Masterful Magazine

A więc zwracam się z uprzejmą kurwa prośbą do wszystkich obecnych, i tych obeznanych w temacie i tych totalnie tępych jeśli o te sprawy chodzi jednym słowem : jak skutecznie i w miarę szybko przybrać na wadze. Odrazu mówię, że wszelakie odżywki za setki złotych i przeróżne "środki-cud-" odpadają, bo zwyczajnie nie mam na to kasy. Nie będę tu rzucał jakimiś oszałamiającymi liczbami, chodzi mi o przyrost w granicach 10-15 kg, bo zaczyna mnie trochę wkurwiać to, że wyglądam jak pół patyka Wszelkie rady i porady mile widziane.howgh!

O, to akurat bardzo proste. Dużo tłuszczu, siedzący tryb zycia i przynajmniej kilka piwek tygodniowo. W ciągu roku może Ci przybyć nawet ze 20 kilo. Sprawdzone

kukurydza z puszki + tunczyk. proporcje 1:1 - duzo, nawet bardzo duzo i codziennie. sporo weglowodanow czy jak to sie tam zowie, jesli potem masz zamiar przepalic to na miesnie. a poza tym, jak kolega wyzej pisze. moze poza browarem

[quote][i]Wysłane przez Alsvartr[/i]
jednym słowem : jak skutecznie i w miarę szybko przybrać na wadze.

[/quote]

Przestań srać

Pewnie nie masz tendencji do tycia i jesteś genetycznie szczupły. Chyba też ćwiczysz jakąś sztuke walki jak się nie mylę. Treningi takowe bardzo 'spalają' i to pewnie ci nie pomaga. Dużo jedz, nawet jak ci sie nie chce, aż przyzwyczaisz organizm, rozciągnie ci się troche brzuch i wtedy coraz bardziej ci sie będzie chciało jeść i będzie coraz lepiej... poważnie :] Jak pijesz mleko to zamień na tłuste, jak dodajesz śmietane do zupy to też jak najtłustrzą, bardzo tuczące są frytki i rzecz jasna smaczne ;] albo podsmażane na patelni-zamiast gotowanych na obiad. Margaryne zamień na masło, dużo kanapek, placków itp. Po prostu dużo jedz, szczególnie na wieczór a nawet w nocy Kurcze.... ale ci dobrze!! jak ja bym tak chciał lecz mam właśnie odwrotny problem. Nie trzeba wcale odżywek, no i przydałaby ci się siłownia, przybyczył byś się i złapał byś napewno wiecej siły. Ale jak już masz treningi walki to by to troche przydużo było i można łatwo wtedy rozjebać sobie stawy, także przestrzegam.

Tyle, że najgorsze jest to, że jem sporo tłustych rzeczy, smażeniny etc. ruchu, odkąd rzuciłem treningi tez mam niewiele, a na wadze praktycznie nic nie przybieram spróbuje tego tuńczyka, zacznę szamać jakieś kasze, ryże czy inne pierdoły, może pomoże...

PIEROGIIIIII
Wszystko co smazone(jak najwiecej tlustego miesa z bialym chclebem a nie ryzem) Wszystkie produkty mleczne(bialko nie spalone odkala sie jako tluszcz)
PIWOOOOOO
Malo ruchu
Powodzenia

wiecej chlej i zryj, proste.

Chlej browar i jedz, jaraj zielsko i jeszcze więcej żryj. Jedz przed połozeniem się spać. Tylko tłuste jedzenie to dobre jedzenie. Najlepszy jest McDonald. W bardzo duzych ilościach.

pierdolicie:) od takiego zarcia/picia/bezruchu zrobi mu sie tylko brzuch,a poza nim wcale moze nie utyc,widzialem taki przypadek w anglii,hehe stary,jak masz czas popracuj troche nad masa w ZDROWY sposob,przez jakies pol roku/rok na sucho na silowni i zobaczysz jaki bedzie efekt-jak mizerny to jebniesz sobie kreatyne(wydatek rzedu kilkudziesieciu zlotych),zwykla,chyba najbardziej popularna odzywka masowa-i wtedy juz nie ma chuja-masa ci podskoczy i nie bedziesz wygladal jak dziecko doliny kongo;)

Nie będę oryginalny - omnadren, trochę metki i na siłkę marsz. Po kilku miechach własna matka cie nie pozna

http://www.steroidscenter.pl/sterydy/om ... n-250.html

Tak tylko żrąc w domu nic nie poradzisz, najwyżej ci brzuch urośnie. Kup sobie 4kg Magnum 8000 (starcza na 2 tygodnie) za jakieś 90zł, potem HMB Revolution też podobnie cenowo + siłownia i po 2 miesiącach jesteś 2 razy większy.


P.S. W tych specjałach nie ma żadnych sterydów, a działają zadziwiająco na twoje mięśnie.

[quote][i]Wysłane przez mistrzsardu[/i]
Nie będę oryginalny - omnadren, trochę metki i na siłkę marsz. Po kilku miechach własna matka cie nie pozna

http://www.steroidscenter.pl/sterydy/om ... n-250.html [/quote]



[quote][i]Wysłane przez knaar[/i]
HMB [/quote]

syf, szkoda kasy


a na serio, pięć posików dziennie. Dużo białka(ser biały, mięso) i węglowodanów złożonych(np. ryż, kasza, płatki owsiane) i na kafarnie. Jak nie pomoże to słuchaj Mistrzsardu

proponujecie mu przytycie w dosc niezdrowy sposob
moim zdaniem - jedz wiecej miesa, tak jak mowi dlugopis - maslo, mleko, wszystko co ma bialko. ale nie w nocy... bo to spowoduje przytycie na tlusciocha - urosnie ci nierownomiernie brzuch, opadnie dupa i bedziesz kolejnym hamburgerowcem... polecam makarony, ale jesli mozesz to ciemne, cvhleb razowy(bialy pecznieje i zalega w zaladku), sery, mieso jak mowilem - czerwone, ale nie tluste...

Wasze rady sa bezsensu, chcecie bys spasionymi prosiakami z wiszacymi cyckami i bebechem? Poza tym piwo nie dziala na kazdego w ten sam sposob, alkohol wyplukuje witaminy z organizmu i u czesci osob powoduje 'wysuszenie', mam znajomych ktory chlaja i sa patykami a inni chlaja nie mniej i maja w/w wiszace cycki, 3 podbrodki i typowy miesien piwny.

5-6 wysoko bialkowych posilkow w ciagu dnia, ogranicz cwiczenia areobowe (bieganie, rower, plywanie itp). Jesli chodzisz na silke to wal trening na mase czy mniej powtorzen, wieksze ciezary. Z odzywek polecam wszelkie na uzupelnienie diety czyli typowo bialkowe, ew gainery (mam znajomego ktory od zawsze byl patykiem, po paru miesiacach cwiczen (w domu, lawka+hantle) i lykaniu gain bolica (gainer, dosc tani) wyglada jak typowy byk z calkiem niezla definicja).

btw 10 a tym bardziej 15 kilo to jest calkiem spory skok, no chyba ze zalezy ci na zdobyciu _jakiejkolwiek_ masy nawet kosztem bycia prosiakiem.

odgrzwany obiad o22.00 do tego 3-4 piwka i lulu do wyra,zapewniam po roku bedziesz 30-sci kilo cięzszy

Chętnie bym Ci oddał ze 20 kg gdyby to było możliwe.

A jak dokonałem tego, że jestem taki duży? Wpierdalam na potęgę głównie dania oparte na makaronach (mniami) do tego sporo mięsa i dość dużo smażonych potraw (choć niewiele w porównaniu do makaronu). Do tego hektolitry piwa, które rozciągają balon a co za tym idzie pozwalają zjeść potem więcej. No i najważnejsze! Zero sportu! Sport jest zły!

jak chcesz dolozyc sobie 10-15 kg i maja to byc miesnie, a natura obdarzyla Cie ektomorficznym typem budowy, to bedzie Ci bardzo ciezko.
W kilku akapitach czy nawet stronach trudno jest strescic co pownienes a czego nie powinenes robic, co jesc a czego nie, jak cwiczyc itd. Najlepiej byloby gdybys poszedl do jakiegos fitness clubu i pogadal z trenerem, dietetykiem itd.

[quote][i]Wysłane przez Mort[/i]
jak chcesz dolozyc sobie 10-15 kg i maja to byc miesnie, a natura obdarzyla Cie ektomorficznym typem budowy, to bedzie Ci bardzo ciezko.
W kilku akapitach czy nawet stronach trudno jest strescic co pownienes a czego nie powinenes robic, co jesc a czego nie, jak cwiczyc itd. Najlepiej byloby gdybys poszedl do jakiegos fitness clubu i pogadal z trenerem, dietetykiem itd. [/quote]

Tak właśnie. Marudzonko na forum i pseudo-porady mało pomogą.
Jeśli ma to być 'siła' a nie ten pierdolony tłuszcz to tylko jakiś trener może pomóc.
Have a nice day.

[quote][i]Wysłane przez Analripper[/i]
maslo[...] wszystko co ma bialko.
[/quote]

od kiedy to masło zawiera białko?

[quote]
ale nie w nocy... [/quote]

właśnie w nocy. Godzinę przed snem powinien wpierdolić 100g chudego sera białego.