Słuchawki kupuję..

[Alsvartr]

Jeżeli pomoże, to w kolumnach sklepowych materiał+bebechy to często nie więcej jak 10-15% ceny. Reszta to wszelkie tzw. "koszty". Dlatego DIY (według logicznego, sprawdzonego projektu) za np. 5 klocków (ceny części i wykonania) będzie zawsze lepsze od sklepówek za 5k.

No o to mi chodziło. Zawsze myślałem, że w zakresie budżetowym koszty wyglądaja tak jak to opisałeś. Jednak w przypadku sprzętu za grubszą kasę wydawało mi się, (jak widać niesłusznie) że same komponenty i jakosć wykonania są na tyle dobre, że mozna to równać do sensownie złozonych customów. Dlatego pytałem.

[Morph]

Nie no, w sprzęcie wysokiej klasy są dobre, czy nawet świetne komponenty. Wykonanie też na najwyższym poziomie (polecam fotoreportaże chociażby z fabryki B&W), ale i marża odpowiednia. Firmy z dobrym audio to nie instytucje charytatywne. A że i rynek duuuużo mniejszy od np. takich telewizorów to i marże procentowo większe. Za coś trzeba opłacać pracowników, i coś musi rodzić profity.

[zekke]

jakie sluchawki douszne ~150 zl ? wiecej nie chce mi sie wydawac bo za 3 miesiace i tak pewnie zdechna.

[Morph]

aJays, albo jakieś Soundmagic.

[zekke]

ajaysy three wlasnie wypierdalam na smietnik, jeden egzemplarz po paru miesiacach (dosc szybko, nie pamietam juz) zaczal pierdziec, wymienilem na gwarancji. nowe juz tez zdychaja, minal jakis rok-1.5 moze. poza tym sa w huj niewygodne, wypadaja z uszu, bez pianek no-comply nie da sie ich sluchac, sa na tasiemkach i nie maja tego gowna na kark (jak to sie zwie?), wiec jak wypadna to leca na ziemie. ogolnie nie polecam.

dobra zastanawiam sie nad SoundMagic PL50 ~200 zl, cos w tym zakresie jest lepsze? wygladaja ok, wydaja sie byc wygodne + maja niezle dodatki, troche martwi mnie w recenzjach slaby bas, mial ktos z nimi doczynienia?

---------------------
nvm, zamowioned, zobaczymy.

[zekke]

dobra, zabieram sie za testowanie - 1 wrazenie kosmos, chyba najwygodniejsze douszne jakie mialem, a troche sie ich przewinelo. totalnie nie czuje jakbym mial cos w uchu, tlumia zajebiscie, zarowno zew glosy jak i sama muzyke na zewnatrz (lekko przycisnalem palcem sluchawke przy max volume i totalnie nic nie slychac na zew). dwie pary zajebistych pianek no comply tez jest nice, w ajaysach nie bylo ich w ogole tylko dostalem gratis przy zakupie. w uchu trzymaja sie zajebiscie, tych zakladek za ucho nawet nie sprawdzalem bo zawiniete na kablu wpasowuja sie tak idealnie ze nie ma mowy o jakims dyskomforcie czy wypadaniu. na pierwsze odsluchy to brzmienie bardziej sprzyjajace wysokim tonom, basy sa raczej takie sciete i selektywne, na pewno nie gleboko dudniace chociaz to dopiero pierwsze odsluchy out-of-the-box. na 1 ogien polecialo troche hiphopu i ostatni marduk, wrazenia zajebiste, ciary etc.

do ajaysow three nie ma porownania, totalnie inna liga komfortu i jakosci.

edit - cofam txt o basach, docisnalem pianki glebiej w ucho i jest totalny kosmos. jednak nie ma chuja na no comply.

[Sgt. Barnes]

Mam zamiar wciągnąć Sennheisera HD 598. Drogie w chuj, ale czy warte swej ceny?
Ma ktoś i czy zadowolony?

[Morph]

598 drogie w chuj???? Przecież to niższa półka średnia.

595 złe nie były, ale niewiele lepsze niż 555. Nowa seria (5x8) podobno dużo lepsza od 5x5 nie jest, i poza kosmetyką niewiele się poprawiło. Ze swoich 555 byłem zadowolony, ale to mimo wszystko entry level.

Nie wiem ile chcesz wydać na te 598 ale na pierdylion procent w ich cenie znajdziesz lepsze :D.

[Sgt. Barnes]

598 drogie w chuj???? Przecież to niższa półka średnia.

595 złe nie były, ale niewiele lepsze niż 555. Nowa seria (5x8) podobno dużo lepsza od 5x5 nie jest, i poza kosmetyką niewiele się poprawiło. Ze swoich 555 byłem zadowolony, ale to mimo wszystko entry level.

Nie wiem ile chcesz wydać na te 598 ale na pierdylion procent w ich cenie znajdziesz lepsze :D.

No nie wiem, ja widziałem te słuchawki nawet za 1100 zł. W Merlinie potaniały z 980 zł na 830. W Media stoją po 800 zł.
Nie są może najdroższe, ale ja nie potrzebuję chuj wie jakich wypasów o platynowych końcowkach.
Ale dzięki za info.

[Morph]

800zł?!?!?! Jak to kupisz to dostaniesz order wspierania chińskiej gospodarki :D :D :D

Za 800 można wyciągnąć HD600, można kupić Beyerki DT880, można zgarnąć całkiem zajebiste dokanałówki. Do wyboru, do koloru, a Ty chcesz kupować HD598 :D. Suit yourself, jak to mówią, ale potem nie żałuj :D.

[Sgt. Barnes]

Ja dopiero badam rynek :-) Dlatego pisze o tym cenowym rozrzucie i pytam czy warto wyjebać na to ciężko ukradzione Polskiej gospodarce zaskórniaki. Dzięki Morph za cynk, obadam 600-tkę. :-)

[Godplayer]

Jebaj 600tę , za jasne , nie do metalu , bier 650 :) Jak zejdą kiedyś poniżej tałzena , to sam se wezmę .

[Morph]

I drugiego tałzena na wzmak :D

Przerobiłem chyba z 6 par słuchawek z tej półki - Ultrasone PRO900 są nie do pobicia. ZWŁASZCZA jak ktoś nie ma dedykowanego wzmaka.

[zekke]

no bez konkretnego wzmacniacza chyba nie ma sie co brac za takie sluchawki

ja mam hd555 do pc i jesli np chcecie sluchac glosno metalu w nocy gdy w mieszkaniu ktos jeszcze spi to raczej nie poszalejecie - z otwartych sluchawek azarath na max napierdala tak ze mozna go sluchac bez zakladania sluchawek na uszy. takze polecam sie jeszcze zastanowic w kwestii tego czy sluchawki maja byc otwarte czy zamkniete.

[dave]

Mam sluchawy ATH-ES7 do MP3 Player'a Iriver i czas pomyslec nad czyms porzadnym do domu. Przeczytalem ten watek. Wiem, ze chce zestaw DAC + wzmacniacz sluchawkowy + sluchawy. Pytanie brzmi, jaki zestaw zbudowalibyscie za 5k, jaki za 8k, a jaki za 10k. I czy roznica w jakosci dzwieku warta jest ceny 10k. Muza to najczesciej od King Crimson po Scorn przez Slayer i Darkthrone, czyli totalny mix wszystkiego. Ten zestaw tylko do domu , czyli chyba otwarte. Szkoda, bo nie mam porownania, bede musial sie zabrac za testowe odluchy, ale widze Morph ma juz duzo doswiadczenie i sypnie konkretnymi sprzetami z rekawa :). Tak wiec, prosze o pomoc. Jesli warto wziasc pod uwage jakies dodatkowe kable to tez dopiszta.

[Morph]

Jak się bawić to się bawić:
Co do wzmaka - z tego co paczę to w każdym przypadku byłby to Musical Fidelity M1HPA (~2200). Doliczając kable wychodzi jakieś 2600-2700.

Ergo - pozostałe elementy:
5k (czyli 2300) - tu by się przydał zestaw dość uniwersalny:
DAC - MF V-DAC II (nowy ~1000)
A słuchawy - Ultrasone PRO900, za resztę kasy powinno się udać trafić nawet nówki.

8k (czyli jakieś 5300 po HPA i kablach)
DAC - MF M1DAC (~2000)
Słuchawki - Ultrasone PRO900 + Sennheiser HD600/HD580 na porządnym kablu. Ewentualnie (aczkolwiek tych nie słuchałem) polowałbym na Ultrasone Edition 9 w bdb stanie.

10k
Jak wyżej (M1DAC+HPA), Pozostała kwota na jedne słuchawki z wysokiej półki + jedne ze średniej-wyższej. Jedne delikatne, otwarte, z przestrzenią i detalami, drugie dynamiczne, z łupnięciem, raczej zamknięte. A to które wybierzesz droższe bym uzależnił od tego, czego więcej słuchasz.

Do tego jest parę naprawdę fajnych "słuchawków", które chodzą z drugiej ręki GRUBO poniżej ich możliwości, np. takie Sony MDR-SA3000/5000 (do kupienia za odpowiednio ~$130 o ~$220) czy Audio-Technica ATH-W5000 (tych nie słuchałem, sklepowo kosztują ~4000zł, można dorwać poniżej 600USD).

Ja jakbym miał ponownie składać zestaw słuchawkowy to bym sobie wziął M1DAC+HPA, kable mam więc tylko słuchawki by dołożyć - najchętniej bym odkupił swoje stare Ultrasone PRO-900, a jakby było więcej kasy to bym dołożył HD 800.

[dave]

No i takiej odpowiedzi oczekiwalem. Dzieki. A jak Twoim zdaniem wypada porownanie Ultrasonne PRO-900 do HD 800? Czytam recenzje i choc HD duzo drozsze to nawet sporo uzytkownikow woli Ultrasonne.

[Morph]

HD 800 testowałem sobie jakieś 2-3h w Pabianicach, w Q21.pl. Miałem je wpięte w mój ówczesny system, czyli V-DAC+Graham Slee Novo, spięte Audioquestem Copperhead. PRO-900 dla odmiany przeżyły u mnie chyba ze 4 różne wzmaki i parę źródeł, więc trochę niezbalansowana opinia będzie ;).

HD 800 są spektakularne w "cichy" sposób, czyli nie uderzają od razu fenomenalną barwą, etc. Ale jak się człowiek wsłucha to uderza niesamowita przestrzeń, genialne detale, cudowna prezencja.
Wady - no niestety, uwypuklają jakość studia, czyli jak wrzucisz na nie chujową płytę to cudów nie zdziałają, co więcej - jak puścisz takie Darkthrone to będzie w zasadzie tylko szum. Jak puścisz Scorn to sorry, ale czaszki Ci bas nie zmiażdży.

Za to jak puścisz sobie Dead Can Dance na SACD czy chociażby dobrze nagraną płytę z ECM czy Blue Note to orgazmiczne wrażenia gwarantowane.

Jak ich słuchałem to kosztowały jeszcze 3300, potem były po 4, potem po 4500, teraz są po 4800. O ile za te 3300 były świetnym wyborem (nawet miałem je wziąć, ale nie chcieli mi "zratować" z powodu zagranicznego źródła przychodów) to w obecnej cenie są IMO za drogie.

IMO PRO900 odwalają 90% tej samej roboty w dziedzinie detali, w dziedzinie selektywności, dynamiki i "wierności". Nie mają nawet w 50% równie zajebistej przestrzeni, no ale to słuchawki zamknięte. Nie powodują za to zgrzytania zębami przy słuchaniu Blasphemy a bas masujący czaszkę jest wprost fenomenalny (żadnego subwooferowego basu, dobrze kontrolowana głębokość).

Ujmę tak, jeśli za "fair" uznamy cenę 1500zł za PRO900, to wg mnie HD 800 nie powinny kosztować więcej niż 2500-2800.

Jak chcesz wydać "dużo" na słuchawki a kręci Cię idea Ultrasone to obadaj te:
http://www.ultrasone.com/index.php/en/p ... e-pro.html

Technika Edition 8 w regularnej, "czołgowej" obudowie Ultrasone.

[dave]

PRO900 sa do wziecia za 1500 nowe. HD nie hehe. Ale musze ich posluchac. A ten wzmacniacz, ktory mi poleciles pociagnie 300 ohmowe HD 800?? Czytam , ze one nawet 400 potrzebuja. Signature Pro naturalnie do obadania.

[Morph]

Musical kiedyś "stroił" swoje wzmaki pod HD600. IMO HD800 nie były cięższe do napędzenia niż HD600 (te dla odmiany testowałem przez +/- 4 miesiące).