Strona 38 z 68

Re: Budowlanka

: 02-09-2021, 19:44
autor: nagrobek
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-09-2021, 09:48
535 pisze:
02-09-2021, 08:43
Ostatecznie jednak chcącemu nie dzieje się krzywda. Klient nasz per pan.
Ale to jest maksymalnie głupie powiedzenie. Czyli jak mnie najdzie ochota uderzyć się siekierą w nogę, to nie stanie mi się krzywda?
nie jest głupie. w tym sformułowaniu pochodzącym z prawa rzymskiego chodzi o to (odnosząc się do Twojego przykładu), ze jeśli uderzysz się z własnej woli siekierą w nogę to dobrowolnie godzisz się na swoją szkodę/krzywdę i nie przysluguje ci prawo obwiniania o to innych (roszczenia wobec drugiej strony).

Re: Budowlanka

: 02-09-2021, 20:24
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
nagrobek pisze:
02-09-2021, 19:44

Ale to jest maksymalnie głupie powiedzenie. Czyli jak mnie najdzie ochota uderzyć się siekierą w nogę, to nie stanie mi się krzywda?
nie jest głupie. w tym sformułowaniu pochodzącym z prawa rzymskiego chodzi o to (odnosząc się do Twojego przykładu), ze jeśli uderzysz się z własnej woli siekierą w nogę to dobrowolnie godzisz się na swoją szkodę/krzywdę i nie przysluguje ci prawo obwiniania o to innych (roszczenia wobec drugiej strony).
[/quote]

Wiem, ale ludzie robią wiele głupich rzeczy nieświadomie, a gdy okazuje się, że stała im się krzywda, mówi się ,,chcącemu nie dzieje się krzywda". Sam fakt tego, że ktoś czegoś chciał, nie oznacza, że nie stała mu się krzywda.

Re: Budowlanka

: 02-09-2021, 20:50
autor: nagrobek
chodzi właśnie o świadomość/dobrowolność czynu i jego konsekwencji oraz ewentualnych roszczeń wobec innych. nic poza tym.
często używane w nieodpowiednim kontekście, bez zrozumienia znaczenia.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 00:01
autor: 535
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-09-2021, 20:24
nagrobek pisze:
02-09-2021, 19:44

Ale to jest maksymalnie głupie powiedzenie. Czyli jak mnie najdzie ochota uderzyć się siekierą w nogę, to nie stanie mi się krzywda?
nie jest głupie. w tym sformułowaniu pochodzącym z prawa rzymskiego chodzi o to (odnosząc się do Twojego przykładu), ze jeśli uderzysz się z własnej woli siekierą w nogę to dobrowolnie godzisz się na swoją szkodę/krzywdę i nie przysluguje ci prawo obwiniania o to innych (roszczenia wobec drugiej strony).
Wiem, ale ludzie robią wiele głupich rzeczy nieświadomie, a gdy okazuje się, że stała im się krzywda, mówi się ,,chcącemu nie dzieje się krzywda". Sam fakt tego, że ktoś czegoś chciał, nie oznacza, że nie stała mu się krzywda.
[/quote]

Mówisz,że ktoś wynajmuje taki pierdolnik jak tam powyżej nieświadomie? Ech wy studenci.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 09:42
autor: Bloodcult
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-09-2021, 20:24
Wiem, ale ludzie robią wiele głupich rzeczy nieświadomie, a gdy okazuje się, że stała im się krzywda, mówi się ,,chcącemu nie dzieje się krzywda". Sam fakt tego, że ktoś czegoś chciał, nie oznacza, że nie stała mu się krzywda.
Gdzie byłeś gdy oświecona część forum przekonywała że nie ma prawdy obiektywnej i że każdy może robić co chce bo widocznie ma taką potrzebę i mu wtedy lepiej ?

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 09:44
autor: Ascetic
Bloodcult pisze:
03-09-2021, 09:42
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
02-09-2021, 20:24
Wiem, ale ludzie robią wiele głupich rzeczy nieświadomie, a gdy okazuje się, że stała im się krzywda, mówi się ,,chcącemu nie dzieje się krzywda". Sam fakt tego, że ktoś czegoś chciał, nie oznacza, że nie stała mu się krzywda.
Gdzie byłeś gdy oświecona część forum przekonywała że nie ma prawdy obiektywnej i że każdy może robić co chce bo widocznie ma taką potrzebę i mu wtedy lepiej ?
Katolski podczłowieku, gdzie byłeś, gdzie była rozmowa o ewolucji?

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 11:04
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Bloodcult pisze:
03-09-2021, 09:42
Gdzie byłeś gdy oświecona część forum przekonywała że nie ma prawdy obiektywnej i że każdy może robić co chce bo widocznie ma taką potrzebę i mu wtedy lepiej ?
Kurde, nie wiem, musiałbyś mi chyba podać datę to może udałoby się to ustalić.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 14:11
autor: 535
Wracając jednak do tematu. Przemierzając nieistniejące krainy po raz kolejny doszliśmy z małżonką...do wniosku, że zestawiając w ślepym teście budownictwo jednorodzinne, właściwie każdy wskazałby bantustan jako miejsce nieprawdopodobnego rozmachu i powszechnego rozbuchanego dobrobytu. Skromność budownictwa krajów nieistniejących jest ujmująca, powalająca i dająca wiele do myślenia na tematy znacznie ważniejsze, niż cena sera żółtego w opakowaniach zbiorczych. Już dawno zachorowałem na taki dom i prawdopodobnie jest to choroba śmiertelna.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 17:11
autor: Pelson
535 pisze:
03-09-2021, 14:11
Wracając jednak do tematu. Przemierzając nieistniejące krainy po raz kolejny doszliśmy z małżonką...do wniosku, że zestawiając w ślepym teście budownictwo jednorodzinne, właściwie każdy wskazałby bantustan jako miejsce nieprawdopodobnego rozmachu i powszechnego rozbuchanego dobrobytu. Skromność budownictwa krajów nieistniejących jest ujmująca, powalająca i dająca wiele do myślenia na tematy znacznie ważniejsze, niż cena sera żółtego w opakowaniach zbiorczych. Już dawno zachorowałem na taki dom i prawdopodobnie jest to choroba śmiertelna.
Mój człowiek.
Anegdotycznie, pamiętam gdy na samiuteńkim początku mojej dyslokacji moj znajomy, notabene wlasnie natenczas wyprowadzający się z krainy powszechnego szariatu, zabrał mnie na wycieczkę by pokazać mi dlaczego się zabiera na stałe.
No więc pojechaliśmy w pobliże północnego archipelagu goteborskiego. Był listopad, chmury nisko przeganiane przez wiatr, żadnych liści na drzewach, szare skały i woda, bo tak się złożyło, że facet mieszkał na samiuteńkim wybrzeżu mogąc co rano wbijać do morskiej wody pomiędzy porannym sikiem a pierwszą grzanką.
Dojeżdżamy, wysiadamy z ciepłej fury i gość zabiera się do reklamy.
-patrz- mowi- jakie to szare, jakie nudne, żadnych jasnych kolorów, portyków, kolumien, ogrodzenia...Wszyscy mogą Ci do okna zajrzeć... Jak tu zyć w takim miejscu? Nie da się, powiadam Ci, nie da się, takie to ponure i toporne budownictwo.
A ja własnie obserwowałem jak w jednym z domów na które wskazał mój znajomy, przy potęznym, zajmującym niemal całą scianę oknie siedział sobie na fotelu tubylec dzieląc uwagę na obserwację morza i czytanie książki. Otoczony ciepłym światłem, w szarym, idealnie zgranym z krajobrazem drewnianym budynku bez fajerwerków za to z duzymi oknami pozbawionymi zasłon. Dom miał olbrzymią drewnianą werandę i kompletnie przeszklone atrium skierowane na poludniowo-zachodnią stronę. Postawiony był na niewielkim przewyższeniu górującym nad okoliczną drogą. Poza tym żadnych zbędnych upiększeń. Nic, nada, zero.
Zatkało mnie. Nie byłem w stanie wydusić słowa, bo mój polski, przaśny mózg był zajęty rozważaniem koncepcji świętego spokoju i jedności z naturą i uparcie sygnalizował mi, że właśnie połączył te dwa hasła z obrazem jaki rozpościerał się przede mną i że mam ten widok chłonąć.

Od tego momentu podobnie jak kolega 535 jestem nieuleczalnie chory na prostotę i symbiozę natury i architektury w jej skandynawskiej formie.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 17:25
autor: Ascetic
Ekh, bardzo niedobrze. Niestety ma takie same wnioski, obserwacje i pragnienia.

Obrazek

Nie wiem, czy będę się za to brał, czy od razu nie opierdole, bez rozpakowywania i sam się gdzieś nie wygonie.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 17:50
autor: 535
Mnie jeszcze fascynuje, ale jednocześnie trochę przeraża jak bardzo w budownictwie robimy sobie "pod górę". Teraz weszły nowe przepisy. Grubsza izolacja . Nowoczesne rozwiązania, gaz już be. W kraju gdzie dostęp do niego jest nadal ograniczony. Szmery, bajery, normy, buzery. Tymczasem tu gdzie zima trzyma. Prawie wszystko drewniane, niezbyt grube, takie jakieś przewiewne. Mnóstwo dachów o kącie niedopuszczalnym w małopolskiem, a pokrywa śnieżna...no kurwa szkoda gadać. Ja wiem, że my lubimy grubo, solidnie i na wyrost, ale mam wrażenie, że ktoś nam dodatkowo w tym "pomaga". Przepisami, marketingiem ,muratorami,..ktoś tutaj kręci dobry intetes mieszając nam równo we łbach.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 17:54
autor: Bloodcult
Na Budownictwie na PŁ jest cały semestralny przedmiot gdzie liczysz po 20 razy ile cm styropianu wcisnąć. Tu nie trzeba specjalnie lobbować. Przykład idzie od początku.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 18:00
autor: 535
Dobrze dobrze. Tylko masz wymagany projekt, do tego świadectwo energetyczne okna trzyszybowe, określone źródło ciepła itepe. Póki co nikt tego chyba dalej nie sprawdza, ale presja i zagrożenie ewentualnymi konsekwencjami robi swoje. Pojebane, że tak prosta konstrukcja jaką jest domek 7x10, czy 8x12 z dachem dwuspadowym musi wyżywić tyle pijawek i zwyczajnych nierobów.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 21:40
autor: Ascetic
Obrazek
Obrazek

Znajdzie się pewnie w każdym folderze, ulotce ichniej agroturystyki. Te małopoglądowe, bo z naszej spalni, i jednak odbiegające od tych ichnich tysięcy powtarzanych domków. Reszta jak wrócą aparaty z weekendowej sesji. Tu z telefonu. Po co? Po tym co napisał 535 przypomniała mi się nasza rozmowa. Zero betonozy. Szkło jak już to w szklarniach. Myślę, nie wiem tego, tak spekuluję, że to ich koncept na ekologizm, bycie blisko tego co dla nich ważne. Takie postrzeganie bycie blisko "natury".

Uderzyła mnie jeszcze jedna rzecz. Poza tym brakiem zjebanych reklam. Szeregi takich samych domków. Ok, Ciąg w kolorze ceglanym, ciąg na niebiański błękit, później zielone. Ale dalej takie same. A nie jak w lolandi, każdy zgodnie z fantazją i pod dyktat ilości wypitego bimbru. Chyba potrafią się dogadać, nawet w niewysłowiony sposób. Na tych wsiach zakładam, że nie ma architekta, który lata z karabinem za nimi. Mają tak sami z siebie. Socjalizm? Może bardziej to ich niechęć do spiny: "czego to ja nie mam" i "co, ja nie wyjebie cygańskiego pałacu pośrodku niczego? z freskami, lwami, krasnalami i kolumnami jońskimi? nie?".

Obrazek

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 21:49
autor: 535
Wybrałeś same duże. Dużo za duże. Myślisz, że córka cię będzie targać do końca życia po tych drewnianych schodach i wpadać z zięciem na cykliczne malowanie elewacji? Jutro cyknę jakieś swoje przykładowe wymarzone.

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 21:51
autor: maciek z klanu
Jeśli mowa o Norwegi to polecam poczytać skąd wzięły się domy w danym kolorze to bardzo ciekawa rzecz.

Tak w skrócie kolor domu zależał od statusu mieszkańca. Np najbiedniejsi mieszkali w domach czerwonych, bo czerwona farbę robiło się między innymi z krwi ryb złowionych, także często rybacy mieszkali np w takich domach. Ludzie o najwyższym statusie materialnym mieszkali w domach białych..

Re: Budowlanka

: 03-09-2021, 21:55
autor: Ascetic
535 pisze:
03-09-2021, 21:49
Wybrałeś same duże. Dużo za duże. Myślisz, że córka cię będzie targać do końca życia po tych drewnianych schodach i wpadać z zięciem na cykliczne malowanie elewacji? Jutro cyknę jakieś swoje przykładowe wymarzone.
Te akurat z rzeczywiście jednej miejscowości, powiedzmy, agroturystycznej, jeden z tych obiektów jest "hotelowy". Też mam foty, mieszkalnych, ale niestety, aparaty są z dziewczynami na podlasiu. Tamte mniejsze, urokliwe. Owszem.

Trafilismy w jednym miasteczku, na biuro nieruchomości. Na "deptaku". Szybko licząc 'na pół' te mln kr, wychodziło, że jak na zawadach, bliskim konstancinie. Nie dla nas ceny, ale dla wielu zupełnie osiągalne. To tak, żeby się oblizać.

Re: Budowlanka

: 04-09-2021, 10:24
autor: Medard
maciek z klanu pisze:
03-09-2021, 21:51
Jeśli mowa o Norwegi to polecam poczytać skąd wzięły się domy w danym kolorze to bardzo ciekawa rzecz.

Tak w skrócie kolor domu zależał od statusu mieszkańca. Np najbiedniejsi mieszkali w domach czerwonych, bo czerwona farbę robiło się między innymi z krwi ryb złowionych, także często rybacy mieszkali np w takich domach. Ludzie o najwyższym statusie materialnym mieszkali w domach białych..
To teraz najzamożniejsi kupują białe meble z Ikea, innych kolorów nie tykają burżuje.

Re: Budowlanka

: 04-09-2021, 16:15
autor: 535
Tak bym to mniej więcej widział. ObrazekObrazekObrazek

Re: Budowlanka

: 04-09-2021, 17:25
autor: Ogre
535 pisze:
04-09-2021, 16:15
Tak bym to mniej więcej widział. ObrazekObrazekObrazek
Idealne rozwiązanie wg mnie - parterowy dom o rozsądnej powierzchni z kawałkiem ziemi (grządka, trochę trawnika, kilka drzew, jakieś miejsce na ognisko), do tego garaż na przydasie....