The Feral Trees

[Najprzewielebniejszy]

Trzech kolesi i ona, trzech Polaków i Amerykanka.
Oni brzydcy, wytatuowani, wywodzący się z metalowego półświatka, ona grzeczna i zamyślona, z banjo i TAKIM głosem.
Mam LP i słucham od jakiegoś czasu non stop. Kolaż rocka, folku, metalu, bluesa, może i poezji śpiewanej.
Wkręcający, płynnie hipnotyzujący i piekielnie nastrojowy. W Polsce chyba nikt tak nie gra.
Za nimi Opener, przed nimi węgierki Sziget. Potem dalsze koncerty w kraju, dwa numery na nową płytę już mają szkielety, więc na szczęście nie jest to jednorazowa akcja.

Cały album do odsłuchu tu:
" onclick="window.open(this.href);return false;

[youtube][/youtube]

[youtube][/youtube]

[Skaut]

Dobre dobre, słuchałem tego ostatnio. Fajny piosenkowy, południowy klimat, może trochę oklepany, ale na pewno nie banalny. Można się przyczepić do sennego, monotonnego wokalu, ala The Cranberries. Wzorce maja dobre, bo gdzieś tam w tle nawet się Cave przewija, więc potencjał na coś bardzo dobrego duży.

[Plasfodeur]

Oni nie są przypadkiem z Puław? Będzie słuchane uważniej, bo wcześniej przeleciało pobieżnie i zlekce sobie ważyłem.

[Najprzewielebniejszy]

Debiut wyszedł im ciekawy, a własciwie intrygujący. Z poludniowym klimatem zgodze sie na pewno, podlałbym go tylko jeszcze troche irlandzkim łiskaczem i lubelskim chmielem ;-)
Tak, są z Puław.

[kenediusze]

Jutro graja koncert w Lublinie, w CK.
Sie chyba przejde zobaczyc, bo za darmo :D gdyby nie ten temat to pewnie bym olal, a tak sie sprawdzi. Przyjemne granie, tak po jutubowych probkach sadzac.

[kenediusze]

Byłem wczoraj na koncercie tych ludzi.

Trochę krótko (45 minut z bisem), ale spoko, kapela po debiucie nie musi mieć wiele materiału. Wokal na żywo miazga totalna, chociaż faktycznie trochę pod CRANBERRIES; poza tym dziewczyna zjada resztę zespołu muzycznie i scenicznie, dopiero wczoraj skojarzyłem że na wiosnę były w Lublinie jej solowe koncerty (za 20 złotych i dlatego nie poszedłem, bo podejrzewałem, że pewnie kicha; teraz żałuję). Muzycznie ok, kilka kawałków to były znakomite hiciory, kilka tylko niezłych, ogólnie myślę że kapela ma spory potencjał, trzeba śledzić, bo to dobre jest.

[TheAgeOfQuarrel]

Odkąd wyszła ta LP, to słucham niemal codziennie.

[Najprzewielebniejszy]

Odkąd wyszła ta LP, to słucham niemal codziennie.

mam podobne objawy, z placka brzmi świetnie

[Tarpaulin]

Fajne to jest. I na koncert bym się przeszedł jakby grali w okolicy.

Aha, był już. Łeee :)

[Najprzewielebniejszy]

jesienią ponoć mają zagrac więcej koncertów w PL.