Pewnie nie masz tendencji do tycia i jesteś genetycznie szczupły. Chyba też ćwiczysz jakąś sztuke walki jak się nie mylę. Treningi takowe bardzo 'spalają' i to pewnie ci nie pomaga. Dużo jedz, nawet jak ci sie nie chce, aż przyzwyczaisz organizm, rozciągnie ci się troche brzuch i wtedy coraz bardziej ci sie będzie chciało jeść i będzie coraz lepiej... poważnie :] Jak pijesz mleko to zamień na tłuste, jak dodajesz śmietane do zupy to też jak najtłustrzą, bardzo tuczące są frytki i rzecz jasna smaczne ;] albo podsmażane na patelni-zamiast gotowanych na obiad. Margaryne zamień na masło, dużo kanapek, placków itp. Po prostu dużo jedz, szczególnie na wieczór a nawet w nocy

Kurcze.... ale ci dobrze!! jak ja bym tak chciał lecz mam właśnie odwrotny problem. Nie trzeba wcale odżywek, no i przydałaby ci się siłownia, przybyczył byś się i złapał byś napewno wiecej siły. Ale jak już masz treningi walki to by to troche przydużo było i można łatwo wtedy rozjebać sobie stawy, także przestrzegam.