Marilyn Manson vs. The Prodigy

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ

Marilyn Manson vs. The Prodigy

Marilyn Manson - The Pale Emperor
18
90%
The Prodigy - The Day Is My Enemy
2
10%
 
Liczba głosów: 20
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Marilyn Manson vs. The Prodigy

06-04-2015, 23:18

Bo w zasadzie czemu nie? Można temat potraktować eksperymentalnie, bo przeca to dwa różne światy muzyczne, ale z drugiej strony dyskusja w wątku Mansona pokazuje, że są jakieś punkty wspólne. Zapraszam zatem do głosowania i walki na noże.
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
Nerwowy
zahartowany metalizator
Posty: 6529
Rejestracja: 20-06-2009, 14:07

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

06-04-2015, 23:21

Nie znam 2/10
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

06-04-2015, 23:24

nie wiem czy takie dwa różne światy muzyczne, Manson i Prodge maja sporo wspólnych fanów. wczesne lata przynajmniej czymś przyciągały jedno i drugie środowisko. w temacie głos oczywiście na The Day Is My Enemy.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
TheDude
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 6861
Rejestracja: 23-03-2011, 00:43

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

06-04-2015, 23:44

Kiedy zestawienia - zimna vs ciepła woda w kranie i coca cola vs pepsi ?

Obrazek
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8962
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

07-04-2015, 10:27

Nie słuchałem nowego The Prodigy. Bardziej ich szanuje niż lubie, ale generalnie nigdy to nie była estetyka, która lubiłem, nie te beaty, nie te tempa, nie to wszystko. Po prostu nie słucham. MM znam w zasadzie do holiłuda wlacznie + nową. W zasadzie mógłbym się ograniczyć do jednego hasła - "Mechanical Animals". Płyta dla mnie na swój sposob wyjątkowa, w massmediach labelowana jako 'ciezkie granie", swietne numery "The Dope Show", "I don't like the drugs", a przede wszystkim genialne "Coma White". Dla nastoletniego gówniarza to w sumie były wazne utwory. I w sumie ten jeden fakt mi wystarczy, aby mógł powiedziec, ze MM jest dla mnie wazniejszym twórcą niż The Prodigy.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

07-04-2015, 15:25

Nie oddam głosu, bo obie płyty mają pewne wady wynikające z sięgania do przeszłości i przywoływania jej w nie do końca udany sposób. Jest remis.

THE PRODIGY sięgnęło po inspiracje aż do drugiego albumu. Efektem tego w wielu miejscach są te wszystkie melodyjki, których jak dla mnie mogłoby nie być w ogóle. Podobnie z damskimi wokalami. Siłą tej płyty jest potężna produkcja (kontynuacja "Invaders Must Die") i tłuste bity, które przywodzą na myśl "The Fat Of The Land". Ale właśnie przez te wszystkie melodyczne urozmaicenia płyta traci na spójności i sile wyrazu, stąd maksymalna ocena 6, no może 6,5/10.

Jeśli chodzi o nowego MANSONA, to największą siłą tego albumu są te powolne, bluesowe wręcz utwory, w których brzmi rzeczywiście jak zmęczony, zblazowany i wypluty dziad. To się sprawdza idealnie. Problem pojawia się, gdy na modłę starszych albumów starają się grać szybko i energicznie, z tym mechanicznym sznytem - wtedy wychodzi z tej muzyki pewna nienaturalność, tak jakby to było robione na siłę. Stąd maksymalna ocena 6, no może 6,5/10.

W obu przypadkach jestem z efektu końcowego i tak zadowolony, i oba wydawnictwa to dobre płyty, ale przysłużyłoby im się skrócenie materiału o 4-5 zbędnych utworów (melodyjkowatych w przypadku THE PRODIGY, pseudo-młodzieżowych w przypadku MANSONA). Byłoby wtedy idealnie :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

07-04-2015, 18:39

Ostatnio gdy przeglądam to forum, to na podstawie wolnych skojarzeń chce mi się wkleić to...

[youtube][/youtube]
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
Awatar użytkownika
hcpig
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10003
Rejestracja: 06-07-2008, 13:23

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

07-04-2015, 19:29

Lepsza byłaby sonda MM vs NiN.
Yare Yare Daze
Awatar użytkownika
Wasyl
weteran forumowych bitew
Posty: 1306
Rejestracja: 09-03-2007, 13:44

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

10-04-2015, 20:18

Nowy Marlin z każdym przesłuchaniem zyskuje. Prodigy natomiast traci.
Awatar użytkownika
longinus696
zahartowany metalizator
Posty: 3644
Rejestracja: 20-02-2005, 01:19
Lokalizacja: Łódź

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

12-04-2015, 10:13

Manson - luzacki i świadomy swoich ograniczeń - trochę taki autorefleksyjny (co tym bardziej sprawia, że bluesowe wpływy pasują jak ulał). Z drugiej strony trochę za bardzo monotonny i ospały, więc nie taki zajebisty, jak się opowiada.
The Prodigy - nasterydowane, przeprodukowane i z ograniczoną paletą pomysłów, chociaż nie takie złe, jak ludziska piszą.

Ogólnie jednak nowy Manson lepszy od nowego Prodidżi.
The imagination is a muscle. It has to be exercised. Luis Bunuel

http://musicamok.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Kurwaćukoglu
postuje jak opętany!
Posty: 458
Rejestracja: 13-07-2015, 21:43
Lokalizacja: Ciemna Dolina

Re: Marilyn Manson vs. The Prodigy

26-07-2015, 22:00

Zdecydowanie The Pale Emperor.
"Nigdy nie rozumiałem metalu" -
Baha Kurwaćukoglu
ODPOWIEDZ