No to czas napisać kilka słów o zespole, w którym próbuję grać na bębnach ;) Historią nie będę zanudzał, bo jest krótka i sprowadza się do nagrania jednego słabo brzmiącego reha, pojawienia się na składance "Za krótko! Za szybko!" i zagrania jednego koncertu. W marcu tego roku nagraliśmy w bardziej profesjonalnych warunkach dwa numery, czego efektów posłuchać można na naszym bandcampowym profilu, pod tytułem "Fire".
Piękna okładka, kocham taką kolorystykę. Chociaż spodziewałbym się po niej alt-country.
Drugi kawałek bardziej mi się podoba, chociaż na mój gust lepiej by wyszedł idąc głębiej w klimaty crustowe, lubię takie napierdalanie, jest bardzo ładne. Pierwszy nijak mnie nie rusza. Nie polecam tematu w tej kategorii bo tu nikt nie zagląda.
Re: SEAGHOAT
: 27-12-2014, 12:47
autor: Nasum
Zagląda. Nawet przesłuchał. I też drugi kawałek lepiej mi wszedł, pierwszy pewnie też by lepiej wchodził, ale brzmienie musi być do poprawki.
Re: SEAGHOAT
: 27-12-2014, 12:51
autor: ultravox
No więc nie do końca nikt ;) Wydaje mi się, że to odpowiednia kategoria - chodzi przecież o to, żeby zasygnalizować, że coś takiego istnieje, a nie żeby na siłę pchać się "na afisz". Dzięki za opinie. Co do alt-country, to może na kolejnym materiale, nigdy nic nie wiadomo.
Re: SEAGHOAT
: 27-12-2014, 13:01
autor: Karkasonne
No kiedy tu wchodziłem to było 10 odsłon tematu, podczas gdy w temacie o zespołach byłoby pewnie z 5 razy tyle. Uwierz mi że chcę dobrze;)