, kiedy mówi się im, że nie są jedynymi dysponentami krzyża ani symboliki chrześcijańskiej czy nawet katolickiej, gdyż idea przewyższa instytucję. W związku z tym nie ma sensu apostazja, natomiast ma sens reinterpretacja katolicyzmu wg własnego uznania czy w ramach innej instytucji. To powoduje szczególną wściekłość - proponuję spróbować przy najbliższej okazji, jeżeli ktoś ma zacięcie do takich zabaw. Niczego bardziej nie znoszą, jak spychania ich w kąt i traktowania jak każdej innej instytucji wyznaniowej.
Ostatnio zmieniony 21-08-2019, 15:44 przez Drone, łącznie zmieniany 1 raz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3522
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Apostazja
@markiz666
Luz, tyle że podniosłeś kwestię wizerunku KRK w taki sposób, jakby zależało Ci, żeby w tej sferze stracił... a skoro tak, to czy nie sądzisz, że pożądane byłoby, żeby wymyślone przez niego "prawo" i wszelkie ceremonie zostały w powszechnym mniemaniu sprowadzone do tego, czym są w istocie, czyli wymysłów na użytek wewnętrzny, które w żaden sposób nie dotyczą osób nie będących członkami tej organizacji?
Luz, tyle że podniosłeś kwestię wizerunku KRK w taki sposób, jakby zależało Ci, żeby w tej sferze stracił... a skoro tak, to czy nie sądzisz, że pożądane byłoby, żeby wymyślone przez niego "prawo" i wszelkie ceremonie zostały w powszechnym mniemaniu sprowadzone do tego, czym są w istocie, czyli wymysłów na użytek wewnętrzny, które w żaden sposób nie dotyczą osób nie będących członkami tej organizacji?
O, tak właśnie. Kościołowi udało się zająć jakąś dziwną pozycję w obszarze, do którego państwo z oczywistych względów nie chce się dotykać, i zamącić przy tym tak, że rzecz, owo państwo nie stoi w efekcie murem za obywatelem tam, gdzie stać powinno, tj. w obszarze respektowania jego normalnie chronionych praw.Drone pisze: Co do wypisywania się, bo KK tego nie lubi, to moim zdaniem trzeba sprawę załatwić w taki sposób, aby rozdzielić kwestię ewentualnej apostazji (zarezerwowaną dla tych, którzy do KK przystąpili świadomie, a chcą się jednak wypisać) od wykreślenia danych osobowych z rejestru, co powinno się dać zrobić tak, jak się rezygnuje z listy mailingowej czy wykreśla swoje dane z baz marketingowych.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10338
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Apostazja
Nie dokońca podoba mi się wasza postawa. Nikt was nie pytał, czy chcecie zostać obywatelami Polski, tylko was zarejestrowano w urzędzie i zostaliście mimi z automatu. Teraz możecie zmienić sobie kraj, a nawet obywatelstwo.
Ale trzeba spełnić pewne wymogi i wypełnić dokumenty.
Ale trzeba spełnić pewne wymogi i wypełnić dokumenty.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9903
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Apostazja
tu jest akurat spora roznica, bo panstwo kontroluje swoj obszar i stanowi na nim prawo, a kosciol niczego nie kontroluje (oprocz naszych danych osobowych).
Guilty of being right