PLASTIKMAN

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

PLASTIKMAN

22-05-2013, 12:48

Obrazek

Nigdy nie byłem w Detroit,wiem o nim tyle co wysypie sie z gazet,z sieci ,jakieś strzepy informacji z Tv.Ot,niegdys potężny ośrodek przemysłu samochodowego,stopniowo chylący sie ku upadkowi,pogrążony w głębokim kryzysie,co spowodowało przemieszczanie sie mas ludności w inne rejony kraju poszukiwaniu środków do życia.Dość przygnebiająca perspektywa,ale jak sie okazuje miasto które straszy ilością opustoszałych fabryk,zdemolowanych miejsc pracy i zardzewiałej maszynerii ma bardzo interesujący kulturowy background.

Od wielu lat ,to właśnie z tego zakątka świata dociera do nas wysokooktanowa rozrywka ,elektronika najwyższej próby: Detroit Techno. Ten termin ukuto lata temu ,jak wieść gminna niesie, najzabawniejszą definicję stylu podał kiedyś pewien brytyjski magazyn: "...Ludzie z Detroit, jak Juan Atkins, Derrick May, itd. stworzyli specjalną odmianę house'u, która brzmiała bardziej "technoidalnie" i stanowiła typową "post-krafwerkową" muzykę taneczną". A jeden z pionierów stylu z Motor City określił techno jako "Kraftwerk i George Clinton uwięzieni razem w windzie".

Po raz kolejny widać,ze dziedzictwo niemieckiej energetyki jest wciąż żywe,inne anonimowe źródło opisuje ten fenomen jeszcze trafniej: Historia techno nie zaczęła się, jak twierdzi wiele osób, na początku lat osiemdziesiątych w Detroit, lecz raczej we wczesnych latach siedemdziesiątych w Duesseldorfie. Tam właśnie zespół Kraftwerk nagrał swoje pionierskie utwory „Autobahn”, „Trans-Europe Express” i „The Man-Machine”, używając syntezatorów i automatów perkusyjnych . To jakby prehistoria techno, ale bez tej muzyki (zwanej electro-pop) młodzi ludzie z Detroit mogliby zająć się tworzeniem hip-hopu, soulu, funku lub innej muzyki będącej wtedy na topie, a nie zwrócić swoją uwagę na możliwości oferowane przez technologię. Pod wpływem europejskiej muzyki elektronicznej, producenci amerykańscy zaczęli od połowy lat 70-tych wypuszczać na rynek utwory, których forma była kształtowana przez komputery.

Artystą (wpisującym sie w nurt eksplozji muzyki z Detroit na początku lat 90tych) którego twórczość chciałbym wam w tym temacie gorąco zarekomendować jest Richie Hawtin aka Plastikman.Śledzę jego twórczość od kilku lat i jestem pod olbrzymim wrażeniem jego podejścia do dźwiękowej materii.
Wląściwie każdy album Plastikmana jest warty polecenia,minimalistyczne ,oszczędne techno pasaże,z mocno podkreślonym pulsujacym rytmem i pojawiącymi sie tu i ówdzie ambientowymi plamami kreują naprawdę fantastyczną atmosferę. Interesującym jest fakt,że pomimo tanecznej/ludowej funkcji jaką spełniała kiedyś TA muzyka w twórczości Plastikmana więcej jest mroku i eksperymentalnego zacięcia,entertainment zepchnięty jest na dalszy plan,niekiedy zupełnie zanika i doświadczamy obcowania z piekna,wymagajacą muzyką o której trudno zapomieć.

- Dobre produkcje techno mogą być słuchane na wszystkich tych poziomach. Możesz do tego tańczyć, zagrać to w nocy, albo być totalnie wessanym przez to. Techno nie powinno być tym, czym jesteśmy dziś – powinno być tym, co będzie jutro

Poniżej link do jednego utworu,nie jest on AŻ TAK reprezentatywny ale i tak jest zajebisty a video zamienia mózg w lepką,bezkształtną masę;)Gorąco zachęcam do zapoznania sie w miare możliwości z całą dyskografią Plastikamana.WARTO.




i try in vain, to disconnect my brain

i don't know if i can handle it, handle so much pain

i don't know what's left to gain, all the guilt and now the blame

i don't want to stop this game, i'm starting to enjoy the pain

i don't care what you claim, i still hear your voice replaying

the only thing that remains, is to disconnect my brain

i try to disinfect, and sanitize my brain

perhaps i won't be satisfied, until i go insane


Obrazek
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Knokkelmann
postuje jak opętany!
Posty: 472
Rejestracja: 24-12-2010, 09:41

Re: PLASTIKMAN

22-05-2013, 14:12

zainteresowanym. sprawdzimy.
This is where everything goes backwards.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PLASTIKMAN

22-05-2013, 17:57

Knokkelman@

thx za pm,sprawdze sobie;

a w temacie aspekt humorystyczny:tatuaż z logo Plastikmana u pana listonosza;)

Obrazek
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Glene
weteran forumowych bitew
Posty: 1643
Rejestracja: 03-12-2009, 22:45

Re: PLASTIKMAN

22-05-2013, 22:48

Od dawien dawna wiadomo, ze Fenriz to fan techno:). Jesli mowa o tym z Detroit topolecam kolektyw dj Underground Ressitance, piknie kwasza mog i dusze :) Motor City nie wypadlo sroce spod ogona, w dobie boomu na psychodeliczny rock, The Stooges, MC5 i Death byli jednymi z koryfeuszy punkowej rewolucji. Szczegolnie warstwa liryczna The Stooges jest totalnie przeciwstawna lizergicznym wizjom oraz utopiom Grateful Dead czy Fraternity of Man - ukazujac nihilizm postindustrialnej cywilizacji:) No Fun kurwa !

PlastykMan do obadania :) V zarzucilbys 3 najbardziej reprezentatywne plyty:)
Awatar użytkownika
Knokkelmann
postuje jak opętany!
Posty: 472
Rejestracja: 24-12-2010, 09:41

Re: PLASTIKMAN

22-05-2013, 23:22

[V] pisze:tatuaż z logo Plastikmana u pana listonosza;)
Gość byle gównem uszu nie zapycha, o czym również świadczy to wydziarane logo.
Mielę dzisiaj dwa materiały: Consumed (1998) i Closer (2003). Szok! Świetny temat otworzyłeś. Chwalić.
This is where everything goes backwards.
Awatar użytkownika
megawat
weteran forumowych bitew
Posty: 1354
Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
Lokalizacja: mathplanet

Re: PLASTIKMAN

23-05-2013, 08:08

Znam właściwie tylko "Consumed" i jest to oczywiście bardzo dobra muzyka do której wracam, jednak - jak to u mnie w większości przypadków bywa - nie mam zbytniej ambicji wgłębiać się w temat - tak Plastikmana, jak i całego Detroit Techno. Pewnie przegrywam życie, ale wystarczy mi NA RAZIE przyzwoity dokument na Planette o całym tym zjawisku. :)
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PLASTIKMAN

23-05-2013, 09:51

Glene pisze:PlastykMan do obadania :) V zarzucilbys 3 najbardziej reprezentatywne plyty:)
Najlepiej leciec od początku,te wczesne prace są najbardziej reprezentatywne;



TRANS

a wracając do rewelacyjnego debiutu,przypomniała mi sie taka zabawna anegdota;)

Plastikman's Sheet One
A Case of Mistaken Identity

New York, NY -- On Monday, July 27, a 20 year old in Rockwall, Texas
(just outside Dallas) on his way to visit his girlfriend in the next
town was pulled over by the police for speeding. He was asked to step
outside the car so the police could search it.

Inside the car, the police found was NovaMute Records' Plastikman Sheet
One CD. Apparently believeing that the perforated artwork of the CD
booklet might contain "controlled substances", the young man was arrested
and booked on suspicion of "possession of a controlled substance." This
charge is considered a 2nd degree felony/schedule 1, that means the
punishment can be 2-20 years with up to a $10,000 fine.

The young man's father called Mute Records New York office for help in
trying to convince the police the CD booklet was artwork. Mute Records
couriered a sealed shrink-wrapped CD to the father to show to the police.

The young man spent 5 1/2 days in jail and was released this past weekend
on $5500 bail, and a trial date has now been set for August 23rd. Currently
the polic are testing the CD booklet in a lab. Results will not be ready
for three weeks

:D
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
nightspiryt

Re: PLASTIKMAN

16-03-2014, 19:47

megawat pisze: Pewnie przegrywam życie, ale wystarczy mi NA RAZIE przyzwoity dokument na Planette o całym tym zjawisku. :)
i za to tak lubię to forum, zawsze coś ciekawego się wykopie.

" onclick="window.open(this.href);return false;

w połączeniu z listami typu:
http://www.factmag.com/2012/05/09/stace ... assics/11/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.dummymag.com/lists/the-top-1 ... saunderson" onclick="window.open(this.href);return false;

można się nieco dowiedzieć kto i jak. zawsze myślałem, że techno przyszło z berlina :)
Awatar użytkownika
lumpskaut
zaczyna szaleć
Posty: 129
Rejestracja: 23-09-2009, 12:07

Re: PLASTIKMAN

28-04-2014, 12:33

Polecę od siebie jeszcze album "Artifakts" - bardzo szpitalny w brzmieniu.
Chciałbym zalać Twój polder.
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: PLASTIKMAN

03-03-2015, 19:37

"natchniony" odsłuchem chciałem założyć temat, ale patrzę, że już jest i...

nie rozumiem trochę dlaczego o jego szczytowych osiągnięciach artystycznych ani słowa.

mam tu na myśli Consumed i Closer, gdzie ta druga, będąca też rozwinięciem tej pierwszej, to taka czołówka jeśli idzie o elektronikę ogólnie pojęta i chyba nie będę się musiał spowiadać z tego, jeśli napiszę, że na równi z Musick To Play In The Dark czy Too Dark Park ją można stawiać. a jeśli nie obok, to przynajmniej gdzieś w niedalekich okolicach.

niby minimal techno, ale ta szufladka akurat Closer mocno ubliża. faktem jest, że jest stworzona wedle dywizy minimum środków - maximum przekazu, ale wbrew pozorom żeby doszukać się tutaj wszystkich smaczków, każdego puzzla, to jeden ani pięć, ani też dziesięć odsłuchów nie wystarczy. no i co najistotniejsze - to jeden z tych naprawdę nielicznych albumów, w którym można doszukać się swego rodzaju fabuły, brzmi to po prostu jak ścieżka dźwiękowa do nieistniejącego filmu - w tym przypadku mi osobiście na myśl przychodzi coś w rodzaju surrealistycznego thrillera. te dźwięki na swój sposób odzwierciedlają stan mentalny bohatera, którego psychika leci na łeb na szyję i ostatecznie kończy na skraju szaleństwa. ciekawe wrażenie kontrastu sprawia samo łagodzące zwieńczenie płyty. przez resztę czasu trwania leje się natomiast taki mrok i schiza, że krótko mówiąc - japierdole.

innymi słowy - daje duże pole do interpretacji, sporo pola dla wyobraźni, ale jako tzw. "stand-alone" również oferuje bogactwo wrażeń. no i ta okładka, olaboga. kocham.

kto przegapił, niech nie przegapia więcej.

[youtube][/youtube]

trochę lipa wyrywać z kontekstu numer, ale jako zajawka ten sprawdza się idealnie. hipnotyzujący kawałek muzyki.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: PLASTIKMAN

06-12-2016, 00:20

[youtube][/youtube]

ciekawe.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ