niezłe numery, profesjonalna produkcja, ale np. pierwszy (Seein' Red) jest za bardzo eklektyczny - słychać i florida death metal i stomping death/groove i death core i do tego w czasie solówek takie ładne klasyczne heavy metalowe granie - moim zdaniem za duży momentami rozstrzał... jest sporo bardzo fajnych riffów - np. ten melodyjny riff pojawiający się w 3.45 - razem z partia bebnów jest spasowany zajebiście, ale zarówno wcześniej jak i potem jest masa mielizn, często z powodu jednostajnych wokali. Muzyka jest generalnie za równa, za kwadratowa, za czytelna - wszystko sprawia wrażenie grzecznie poukładanych klocuszków i aż chciałoby się w to wszystko zajebać skopa, żeby się wywróciło w jakiś dzikszy chaos. Np przy tym motorycznym riffie w drugim numerze (Absolution) można totalnie jebnąć.. prawie cały kawałek zrobiony na jednym (o zobacz kurwa ale fajnie ciężko gram) dźwięku

Z tego co słychać to pałker ma niesamowity potencjał, ale wciąz za mało go wykorzystuje. To Alternation p2 jest fajne. Jest tam wreszcie jakaś agresja tylko, że kurwa znów wszystko zbyt poukładane... wszędzie utrzymujecie schemat piosenek jak z muzyki pop - kilka kółek z powtórkami tych samych riffów i na koniec jakieś jedno-dwu riffowe urozmaicenie (pod solo najczęściej). Duży plus dla sekcji rytmicznej za to, że próbuje wyrwać muzykę z nudnej kwadratury w jaką wbijają ją gitary rytmiczne, ale to nie wystarczy, zróżnicowanie motoryki jest za małe. Minus za większość partii wokalnych - są płaskie i bez wyrazu. Po prostu ktoś coś wyryczał i nic nie przekazał.
To są wrażenia na pierwszy odsłuch - jakby tego posłuchał z 10 razy to pewnie bym bardziej polubił
Ogólne wrażenie - profesjonalizm w produkcji, zgraniu i technice gry, ale kompozycyjnie brakuje tym kawałkom bardzo wiele.