Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Rum nie.
Na pewno ouzo, na pewno "czysta (w sensie - bezbarwna) węgierska śliwowica o zapomnianej przeze mnie marce". Jaeger chyba też.
Na pewno ouzo, na pewno "czysta (w sensie - bezbarwna) węgierska śliwowica o zapomnianej przeze mnie marce". Jaeger chyba też.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Brzmi bardzo ciekawie...sam na to wpadłeś?Morph pisze:
IMO albo SM musi się uzupełniać z resztą drinka, albo umiejętnie kontrastować. Ostatnio np. moim odkryciem jest dobry miód - półtorak, bardzo ewentualnie dwójniak - z mocno torfową whisky, w proporcjach gdzieś 2:1.
all the monsters will break your heart
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
W zasadzie tak, aczkolwiek "incepcja" pomysłu cudza, znalazłem kiedyś wpis gościa, który osłodził JW Green Label łyżeczką miodu (zwykłego, nie pitnego). Miałem na podorędziu i jedno, i drugie to spróbowałem. Sporo za słodkie to było, smaki się trochę zlewały (Zielony Jasiek jest dość łagodny i lekko słodkawy), ale sam koncept mi podszedł.
Jakiś rok później zaglądnąłem do barku, zobaczyłem miodek stojący jak kołek w szeregu Islay'owych whiskaczy i sobie przypomniałem. Od myśli do czynów i tak powstał drink "miód z torfowisk" :D.
Jakiś rok później zaglądnąłem do barku, zobaczyłem miodek stojący jak kołek w szeregu Islay'owych whiskaczy i sobie przypomniałem. Od myśli do czynów i tak powstał drink "miód z torfowisk" :D.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Bardzo mi się podoba koncepcja miodu z torfowisk. A po zmieszaniu ile czekasz aż całość się przegryzie? Czy przegryza się już w żołądku? ;-)
all the monsters will break your heart
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
"Przegryzanego" nie próbowałem, zamieszałem tylko swojskim teaspoon'em.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Silent_Sea
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1736
- Rejestracja: 18-12-2006, 22:54
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Zaciekawił mnie temat wina i pomysłu by próbować marki od tych z dolnej półki - po dwóch wypitych, niepasteryzowanych perłach udałem się do sklepu i nabyłem białego, półwytrawnego Don Kichota za 6,50 zł ... cóż, nie powaliło mnie ;)
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
- Morph
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8973
- Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
- Lokalizacja: hyperborea
- Kontakt:
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Give birth to something dead
Give birth to something old
Give birth to something old
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
panowie, czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tym całym elektronicznym papierosem, czy jak tam to chujstwo się nazywa? kurwa, rzuciłem palenie już dość dawno, ale są takie dni, że zabiłbym za fajkę, a wiem, że jak wypalę jedną, to dalej potoczy się już lawinowo :) i myślę nad jakimś zamiennikiem
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Pierdolisz tam, jak masz ochote to zapal i chuj. Ja moge palic kiedy chce i nie palic kiedy nie chce, kwestia woli. A jezeli szukasz zamiennikow to ogolnie to papierosy zamien na ruchanie i po problemie :)
woodpecker from space
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Tu nikotyna i tam nikotyna, wrócisz do nałogu tylko w bardziej hipsterskiej formie. Lepiej nie wracać.Heretyk pisze:panowie, czy ktoś miał jakieś doświadczenia z tym całym elektronicznym papierosem, czy jak tam to chujstwo się nazywa? kurwa, rzuciłem palenie już dość dawno, ale są takie dni, że zabiłbym za fajkę, a wiem, że jak wypalę jedną, to dalej potoczy się już lawinowo :) i myślę nad jakimś zamiennikiem
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Jeśli poprzez "wrócisz do nałogu" rozumiesz powrót do normalnych fajek, to jestem zobowiązany powiedzieć że pierdolisz niesamowicie ;) Masa moich znajomych przerzuciła się na e-fajki z normalnych papierosów i nie palą już po rok-półtora. Sam nie jaram od początku kwietnia i zwykłe papierosy zaczęły mi niesamowicie śmierdzieć. Nie wyobrażam sobie powrotu do tytoniu.Heretyk pisze: Tu nikotyna i tam nikotyna, wrócisz do nałogu tylko w bardziej hipsterskiej formie. Lepiej nie wracać.
No chyba że masz na myśli ogólny kontakt z substancja uzależniającą, to owszem. ja rzuciłem normalne fajki, ale po tygodniu niepalenia dopadła mnie irytacja jak puściłem dyma przy piwie czy wieczornym filmie. E fajek to moim zdaniem świetna alternatywa.
Heretyk - jeśli chcesz coś w miare taniego, to na początek polecam coś z eGo lub Volisha. Ogólnie to jeden chuj co weźmiesz (poza chińskimi gównami za 70 zł, tego zajsu nie tykaj metrowym patykiem) bo kartomizery kosztują śmieszne pieniądze, ale zwróć uwagę na baterię, która powinna mieć 1100 mPa. Mniejszych się nie opłaca brać.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1653
- Rejestracja: 03-02-2008, 14:51
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Nie, napisałem wyraźnie, że "wrócisz do nałogu, tylko w bardziej hipsterskiej formie" - czyli do przyjmowania nikotyny przez epapierosa a nie palenia normalnego tytoniu. Uzależnienie jest od nikotyny, nie od samego palenia tytoniu przecież :DAlsvartr pisze:Jeśli poprzez "wrócisz do nałogu" rozumiesz powrót do normalnych fajek, to jestem zobowiązany powiedzieć że pierdolisz niesamowicie ;) Masa moich znajomych przerzuciła się na e-fajki z normalnych papierosów i nie palą już po rok-półtoraHeretyk pisze: Tu nikotyna i tam nikotyna, wrócisz do nałogu tylko w bardziej hipsterskiej formie. Lepiej nie wracać.
Twoi znajomi, jak też niektórzy z moich, mają cały czas ten sam nałóg, tylko po prostu zmienili źródło substancji aktywnej. Aczkolwiek mam wrażenie, że z dwojga złego lepiej być epalaczem niż palaczem. A najlepiej nie palić, rzuciłem to gówno i się cieszę.
Fairies wear boots and now you gotta believe me
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
Yeah I saw it, I saw it, I tell you no lies
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Ja się czuję zdecydowanie lepiej niż jak paliłem normalne szlugi i to jest dla mnie wystarczającym powodem do tego żebym mógł powiedzieć że rzuciłem. Pewnie po całkowitym odstawieniu nikotyny samopoczucie poprawiłoby mi się jeszcze bardziej, ale przy "analogach" najgorzej robiły mi substancje smoliste a nie sama nikotyna. Nie można mieć wszystkiego, przy tej częstotliwości mojego e-palenia nie widzę potrzeby rzucania.Baton pisze:Aczkolwiek mam wrażenie, że z dwojga złego lepiej być epalaczem niż palaczem. A najlepiej nie palić, rzuciłem to gówno i się cieszę.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
No niezle kurwa sposoby, jak to cywilizacja ludziom we lbach pierdoli, chcesz to rzucasz, nie chcesz nie rzucasz. Kiedys rzucali bez epapierosa, no jak przejebane mieli, musieli sie zawziac. A dzisiaj modne jest szukanie lagodnych zejsc i sposobow na oszukanie siebie a ktos na tym zbija kase. A jak ktos chce rzucic granie na komputerze to jako substytut uzywki niech sobie gra na telefonie? Bo to niby takie niegranie ale granie? Wszystko jest w glowie.
woodpecker from space
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Ale nie wiem o co się tak ciskasz, okres masz? :D chcesz rzucać to rzuć. Ja rzucać nie chciałem a musiałem. a że nadal lubię puścić dyma, to wybrałem takiego po którym nie czuję się tak źle jak po normalnych fajkach.
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15994
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Kto sie ciska, chyba od tego e-palenia stales sie hipsterę i jestes tak delikatny, ze te mila i uprzejma wypowiedz odebrales za ciskanie :D
woodpecker from space
- Alsvartr
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2900
- Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Nie mam trampków, nogi nie mieszczą mi się w rurki i nic nie widzę jak założę okulary inne niż przeciwsłoneczne. Za mało oryginalny jestem na hipstera.Triceratops pisze:Kto sie ciska, chyba od tego e-palenia stales sie hipsterę
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9022
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Alsvartr pisze:.
Heretyk - jeśli chcesz coś w miare taniego, to na początek polecam coś z eGo lub Volisha. Ogólnie to jeden chuj co weźmiesz (poza chińskimi gównami za 70 zł, tego zajsu nie tykaj metrowym patykiem) bo kartomizery kosztują śmieszne pieniądze, ale zwróć uwagę na baterię, która powinna mieć 1100 mPa. Mniejszych się nie opłaca brać.
no dzięki. pomyślę jeszcze nad tym
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: Wina, alkohole mocne i cygara - temat dla koneserów
Otóż to. Nikt nie wyleczył alkoholika piwem, a hazardzisty zakładami bukmacherskimi.Triceratops pisze:No niezle kurwa sposoby, jak to cywilizacja ludziom we lbach pierdoli, chcesz to rzucasz, nie chcesz nie rzucasz. Kiedys rzucali bez epapierosa, no jak przejebane mieli, musieli sie zawziac. A dzisiaj modne jest szukanie lagodnych zejsc i sposobow na oszukanie siebie a ktos na tym zbija kase. A jak ktos chce rzucic granie na komputerze to jako substytut uzywki niech sobie gra na telefonie? Bo to niby takie niegranie ale granie? Wszystko jest w glowie.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95