Sivert Høyem (Madrugada)

nie tylko metalem człowiek żyje :)

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wujek Lucyferiusz
postuje jak opętany!
Posty: 655
Rejestracja: 16-03-2009, 12:01

Sivert Høyem (Madrugada)

12-10-2011, 17:41

Pan śpiewa(ł) w rockowej Madrugadzie.

Nagrywa też solo. Moon Landing zrobił mi kiedyś przyjemność - pesymistyczne teksty, mocny ale nieco wycofany wokal, ciekawe aranże... Nawiązania do R.E.M i klasyków zauważalne na każdym kroku.

Najnowsza płyta Long Slow Distance to mieszanka melancholii i rocka, czasem zaśmierdzi depeszowatością, czasem wkradnie się jakiś lekko industrialny akord. Tempa raczej wolne - jak przyśpiesza, to robi to mechanicznie. Wszystko z wyczuciem i pomysłem.

Ogólnie świetnie się tego słucha jesienią - polecam i zachęcam do rzucenia kilku słów. Zwłaszcza wokal mi wyjątkowo "leży".

Próbki:
Coś wolniejszego:


coś szybszego:
A gdzie kotuś widzisz głupotę? W teorii ekonomicznej szkoły austriackiej? Mam cię zabić?
Kel'Thuz - młot na parchów

t(-_-t) Hvert norske ord høres ut som en gammel skog og krig i helvete!
Awatar użytkownika
Oki
weteran forumowych bitew
Posty: 1582
Rejestracja: 16-09-2012, 00:30

Re: Sivert Høyem (Madrugada)

16-01-2020, 15:08

Bardzo fajnie Pan Sivert Hoyem pyka. Lubię taki popfolkrock. Wałkuję:
[youtube][/youtube]
ODPOWIEDZ