Odtwarzacze Mp3 - jakie radzicie?

[NihilSubSole]

Panowie, podbijam temat.

Poszukiwany odtwarzacz muzyki (na filmach/grafice mi nie zależy) w granicach 150-200zł. Wystarczy mi, żeby był jakiś predefiniowany equalizer, obsługiwane podstawowe formaty audio, wyświetlanie folderów, wykonawcy i tytułu, czyli tak naprawdę wymagania z poprzedniej epoki. Do tego: solidny, niepsujący się po dwóch miesiącach (np. niemający problemu ze stykiem w wejściu na słuchawki). Jestem zielony w temacie, proszę o pomoc. Linki do sklepów mile widziane.

[maciek z klanu]

zdecydowanie sansa clip

[NihilSubSole]

Ok, rozwiń temat, proszę.

[0ms]

Ok, rozwiń temat, proszę.

W zasadzie to innych chyba po prostu juz nie ma.

[uglak]

Ok, rozwiń temat, proszę.

W zasadzie to innych chyba po prostu juz nie ma.

nie ma co rozwijac - ten segment prawie wymarl. widze jeszcze jakis SONY NWZ-B183FB. moze to wreszcie jakas alternatywa? bo wyglada bardzo dobrze, wykonczenie aluminiowe, subtelny wyswietlacz, wpinany bezposrednio do usb... ciekawe jak gra

[NihilSubSole]

We wsi mówią, że te Sansa Clipy mają duży problem z niemożnością blokowania przycisków. Also: być może głupie pytanie, ale rozumiem, że dzisiaj standardem jest wbudowana bateria i możliwość podładowania takiego urządzenia, a nie wymiana baterii, right?

[Riven]

hm, ja juz dawno clipa nie uzywalem bo przesiadlem sie na streaming, ale nie pamietam, zeby byl jakikolwiek problem z blokada przyciskow. ogolnie to byl bardzo fajny maly odtwarzacz, tylko trzeba uwazac na wilgoc (bieganie, deszcz etc.), mi sie w ten sposob zepsul przycisk cofania i troche ciezko bylo korzystac pod koniec ;)

[NihilSubSole]

Pojemność mega wielka (z kartą microsd). Najlepszy odtwarzacz muzyki z taką pojemnością do 1000 zł (jak ktoś chce do muzyki i nie jest audiofilem). Uwaga przy pierwszym starcie wybrać resztę świata !!!. Jak wybierzecie Europę to będzie bardzo cichy ( przepisy UE odnośnie dopuszczalnego hałasu). O samym odtwarzaczu porównując go do clip+ : sport jest głośniejszy (przy wyborze reszta świat w obu), trochę większy, z pojemniejszą baterią, kolorowym wyświetlaczem, stoperem i minutnikiem, rds w radiu (na niektórych stacjach), dołączone słuchawki dają rade (nie trzeba od razu dokupywać innych). Brakuje mu w porównaniu do clip + : mikrofonu (ja nie potrzebuję tego w odtwarzaczu), funkcji "odtwarzaj wszystko" jak przeglądamy muzykę po folderach (bardzo wygodne, a niestety w nim już tego nie dali !!!), blokowanie przycisków (jak wgracie nowy firmware - oprogramowanie ze strony producenta to już będzie), indeksowanie tylko do 2000 utworów (przypominam 32gb microsd mieści więcej), minimalnie mniej odtwarzanych formatów muzycznych, nie ma i pewnie nie będzie do niego Rockbox (nieoficjalne oprogramowanie firmware). Gorąco polecam jako godnego następcę clip+.

Wytłuszczone - czyli że co, że utwory nie będą przeskakiwały automatycznie w danym folderze? Troche wydaje mi się to absurdalne, dlatego wolę dopytać, nie wiem, o co może chodzić w tej opinii. Kolegi, pomóżcie proszę.