Problemy z komputerami, oprogramowaniem etc.

[Alsvartr]

Przecież ta gra jest irytująca do granic możliwości. Trzeba być kompletnym psychopatą żeby pograć w to dłużej niż 5 minut.

[Bezdech]

No popatrz, a ja taki spokojny człowiek jestem.

[Alsvartr]

No popatrz, a ja taki spokojny człowiek jestem.

No to też mówię. Widziałeś kiedyś zdenerwowanego psychopatę?

[Bezdech]

Tylko w "Lśnieniu", ale z tego co wiem nie grał w Spelunky.

[Random Apex]

Chodzi Wam o tę grę? Da się od tego uzależnić?

[Morph]

Nie no, skąd :D

[Random Apex]

Nie żartuj, że w to grasz namiętnie :D przecież to wygląda jak jakiś miner czy inna gra na pegasusa :D

[Morph]

E tam od razu namiętnie. Z 50 rozgrywek dziennie góra.

[Random Apex]

:D tam są jakieś rozgrywki? Są bossy? A to nie ma leveli normalnych? Zbierasz sobie różne itemy?

:D :D :D

[Morph]

Tak/Tak/Są/Tak

[Morph]

No i można chlastać biczem damę w opałach :D

[Random Apex]

Gdyby była opcja gry w przeglądarce, to bym sobie pograła w pracy, a tak to głupio.

[Mol]

przecież to wygląda jak jakiś miner czy inna gra na pegasusa :D

a to jakaś wada?

[Random Apex]

przecież to wygląda jak jakiś miner czy inna gra na pegasusa :D

a to jakaś wada?

To żadna wada - jednak przeważnie to wszyscy się zachwycają jakimiś Diablo czy innymi Wiedźminami, gdzie grafika jest taka, że nawet jakbym podłączyła do siebie wszystkie swoje urządzenia elektroniczne do siebie nawzajem, to by tego nie uciągnęło. Pegasus miał swój urok, nie wiedziałam, że ktoś jeszcze tworzy takie gry :D

[Mol]

no kuźwa, gry z 8bitowcow i starych konsol to najlepsze gry.

[Bezdech]

No i można chlastać biczem damę w opałach :D

Nie zapomnij chlasnąć tej w "burdelu" ;)

E tam od razu namiętnie. Z 50 rozgrywek dziennie góra.

To równo jedziesz, ja obecnie mam 762 rozgrywki, ale to trzecia, albo czwarta instalacja ;)

[Morph]

No i można chlastać biczem damę w opałach :D

Nie zapomnij chlasnąć tej w "burdelu" ;)

Wiem, wiem, dziadzia poza zboczeńcami tępi też złodziei i szulerów.

E tam od razu namiętnie. Z 50 rozgrywek dziennie góra.

To równo jedziesz, ja obecnie mam 762 rozgrywki, ale to trzecia, albo czwarta instalacja ;)

Mi stuknęło 800 w ciągu +/- dwóch tygodni. Ani razu nie wygrałem. Raz dotarłem dalej niż dżungla.

[Bezdech]

To chyba jechałeś w towarzystwie wyrobów Polmosu :D

Zresztą "wygrać" to jeszcze pikuś. Potem się zaczynają schody ;)

[29a]

używałem ubuntu z pół roku na netbooku i pierdolnąłem tym na rzecz windows 7. Co chwilę były z czymś problemy i traciłem kilkadziesiąt minut czasu zazwyczaj na dłubanie w różnych plikach systemowych, żeby sie z nimi uporać. Zauważyłem zresztą, że najbardziej chwalą sobie ten system ludzie, których takie dłubanie w systemie, dostosowywanie wszystkiego co sie da po prostu cieszy i daje satysfakcje. Dla mnie jednak satysfakcja była zbyt mała i wolę kiedy jebany system po prostu robi to, co powinien sprawnie i dobrze. A nie, że z milionem rzeczy trzeba sie pierdolić, co jest może łatwiejsze, jak się ma kilka lat obycia z systemem i sporo rzeczy zna w nim na pamięć. Dla laika to jednak mordęga jest.

Windows 7 jest bardzo dobrym i bezawaryjnym systemem (3 lata używam ponad i ani razu mi się nie wysypał), co prawda szczena może opaść, jak się zobaczy linuksiarza jak zapierdala ze wszystkim na dobrze skonfigurowanym i dostosowanym do własnych potrzeb linuksie, ale męczarni wczesniej z tym jest jak dla mnie za dużo. Do szczęscia wystarczy mi w zupełności maszyna wirtualna ;) chociaz fakt faktem programowanie na windzie <<<<<<<<<<<<<<<<...<<<<<< programowanie na unixie

Ja przez 3 miechy używałem nowego Ubuntu. Jeśli chodzi o idiotoodpornosc to Imo nie ma aktualnie lepszego distro. Z nowych managerów unity Imo też rozpierdala, szybkością działania i możliwościami (wyszukiwanie filmów na dysku i yt w tym samym okienku). Mi się po prostu nie chce tego używać bo jak mam co chwile za mysz łapać żeby nowy terminal spozycjonowac to wole żeby to za mnie manager zrobil.

Aktualnie w domu używam archa i mi się uruchamia po 3ech sekundach od gruba ale jak mam skonfigurować nowego Jacka do współpracy to mam w chuj błędów o których Google nie słyszało ;).

A spelunky na winie smiga, ale tylko na, x86. 64 bitowe wino już sobie nie radzi nawet z config.exe.

[Morph]

A spelunky na winie smiga, ale tylko na, x86. 64 bitowe wino już sobie nie radzi nawet z config.exe.

A u mnie śmiga :D