Obserwacje z natury

[mocny2_3]

No te co pokazałeś to są mikro małe skurwysyny, ale są też większe.Są roztocza które używają owadów do transportu.
Ale ten tutaj który spacerował po oczach skakuna to raczej szkodnik, szkodnik który przeniósł sie na mojego malucha wraz z muszkami owocówkami


te moje roztocza to z rodziny Erythracaridae

[mocny2_3]

Dla mnie coś co dawało mi mega frajde przez cały sezon były ćmy.Mamy przpiękne ćmy, niesamowite stworzenia których niektórzy się wręcz boją.Kurwa.Ten kraj jest gównem, niedouczonym gównem.Ćmy nie gryzą, ćmy mogą wkurwiać ale nie ugryzą.

Zwójka tęczowana


wachlarzyk

[mocny2_3]

Skoczek łąkowy w jesiennej wersji.Najładniejszy skakun spotkany w tym roku i to jeszcze w październiku, niemożliwe stało się możliwe

[est]

Ależ zajebisty! Oczy jak Spongebob.

[sanctusdiavolos]

Genialne te zdjęcia.

[trup]

Dla mnie coś co dawało mi mega frajde przez cały sezon były ćmy.Mamy przpiękne ćmy, niesamowite stworzenia których niektórzy się wręcz boją.Kurwa.Ten kraj jest gównem, niedouczonym gównem.Ćmy nie gryzą, ćmy mogą wkurwiać ale nie ugryzą.

Zwójka tęczowana


wachlarzyk

Wzór na skrzydłach jakby miała dziergany sweterko-pled z frędzlami. Piękna!
Z ciekawości, czym to robisz? Jakiś makroobiektyw na smartfona czy dobry makroobiektyw do aparatu. Z ręki robisz? Da się? Bo wychodzą ostre a nie rozmyte... czy jakoś zdalnie klikasz?

[mocny2_3]

Aparat + obiektyw do macro ale to nie jest konieczność, może by każdy obiektyw + pierścienie pośrednie i jakaś dodatkowa soczewka i można uzyskać fajne przybliżenie ale jednak lepiej zakupić dedykowany obiektyw.

Ja wszystko robie z ręki, nie bawię sie w statywy czy inne rzeczy bo z tym jest za dużo pierdolenia, noszenia, rozkładania itd. Zanim rozłoże ten złom to owad może spierdolić.
Robie z ręki ale mam jakieś swoje patenty na stabilną ręke, kłade się, podpieram łokiec o brzuch albo trzymam aparat sztywno na pasku.Różnie.Zależy od sytuacji.Najlepiej wyjśc z samego rana, potem jak słońce grzeje to już jest pozamiatane, wszystko jest mega aktywne.To jest akurat minus ale plusem zdjęć w mocne ciepło jest to że jest znacznie więcej owadów.Ale ja tam pierdole, nie będe ganiał po całej łące aż coś w końcu siądzie

[mocny2_3]

Dzisiaj w zajebistym zimnie i wietrze go spotkałem.Nie wiem dokładnie co to jest, jakiś wilkosz chyba.Był duży i stary

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Pewnie kolego, zdjecia sa super, ale temat jest o obserwacjach.

[mocny2_3]

No tosz kurwa jak wolicie pierdolić w innych tematach to ja sobie wrzucam moje obserwacje xD

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie wiem o jakich onych mowisz, ale to sa zdjecia, nie obserwacje. Obserwacja to jak zauwazasz cos ciekawego/nietypowego w naturze (w tym przypadku) i to opisujesz. Jest przeciez temat o fotografii, w ktorym wrzucales zdjecia i to mialo sens.l, tak samo wszyscy Cie chwalili. Mi sie zdjecia osobiście podobaja, ale fakt, ze wrzucasz je do tematu, ktory jest o czyms zupełnie innym, i to dosc namolnie, troche mnie do nich zniecheca. Jakbys chcial opisac, co zaobserwowales w zachowaniach tych modeli, to chetnie poczytam.

[mocny2_3]

Na siłe sie przyjebałeś ale ok, następnym razem jak coś zaobserwuje to dopisze ale raczej większość modeli to nieruchome stworzenia i tutaj nie ma co obserwować, mogę jedynie dopisać jakieś informacje nt gatunku i jego cechach szczególnych.
Ja mam wywalone w pochwały, o czym ty piszesz.To jest moja zajawka a wrzucam po to by pokazać jak ciekawe mamy owady i pająki i jak ciekawie wyglądają w powiększeniu.Tyle

[Medard]

imho nie ma różnicy, czy obserwacja ma być z opisem, czy samym zdjęciem, jeśli chodzi o owady, to nawet wolę same zdjęcia

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

imho nie ma różnicy, czy obserwacja ma być z opisem, czy samym zdjęciem, jeśli chodzi o owady, to nawet wolę same zdjęcia

Obserwacja - zdobywanie informacji mogących ułatwić, względnie zastąpić bezpośrednie spostrzeganie, notowanie i rejestrowanie czynników, ich interpretacja i stawianie hipotez.

Tez lubie zdjecia, po prostu niekoniecznie w tym temacie. Zdjęcie samo w sobie nie jest obserwacja. Osobiste preferencje nie maja z tym nic wspólnego.

[Lukass]

Nawłoć to inwazyjne gówno generalnie, które zagłusza skutecznie lokalną roślinność.

Zależy od gatunku. Nawłoć pospolita jest u nas gatunkiem naturalnie występującym. Inwazyjne są gatunki amerykańskie, pewne możliwości w tym zakresie mają też chyba liczne hybrydy.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nawłoć to inwazyjne gówno generalnie, które zagłusza skutecznie lokalną roślinność.

Zależy od gatunku. Nawłoć pospolita jest u nas gatunkiem naturalnie występującym. Inwazyjne są gatunki amerykańskie, pewne możliwości w tym zakresie mają też chyba liczne hybrydy.

Kto by pomyślał, ja tez bylem przekonany ze to wszystko inwazyjne. Chyba mimo wszystko nie takie najgorsze nawet jak inwazyjne, bo miododajne chociaz.

[Lukass]

Nawłoć to inwazyjne gówno generalnie, które zagłusza skutecznie lokalną roślinność.

Zależy od gatunku. Nawłoć pospolita jest u nas gatunkiem naturalnie występującym. Inwazyjne są gatunki amerykańskie, pewne możliwości w tym zakresie mają też chyba liczne hybrydy.

Kto by pomyślał, ja tez bylem przekonany ze to wszystko inwazyjne. Chyba mimo wszystko nie takie najgorsze nawet jak inwazyjne, bo miododajne chociaz.

Nie wiem, raczej nie. Kanadyjska to takie pierdolone gówno, co to zarośnie każdy kawałek gruntu, jak dać jej szansę. Na bioróżnorodność owadów i roślin raczej to dobrze nie działa.

[mocny2_3]

Wrzuce dwie foty, pyrguna nakrzewnego(samiczka) i jakiegoś z dupy grzybka bo ucze się focić grzybki a raczej eksperymentuje.Ale najpierw mały obserwacja żeby się włóczykij nie wkurwił na mnie.Właściwie to ja nie wiem co napisać bo ręce mi opadają na to co dzieje sie w pogodzie, przesunięcie jest ogromne.To już trzeci rok z rzędu kiedy na pomorzu wysyp grzybów przypadł na październik aż do dziś.Tzn dziś już są resztki i przyszedł mróz ale nadal można spotkać.Pojawiły sie nawet gąski szare.Robactwo wariuje, spotkałem dwa dni temu tygrzyka co jest wręcz nienormalne.Teraz jak zajebało zimnem już na dobre wszystko powinno poznikać ale ja tymczasem namierzyłem jeszcze samiczke małego pyrguna, nie mam pojęcia co ona o tej porze jeszcze robiła i to w takim zimnie.Była umęczona, przeniosłem ją na kawałek kory i strzeliłem fote.
Apropo jesieni, to jest kurwa niesamowity okres.Ale teraz, te ostatnie trzy tygodnie.Bo to co było we wrześniu jest skrajnie pojebane i to nie była jesień tylko lato.Nawet nie było czuć, że to jesień bo dopiero od niedawna kiedy pojawiły się długie kilkudniowe deszcze połaczone z zimnymi nocami las tak naprawdę oddaje swój niesamowity zapach i klimat.Wrzesień jak kiedyś był dla mnie już prawdziwym przedsmakiem jesieni teraz może nie istnieć bo to jest kontynuacja lata.Teraz las pachnie wręcz niesamowicie a zimne poranki przeplatane z mgła i rosą to jest coś niesamowitego.I widzę że niektórzy mają ból dupy że ktoś może kochać jesień bo już nawet memy powstają nt tego jak można lubieć deszczowe krótkie dni.

pyrgun nakrzewny


i grzybek xD mam zajawkę na te małe chujki i się wciągam w to na dobre

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Bardzo prawilne obserwacje. Fakt że było dotąd śmiesznie gorąco, ale wygląda na to, że już w sobotę zima skosi nas śniegiem, i bardzo dobrze. Tydzień spędzony w Marrakeszu otworzył mi trochę oczy na takie sprawy jak np. korzyści, jakie odnosimy cywilizacyjnie z zim i deszczu - mniej robactwa, łatwiej utrzymać czystości, mniej smrodu w powietrzu - tylko że grzać trzeba, ale ogólnie to ma swoją ważną funkcję.

[mocny2_3]

Wróciłem ze spaceru który zapamiętam na zawsze.Wszystko skute lodem, temp -12, gałązki świerkowe wystarczyło lekko odgiąć i same się łamały.Śnieg gdzieś tak na 7cm, mnóstwo tropów, zające, sarny, lisy, dziki.Te ostatnie zresztą zrobiły sobie niezły rozpierdol kilka godzin przed moim przyjściem bo już z daleka czułem zapach świeżo rozgrzebanej ziemi aż dotarłem do miejsca gdze przebuchtowały kilkanaście m2.I to było poryte na głębokość połowy metra, wyglądało bardziej jak kopanie doła przez psa xD
Kilka dni wcześniej jak nie było śniegu odkryłem fajne miejsce gdzie bobry urządziły sobie swój teren.Połowa lasu zalana, wyraźna pokaźna tama i w koło 80% powalonych drzew.Jak śnieg puści to sie przejde jeszcze raz i porobie zdjęcia, chce też zamontować kamerke na noc i nagrać ich żerowanie.