Świat Bez Końca

[Żułek]

By być na bieżąco, kliknijta tutaj.

https://www.facebook.com/swiatbezkonca/?fref=ts" onclick="window.open(this.href);return false;

lubie to :)

[Karkasonne]

Podsumowanie pierwszych wpisów pojawiających się teraz regularnie w środę i w sobotę:

M'hamid, Maroko: A po co mi klimatyzacja? Jest tylko 48 stopni. http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=59

Vaduz, Liechtenstein: Najweselsza Armia Świata. http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=80

Vaduz, Liechtenstein: Przepraszamy za tę inwazję, to naprawdę niechcący. http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=85

Vaduz, Liechtenstein: Czy mogę kupić jednego papierosa? http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=100

Monte Carlo, Monako: ...A ksiądz wyszedł zapalić. http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=107

Sale, Maroko: Moje zdjęcie, którym zainteresowała się policja. http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=112

Tangier, Maroko: "Wiem, że 10 razy drożej. Ale może jednak się skusisz?" http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=122

Lizbona, Portugalia: Jadąc na zewnątrz tramwaju. http://swiatbezkonca.xaa.pl/?p=125

[uglak]

porob tagi albo kategorie - bedzie sie latwiej poruszac miedzy artykulami ;-)

[Karkasonne]

Nie wiem jeszcze jak to dobrze ugryźć. Z założenia ma być minimalistycznie, a z każdą kolejną kategorią będzie mniej przejrzyście. Na razie jest wszystkiego 8 historii, więc nie ma w czym grzebać tak naprawdę. Myślę nad mapką interaktywną, gdzie będzie można wybrać interesujące czytelnika miejsce z historią, ale muszę to jeszcze obgadać z łebmasterem bo nie znam się na tym kompletnie.

Drugim pomysłem będzie chyba na stałe system który już sprawdziłem raz i zadziałało nawet fajniej niż myślałem - czyli daję listę krajów i miast, z których mam jakieś lepsze historie, a czytelnicy wybierają, co ma się pojawić następne. Wygląda na to, że to działa.

[Karkasonne]

Jeszcze jedno pytanie mi przyszło do głowy dziś:

Jak myślicie, są jakieś miejsca, które powinien odwiedzić metaluch? Czy dałoby się poprowadzić taką trasę, np. szlakiem black metalu? :D Pytanie może wydawać się śmieszne, ale może wcale takie śmieszne nie jest? Co wtedy byłoby punktem obowiązkowym? Stare norweskie kościoły? Grób Euronymousa?

[535]

Stare kościoły w Norwegii, bdb!
A propos. Każdy metaluch powinien z uwagą obejrzeć ten krótki film.
[youtube][/youtube]

[COFFIN]

Kaplica czaszek, Kutna Hora. Polecam:)

[manieczki]

Kaplica czaszek, Kutna Hora. Polecam:)

Lolska tez jest "fajna" (Kudowa-Zdroj)

[COFFIN]

Ewentualnie chata Morgana w Norrkoping:D

[535]

Ja byłem dwa razy w okolicach gdzie kwaterował niejaki Gaahl, przejeżdżałem, więc "wjechałem mu w dolinę" (przepraszam nie chciałem tego napisać, ale już poszło), czy jak kto woli pod chatę, ostatnio nawet w tamtym roku. Cóż, opuszczona buda, nie ma o czym gadać, ale ... to bardzo ładne miejsce. Uprzedzając głupie docinki. Byłem z żoną, a espedała nie zastałem. Zrobiłem se natomiast fajne zdjęcia, jak prawdziwy pierdolony japoński turysta.

Espedal

z lampą

bez lampy

i gdzieś po drodze

[COFFIN]

Co by nie gadać, to miejscówki bdb.

[535]

Miejsca wspaniałe. Rzut beretem do Oceanu i do lodowca. Na stosunkowo niewielkiej przestrzeni w pełni lata masz 4 stopnie w słońcu i śnieg po dach, a jednocześnie ponad trzydzieści i dupę w morzu. Ze skrajności w skrajność. Korci strasznie.

[Karkasonne]

No ok, a z takich rzeczy które wydają się "żelazne" biorąc pod uwagę historię black metalu? Serio, powiedzcie mi, bo nie wykluczam, że zrobię sobie takie headbanger's journey za rok i z przyjemnością się podzielę :DD

[535]

Szczerze? Jeżeli chodzi o Norwegię. Pewnie, że można będąc gdzieś blisko i przy okazji zobaczyć okolice Neseblod, wypić kawę i zjeść ciastko w Helvete, czy też rzucić okiem na odbudowany Fantoft kirke w Bergen, ale jechać tam specjalnie w tym celu? Zwiedzać, z małymi wyjątkami, ogólnie nieciekawe miasta? Lej na to. Odradzam po stokroć. Szkoda czasu i gotówki. Jedź gdzieś w góry, powłócz się po lasach, bezdrożach, bez szlaku, bez celu. Tam być może odnajdziesz "prawdę", której nie pozna za żadne pieniądze, japoński turysta prowadzony ręką najbardziej wprawnego przewodnika.

[majeku]

No Panie, to sam nie masz refleksji co i jak oraz jakie miejsca były ważne dla gatunku? ;)

[Karkasonne]

Szczerze? Jeżeli chodzi o Norwegię. Pewnie, że można będąc gdzieś blisko i przy okazji zobaczyć okolice Neseblod, wypić kawę i zjeść ciastko w Helvete, czy też rzucić okiem na odbudowany Fantoft kirke w Bergen, ale jechać tam specjalnie w tym celu? Zwiedzać, z małymi wyjątkami, ogólnie nieciekawe miasta? Lej na to. Odradzam po stokroć. Szkoda czasu i gotówki. Jedź gdzieś w góry, powłócz się po lasach, bezdrożach, bez szlaku, bez celu. Tam być może odnajdziesz "prawdę", której nie pozna za żadne pieniądze, japoński turysta prowadzony ręką najbardziej wprawnego przewodnika.

Przypuszczam że prędzej czy później wybiorę się stopem na Nordkapp, więc takie miejsca byłyby niejako przy okazji. Nie tak, że pojechałbym wyłącznie tam. Po górach raczej nie będę tam chodził, bo mój plecak ma z reguły około 25 kg. Mam swoje lasy, w których zostawiłem duszę, i nie potrzebuję innych.

No Panie, to sam nie masz refleksji co i jak oraz jakie miejsca były ważne dla gatunku? ;)

Nawet jadąc do Budapesztu, w którym byłem czterokrotnie, spytałem wpierw podróżników czy jest coś, co by mi polecili. Tym bardziej jeśli chodzi o miejsca, w których nigdy nie byłem. Dlaczego miałbym nie spytać, gdy wiem, że tu sami ludzie w temacie? Nigdy nie wiem, czy coś mi nie uciekło, a jak bym już tam jechał, to szkoda by było.

Ok, na razie mamy:

- sklepik Helvete
- Fantoft Kirke
- groby Euronymousa i Deada

Co dalej?

BTW Dodam że wracam pewnie przez Szwecję i Finlandię.

[pr0metheus]

akkerhaugen i grieghallen

[535]

Przypuszczam że prędzej czy później wybiorę się stopem na Nordkapp, więc takie miejsca byłyby niejako przy okazji. Nie tak, że pojechałbym wyłącznie tam. Po górach raczej nie będę tam chodził, bo mój plecak ma z reguły około 25 kg. Mam swoje lasy, w których zostawiłem duszę, i nie potrzebuję innych.

Stopem na Nordkapp? Spore wyzwanie. Szczególnie w Norwegii. Nie zniechęcam, ale przemyśl to jeszcze dobrze. I tu kolejna dobra rada. Olej Nordkapp. Są lepsze miejsca (na samej północy) od tego komercyjnego gówna dla autokarowej publiczności. Wracając jeszcze do podróży, to bez samochodu, względnie bardzo zasobnego portfela, czarno to widzę. Oczywiście będę dopingował.

[535]

Ok, na razie mamy:

- sklepik Helvete
- Fantoft Kirke
- groby Euronymousa i Deada

Dorzucam. Garage, Bryggen i w komplecie Galleri Bryggen.

[manieczki]

Jak we Finlandie tez uderzasz to uderz do KVLTU :)
http://kvlt.fi/" onclick="window.open(this.href);return false;