Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Jest temat o grach cyfrowych, myślę, że przyda się też o tych namacalnych, analogowych, papierowych i tych w wyobraźni.
Ktoś gra z forumowiczów w klasyczne RPG lub grał za młodu? D'n'D, Zew Cthulhu, Warhammer czy Wampir? Wyjaśnię, że to takie gry przy których słucha się ostatnio mocno reklamowanego tu przez kolegę Carcassonne Dungeon Synthu i udaje się, że jest się Frodo albo Boromirem. No i co do Carcassonne... plaszówki, karcianki, paragrafowe i cała reszta. Zdarzyło Ci się grać, a może grasz maniakalnie? Na imprezie w Jengę lub Cards Against Humanity? Z mamusią i tatusiem w Scrabble, Rummikub i Ryzyko? Czy z koleżanką z podstawówki w Carcassonne, Catan i Wsiąść do Pociągu? No przyznać się kto grał za młodu w Talisman/Magię i Miecz/Magiczny Miecz! Może malujesz figurki do Warhammera? Albo katujesz od miesięcy Nemesis lub Gloomhaven z kolegami gnomami/kosmitami/innymi chorymi pojebami? Ktoś gra w Magic The Gathering, a potem pali tonami starych kart w piecu, bo na węgiel brakło?
Ktoś gra z forumowiczów w klasyczne RPG lub grał za młodu? D'n'D, Zew Cthulhu, Warhammer czy Wampir? Wyjaśnię, że to takie gry przy których słucha się ostatnio mocno reklamowanego tu przez kolegę Carcassonne Dungeon Synthu i udaje się, że jest się Frodo albo Boromirem. No i co do Carcassonne... plaszówki, karcianki, paragrafowe i cała reszta. Zdarzyło Ci się grać, a może grasz maniakalnie? Na imprezie w Jengę lub Cards Against Humanity? Z mamusią i tatusiem w Scrabble, Rummikub i Ryzyko? Czy z koleżanką z podstawówki w Carcassonne, Catan i Wsiąść do Pociągu? No przyznać się kto grał za młodu w Talisman/Magię i Miecz/Magiczny Miecz! Może malujesz figurki do Warhammera? Albo katujesz od miesięcy Nemesis lub Gloomhaven z kolegami gnomami/kosmitami/innymi chorymi pojebami? Ktoś gra w Magic The Gathering, a potem pali tonami starych kart w piecu, bo na węgiel brakło?
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Carcassonne, Scrabble, Rummikub, Blokus, Sherlock Holmes - żelazny zestaw weekendowego grania z rodziną.
ps. ciekawe na ile ta gra się zestarzała:
tak mi się sentymentalnie przypomniało jak się w nią pykało.
ps. ciekawe na ile ta gra się zestarzała:
tak mi się sentymentalnie przypomniało jak się w nią pykało.
13.04.2024
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15990
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Krysztaly Czasu, Warhammer, Cyberpunk, Shadowrun. W tej kolejnosci. Najmilej wspominam Warhammera, niesamowity klimat. Mam do dzisiaj dwie kopie Warhammera i Cybera oprawione u introligatora.Ołówkiiiii pisze: ↑14-12-2020, 20:15Jest temat o grach cyfrowych, myślę, że przyda się też o tych namacalnych, analogowych, papierowych i tych w wyobraźni.
Ktoś gra z forumowiczów w klasyczne RPG lub grał za młodu? D'n'D, Zew Cthulhu, Warhammer czy Wampir? Wyjaśnię, że to takie gry przy których słucha się ostatnio mocno reklamowanego tu przez kolegę Carcassonne Dungeon Synthu i udaje się, że jest się Frodo albo Boromirem. No i co do Carcassonne... plaszówki, karcianki, paragrafowe i cała reszta. Zdarzyło Ci się grać, a może grasz maniakalnie? Na imprezie w Jengę lub Cards Against Humanity? Z mamusią i tatusiem w Scrabble, Rummikub i Ryzyko? Czy z koleżanką z podstawówki w Carcassonne, Catan i Wsiąść do Pociągu? No przyznać się kto grał za młodu w Talisman/Magię i Miecz/Magiczny Miecz! Może malujesz figurki do Warhammera? Albo katujesz od miesięcy Nemesis lub Gloomhaven z kolegami gnomami/kosmitami/innymi chorymi pojebami? Ktoś gra w Magic The Gathering, a potem pali tonami starych kart w piecu, bo na węgiel brakło?
Z karcianek to do dzis posiadam pare tysiecy kart Doom Troopera i czasami lubie sobie zagrac partyjke ze soba. Dzis trudno znalezc kogos, kto kojarzy ten genialny klimat dark-cyber i zeby jeszcze pogral.
woodpecker from space
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Carcassonne bardzo przyjemna i prosta gra, lubię czasem pyknąć. Scrabble zdarza się raz na czas zagrać z żoną lub teściami, w Rummikub nie grałem od 15-20 lat, a w Blokus nie pamiętam, żebym kiedykolwiek grał. Ten Sherlock Holmes to którą grę masz na myśli, bo chyba jest kilka z "Sherlock Holmes" w nazwie. Sherlock Holmes: Detektyw doradczy?
W Labirynt Śmierci nigdy nie grałem, ale z doświadczenia wiem, że spora część starych gier słabo się zestarzała. Współczesne planszówki to coś zupełnie innego, inny poziom detali, grafik, inne mechaniki, te proste i bardziej skomplikowane. Swoją drogą, ten Labirynt Śmierci ma 40 lat! (38 w wersji PL). Szmat czasu. Ciekawe ile teraz byłby wart egzemplarz tej gry.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Mocno siedziałem w temacie planszowek parę lat temu ale nie było z kim grac. Więc bardziej ,,teoretycznie,,. Z fajnych topowych tytułów to zdecydowanie kosi gloomhaven i mage knight. Świetne też jest descent, Dracula czy Robinson Crusoe. No i magia i miecz wiadomo klasyk w którego ciągle się gra zajebiście. Horror z Arkham do tego i mroczna posiadłość. Jest tego w huj. Teraz niedługo wychodzi talizman Batman może być fajne. No i jeszcze jedyną gra w którą moja żona chce grać to wsiąść do pociągu.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Oprawione w sensie sam jakoś dodatkowo oprawiałeś? Ciekawi mnie jak to teraz wygląda. Masz jakieś zdjęcie?Triceratops pisze: ↑14-12-2020, 20:31Krysztaly Czasu, Warhammer, Cyberpunk, Shadowrun. W tej kolejnosci. Najmilej wspominam Warhammera, niesamowity klimat. Mam do dzisiaj dwie kopie Warhammera i Cybera oprawione u introligatora.
Z karcianek to do dzis posiadam pare tysiecy kart Doom Troopera i czasami lubie sobie zagrac partyjke ze soba. Dzis trudno znalezc kogos, kto kojarzy ten genialny klimat dark-cyber i zeby jeszcze pogral.
Sam ostatni raz grałem w Warhammera około pół roku temu, może troszkę więcej, ale ekipa nie siadła do końca i skończyło się na tylko dwóch sesjach. Teraz gramy w inne rzeczy.
Myślę, że dzięki głośnej grze komputerowej od REDów: Cyberpunk 2077 (ekhm) jest szansa na wzrost popularności takimi klimatami. Myślę, że gdybyś spróbował uderzyć w jakiejś grupie na FB z propozycją zagrania w tę karciankę pewnie ktoś by się znalazł, niekoniecznie całkiem zielony w temacie. Jeśli widzisz się w takiej sytuacji, by grać z kimś poznanym na FB w gry to myślę, że warto chociaż spróbować.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15990
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Nie uzywam fb, poza tym grac z kims, z kim sie nie mozna napic bimbru to strata czasu.
Warhammera normalnie oprawilem u introligatora w czarna skore, szyty grzbiet i zlote wyciskane litery, moge zrobic zdjecie w sumie jak nie zapomne. Dzisiaj ciezko w ogole znalezc zaklad introligatorski, zawod na wymarciu.
Warhammera normalnie oprawilem u introligatora w czarna skore, szyty grzbiet i zlote wyciskane litery, moge zrobic zdjecie w sumie jak nie zapomne. Dzisiaj ciezko w ogole znalezc zaklad introligatorski, zawod na wymarciu.
woodpecker from space
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16342
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
blokus. mi z tych okołologicznych chyba najbardziej pasuje. w cztery osoby dobrze się gra. taka imprezowa. alko jakoś specjalnie nie przeszkadza w strategii zresztą patent na stałą ekipę, aby zagrać w planszówki jest jak najbardziej ok. ile można pierdolić o tym samym w kółko i ciamkać/ chlać. kilka lat temu taki pomysł padł i zabanglał.Ołówkiiiii pisze: ↑14-12-2020, 20:42Carcassonne bardzo przyjemna i prosta gra, lubię czasem pyknąć. Scrabble zdarza się raz na czas zagrać z żoną lub teściami, w Rummikub nie grałem od 15-20 lat, a w Blokus nie pamiętam, żebym kiedykolwiek grał. Ten Sherlock Holmes to którą grę masz na myśli, bo chyba jest kilka z "Sherlock Holmes" w nazwie. Sherlock Holmes: Detektyw doradczy?
W Labirynt Śmierci nigdy nie grałem, ale z doświadczenia wiem, że spora część starych gier słabo się zestarzała. Współczesne planszówki to coś zupełnie innego, inny poziom detali, grafik, inne mechaniki, te proste i bardziej skomplikowane. Swoją drogą, ten Labirynt Śmierci ma 40 lat! (38 w wersji PL). Szmat czasu. Ciekawe ile teraz byłby wart egzemplarz tej gry.
na zasadzie eliminacji, wykluczasz potencjalnych "przestępców" (wylosowana karta). pytania krążą, odznaczasz, sprawdzasz. u nas dość nie przypadkowo, bo mamy w domu fankę twórczości Arthur Conan Doyle. w tym ekranizacji BBC jego powieści. została ta gra kupiona na prezent dla młodej i się świetnie przyjęła. prosta, tak niedzielne popołudnie
w tamtych czasach to się specjalnie nie wybrzydzało. zakładam, że teraz byłoby jak piszesz. w zestawieniu z nowymi grami, cała magia, ta wynikająca z sentymentu by uleciała.
13.04.2024
-
- rozkręca się
- Posty: 31
- Rejestracja: 22-07-2010, 18:48
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Zajebista rzecz, też mam całkiem sporą kolekcję. Próbowalismy nawet z kumplami reaktywować granie ale przerodziło się to w wyścig zbrojeń i jak ktoś uzbierał komplet "zakłóceń łączności" czy innych "skradzionych papierów" było po grze
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Wymienione przez Ciebie Gloomhaven, Mage Knight, Descent to typ gier jaki bardzo lubię. Czekam na GH: Jaws of the Lion, który ma wyjść w 2021. W Dracula nie grałem, grałem w podobną(?) grę: Listy z Whitechapel, muszę kiedyś dorwać tego Draculę i się przekonać na własnej skórze/krwi. Gier jest masa, starych i nowych, aż ciężko to ogarnąć. Może nie aż tak jak z muzyką, ale nadal łatwo nie jest. Robinson Crusoe super, świetna polska gra jak ktoś lubi co-opy. Magia/Talisman to dla mnie chińczyk i gram tylko jak znajomi bardzo, ale to bardzo chcą w to grać, tak więc nowa wersja od Galakty: Batman choć zachwyciła mnie graficznie jest poza moimi zainteresowaniami. Co do Lovecrafta, o ile prozę znam, do gier mnie ciągnęło od dawna tak dopiero teraz nadrabiam. Posiadłość Szaleństwa wisi na liście "must have" i w 2021 na pewno nadrobię. Tylko czasu mnie mam ograć innych gier nowych w kolekcji niestety... Z Wartych uwagi w świecie Mitów są na pewno te tytuły: Arkham Horror Gra planszowa oraz gra karciana LCG oraz Eldritch Horror. Ostatnio pojawiła się nowa wersja gry Gloom: Cthulhu Gloom, myślę, że nie skuszę się ale ciekawie wygląda. Sam Gloom to prosta karcianka w klimacie jakby Rodziny Adamsów z ciekawą mechaniką przezroczystych kart, które się na siebie nakłada i zmienia/dodaje efekty w ten sposób (chodzi o to żeby zabić własną rodzinę jak najbardziej nieszczęśliwą opowiadając przy tym jej historię, a więc dochodzi storytelling). No i ostatnio pojawił się dodruk gry Pandemic: Czas Cthulhu! Seria Pandemic bardzo fajna, aczkolwiek ostatnio za dużo tych co-opów gram.maciek z klanu pisze: ↑14-12-2020, 20:44Mocno siedziałem w temacie planszowek parę lat temu ale nie było z kim grac. Więc bardziej ,,teoretycznie,,. Z fajnych topowych tytułów to zdecydowanie kosi gloomhaven i mage knight. Świetne też jest descent, Dracula czy Robinson Crusoe. No i magia i miecz wiadomo klasyk w którego ciągle się gra zajebiście. Horror z Arkham do tego i mroczna posiadłość. Jest tego w huj. Teraz niedługo wychodzi talizman Batman może być fajne. No i jeszcze jedyną gra w którą moja żona chce grać to wsiąść do pociągu.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15990
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Zalezy czy grasz turniejowki na czas czy calonocne napierdole i wielkie bitwy Ja tam lubie calonocne walki na bron sieczna i palna a wtedy zaklocenia lacznosci i skradzione papiery nie odgrywaja tak wielkiej roli, wtedy liczy sie ciezki sprzet i bohaterowie
A co do planszowek to jeszcze to, tysiace godzin
i to
//kurwa co to za emoty, niech to huj
woodpecker from space
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Niby czemu nie można? Nie jeden Jakub lubi bimber i pierdolnąć Siekierą (Tak dużo, tak mocno). Jeśli nie FB to może forum gry-planszowe.pl, albo jakiś stary kumpel z sąsiedztwa (nie musi znać gry, zawsze można nauczyć zasad)?Triceratops pisze: ↑14-12-2020, 20:57Nie uzywam fb, poza tym grac z kims, z kim sie nie mozna napic bimbru to strata czasu.
Warhammera normalnie oprawilem u introligatora w czarna skore, szyty grzbiet i zlote wyciskane litery, moge zrobic zdjecie w sumie jak nie zapomne. Dzisiaj ciezko w ogole znalezc zaklad introligatorski, zawod na wymarciu.
Ostatnio zmieniony 14-12-2020, 21:34 przez Ołówkiiiii, łącznie zmieniany 1 raz.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
A gdyby ktoś grał w karty, te tradycyjne jak np. Tysiąc czy Brydż to polecam sprawdzić grę dla 4 osób, Tichu, gra się w parach (jak w Brydżu ) na punkty (jak w Tysiącu). Trzeba kupić tę grę, chociaż na upartego dałoby się przerobić karty tradycyjne używając kilku dżokerów jako inne karty specjalne. Ewentualnie jest też taka gra jak Gang of Four, niby podobna, ale jednak inna, też w azjatyckim stylu, prostsza.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
A gwiezdnego kupca pamiętacie? Grałem w to w latach 90. Mnogość elementów jak na tamte czasy przytłaczała. Pamiętam że strzałem w 10 było wykorzystanie pudełka po ferrero rocher
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- ggfh
- w mackach Zła
- Posty: 928
- Rejestracja: 09-03-2015, 17:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
7 cudow swiata (z dodatkami); el grande (niewydana u nas nigdy, a szkoda) ; carcassonne (koniecznie z dodatkami "karczmy i katedry" + "kupcy i budowniczowie"); azul ; sagrada; splendor; wsiasc do pociagu (europa, skandynawia, wielka brytania) ; epoka kamienna ; pokolenia ; abalone quattro (koniecznie ta wersja) ; scrabble ; king of tokyo (z dodatkami) ; neuroshima hex (z dodatkami) ; gloom ; scrabble i oczywiscie szachy
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Doom Trooper to była moc. Chyba jeszcze mam gdzieś swoją talię.
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Przyjemny zestaw. Poleciłbym do tego np. Brzdęk, Colt Express, Sabotażystę czy Wysokie Napięcie.ggfh pisze: ↑15-12-2020, 14:237 cudow swiata (z dodatkami); el grande (niewydana u nas nigdy, a szkoda) ; carcassonne (koniecznie z dodatkami "karczmy i katedry" + "kupcy i budowniczowie"); azul ; sagrada; splendor; wsiasc do pociagu (europa, skandynawia, wielka brytania) ; epoka kamienna ; pokolenia ; abalone quattro (koniecznie ta wersja) ; scrabble ; king of tokyo (z dodatkami) ; neuroshima hex (z dodatkami) ; gloom ; scrabble i oczywiscie szachy
Co do szachów to sprawdź sobie szachopodobne (oczywiście z mocnym przymrużeniem oka) Król i Zabójcy. To dwuosobowa, asymetryczna prosta gra taktyczna. Jedna strona eskortuje Króla przez całą planszę, a druga niczym w Assassins Creed próbuje go ukatrupić.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Niee, za młody jestem by w ogóle pamiętać większość tych gier, które wymieniacie. Czy wtedy był jakiś boom na gry? Bo wymienionemaciek z klanu pisze: ↑15-12-2020, 10:24A gwiezdnego kupca pamiętacie? Grałem w to w latach 90. Mnogość elementów jak na tamte czasy przytłaczała. Pamiętam że strzałem w 10 było wykorzystanie pudełka po ferrero rocher
Citadel of Blood, Viking Gods, Warships czy właśnie Star Trader to gry z przedziału 1980-1982.
PS Pudełka po Toffifee cieszą się popularnością u malujących figurki ;D
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
To już czasy lat 90 myślę że koło 94-98 jakbym miał strzelać. Na topie były jednak modele do sklejania Revell i do składania Burago. Tego było wszędzie pełno, ale był to czas powrotu planszowek, ale w małych ilościach. Choć rozwinęło się wtedy to hobby i takich Chińczyków, grzybobrań i innych prostych planszowek typu skaczące czapeczki było bardzo dużo. Wydaje mi się że trefl wtedy dominował, zresztą podobnie jak teraz widzę że ma boom na swoje produkty. W tamtym czasie też można było kupować te niemieckie gry ,,nowoczesne,, typu że wrzucasz kulki i grasz niby w takie kółko krzyżyk czy zgadujesz człowieka po atrybutach.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: Gry offline. eRPeGi, plaszówki, karcianki itp.
Oryginalne wydanie to rok 1982 wg. BGG, być może były później jeszcze jakieś wznowienia. Wydało to Encore "publisher of the board games in the 80' and 90's in Poland. They were first company that introduces fantasy games and wargames for polish players. In fact, most of their titles in the 80' were actually translations of SPI, published without any licenses, thanks to the fact that Poland was a communist country." - taka ciekawostka, czyli analogicznie jak z kasetami MG, Takt itp.maciek z klanu pisze: ↑15-12-2020, 16:26To już czasy lat 90 myślę że koło 94-98 jakbym miał strzelać.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.