Strona 1 z 5
Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 02:26
autor: tomaszm
Kupiłem nieruchomość. Kurwa pytanie jest bardzo konkretne- głupie w chuj- to co się odpierdala u mnie nie da się tego opisać. Ludzie mnie przestrzegali- Tomek kurwa pożałujesz. Serio tracę zmysły-czy ktoś z forumowych kolegów może do mnie przyjechać i uzmysłowić mi że, to co się dzieje to jest efekt mojej wyobraźni. Brakuje mi sił. Najlepsze w tym wszystkim kurwa jest to , że jak moja dziewczyna jest u mnie u i mnie śpi nie ma mowy o tym by coś się działo. Co za kurwa przebiegła historia. Nie róbcie sobie żartów- ja mam obsrane gacie a muszę tu mieszkać:)
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 07:59
autor: ŚWIAT BEZ KOŃCA
Napisz co się dzieje
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:00
autor: maciek z klanu
Miałem znajomego, który mieszkał u mnie na Opolszczyźnie w takim pałacyku opuszczonym. To był ksiądz ale normalny, kolega mojego wujka z liceum. Nieważne. W tym domu straszyło. Było słychać kroki, otwierały się drzwi itd. ludzie się śmiali z niego że jebniety itd. kilkukrotnie zaprosił tam ludzi do siebie i wszyscy spierdolili w przeciągu godziny. Po jakimś dość długim czasie ściągnął egzorcyste. Odprawił te rytuały wcześniej badając historię tego miejsca. I co się okazało. W zapiskach historycznych znalazł że w czasach międzywojennych mieszkał tam jakiś ,,Von,,. I w czasie kiedy był plebiscyt ten ,,von,, opowiedział się za polska strona a reszta wsi za Niemcami. W związku z czym przez dwa dni torturowali go w piwnicy jego domu po czym wywlekli na dwór przypięli za ręce do koni i ciągnęli go około 7km do następnej wsi gdzie zmarł. Zgodnie z porada egzorcysty postawili na miejscu śmierci mała kapliczkę czy tam krzyż i się skończyło. To jest autentyk. Mogę podać namiary na ten dworek i inne dane.
Dodam że ten ksiądz dość sceptycznie podchodził do egzorcyzmów i nawiedzeń.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:02
autor: Medard
Kol. Karkas miał nieziemskich odwiedzających, może on coś ogarnia.
Ew. kontakt z kol. Bloodcultem, egzorcyzmy, woda święcona itp.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:06
autor: nicram
U mnie u babci na wsi też słyszałem po nocach kroki, spadanie jakiś rzeczy, skrobanie. Za skrobanie odpowiadały myszy, za kroki i rozgardiasz na strychu odpowiedzialna była kuna, którą przyłapałem na gorącym uczynku w nocy. Nie powiem, troszkę byłem posrany tam idąc, bo babcia twierdziła, że to dziadek łazi tam.

Osobiście w takie historie ze strachami-lachami nie wierzę.

Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:14
autor: maciek z klanu
nicram pisze: ↑27-08-2020, 08:06
U mnie u babci na wsi też słyszałem po nocach kroki, spadanie jakiś rzeczy, skrobanie. Za skrobanie odpowiadały myszy, za kroki i rozgardiasz na strychu odpowiedzialna była kuna, którą przyłapałem na gorącym uczynku w nocy. Nie powiem, troszkę byłem posrany tam idąc, bo babcia twierdziła, że to dziadek łazi tam.

Osobiście w takie historie ze strachami-lachami nie wierzę.
Nie no pewnie, też bym obśmiał to. Tyle że akurat np mój wujek był na miejscu, a wyśmiewa takie rzeczy i stwierdził że serio coś jest nie tak i że nie chce już tam iść.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:16
autor: Hatefire
Jest takie zjawisko jak pareidolia, i wiele wyjaśnia.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:36
autor: Rumburak
Z definicji to raczej mało trafna diagnoza. Tomciu pisze, że jak dziewczyna jest na kwadracie to problemy ustają. Pewnikiem wtedy mniej chleje.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 08:47
autor: Hatefire
Ja myślę, że rezygnacja z alko i innych substancji psychoaktywnych, usunie ponadnaturalne manifestacje.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:01
autor: nicram
Rumburak pisze: ↑27-08-2020, 08:36
Z definicji to raczej mało trafna diagnoza. Tomciu pisze, że jak dziewczyna jest na kwadracie to problemy ustają. Pewnikiem wtedy mniej chleje.
Hatefire pisze: ↑27-08-2020, 08:47
Ja myślę, że rezygnacja z
alko i i
nnych substancji psychoaktywnych, usunie ponadnaturalne manifestacje.
Zwłaszcza w połączeniu mogą one dać naprawdę dziwne skutki jeżeli chodzi o zaburzenia percepcji rzeczywistości.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:02
autor: tomaszm
Absolutnie nie zgodzę się z kolegami. Kurwa jestem ostatnią osobą ,która mogłaby uwierzyć w podobne bzdury. Najemca lokalu niżej ode mnie- pierdolny zakład fryzjerski(taki na 180 metrów co to babki tuninguje za kilkaset zyla). Zakolegowaliśmy się, w pewnym momencie rozmowa weszła na temat samej kamienicy.
Wypowiedź:
- Składam wypowiedzenie- bo może to głupio zabrzmieć ale nie czuję się tu komfortowo. Tzn. obiekt jest super, warunki itp.
Dopytuje co się stało,że taką decyzję podjąłeś
- Kurwa szczerze-wszystkie zdjęcia rodziny- żony, dziecka , z wakacji, nasze wspólne rodzinne - które miałem poprzylepiane na jednych z luster w lokalu znalazłem potargane na podłodze. Tomek nikt nie ma dostępu do mojego zakładu, ja go otwieram i zamykam. Nie ma opcji by ktoś lokal otworzył bez mojego udziału, Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.
Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:05
autor: morbid
Tomuś a znasz historię tego miejsca???
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:08
autor: tomaszm
Nie znam ale muszę poznać i to koniecznie.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:08
autor: nicram
tomaszm pisze: ↑27-08-2020, 09:02
Absolutnie nie zgodzę się z kolegami. Kurwa jestem ostatnią osobą ,która mogłaby uwierzyć w podobne bzdury. Najemca lokalu niżej ode mnie- pierdolny zakład fryzjerski(taki na 180 metrów co to babki tuninguje za kilkaset zyla). Zakolegowaliśmy się, w pewnym momencie rozmowa weszła na temat samej kamienicy.
Wypowiedź:
- Składam wypowiedzenie- bo może to głupio zabrzmieć ale nie czuję się tu komfortowo. Tzn. obiekt jest super, warunki itp.
Dopytuje co się stało,że taką decyzję podjąłeś
- Kurwa szczerze-wszystkie zdjęcia rodziny- żony, dziecka , z wakacji, nasze wspólne rodzinne - które miałem poprzylepiane na jednych z luster w lokalu znalazłem potargane na podłodze. Tomek nikt nie ma dostępu do mojego zakładu, ja go otwieram i zamykam. Nie ma opcji by ktoś lokal otworzył bez mojego udziału, Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.
Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Historię ze zdjęciami widzę tak. Koleś obracał tam swoją kochanicę (lub był z klientką jeżeli jest taki grzeczny), razem wychodzili, ale poszedł do kibla. Ta w międzyczasie zazdrosna lub ze złośliwości porozwalała te zdjęcia, a koleś w pośpiechu zamknął i nie zauważył. Rano otworzył i spotkała go przykra niespodzianka.
Gdybym miał czas to bym się Tomasz do Ciebie przejechał. Może kiedyś...

Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:21
autor: Hatefire
tomaszm pisze: ↑27-08-2020, 09:02
Absolutnie nie zgodzę się z kolegami. Kurwa jestem ostatnią osobą ,która mogłaby uwierzyć w podobne bzdury. Najemca lokalu niżej ode mnie- pierdolny zakład fryzjerski(taki na 180 metrów co to babki tuninguje za kilkaset zyla). Zakolegowaliśmy się, w pewnym momencie rozmowa weszła na temat samej kamienicy.
Wypowiedź:
- Składam wypowiedzenie- bo może to głupio zabrzmieć ale nie czuję się tu komfortowo. Tzn. obiekt jest super, warunki itp.
Dopytuje co się stało,że taką decyzję podjąłeś
- Kurwa szczerze-wszystkie zdjęcia rodziny- żony, dziecka , z wakacji, nasze wspólne rodzinne - które miałem poprzylepiane na jednych z luster w lokalu znalazłem potargane na podłodze. Tomek nikt nie ma dostępu do mojego zakładu, ja go otwieram i zamykam. Nie ma opcji by ktoś lokal otworzył bez mojego udziału, Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.
Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Dobra kolego, rzuczam ci wyzwanie. Zapłać mi za transport i generalnie pokryj koszty, to sobie posiedzę w śpiworze, w nawiedzonym domu. Niemniej czuję się jak koleś proponujący w grę w trzy kubki.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:26
autor: Oferma
Ja bym się przejechał choćby dla hecy
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:29
autor: morbid
Tomuś za chwilę Ci się na kwadrat zwali połowa forume

:):) ,ale skoro zapraszasz to się nie dziwię

:)
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:31
autor: tomaszm
Ale Andrzej Ty wraz z bratem przyjeżdżacie w pierwszej kolejności:)
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 09:48
autor: Stary Metal
Może to jest metoda?
Zjedzie połowa forum, będzie taka impreza, że nie tylko duchy uciekną, ale i dom będzie wymagał remontu
A w historię wierzę.
Ptzeprowadzałem się w życiu wiele razy i raz spotkałem się z czymś podobnym.
Re: Opętania/pomoc potrzebna
: 27-08-2020, 10:16
autor: mistrzsardu
tomaszm pisze: ↑27-08-2020, 09:02
Czuje jakieś nieokreślone zagrożenie.
Oczywiście zaraz można w/w rozmowę w żarty ubrać ale albo ja zwariowałem albo jest coś kurewnie na rzeczy.
Przeżyłem coś takiego w hotelu/hostelu w Rydze.
Pierwsza noc spoko - byliśmy zmęczeni, druga noc już dużo gorzej, atmosfera gęsta jak smoła, co chwilę z żoną się budziliśmy.
Trzecia noc to ok. 2 godzin snu, atmosfera nie do wytrzymania (black metal czy power electronics przy tym to rurki z kremem

. Na szczęście jechaliśmy dalej, ale gdybym miał spać tam kolejny raz spałbym w samochodzie - mówię serio. Zapytaliśmy o to obsługę. To był stary budynek, pewnie z carskiej Rosji, wcześniej była tam szkoła. Co było wcześniej - nie wiadomo, albo nie chcieli powiedzieć.
Druga historia - będąc w terenie wziąłem autostopowicza, okolice Pucka. Gadamy o tym i owym. Nagle człowiek pokazuje chałupę i mówi, że w tym domu straszy. Nawet szyld jest "Wakacje z duchami". Człowiek mówi, że maksymalny czas pobytu właściciela w nieruchomości to kilka dni. Dłużej po prostu się nie da. Na pytanie czy coś tam się wydarzyło, skąd te problemy, austostopowicz odpowiedział, że budowniczy domu w fundament wsadził gruz wśród, którego były połamane płyty nagrobne...prawdziwy black metalowiec
Podsumowując, wierzę Koledze, gdyż sam doświadczyłem czegoś podobnego.
Co do pomocy - szukać silnych bioenergoterapeutów, ludzi pracujących z energiami lub egzorcysty.
Oczywiście poznanie historii budynku to podstawa.