sprzęt audio - potrzebna pomoc.

Dział techniczny - problemy, preferencje, porady.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 13:21

Goregirl pisze: Mam Rotela RA-1062 i faktycznie zasilanie jest jego słabym punktem. Podobno sporo dobrego wnosi wymiana kabelka sieciowego, ale jeszcze tego nie przerabiałem. Przed zakupem tego wzmaka odsłuchiwałem też Marantza z podobnej półki cenowej (nie pamiętam jż modelu) i Rotel grał lepiej, dynamiczniej, bardziej żywym dźwiękiem.

Nie wiem, jak to jest z wymianą kabla sieciowego. Zdaniem wielu audiofilów wymiana kabla daje poprawę dźwięku, ale na chłopski rozum wydaje się to niemożliwe. Prąd biegnie od elektrowni do transformatorów, a potem od transformatorów do naszych domów nieizolowanymi kablami długości wielu kilometrów, więc niby dlaczego wymiana ostatniego metra kabla na lepszy miałaby przynieść poprawę? Ale trudno mi negować opinie ludzi, którzy upierają się, że jednak słyszą różnicę. Może stoi za tym jakieś fizyczne zjawisko, o którym nie słyszałem? W każdym razie, na pewno pomogłaby wymiana zasilacza wewnątrz urządzenia i ewentualnie wymiana kondensatorów na bardziej pojemne.

Rotel, podobnie jam Naim, uchodzi za producenta tworzącego sprzęt idealny do muzyki rockowej i metalowej. Moim skromnym zdaniem, te modele Rotela, których słuchałem (nie było wśród nich RA-1062) grają z lekko podbitymi skrajami pasma, co daje wrażenie żywego, energentycznego brzmienia. O wiele bardziej odpowiada mi brzmienie liniowe, neutralne, bez podbić na skrajach pasma, ale ewentualnie z lekko wysuniętą średnicą. Ten rodzaj prezentacji, typowy dla tańszych urządzeń Marantza, działa na mnie relaksująco i skłania do wielogodzinnych odsłuchów. Chociaż przy krótszym odsłuchu bardziej korzystnie wypada energetyzujące brzmienie z podbitymi basami i sopranami, to z czasem docenia się kulturalną, liniową prezentację.
In God We Trust
Demonic Swamper
zaczyna szaleć
Posty: 131
Rejestracja: 27-11-2011, 23:31

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 13:38

Agony pisze: Nie wiem, jak to jest z wymianą kabla sieciowego. Zdaniem wielu audiofilów wymiana kabla daje poprawę dźwięku, ale na chłopski rozum wydaje się to niemożliwe. Prąd biegnie od elektrowni do transformatorów, a potem od transformatorów do naszych domów nieizolowanymi kablami długości wielu kilometrów, więc niby dlaczego wymiana ostatniego metra kabla na lepszy miałaby przynieść poprawę? Ale trudno mi negować opinie ludzi, którzy upierają się, że jednak słyszą różnicę. Może stoi za tym jakieś fizyczne zjawisko, o którym nie słyszałem? W każdym razie, na pewno pomogłaby wymiana zasilacza wewnątrz urządzenia i ewentualnie wymiana kondensatorów na bardziej pojemne.
TEORETYCZNIE, właśnie ta końcówka ma działać jak filtr, który poprawi wszystkie zakłócenia na sieci... tak samo TEORETYCZNIE nie można mówić o mieszkaniu audiofila w wysoce zurbanizowanym terenie posiadającym w około dużo maszynerii która oddaje zakłócenia do sieci elektrycznej... TEORETYCZNIE - własny generator, kable za miliony złotych, kontakty listwy i kable na odludziu. Anti Human Anti Life!
Awatar użytkownika
Goregirl
rozkręca się
Posty: 86
Rejestracja: 05-09-2012, 18:38
Lokalizacja: Cracow

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 13:39

Agony pisze:
Goregirl pisze: Mam Rotela RA-1062 i faktycznie zasilanie jest jego słabym punktem. Podobno sporo dobrego wnosi wymiana kabelka sieciowego, ale jeszcze tego nie przerabiałem. Przed zakupem tego wzmaka odsłuchiwałem też Marantza z podobnej półki cenowej (nie pamiętam jż modelu) i Rotel grał lepiej, dynamiczniej, bardziej żywym dźwiękiem.

Nie wiem, jak to jest z wymianą kabla sieciowego. Zdaniem wielu audiofilów wymiana kabla daje poprawę dźwięku, ale na chłopski rozum wydaje się to niemożliwe. Prąd biegnie od elektrowni do transformatorów, a potem od transformatorów do naszych domów nieizolowanymi kablami długości wielu kilometrów, więc niby dlaczego wymiana ostatniego metra kabla na lepszy miałaby przynieść poprawę? Ale trudno mi negować opinie ludzi, którzy upierają się, że jednak słyszą różnicę. Może stoi za tym jakieś fizyczne zjawisko, o którym nie słyszałem? W każdym razie, na pewno pomogłaby wymiana zasilacza wewnątrz urządzenia i ewentualnie wymiana kondensatorów na bardziej pojemne.

Rotel, podobnie jam Naim, uchodzi za producenta tworzącego sprzęt idealny do muzyki rockowej i metalowej. Moim skromnym zdaniem, te modele Rotela, których słuchałem (nie było wśród nich RA-1062) grają z lekko podbitymi skrajami pasma, co daje wrażenie żywego, energentycznego brzmienia. O wiele bardziej odpowiada mi brzmienie liniowe, neutralne, bez podbić na skrajach pasma, ale ewentualnie z lekko wysuniętą średnicą. Ten rodzaj prezentacji, typowy dla tańszych urządzeń Marantza, działa na mnie relaksująco i skłania do wielogodzinnych odsłuchów. Chociaż przy krótszym odsłuchu bardziej korzystnie wypada energetyzujące brzmienie z podbitymi basami i sopranami, to z czasem docenia się kulturalną, liniową prezentację.
Możesz mieć rację. Wiadomo też, że czerpanie przyjemności z konkretnego rodzaju brzmienia to sprawa bardzo indywidualna. Co do rockowego charakteru Rotela to faktycznie po dłuższym słuchaniu ma się lekkie zmęczenie dźwiękiem. Jako że słucham dużo jazzu, ambientu, eksperymentalnej elektroniki itp musiałem pobawić się trochę okablowaniem, żeby osiągnąć w miare satysfakcjonujący mnie efekt akustyczny. Teraz uważam, że mam zestaw w miare uniwersalny, ale na pewno moim kolejnym zakupem będzie sprzęt bardziej neutralny (myślę o połączeniu wzmaka i cedeka Cambridge Audio z kolumnami KEF, choć jeszcze nie wiem które dokładnie modele).
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7641
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 13:48

Agony pisze: Nie wiem, jak to jest z wymianą kabla sieciowego. Zdaniem wielu audiofilów wymiana kabla daje poprawę dźwięku, ale na chłopski rozum wydaje się to niemożliwe. Prąd biegnie od elektrowni do transformatorów, a potem od transformatorów do naszych domów nieizolowanymi kablami długości wielu kilometrów, więc niby dlaczego wymiana ostatniego metra kabla na lepszy miałaby przynieść poprawę? Ale trudno mi negować opinie ludzi, którzy upierają się, że jednak słyszą różnicę. Może stoi za tym jakieś fizyczne zjawisko, o którym nie słyszałem? W każdym razie, na pewno pomogłaby wymiana zasilacza wewnątrz urządzenia i ewentualnie wymiana kondensatorów na bardziej pojemne.
wymiana kabla zasilającego przynosi poprawę jeśli się ma w domu albo bardzo dobrą instalację elektryczną albo kondycjoner ;)
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 14:24

Goregirl pisze:
Morph pisze:Luźna myśl - nie lepiej sobie media server złożyć i do niego podpiąć DACa?
Chcialbym, żeby sprzęt mógł być niezależny od komputera i żeby odtwarzał z dysku podpiętego przez usb anie tylko poprzez wifi.
No i wydasz x tysięcy na coś, co będzie upośledzonym komputerem za połowe tej kwoty, z interfejsem dającym 0.00000001% możliwości media center i w zasadzie nieupgrade'owalnym.

No ale - whatever floats your boat ;). MF M1Clic sobie obadaj.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Goregirl
rozkręca się
Posty: 86
Rejestracja: 05-09-2012, 18:38
Lokalizacja: Cracow

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 14:46

Morph pisze:
Goregirl pisze:
Morph pisze:Luźna myśl - nie lepiej sobie media server złożyć i do niego podpiąć DACa?
Chcialbym, żeby sprzęt mógł być niezależny od komputera i żeby odtwarzał z dysku podpiętego przez usb anie tylko poprzez wifi.
No i wydasz x tysięcy na coś, co będzie upośledzonym komputerem za połowe tej kwoty, z interfejsem dającym 0.00000001% możliwości media center i w zasadzie nieupgrade'owalnym.

No ale - whatever floats your boat ;). MF M1Clic sobie obadaj.
Kapitalny ten MF, tylko cena zaporowa troche. Musze jeszcze sprawdzić czy jest gapless - jesli tak to trafia na moją listę tegorocznych zakupów :)
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 14:51

Goregirl pisze: Kapitalny ten MF, tylko cena zaporowa troche.
No przecież mówiłem ;). W tej cenie kupić można M1DAC a za resztę złożyć przyzwoite MC, z gapless, odczytem DVD-A, dekoderem DSD, HDCD i pierdyliardem innych rzeczy.

ED: ...obsługą manualną, zdalną, przez sieć, przez smartfona, lodówkę i pralkę.
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Silent_Sea
weteran forumowych bitew
Posty: 1736
Rejestracja: 18-12-2006, 22:54

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 15:27

Morph pisze:
Goregirl pisze: Kapitalny ten MF, tylko cena zaporowa troche.
No przecież mówiłem ;). W tej cenie kupić można M1DAC a za resztę złożyć przyzwoite MC, z gapless, odczytem DVD-A, dekoderem DSD, HDCD i pierdyliardem innych rzeczy.

ED: ...obsługą manualną, zdalną, przez sieć, przez smartfona, lodówkę i pralkę.
Ciekawy wydaje się także Matrix mini-i - DAC i wzmacniacz słuchawkowy w jednym
http://hd-opinie.pl/12862,audio,recenzj ... -chin.html
Marzyłem, żeby to było miejsce spotkań kulturalnych ludzi.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10076
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 17:02

ki pearl lite to nie moja polka, ale mam pytanie co do nizszych marantzow. serie 500x/600x daja rade przy duzych glosnikach i ciezkiej muzyce?
Guilty of being right
Agony
postuje jak opętany!
Posty: 591
Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
Lokalizacja: ZSRE

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

01-05-2013, 17:30

uglak pisze:ki pearl lite to nie moja polka, ale mam pytanie co do nizszych marantzow. serie 500x/600x daja rade przy duzych glosnikach i ciezkiej muzyce?
Ja mam zestaw PM 6003/ CD 6003 i muszę przyznać, że dzięki niemu zostałem urzeczony szkołą brzmienia Marantza. System brzmi naturalnie, spójnie w całym paśmie, kulturalnie, z lekkim naciskiem na średnicę, za to z lekko wycofanymi skrajami . Dlatego właśnie wokale i gitary brzmią rewelacyjnie, chociaż niektórzy mogą narzekać na niedostateczne wybrzmienia talerzy albo zbyt płytki bas. Nie ukrywam, że o wiele głębszy bas, mocniej zarysowane wysokie tony, lepszą stereofonię i szczegółowość słyszałem w systemie CAMBRIDGE AUDIO, jednak zdecydowałem się na zakup Marka ze względu na o wiele większą muzykalność, dojrzałość, spójność przekazu i uniwersalność - nadaje się do każdego rodzaju muzyki.

Do metalu i ciężkiego rocka nadaje się znakomicie, o ile nie jesteś maniakiem nadmiernie zbasowanego brzmienia, a to jest niestety przypadłość wielu słuchaczy. Ludzie preferują brzmienie z nadmiarem basu i skarżą się na niedobory niskich częstotliwości wtedy, gdy jest ich akurat tyle, ile być powinno. Nie wiem, czy wzmacniacz poradziłby sobie z wysterowaniem dużych kolumn podłogowych do wysokich poziomów głośności, bowiem jego moc jest umiarkowana. Ja używam tego wzmaka z monitorami Mordaunt - Short Mezzo 2.

Nie ukrywam, że w PM KI Pearl Lite pragnę zachować tę dojrzałość i kulturę brzmienia, jaka oferuje mój aktualny sprzęt, ale uzyskać lepszą selektywność, stereofonię i właśnie głębszy bas.
In God We Trust
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10076
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

03-05-2013, 17:19

Popierdoliłem subtelnosci i wybralem - chyba najbardziej stereotypowo dla ekstremalnej muzyki - Denona (konkretnie PMA700AE). Cena okazyjna, wiec jak mi sie nie bedzie podobac to go sprzedam ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

03-05-2013, 22:41

Bloodcult pisze:
Agony pisze: Nie wiem, jak to jest z wymianą kabla sieciowego. Zdaniem wielu audiofilów wymiana kabla daje poprawę dźwięku, ale na chłopski rozum wydaje się to niemożliwe. Prąd biegnie od elektrowni do transformatorów, a potem od transformatorów do naszych domów nieizolowanymi kablami długości wielu kilometrów, więc niby dlaczego wymiana ostatniego metra kabla na lepszy miałaby przynieść poprawę? Ale trudno mi negować opinie ludzi, którzy upierają się, że jednak słyszą różnicę. Może stoi za tym jakieś fizyczne zjawisko, o którym nie słyszałem? W każdym razie, na pewno pomogłaby wymiana zasilacza wewnątrz urządzenia i ewentualnie wymiana kondensatorów na bardziej pojemne.
wymiana kabla zasilającego przynosi poprawę jeśli się ma w domu albo bardzo dobrą instalację elektryczną albo kondycjoner ;)
Mam znajomego, który ma z 10 kabli zasilających kupionych za ciężkie pieniądze. Uważa, że do jazzu pasuje taki, do klasyki inny, do metalu inny. To oczywiście wszystko totalna bzdura. Po pierwsze, jeżeli sprzęt przenosi zakłócenia sieciowe, to znaczy, że ma źle zaprojektowany układ zasilania. Po drugie, jak pisaliście wyżej, jakie ma znaczenie metr kabla w stosunku do długości instalacji do transformatora? Ten kabel może mieć minimalne znaczenie tak jak pisze Bloodcult, w sytuacji gdy mamy kondycjoner dający idealny sinus na wyjściu. Kabel powinien być taki, by tego sinusa nie zakłócić w żaden sposób. Po trzecie, żaden ślepy test nie wykazał jeszcze, że kabel zasilający ma wpływ na dźwięk (chyba że jest za cienki w stosunku do zapotrzebowania urządzenia na moc - ale to jest zupełnie inna sprawa). Totalna brednia, nie wierzcie w takie coś.

Ale jeszcze większym idiotyzmem jest idea sygnałowych kabli kierunkowych - że niby podłączone w jednym kierunku grają lepiej niż w drugim.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

03-05-2013, 22:43

Nie "grają lepiej", tylko shielding jest podłączony "w jedną stronę". Bzdurą to są głośnikowe kierunkowe ;).
Give birth to something dead
Give birth to something old
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

03-05-2013, 22:45

I w jednym, i w drugim przypadku to idiotyzm.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Morph
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8973
Rejestracja: 27-12-2002, 12:50
Lokalizacja: hyperborea
Kontakt:

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

03-05-2013, 22:46

Ale nikt ich w drugą stronę podłączać nie zabrania. Ba, jeden możesz podpiąć w jedną, drugi w drugą :D
Give birth to something dead
Give birth to something old
2112
świeżak
Posty: 10
Rejestracja: 27-12-2010, 10:41

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

05-05-2013, 14:45

Czy mógłby ktoś pomóc zdecydować:
PianoCraft MCR-332
czy
DENON D-M39?
Albo coś porównywalnego w tym przedziale cenowym? Nie mam ani miejsca ani srebrników na coś "poważniejszego".
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6603
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

05-05-2013, 14:54

Mam Denonka M37 i jestem bardzo zadowolony.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
2112
świeżak
Posty: 10
Rejestracja: 27-12-2010, 10:41

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

05-05-2013, 15:12

Przeglądając temat czytałem o Twoich poszukiwaniach właśnie, Denona mam sprawdzonego na żywo, ale ten Pianocraft to trochę strzał w ciemno, zamówienie tylko przez net (za to 300-400zł taniej) wchodzi w grę.
Awatar użytkownika
Dragazes
w mackach Zła
Posty: 916
Rejestracja: 27-02-2012, 00:24

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

05-05-2013, 16:31

2112 pisze:Czy mógłby ktoś pomóc zdecydować:
PianoCraft MCR-332
czy
DENON D-M39?
Albo coś porównywalnego w tym przedziale cenowym? Nie mam ani miejsca ani srebrników na coś "poważniejszego".
Nerwowy pisze:Mam Denonka M37 i jestem bardzo zadowolony.
A ja M38 i również jestem bardzo zadowolony : >
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 730
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: sprzęt audio - potrzebna pomoc.

05-05-2013, 17:36

Drone pisze:
Bloodcult pisze:
Agony pisze: Nie wiem, jak to jest z wymianą kabla sieciowego. Zdaniem wielu audiofilów wymiana kabla daje poprawę dźwięku, ale na chłopski rozum wydaje się to niemożliwe. Prąd biegnie od elektrowni do transformatorów, a potem od transformatorów do naszych domów nieizolowanymi kablami długości wielu kilometrów, więc niby dlaczego wymiana ostatniego metra kabla na lepszy miałaby przynieść poprawę? Ale trudno mi negować opinie ludzi, którzy upierają się, że jednak słyszą różnicę. Może stoi za tym jakieś fizyczne zjawisko, o którym nie słyszałem? W każdym razie, na pewno pomogłaby wymiana zasilacza wewnątrz urządzenia i ewentualnie wymiana kondensatorów na bardziej pojemne.
wymiana kabla zasilającego przynosi poprawę jeśli się ma w domu albo bardzo dobrą instalację elektryczną albo kondycjoner ;)
Mam znajomego, który ma z 10 kabli zasilających kupionych za ciężkie pieniądze. Uważa, że do jazzu pasuje taki, do klasyki inny, do metalu inny. To oczywiście wszystko totalna bzdura. Po pierwsze, jeżeli sprzęt przenosi zakłócenia sieciowe, to znaczy, że ma źle zaprojektowany układ zasilania. Po drugie, jak pisaliście wyżej, jakie ma znaczenie metr kabla w stosunku do długości instalacji do transformatora? Ten kabel może mieć minimalne znaczenie tak jak pisze Bloodcult, w sytuacji gdy mamy kondycjoner dający idealny sinus na wyjściu. Kabel powinien być taki, by tego sinusa nie zakłócić w żaden sposób. Po trzecie, żaden ślepy test nie wykazał jeszcze, że kabel zasilający ma wpływ na dźwięk (chyba że jest za cienki w stosunku do zapotrzebowania urządzenia na moc - ale to jest zupełnie inna sprawa). Totalna brednia, nie wierzcie w takie coś.

Ale jeszcze większym idiotyzmem jest idea sygnałowych kabli kierunkowych - że niby podłączone w jednym kierunku grają lepiej niż w drugim.

http://www.highfidelity.pl/@main-1638&lang= ;D

Oczywiście Drone pierdoli . Agony też brnie nie tam gdzie trzeba . Nie ma co za bardzo sie przejmować danymi technicznymi typu pojemność kondensatorów czy współczynnik tłumienia ( choć mój wzmacniacz ma całkiem niezły , zasilacz też ma bdb he he he ) . Najważniejszym kryterium jest odsłuch i chuj . No i oczywiście wymiana kabli działa , wymianę najprostszego kabelka głośnikowego ze szpuli , na jakiś konkretniejszy model słychać natychmiast . No może nie ? :D :D :D
ODPOWIEDZ