Masterful Magazine

WYPIERDALAJ ZIMO

Zgadzam się z przedmówcą, przejdźmy od słów do czynów - wyjebałem lodówkę przez balkon

Tak radykykalny nie jestem ,bo w lodówce mam za dużo dobrych piciów:)

Ale osikałem śnieg co dziś spadł na podwórko ciekłym ciepłym moczem.

Zdrówko, Tomasz! Już niedługo ta kurwa zima - jeśli nazwać to zimą, odpuści. Zyszczy nam, spuści nam, Kirjelejson

Zdrówko. Właśnie pije whiskacza. z palemką i na pulpit wrzuciłem zdjęcie z wakacyjnych wojaży z Włoszech żeby sie zagrzać. Miejmy nadzieję ,że te cipełko będzie jak najszybciej żeby nie ochujać.

W nocy przyjechałem w odwiedziny do matki na Śląsk. Teraz jest 15 stopni XD

Przepiękna pogoda. Przed wczoraj śnieg napierdalał a dziś wiosna.

Różnica temperatur 15 stopni. Pojebany jest to klimat

Ten weekend w centrum i na południu do 15stopni, cały następny tydzień powyżej dychy pomijając pomorze a koniec lutego prawie 20kresek, możecie planować wyjazdy.Pierwzy tydzień marca też ciepły a potem powrót zimna

Piękna ta pogoda, nie zapomnę jej do jutra. Choć troszku wieju. Ale, wiadomo, wiejać może bardziej, a nawet jeszcze bardziej. O np. tak:




^^ Siedzisz se, wpierdalasz ryżankę a tu se wiater bija, i - ho no ze mną azjato -. A, że ma to przyczepność jak tico przy 180 km/h na zakręcie, to se leci taki mały, na ryżance nieodżywiony.


https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci ... 2398769155

Pogoda dla mnie idealna. Nie pada, nie wieje tak, że człowiek nie może ustać w miejscu, słońce świeci ale nie praży, czasem schowa sie za chmurami - wyciągam rower i śmigam w dal.

A wiatrzysko na filmiku powyżej przypomina fale uderzeniową po eksplozji nuklearnej, jak wyjebały te okna to całkiem ciekawie to wyglądało. To uderzenie jakiegoś tajfuna?

Kocham ciepełko. Cały dzień na dworze. Łącznie z koszeniem trawy, pracami przy drzewkach i innymi pracami ogródkowymi. Niech grzeje.

Jeszcze 4 godziny siedziałem przy ognisku. Jest pięknie.

Dla mnie 22° to już jest górna granica tolerancji temperaturowej.
Oczywiście to się zupełnie inaczej odczuwa w mieście, inaczej na wsi, a jeszcze inaczej nad jakimkolwiek morzem. Nad morzem nie przeszkadza mi żadna temperatura.

Olo pisze: ↑

07-04-2024, 10:52

Nad morzem nie przeszkadza mi żadna temperatura.

Dla mnie noce nad ciepłym morzem są ciężkie - za ciepłe i za mokre.

Przed nami trzy piękne dni - uwielbiam lato wczesną wiosną, kiedy wszystko jeszcze gołe. Namiastka pustyni.

Była wiosna, nie ma wiosny

Zaś kurwa ta piźdzwica.Było tak pięknie. Rower uruchomiłem.

https://www.facebook.com/winnicaturnau

walczą z przymrozkami