ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, ultravox
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Takie żeby pisowskie ścierwa nie było stać na chleb.
13.04.2024
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Nic takiego się nie wydarzy. U nas to nie USA gdzie na kartę rowerową ludziom bez dochodu kredyt dawali. Poza tym najlepszy przykład, kredyty we frankach. Wzrost raty o 100% ludzie płaczą i płacą, nie słyszałem o masowych samobójstwach. Co więcej do niedawna kredyty frankowe były lepiej spłacane niż złotówkowe. Polak jak chce to potrafi, pewnie nie wszyscy, ale kilkuprocentowy wzrost stóp większość wytrzyma. Najwyżej będzie bolało. Świat się nie zawali, ludzi ponarzekają i raty będą spłacali. Nie doceniacie determinacji ludzi.
Celem życia nie jest przeżycie.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
To po huj rozdziwiasz ryja?
Bym zapomniał, pisowskie mądrości to w dziale onkologia są. Rób tam wypad, z tymi opowieściami o tym, że jesteś "swojskim konserwatystą stojącym na straży wartości".
13.04.2024
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Był taki wzrost inflacji przy problemach ze spłatą kredytów frankowych? A może precyzyjniej. Kiedy ostatnio inflacja była na poziomie 6%?mistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 19:59Nic takiego się nie wydarzy. U nas to nie USA gdzie na kartę rowerową ludziom bez dochodu kredyt dawali. Poza tym najlepszy przykład, kredyty we frankach. Wzrost raty o 100% ludzie płaczą i płacą, nie słyszałem o masowych samobójstwach. Co więcej do niedawna kredyty frankowe były lepiej spłacane niż złotówkowe. Polak jak chce to potrafi, pewnie nie wszyscy, ale kilkuprocentowy wzrost stóp większość wytrzyma. Najwyżej będzie bolało. Świat się nie zawali, ludzi ponarzekają i raty będą spłacali. Nie doceniacie determinacji ludzi.
13.04.2024
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Wacku, edytując po raz kolejny mój post, udowodniłeś, że jesteś największym kretynem w historii tego forum. Sam od siebie nie potrafisz napisać nic, głowonogu. To nie tylko rozdwojenie jaźni. Współczuję psychiatrom opiekującym się tobą, śmieciu.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Wyręczyłm ciebie, tak jak tvpiss wyręcza ciebie matole, w myśleniu. Zamiast pyszczyć powinieneś podziękować? Co nie?mad pisze: ↑06-10-2021, 20:16Wacku, edytując po raz kolejny mój post, udowodniłeś, że jesteś największym kretynem w historii tego forum. Sam od siebie nie potrafisz napisać nic, głowonogu. To nie tylko rozdwojenie jaźni. Współczuję psychiatrom opiekującym się tobą, śmieciu.
Te koleżko, z syndromem sztokholmskim. Mini ratka właśnie urosła? Bo jakiś taki nienaturalnie pobudzony jesteś xD Jak na suchary nie będzie stykać, to się odezwij. Dostaniesz. Kopa w dupę.
13.04.2024
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Jaki poziom stóp był przy inflacji na poziomie 6%? Obecna sytuacja to luksus.
Inna kwestia wg. kalkulatora na stronie ministerstwa finansów ktoś kto kupił np. mieszkanie za 350 000zł w roku 2008 teraz po uwzględnieniu 31% skumulowanej oficjalnej inflacji te 350 000zł jest warte 267218.31 zł. Ile warta jest taka nieruchomość obecnie 500 000 - 600 000 ?
Wniosek jest taki - w długim terminie nieruchomości to dobry kierunek inwestowania.
Inna kwestia wg. kalkulatora na stronie ministerstwa finansów ktoś kto kupił np. mieszkanie za 350 000zł w roku 2008 teraz po uwzględnieniu 31% skumulowanej oficjalnej inflacji te 350 000zł jest warte 267218.31 zł. Ile warta jest taka nieruchomość obecnie 500 000 - 600 000 ?
Wniosek jest taki - w długim terminie nieruchomości to dobry kierunek inwestowania.
Celem życia nie jest przeżycie.
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Jesteś chory, móżdżek nie podołał. Gdybym tobą nie gardził, to nawet byłoby mi ciebie żal.Ascetic pisze: ↑06-10-2021, 20:18Wyręczyłm ciebie, tak jak tvpiss wyręcza ciebie matole, w myśleniu. Zamiast pyszczyć powinieneś podziękować? Co nie?
Te koleżko, z syndromem sztokholmskim. Mini ratka właśnie urosła? Bo jakiś taki nienaturalnie pobudzony jesteś xD Jak na suchary nie będzie stykać, to się odezwij. Dostaniesz. Kopa w dupę.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
UUUU. Dobre xDmistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 20:23Jaki poziom stóp był przy inflacji na poziomie 6%? Obecna sytuacja to luksus.
Inna kwestia wg. kalkulatora na stronie ministerstwa finansów ktoś kto kupił np. mieszkanie za 350 000zł w roku 2008 teraz po uwzględnieniu 31% skumulowanej oficjalnej inflacji te 350 000zł jest warte 267218.31 zł. Ile warta jest taka nieruchomość obecnie 500 000 - 600 000 ?
Wniosek jest taki - w długim terminie nieruchomości to dobry kierunek inwestowania.
Jeszcze raz. Kiedy mieliśmy gusowską, przez nich podawaną, z niepełnymi koszykami, inflację na poziomie 6%? To na początek a później możemy przejść dalej.
13.04.2024
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Realne ujemne stopy procentowe to luksus dla ludzi z kredytami.
Oprocentowanie kredytu 2,5%, inflacja 5,8%. Inflacja zjada kredyt.
Proste.
Celem życia nie jest przeżycie.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Niezbyt dużo potrzeba pisowcow, żeby zaczął mówić językiem z konferencji o ruchaniu krów xDmad pisze: ↑06-10-2021, 20:26Jesteś chory, móżdżek nie podołał. Gdybym tobą nie gardził, to nawet byłoby mi ciebie żal.Ascetic pisze: ↑06-10-2021, 20:18Wyręczyłm ciebie, tak jak tvpiss wyręcza ciebie matole, w myśleniu. Zamiast pyszczyć powinieneś podziękować? Co nie?
Te koleżko, z syndromem sztokholmskim. Mini ratka właśnie urosła? Bo jakiś taki nienaturalnie pobudzony jesteś xD Jak na suchary nie będzie stykać, to się odezwij. Dostaniesz. Kopa w dupę.
Te cymbał. Bo tu pytanie, było do emanacji pisowskiego ścierwa. Ile jeszcze łap w kieszeni musi zagościć, żeby takie cwelozy jak ty, się ockneły? Ta wyższa ratka - pikuś, to wiemy. Inflacja - 6%, też luz, itd. itp. Katol, wiemy, że do końca będzie brnął. Widzieliśmy od dwóch dni w dziele księża. A pisowiec, jaki ma próg oporu? ty pewnie nie masz LOL Co?
Ostatnio zmieniony 06-10-2021, 20:42 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
13.04.2024
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Przy kredytach frankowych większym problemem była nie tyle sama rata, co kapitał przekraczający wartość nieruchomości. Wzrost kursu łagodzony był spadkiem oprocentowania. Oczywiście różnie to działało w różnych bankach, bo te cwaniaczki bawiły się słynnym spreadem... Poza tym rzecz dotyczyła głównie towarzystwa, które wzięło na górce cenowej, gdy frank był w okolicach dwóch złotych. Do tego cała sprawa została rozdmuchana i mamy teraz akcję z ugodami. To wielu ludziom uratowało tyłki. Szczególnie w tych beznadziejnych przypadkach. Dupę ludziom ratuje także często radykalny wzrost cen nieruchomości oraz zapewne w wielu przypadkach wzrost zarobków. Co do lotów. Oczywiście przerysowuję, ale różnego rodzaju tragedii związanych z frankami bylo zapewne całkiem sporo. Nie wiem, czy prowadzi się aż tak szczególowe statystyki, by to potwierdzić lub wykluczyć, ale problemy finansowe to lwia część przyczyn samobójstw i rozwodów, więc nie byłoby to żadne zaskoczenie. Przy kilkuprocentowym wzroście stóp i podwyżkach cen wszystkiego niejednemu zrobi się ciepło. Ile to jest kilka? Twoim zdaniem. Trzy, czy osiem?mistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 19:59Nic takiego się nie wydarzy. U nas to nie USA gdzie na kartę rowerową ludziom bez dochodu kredyt dawali. Poza tym najlepszy przykład, kredyty we frankach. Wzrost raty o 100% ludzie płaczą i płacą, nie słyszałem o masowych samobójstwach. Co więcej do niedawna kredyty frankowe były lepiej spłacane niż złotówkowe. Polak jak chce to potrafi, pewnie nie wszyscy, ale kilkuprocentowy wzrost stóp większość wytrzyma. Najwyżej będzie bolało. Świat się nie zawali, ludzi ponarzekają i raty będą spłacali. Nie doceniacie determinacji ludzi.
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Nie do końca. To zależy. Kto, co, kiedy i za ile. Bo cóż z tego, że na papierze zjada skoro gościu nie ma na ratę?mistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 20:30Realne ujemne stopy procentowe to luksus dla ludzi z kredytami.
Oprocentowanie kredytu 2,5%, inflacja 5,8%. Inflacja zjada kredyt.
Proste.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Krzywe.mistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 20:30Realne ujemne stopy procentowe to luksus dla ludzi z kredytami.
Oprocentowanie kredytu 2,5%, inflacja 5,8%. Inflacja zjada kredyt.
Proste.
Działa to tak. Kredyt jeden składnik. Drugi koszty życia. Pierwszy i drugi daje to o czym pisał, 535. Pierwszy będzie wzrastał, na spadek drugiego też się nie zanosi. Jarzysz?
Abstrahując, że patrzenie w oderwaniu, od tego co wyżej, jest właśnie oderwane. No chyba, że masz 15 mieszkań, które finansują tobie "życie". A, że nie masz, to kolejne gadanie ala medard. Niby na temat, ale sam do siebie i nie na temat.
13.04.2024
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Właśnie.535 pisze: ↑06-10-2021, 20:35Nie do końca. To zależy. Kto, co, kiedy i za ile. Bo cóż z tego, że na papierze zjada skoro gościu nie ma na ratę?mistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 20:30Realne ujemne stopy procentowe to luksus dla ludzi z kredytami.
Oprocentowanie kredytu 2,5%, inflacja 5,8%. Inflacja zjada kredyt.
Proste.
Bo inflacja?
13.04.2024
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1609
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Napisz to jakoś po polsku, to pogadamy.Ascetic pisze: ↑06-10-2021, 20:31
Te cymbał. Bo tu pytanie, było do emanacji pisowskiego ścierwa. Ile jeszcze łap w kieszeni musi zagościć, żeby takie cwelozy jak ty, się ockneły? Ta wyższa ratka - pikuś, to wiemy. Inflacja - 6%, też luz, itd. itp. Katol, wiemy, że do końca będzie brnął. Widzieliśmy od dwóch dni w dziele księża. A pisowiec, jaki ma próg oporu? ty pewnie nie masz LOL Co?
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Po rusku to z pacjentem, bo o to ci chodziło. Nie ma co się wstydzić. Ze mną tylko po niemiecku.mad pisze: ↑06-10-2021, 20:47Napisz to jakoś po polsku, to pogadamy.Ascetic pisze: ↑06-10-2021, 20:31
Te cymbał. Bo tu pytanie, było do emanacji pisowskiego ścierwa. Ile jeszcze łap w kieszeni musi zagościć, żeby takie cwelozy jak ty, się ockneły? Ta wyższa ratka - pikuś, to wiemy. Inflacja - 6%, też luz, itd. itp. Katol, wiemy, że do końca będzie brnął. Widzieliśmy od dwóch dni w dziele księża. A pisowiec, jaki ma próg oporu? ty pewnie nie masz LOL Co?
Poza tym się nie przymilaj. To, że lubisz poniżanie, to wiemy. Nie moja wina, że ciebie to kręci. Wytrzyj facjate po obharaniu z odbiornikatvpiss i wróć do bloodculta, czy pacjenta. Możesz też spojrzeć na konto, czy już ci panpiss zwiększył miniratkę.
Ostatnio zmieniony 06-10-2021, 20:53 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
13.04.2024
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Kierunek może i dobry, ale nie wszyscy wytrzymają, a o to głównie chodzi. Poza tym bierzesz jakąś tam inflację sztucznie ustawioną oraz spekulacyjne ceny nieruchomości, a co z wartością samego pieniądza? Jaki nominał będzie następny? Przecież już to przerabialiśmy.mistrzsardu pisze: ↑06-10-2021, 20:23Jaki poziom stóp był przy inflacji na poziomie 6%? Obecna sytuacja to luksus.
Inna kwestia wg. kalkulatora na stronie ministerstwa finansów ktoś kto kupił np. mieszkanie za 350 000zł w roku 2008 teraz po uwzględnieniu 31% skumulowanej oficjalnej inflacji te 350 000zł jest warte 267218.31 zł. Ile warta jest taka nieruchomość obecnie 500 000 - 600 000 ?
Wniosek jest taki - w długim terminie nieruchomości to dobry kierunek inwestowania.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: ekonomia - o cenach cebuli, jarmużu, masła i majonezu
Dlatego piszę, że obecna sytuacja to luksus dla zadłużonych. Jak stopy dojdą do np. 5% to komfort się radykalnie zmniejszy. Myślę, że przy poziomie ok.4-5% zaczną się kłopoty tych, którzy mocno przeszarżowali. Reszta wytrzyma, będzie płakać i płacić. Najwyżej pomogą dziadkowie, bracia, siostry,stryjki itd.
Celem życia nie jest przeżycie.