AI Art

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9642
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: AI Art

18-04-2023, 23:51

Obrazek
Guilty of being right
Awatar użytkownika
PrezydentKosmosu
postuje jak opętany!
Posty: 428
Rejestracja: 16-10-2021, 12:56
Kontakt:

Re: AI Art

20-04-2023, 12:02

Używam ChatGPT do klepania kodu w Unity. Czasem faktycznie pomaga, bo wypluje np. wielowątkowo działający singleton dla scriptableobjectów, który od razu z automatu zapisze dane do pliku i zczyta z pliku, jak jest takowy. Potrafi trochę poprawiać błędów, jak się coś człowiek jebnie i nie wie, o co kaman. Jednakowóż, czasem pierdoli takie głupoty, że człowiek za głowę się łapie i brnie w to, wciąż popełniając te same błędy. To trochę jakby dziecko podsuwało coraz to nowe klocki, bo zajebiście widzi pewne wzorce i podobieństwa - nie pasuje? to może ten klocek? - ale nic a nic nie rozumie z tego, co zapodaje.
Tak więc do AI prowadzącego sprawy w sądzie to jeszcze daleka droga. W 90% przypadków może sobie nawet poradzić, ale raz jebnie babola i skaże na śmierć za podpierdolenie wagonu fajek z Lidla. Dopuszczanie tego do podejmowania ważnych decyzji byłoby niebezpieczne.
Awatar użytkownika
Fanatyk
weteran forumowych bitew
Posty: 1339
Rejestracja: 02-09-2015, 20:23

Re: AI Art

20-04-2023, 13:14

Można powiedzieć, że ludzkość dochodzi do momentu, w którym powoli zaczyna próbować stworzyć swoje własne dziecko
w postaci tzw. sztucznej inteligencji. Niestety, ten potomek (jak na razie) nie ma możliwości samodzielnego rozwoju,
a do "zabawy" ma tylko te klocki, które podsuwają mu ludzie: wojna, zabijanie, przejęcia, podboje, ataki, obrona,
przewidywanie kursów, sterowanie dronami i tylko czasem "namalowanie obrazu".
Ludzkość jest jaka jest - jej dziecko nie będzie inne niż dzieci z patologicznych rodzin, czyli obciążone całym syfem
jaki produkują ludzie. Tak jak rodziny bandytów-pijaków nie powinny płodzić dzieci, tak ludzkość nie powinna dalej
rozwijać tego typu technologii.
Z drugiej strony warto popatrzeć, czy to właśnie człowiek nie jest potomkiem jakiejś ułomnej rasy, bo: jest
straszliwie agresywny, zajadły, ograniczony, nie umie wymyślić nic nowego, jedynie składa na różne sposoby
te same klocki (no, może wyjątkiem jest matematyka czy fizyka).
Podsumowując: jeżeli już powstanie prawdziwa sztuczna inteligencja dzięki ludziom, to będzie niesamowicie skutecznym
mordercą i psychopatycznym planistą. Powodzenia :)
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9323
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: AI Art

20-04-2023, 17:54

uglak pisze:
18-04-2023, 23:51
Obrazek
Tej siły już nie powstrzymacie!
https://cyfrowa.rp.pl/technologie/art38 ... -i-placili
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: AI Art

24-04-2023, 18:07

Trochę szersze spojrzenie na AI, czy niedługo ludzkość będzie żyła w Świecie w którym AI dominuje nad nią intelektualnie,
a przede wszystkim ludzkość nie będzie rozumiała tegoż Uniwersum. Wg Dragana będziemy wobec AI niczym psy wobec ludzi, które nie rozumieją mechaniki kwantowej, a sobie żyją wśród nich.




BTW czy czeka nas niczym w uniwersum Diuny Buthlerian Jihad - krucjata przeciwko komputerom i technologiom sztucznej inteligencji?
Die Welt ist meine Vorstellung.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2566
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: AI Art

24-04-2023, 20:09

Strachy na lachy, silnik parowy też wzbudzał obawy i protesty.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: AI Art

24-04-2023, 20:18

mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 20:09
Strachy na lachy, silnik parowy też wzbudzał obawy i protesty.
Silnik parowy na swoj sposob tworzyl nowe miejsca pracy w miejsce starych. AI zastepujace np. artystow nie tworzy zadnych, jedynie eliminuje.
I am Jerusalem.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2566
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: AI Art

24-04-2023, 20:26

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 20:18
AI zastepujace np. artystow nie tworzy zadnych, jedynie eliminuje.
Nic nowego. Chińskie ciupagi czy inna "sztuka ludowa" za 1/10 ceny polskich rzemieślników. Popyt na wytwory rąk ludzkich będzie zawsze mimo, że większość wybierze chińszczyznę czyli AI. Wolę mieć na ścianie obraz namalowany przez niedoskonałego człowieka niż doskonałą kopię prosto z fabryki.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: AI Art

24-04-2023, 20:54

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 20:18
mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 20:09
Strachy na lachy, silnik parowy też wzbudzał obawy i protesty.
Silnik parowy na swoj sposob tworzyl nowe miejsca pracy w miejsce starych. AI zastepujace np. artystow nie tworzy zadnych, jedynie eliminuje.
To nie o to nawet chodzi, miejsca pracy jakieś nadal będą, zarówno prymitywne, jak i do prac specjalistycznych,
choćby infrastrukturę pod samo AI trzeba utrzymać,

chodzi o to, że ludzie rozumieją Świat deterministyczny, rozumieli jak działa i po co jest silnik parowy, czy potem samochód,
komputer itp., wynalazki lepiej wykonywały pracę za ludzi, usprawniały procesy, ale nie przewyższały człowieka intelektualnie,
takie gry jak szachy, czy go wykazywały wyższość jakiejś niewielkiej grupy ludzi nad techniką, przy AI tego już nie ma,
mamy rewolucję bardziej przypominającą fizykę kwantową, gdzie jest duży zestaw zmiennych,
wyliczenia, których nie jesteśmy już w stanie zrozumieć na podstawie podstawowej wiedzy szkolnej,
ludzkość będzie jak w tym filmie, gdy średniowiecznych rycerzy przeniesiono w czasy nam współczesne:

Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6538
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: AI Art

24-04-2023, 21:05

Docelowo AI będzie utrzymywać się samo. Wiem, że to jeszcze niektórym się we łbie nie mieści, ale AI to będzie nowy byt, nowy gatunek, który siłą rzeczy będzie inteligentniejszy od człowieka. Pozamiatane. Zresztą problem świadomości, samostanowienia, walki o życie przez sztuczna inteligencje był poruszany w filmografi. Oczywiście dotykamy tu aspektu filozficznego, ale nie jesteśmy jako ludzkość daleko od wizji AI jako świadomego bytu, która uchwyciła Odyseja Kosmiczna czy Ex Machina.
Ostatnio zmieniony 24-04-2023, 21:09 przez ozob, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2566
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: AI Art

24-04-2023, 21:06

Na szczęście nikt, nawet masoni 33 stopnia nie wiedzą jak będzie, zatem nie ma się za bardzo czym przejmować. Poza tym ludzie obawiają się sytuacji, które nigdy się nie zdarzą. Szansa na realizację katastroficznych sytuacji urojonych w głowie to mniej niż 5% jak orzekli amerykańscy ( a jak!) naukowcy w jakichś badaniach. Nie jest łatwo być człowiekiem, szczególnie gdy sami sobie kłody pod nogi rzucamy.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: AI Art

24-04-2023, 22:10

mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 21:06
Na szczęście nikt, nawet masoni 33 stopnia nie wiedzą jak będzie, zatem nie ma się za bardzo czym przejmować. Poza tym ludzie obawiają się sytuacji, które nigdy się nie zdarzą. Szansa na realizację katastroficznych sytuacji urojonych w głowie to mniej niż 5% jak orzekli amerykańscy ( a jak!) naukowcy w jakichś badaniach. Nie jest łatwo być człowiekiem, szczególnie gdy sami sobie kłody pod nogi rzucamy.
Właśnie w tym rzecz że to nie będzie jakaś wielka nagła katastrofa rodem z filmu akcji, tylko powolne, ale bardzo twarde zastępowanie człowieka. Niektórzy wyśmiewają to, że przez AI ludzie stracą pracę i nagle nastąpi bezrobocie. Tylko że to w ogóle nie o to chodzi - proces wygląda raczej tak, że mamy w firmie, dajmy na to, na danym stanowisku 100 osób. Teraz pojawia się AI, które wykonuje część pracy tych ludzi, co generalnie polepsza ich żywot. Czy zostaną od razu zwolnieni? Prawdopodobnie nie, ale gdy któryś z nich odejdzie, to po prostu nie będzie się już zatrudniało nowego. Jak odejdzie 10, to nie będzie się zatrudniało kolejnych 10, tylko miejsca spadną do 90. I tak dalej. Dyskusja już się kiedyś toczyła na forum i przedstawiłem nieuchronną wizję świata, w którym pracy dla zwykłego człowieka praktycznie nie ma - i do tego dążymy w tej chwili, jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki, by to zmienić. Weźmy przykład zautomatyzowania transportu - prędzej czy później do tego dojdzie - co wtedy stanie się z ogromną grupą zawodową kierowców? Przecież nie zatrudni się ich wszystkich jako programistów odpowiedzialnych za transport. Na tym polega różnica między obecną ewolucją a wynalazkiem silnika parowego - gdy powstawała kolej, to ci sami ludzie którzy byli jakimiś chłopami, zostawali robotnikami i mogli wciąż wykonywać jakieś relatywnie proste prace na kolei, być dróżnikiem, ładować węgiel do wagonów itd. Z AI tego nie ma.
I am Jerusalem.
mistrzsardu
rasowy masterfulowicz
Posty: 2566
Rejestracja: 10-05-2005, 23:03
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: AI Art

24-04-2023, 22:17

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 22:10
Przecież nie zatrudni się ich wszystkich jako programistów odpowiedzialnych za transport. Na tym polega różnica między obecną ewolucją a wynalazkiem silnika parowego - gdy powstawała kolej, to ci sami ludzie którzy byli jakimiś chłopami, zostawali robotnikami i mogli wciąż wykonywać jakieś relatywnie proste prace na kolei, być dróżnikiem, ładować węgiel do wagonów itd. Z AI tego nie ma.
Jest, jest. Wiesz ilu ludzi będzie wymagać wsparcia psychicznego, fizycznego? Będą potrzebne tysiące psychiatrów, psychologów, fizjoterapeutów, masażystów i innych specjalistów, których teraz nawet nie jesteśmy w stanie sobie w tym momencie wyobrazić. Będzie dobrze.
Celem życia nie jest przeżycie.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: AI Art

24-04-2023, 22:27

mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 22:17
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 22:10
Przecież nie zatrudni się ich wszystkich jako programistów odpowiedzialnych za transport. Na tym polega różnica między obecną ewolucją a wynalazkiem silnika parowego - gdy powstawała kolej, to ci sami ludzie którzy byli jakimiś chłopami, zostawali robotnikami i mogli wciąż wykonywać jakieś relatywnie proste prace na kolei, być dróżnikiem, ładować węgiel do wagonów itd. Z AI tego nie ma.
Jest, jest. Wiesz ilu ludzi będzie wymagać wsparcia psychicznego, fizycznego? Będą potrzebne tysiące psychiatrów, psychologów, fizjoterapeutów, masażystów i innych specjalistów, których teraz nawet nie jesteśmy w stanie sobie w tym momencie wyobrazić. Będzie dobrze.
Żarty żartami, ale efekt będzie prawdopodobnie taki, że nie przybędzie psychologów, tylko urzędników, bo gdzieś ten elektorat bez pracy trzeba będzie upchać. Przecież ci bezsensownie nadmiarowi urzędnicy nie biorą się znikąd.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10129
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: AI Art

24-04-2023, 23:00

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 22:27
mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 22:17
ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 22:10
Przecież nie zatrudni się ich wszystkich jako programistów odpowiedzialnych za transport. Na tym polega różnica między obecną ewolucją a wynalazkiem silnika parowego - gdy powstawała kolej, to ci sami ludzie którzy byli jakimiś chłopami, zostawali robotnikami i mogli wciąż wykonywać jakieś relatywnie proste prace na kolei, być dróżnikiem, ładować węgiel do wagonów itd. Z AI tego nie ma.
Jest, jest. Wiesz ilu ludzi będzie wymagać wsparcia psychicznego, fizycznego? Będą potrzebne tysiące psychiatrów, psychologów, fizjoterapeutów, masażystów i innych specjalistów, których teraz nawet nie jesteśmy w stanie sobie w tym momencie wyobrazić. Będzie dobrze.
Żarty żartami, ale efekt będzie prawdopodobnie taki, że nie przybędzie psychologów, tylko urzędników, bo gdzieś ten elektorat bez pracy trzeba będzie upchać. Przecież ci bezsensownie nadmiarowi urzędnicy nie biorą się znikąd.
być może wcale nie trzeba będzie gdziekolwiek pracować, nie zapominajmy o gwarantowanym bezwarunkowym dochodzie podstawowym,
AI będzie dofinansowywać ludzką kulturę, niczym państwo obecnie różne skanseny i kulturę ludową,
będą wycieczki szkolne typu: dzieci popaczta on tam sobie gra na gitarze i właśnie komponuje piosenkę, takiego rokendrola brzdąka,
a tamten pomalowany na twarzy gra blackametala
Ostatnio zmieniony 24-04-2023, 23:04 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 6538
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: AI Art

24-04-2023, 23:03

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 22:10
mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 21:06
Na szczęście nikt, nawet masoni 33 stopnia nie wiedzą jak będzie, zatem nie ma się za bardzo czym przejmować. Poza tym ludzie obawiają się sytuacji, które nigdy się nie zdarzą. Szansa na realizację katastroficznych sytuacji urojonych w głowie to mniej niż 5% jak orzekli amerykańscy ( a jak!) naukowcy w jakichś badaniach. Nie jest łatwo być człowiekiem, szczególnie gdy sami sobie kłody pod nogi rzucamy.
Właśnie w tym rzecz że to nie będzie jakaś wielka nagła katastrofa rodem z filmu akcji, tylko powolne, ale bardzo twarde zastępowanie człowieka. Niektórzy wyśmiewają to, że przez AI ludzie stracą pracę i nagle nastąpi bezrobocie. Tylko że to w ogóle nie o to chodzi - proces wygląda raczej tak, że mamy w firmie, dajmy na to, na danym stanowisku 100 osób. Teraz pojawia się AI, które wykonuje część pracy tych ludzi, co generalnie polepsza ich żywot. Czy zostaną od razu zwolnieni? Prawdopodobnie nie, ale gdy któryś z nich odejdzie, to po prostu nie będzie się już zatrudniało nowego. Jak odejdzie 10, to nie będzie się zatrudniało kolejnych 10, tylko miejsca spadną do 90. I tak dalej. Dyskusja już się kiedyś toczyła na forum i przedstawiłem nieuchronną wizję świata, w którym pracy dla zwykłego człowieka praktycznie nie ma - i do tego dążymy w tej chwili, jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki, by to zmienić. Weźmy przykład zautomatyzowania transportu - prędzej czy później do tego dojdzie - co wtedy stanie się z ogromną grupą zawodową kierowców? Przecież nie zatrudni się ich wszystkich jako programistów odpowiedzialnych za transport. Na tym polega różnica między obecną ewolucją a wynalazkiem silnika parowego - gdy powstawała kolej, to ci sami ludzie którzy byli jakimiś chłopami, zostawali robotnikami i mogli wciąż wykonywać jakieś relatywnie proste prace na kolei, być dróżnikiem, ładować węgiel do wagonów itd. Z AI tego nie ma.
Oj, ładnie sobie zaprojektowales przyszłość. Praca dla tzw. człowieka będzie. Przede wszystkim handel hurtowy, detaliczny, usługi, budowlanka, rolnictwo itd. Najbardziej przejebane będą mieć zawody biurkowe zajmujące się grafiką, reklama, programowaniem, logistyka, giełda. Na straconej pozycji stoja również lekarze. Wszystkie te zawody mają wspólnym mianownik, którym jest wiedza, praca umysłowa, szybkość i skuteczność działania. Na tym polu siłą rzeczy człowiek na przegranej pozycji względem SI.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9642
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: AI Art

24-04-2023, 23:11

ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze:
24-04-2023, 22:10
mistrzsardu pisze:
24-04-2023, 21:06
Na szczęście nikt, nawet masoni 33 stopnia nie wiedzą jak będzie, zatem nie ma się za bardzo czym przejmować. Poza tym ludzie obawiają się sytuacji, które nigdy się nie zdarzą. Szansa na realizację katastroficznych sytuacji urojonych w głowie to mniej niż 5% jak orzekli amerykańscy ( a jak!) naukowcy w jakichś badaniach. Nie jest łatwo być człowiekiem, szczególnie gdy sami sobie kłody pod nogi rzucamy.
Właśnie w tym rzecz że to nie będzie jakaś wielka nagła katastrofa rodem z filmu akcji, tylko powolne, ale bardzo twarde zastępowanie człowieka. Niektórzy wyśmiewają to, że przez AI ludzie stracą pracę i nagle nastąpi bezrobocie. Tylko że to w ogóle nie o to chodzi - proces wygląda raczej tak, że mamy w firmie, dajmy na to, na danym stanowisku 100 osób. Teraz pojawia się AI, które wykonuje część pracy tych ludzi, co generalnie polepsza ich żywot. Czy zostaną od razu zwolnieni? Prawdopodobnie nie, ale gdy któryś z nich odejdzie, to po prostu nie będzie się już zatrudniało nowego. Jak odejdzie 10, to nie będzie się zatrudniało kolejnych 10, tylko miejsca spadną do 90. I tak dalej. Dyskusja już się kiedyś toczyła na forum i przedstawiłem nieuchronną wizję świata, w którym pracy dla zwykłego człowieka praktycznie nie ma - i do tego dążymy w tej chwili, jeśli nie zostaną podjęte żadne kroki, by to zmienić. Weźmy przykład zautomatyzowania transportu - prędzej czy później do tego dojdzie - co wtedy stanie się z ogromną grupą zawodową kierowców? Przecież nie zatrudni się ich wszystkich jako programistów odpowiedzialnych za transport. Na tym polega różnica między obecną ewolucją a wynalazkiem silnika parowego - gdy powstawała kolej, to ci sami ludzie którzy byli jakimiś chłopami, zostawali robotnikami i mogli wciąż wykonywać jakieś relatywnie proste prace na kolei, być dróżnikiem, ładować węgiel do wagonów itd. Z AI tego nie ma.
Może przez to, że wcześniej pracowałeś bardziej samodzielnie, a do korpo-wagonika wskoczyłeś niedawno to inaczej to odbierasz, ale to nie jest nowe zjawisko tylko proces, który trwa cały czas. Ostatnio była (i nadal jest) grana automatyzacja i robotyzacja. Teraz dojdzie AI - czy to będzie groźniejsze? Możliwe, ale póki co każde next big thing powodowało powstawanie nowych zawodów i nowych miejsc pracy. Sytuacja z silnikiem parowym jest tutaj dość analogiczna, bo nagle niektóre zawody stawały się archaiczne i niszowe, ale powstawały nowe. Największe niebezpieczeństwo widzę w tym, że w pewnym momencie wagoniki mogą się zacząć kręcić zbyt szybko, żeby do nich wskoczyć. Jak stanowiska juniorskie zostaną zastąpione przez AI to bariera wejścia do różnych zawodów może być potężna.
Guilty of being right
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: AI Art

24-04-2023, 23:13

ozob pisze:
24-04-2023, 23:03
Oj, ładnie sobie zaprojektowales przyszłość. Praca dla tzw. człowieka będzie. Przede wszystkim handel hurtowy, detaliczny, usługi, budowlanka, rolnictwo itd. Najbardziej przejebane będą mieć zawody biurkowe zajmujące się grafiką, reklama, programowaniem, logistyka, giełda. Na straconej pozycji stoja również lekarze. Wszystkie te zawody mają wspólnym mianownik, którym jest wiedza, praca umysłowa, szybkość i skuteczność działania. Na tym polu siłą rzeczy człowiek na przegranej pozycji względem SI.
Nic nie projektuję, tylko obserwuję. Handel detaliczny? W sensie sklepy? Nie zauważyłeś, ile różnych sklepów znikło przez ostatnie 20 lat? Spróbuj pójść np. znaleźć fizyczny sklep z muzyką tak żeby sobie faktycznie pogrzebać w różnych gatunkach. W Krakowie nie ma ani jednego, nie licząc jakichś malutkich butikowych, tylko Empiki. Sklep spożywcze? Nie wiem jak tam w UK, ale w Polsce liczba nołnejmowych sklepów spada cały czas, wszystko zmienia się w Żabki albo inne markowe markety, które, jak to korporacje, cisną jak mogą w stronę automatyzacji. Prawie wszędzie są już kasy automatyczne, gdzie 6 kas obsługuje jeden pracownik. W takiej Żabce to już rzadko w ogóle odzywam się do kasjerki, wchodzę, biorę, płacę, wychodzę. Żabki Nano powoli są testowane. Wracając do sklepów z muzyką - oczywiście można powiedzieć, że przeniosły się online. Ale to przecież też zawsze przycina jakieś prace - sprzątania sklepu, promocji lokacji fizycznej etc - gdyby nie przycinało kosztów, to nikt by tego nie robił, a jak tnie koszty, to znaczy, że ktoś dostanie mniej pieniędzy. Rolnictwo? Porównaj sam rolnictwo 150 lat temu a dziś. Oczywiście zawsze będą jakieś zawody, typu masażysta, które ciężko będzie zastąpić, ale chodzi o skalę. Do tego, do czego kiedyś trzeba było 10 osób, dziś wystarczy 6 (przykładowo), co dzieje się z tymi brakującymi? Nie chodzi o nagłe zniknięcie wszystkiego, tylko coraz bardziej zwężające się gardło. Sam wymieniasz duże grupy zawodowe i przyznajesz że zostaną zastąpione, co się z nimi stanie? Oczywiście na pewno mylę się w niektórych szczegółach, ale ogólny trend tego, że AI zajmuje coraz więcej ludzkiej pracy, jest oczywiste.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
ŚWIAT BEZ KOŃCA
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10440
Rejestracja: 27-08-2018, 10:24

Re: AI Art

24-04-2023, 23:16

uglak pisze:
24-04-2023, 23:11
Może przez to, że wcześniej pracowałeś bardziej samodzielnie, a do korpo-wagonika wskoczyłeś niedawno to inaczej to odbierasz, ale to nie jest nowe zjawisko tylko proces, który trwa cały czas. Ostatnio była (i nadal jest) grana automatyzacja i robotyzacja. Teraz dojdzie AI - czy to będzie groźniejsze? Możliwe, ale póki co każde next big thing powodowało powstawanie nowych zawodów i nowych miejsc pracy. Sytuacja z silnikiem parowym jest tutaj dość analogiczna, bo nagle niektóre zawody stawały się archaiczne i niszowe, ale powstawały nowe. Największe niebezpieczeństwo widzę w tym, że w pewnym momencie wagoniki mogą się zacząć kręcić zbyt szybko, żeby do nich wskoczyć. Jak stanowiska juniorskie zostaną zastąpione przez AI to bariera wejścia do różnych zawodów może być potężna.
W sumie część tego co tutaj napisałeś ja napisałem w ostatnim poście do ozoba, co do drugiej części to problem widzę też w tym, że nie dość że rzeczy dzieją się szybciej, to wymagają coraz wyższego poziomu intelektualnego, a każdy z nas ma jednak jakąś granicę zapierdalania umysłowego.
I am Jerusalem.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9642
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: AI Art

24-04-2023, 23:19

Czemu wychodzi wam obu, że akurat masażysta jest ciężki do zastąpienia? Kilka różnego rodzaju czujników, dopracowany program i odpowiednio dostosowana maszyna - wygląda mi to na stosunkowo prosty zawód do zastąpienia (chociaż pewnie taka maszynka byłaby bardzo droga). To prędzej robiłbym certyfikat jakiejś popularnej szkoły terapeutycznej, bo kondycja społeczeństwa w szybkim tempie się pogarsza ;-)
Guilty of being right
ODPOWIEDZ