SLINT
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- HSVV
- w mackach Zła
- Posty: 987
- Rejestracja: 27-12-2014, 04:52
Re: SLINT
swoją drogą gdzie Heretyk? zdaje się kocha King Crimson, a na dwójce Slint King Crimson jest w dawkach ciężko walących po uszach, co jest oczywiście plusem. i mówię tu o King Crimson z okresu Islands. przy okazji każdy post rockowy zespół powininen Slint (za dwójkę właśnie) i Talk Talk (za ostatnie dwie) oddawać część zysków, bo bez nich chuja by wymyślili.
co do pomijanej, brudnej, ale wpierdolistej jedynki, warto wspomnieć, że niejaki Steve Albini (Big Black ziomeczki) maczał w niej palce. pogięta i obskurna, trochę mniej dojrzała, ale za to z bardziej młodzieńczą werwą. dobre rzeczy słowy innymi.
co do pomijanej, brudnej, ale wpierdolistej jedynki, warto wspomnieć, że niejaki Steve Albini (Big Black ziomeczki) maczał w niej palce. pogięta i obskurna, trochę mniej dojrzała, ale za to z bardziej młodzieńczą werwą. dobre rzeczy słowy innymi.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SLINT
Tak to niestety wygląda. Bardzo słabo ;) Ale nic to, Tobie niech Bozia w dzieciach wynagrodzi choćby za te dobre chęci i wiarę w bliźniegoKarkasonne pisze:Załóżcie sobie jakiś temat o tym, kto z was kocha byrgha najbardziej
Re: SLINT
To właśnie was miałem na myśli mówiąc o 3 osobach 7 lat temu. Jeśli były w co drugim temacie, to od tego polowe postów usunięto najwyraźniej.Triceratops pisze:Pobieznie? Ten zespol kiedys sie przewijal w co drugiej dyskusji,Karkasonne pisze:Przejrzałem wszystkie wypowiedzi o Slint na forum, rozmawiały o tym pobieżnie ze 3 osoby, głównie 7 lat temu. Mam takie marzenie, że to forum będzie znowu służyło do rozmowy o muzyce, a nie tylko Nergal, PiS i podobne szajsy.
O Slint toczylem kiedys urocza dyskusje z trociniakiem w temacie "Scorn" na 5 stronie viewtopic.php?f=36&t=9207&p=509573&hilit=slint#p509573" onclick="window.open(this.href);return false;
Trociniak nie chcial sie zgodzic, ze Rodan to zespol tej samej mary i takim samym wplywie. Niewatpliwie na jego ignorancje mialo wplyw bycie opsranym metaluchem, teras pewnie by sie zgodzil bez wahania.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17602
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLINT
+100 :Dabstract pisze:z 535 dogadanie się jest trudne
byrgh natomiast znawca. w tym roku przesluchal już 400 nowosci, z czego 300 to jazz a 180 polska niezalezna elektronika. jazz poznal 2 lata temu – wstawil sobie coltranea w awatar i z zapalem godnym lepszej sprawy bądź neofity zasrywal temat wklejajac okladki z dopiskiem BUG bądź GENIUSZ
ma ogromna wiedzę i bajeczny gust - blogspoty, rymy, pitchforki i reminescencje po trockim. zawsze chcial być jak trocki, a jak ten przestal tu pisac, to już nim jest
z 535 nie da się dogadac, ale byrgh ma cala muzyczna wiedzę w jednym palcu bądź rymie, chociaz gdy u 535 na dzielni latal nmn, to byrgha jeszcze nie było. ale byrgh ostatnio kupil debiut bjork na cd w biedronce
a co do slint – tej nazwy nie stawia się obok czarnego albumu, ten czy nevermind. to nie jest muzyka z mtv. kto ma znac, ten zna
woodpecker from space
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17602
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLINT
Tak, dla niektorych po prostu czas stanal w miejscu, tamta rozmowa jest dzis ciagle aktualna jak widac:535 pisze:Post z 2010 roku. Mamy 2018 i nic się nie zmieniło. Myślę, że moglibyśmy ustalić jakąś graniczną wartość. Przykładowo, wszystkie płyty z ocenami poniżej 3,80 za okno. Przedział 3,80-4,10 poczekalnia, powyżej 4,10 pełna rekomendacja.Triceratops pisze:O cholerka, to chyba musze skasowac, RYM ma oficjalna rekomendacje profesora trockiego i jest powszechnie uznawane przez gremium profesorskie za zdrodlo miarodajnej infrormacji i rzetelnej oceny. Szkoda, bo zaczal mi sie nawet podobac, no ale coz, na wladze nie poradze :?4m pisze:A tak w ogóle to nie wiem czy wiesz, ale nowy Scorn wyszedł. Nie słuchałem, ale straszne gówno, strata czasu, bo na RYM dostał ledwo 3.11 :lol:
Niestety tak to wyglada, dla osob, ktore poznaja swiat muzyki w tempie przyspieszonym obrabiajac dzisiaj niewyobrazalna ilosc mp3 czy innego spotify...Triceratops pisze: No kurwa jak nadeszly czasy ze mamy rozmiawac za pomoca rate to kurwa niezle, prosze bardzo, mozna i tak :lol: :lol:
Widac co lepsze:
http://rateyourmusic.com/artist/depeche_mode" onclick="window.open(this.href);return false;
http://rateyourmusic.com/artist/scorn" onclick="window.open(this.href);return false;
Albo
http://rateyourmusic.com/artist/jesu" onclick="window.open(this.href);return false;
http://rateyourmusic.com/artist/classix_nouveaux" onclick="window.open(this.href);return false;
Albo
http://rateyourmusic.com/artist/duran_duran" onclick="window.open(this.href);return false;
http://rateyourmusic.com/artist/oranssi_pazuzu" onclick="window.open(this.href);return false;
A mozna i tak
http://rateyourmusic.com/artist/the_sisters_of_mercy" onclick="window.open(this.href);return false; , sklej ryja, vision Thing jest najgorsze. :lol:
woodpecker from space
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9991
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: SLINT
Każdy tak ma kiedy po latach posuchy podłączy się mu wrzeszcie net i otworzą się wrota nieograniczonego dostępu do muzy... ale też na każdego w końcu przyjdzie moment przesytu gdy zbiera się na jeden wielki RZYG i wtedy wszystko wraca do normy. Kolega byrgh jeszcze to ma przed sobą. Forume odnotowuje co raz to nowe przypadki osiągnięcia równowagi ducha np. ostatnio Bloodcult.Triceratops pisze:
Niestety tak to wyglada, dla osob, ktore poznaja swiat muzyki w tempie przyspieszonym obrabiajac dzisiaj niewyobrazalna ilosc mp3 czy innego spotify...
Yare Yare Daze
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: SLINT
Co konkretnie mam przed sobą? Ekran monitora?hcpig pisze:Każdy tak ma kiedy po latach posuchy podłączy się mu wrzeszcie net i otworzą się wrota nieograniczonego dostępu do muzy... ale też na każdego w końcu przyjdzie moment przesytu gdy zbiera się na jeden wielki RZYG i wtedy wszystko wraca do normy. Kolega byrgh jeszcze to ma przed sobą. Forume odnotowuje co raz to nowe przypadki osiągnięcia równowagi ducha np. ostatnio Bloodcult.Triceratops pisze:
Niestety tak to wyglada, dla osob, ktore poznaja swiat muzyki w tempie przyspieszonym obrabiajac dzisiaj niewyobrazalna ilosc mp3 czy innego spotify...
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17602
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SLINT
Apsolutnie sie nie zgodze, zadnego RZYGA nie ma, bo przesytu nie ma, o ile muzyke traktujesz jako hobby i odskocznie a nie jakas orke, przymus i wyscigi. No chyba, ze kogos goni chec zaimponowania komus, znam takie przypadki, Nikt nie musi znac sie na wszystkim, nawet trociniakowi to sie nie udalo. Wystarczy, ze kazdy bedzie soba i nie bedzie udawal nikogo innego. Konsumowanie plyt w tempie i ilosci Mariana to ewenement i wyjatek, to juz zakrwaa na zwykle konsumenctwo, ktore niczemu nie sluzy, bo kto pamieta smak bulki wpierdolonej na sniadanie 3 miesiace temu? Bulka jak bulka,hcpig pisze:Każdy tak ma kiedy po latach posuchy podłączy się mu wrzeszcie net i otworzą się wrota nieograniczonego dostępu do muzy... ale też na każdego w końcu przyjdzie moment przesytu gdy zbiera się na jeden wielki RZYG i wtedy wszystko wraca do normyTriceratops pisze:
Niestety tak to wyglada, dla osob, ktore poznaja swiat muzyki w tempie przyspieszonym obrabiajac dzisiaj niewyobrazalna ilosc mp3 czy innego spotify...
Konsument je aby jesc......
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: SLINT
nie chce mi się wchodzić na forum ostatnioHSVV pisze:swoją drogą gdzie Heretyk? zdaje się kocha King Crimson, a na dwójce Slint King Crimson jest w dawkach ciężko walących po uszach, co jest oczywiście plusem. i mówię tu o King Crimson z okresu Islands. przy okazji każdy post rockowy zespół powininen Slint (za dwójkę właśnie) i Talk Talk (za ostatnie dwie) oddawać część zysków, bo bez nich chuja by wymyślili.
co do pomijanej, brudnej, ale wpierdolistej jedynki, warto wspomnieć, że niejaki Steve Albini (Big Black ziomeczki) maczał w niej palce. pogięta i obskurna, trochę mniej dojrzała, ale za to z bardziej młodzieńczą werwą. dobre rzeczy słowy innymi.